Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
J.F
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:14 pm
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:98511eFt4uU1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
No i ty też robisz błąd. Bateria to li tylko oznaczenie, że ogniw
(odwracalnych, czy nie) jest w tym pakiecie więcej niż jedna sztuka.
Mamy baterię ogniw i baterię akumulatorów (albo też baterię armat

).
A w wozku akumulatorowym baterię baterii ? :-)
J.
slawek7
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:18 pm
A może ktoś wie dlaczego AA i AAA. Skąd takie skróty? Kiedys szukałem
ale nie znalazłem wyjaśnienia
WĹodzimierz Wojtiuk
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:27 pm
J.F wrote:
(ciap)
Quote:
Ot przyklad dostosowania
http://sjp.pwn.pl/szukaj/zajebisty
Nawet nie jest "wulg.".
W pozostałych definicjach cały czas masz zbiór/zespół/oddział.
Nigdy pojedyncza rzecz.
No, przy baterii wodociagowej mozna by polemizowac,
(ciap)
No, wodociągowe są zajebiste, przynajmniej te złocone ;-)
--
Włodek
Waldek
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:28 pm
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ivk5cf$r1m$1@news.onet.pl...
Quote:
A w samochodzie, w telefonie, w aparacie to co macie cwaniaczki ? :-)
Cwaniaczki maja :
- samochodzik na kluczyk
- telefon na korbke, a aparat na zebach :D
Chyba nie ma sie az tak o co spierac
Osobiscie jesli podkreslam slowo ogniwo, to w domniemaniu mam na mysli
pojedyncze ogniwo lub cele akumulatora.
No ale w dziecinstwie to mialem tez ruski łunochod na baterie
zasilany ogniwami cynkowo-weglowymi ? zalewanymi smołą
i ojciec kazal mi je zaraz wyrzucac po zuzyciu bo lubialy sie wylewac ;P
Ps.
Nie ma to jak czepic sie tematu od strony "akademickiej" ;)
Pozdrawiam
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:29 pm
Waldemar Krzok wrote:
(ciap)
Quote:
A w knajpie butelek lub szklanek/kieliszków
Wreszcie jesteśmy na własciwym tropie!
;-)
--
Włodek
Artur Miller
Guest
Wed Jul 13, 2011 1:56 pm
Użytkownik " Wmak" <w.mak.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ivjssv$a3f$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Artur Miller <brak@maila.com> napisał(a):
komp w punto 2 podaje własnie w taki sposób. ile km przejedziesz na 1l
paliwa ... ale do hamerykańskiego mu daleko :)
Podejrzewam, że tak pokazuje w egzemplarzach punto, gdzie dzieci
przypadkowo
naciskały guziczki kompa a nierozgarnięty kierowca nie potrafi przywrócić
wskazań w postaci l / 100km
ale wiesz co mówisz, czy mówisz co wiesz ?
@
__Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2011 2:36 pm
Wed, 13 Jul 2011 13:52:33 +0200 Maciek <maciek@polobox.com> napisał:
Quote:
R6 to te zwykłe baterie cynkowe a LR6, to alkaliczne. Przynajmniej
według naszych standardów z czasów PRL.
Nie były tylko są i nie "naszych standardów z PRL" tylko wg. norm IEC.
Oznaczenia AA i podobne pochodzą z norm ANSI. Są jescze DIN i inne.
Po prostu jest wiele stanadardów oznaczania - tutaj jest ładna tabelka
podsumowująca oznaczenia "paluszków":
http://en.wikipedia.org/wiki/LR6
Quote:
Z instrukcji obsługi lampy błyskowej wyczytałem, że są jeszcze baterie
litowe FR6 o rozmiarze AA (w takim razie muszą mieć 1,5V) ale na oczy
ich nie widziałem.
http://data.energizer.com/PDFs/ea91.PDF
I ogólnie
http://data.energizer.com - wybrać Chemistry - Lithium
cyllindrical i tam są.
Quote:
Poza tym w temacie wątku - jeszcze nie słyszałem, żeby ktokolwiek w
sklepie pytał o "ogniwo".
Mnie się zdarza tak zapytać, ale wtedy zdarza się najczęściej że
sprzedawca pyta "CO???", więc dla spokoju odpowiadam "Noo... baterię"
__Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2011 2:50 pm
Wed, 13 Jul 2011 15:05:08 +0200 "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
napisał:
Quote:
W czasach PRL mielismy alkaliczne ? Chyba "zaden krajowy producent
Też nie pamiętam takich. Pierwsze ogniwa alkaliczne pojawiły w PL się
tak ok. 1990 i były to chyba Energizery. Tak gdzieś od '87-'88 były za
to pierwsze sensowne ogniwa cynkowo-węglowe (nie wylewały się) -
Panasonic z jabłuszkiem :-)
Z krajowych produktów to były tylko wspaniałe czerwono-niebieskie
Centry, które wręcz w standardzie miały uwalnianie elektrolitu do
urządzenia

. Zresztą jak trochę poleżały na półce to też często
wylewały.
Trochę później pojawiły się jakieś takie białe w plastiku innej
krajowej firmy (ale chyba tylko R14 i R20) i one nie wylewały się tak
łatwo.
Echh, fajnie tak powspominać...
__Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2011 2:54 pm
Tue, 12 Jul 2011 23:54:39 +0200 Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał:
Quote:
Jeszcze trochę, i zużycie paliwa w samochodach będzie się podawać na
odwrót: ile na 100 uncjach (wagowo) paliwa przejedziemy sążni
Chociaż podobnie podaje się w hameryce
Mnie najbardziej drzaźni podawanie mocy silników spalinowych (a nieraz
też i elektrycznych) w koniach mechanicznych zamiast w kW. Nie czuję
tej jednostki bezpośrednio, muszę sobie zawsze przeliczyć (choćby z
grubsza, w głowie) na kW. Szkoda kurde że w kaloriach na pacierz nie
podają...
d530
Guest
Wed Jul 13, 2011 3:17 pm
"Adam" <a.g@poczta.onet.pl> wrote in message news:ivifqv$bq3$1@news.onet.pl...
Quote:
Co to reguluje? Bo chyba nie SI?
nie, nie SI i nie Konstytucja
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Jul 13, 2011 5:16 pm
Pan __Maciek napisał:
Quote:
Jeszcze trochę, i zużycie paliwa w samochodach będzie się podawać
na odwrót: ile na 100 uncjach (wagowo) paliwa przejedziemy sążni
Chociaż podobnie podaje się w hameryce ;)
Mnie najbardziej drzaźni podawanie mocy silników spalinowych (a nieraz
też i elektrycznych) w koniach mechanicznych zamiast w kW. Nie czuję
tej jednostki bezpośrednio, muszę sobie zawsze przeliczyć (choćby z
grubsza, w głowie) na kW.
A po przeliczeniu ma kW wszystko staje się jasne? Ze znajomości mocy
silnika (w samochodzie) w ogóle trudno cokolwiek wnioskować wprost
o jakichś innych mierzalnych parametrach. A konie, to chociaż tradycja.
Quote:
Szkoda kurde że w kaloriach na pacierz nie podają...
W ciepłownictwie kiedyś używało się kalorii i kalorii na godzinę.
Łatwo z tego liczyło się różnicę temeratur i inne podobne rzeczy.
Teraz całkiem bez sensu stosuje się dżule. To już ci od prądu są
mądrzejsi, bo energię podają w kWh a nie w J.
--
Jarek
Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2011 6:30 pm
Użytkownik J.F napisał:
Quote:
W czasach PRL mielismy alkaliczne ? Chyba "zaden krajowy producent ..."
W ofercie były, tylko ich na oczy nie widziałem

Nawet w instrukcji
polskiej lampy błyskowej było napisane, żeby używać te lepsze ale one
równie dobrze mogły mieć napis "Yeti". Centra, czy CLAiO podobno to
produkowały. CLAiO = Centralne Laboratorium Akumulatorów i Ogniw.
Guzikowe LR i SR na pewno występowały ale dyskusja jest o paluszkach a
tych to ja nie widziałem.
Ciekawe od czego pochodziła nazwa 6F22, czyli poczciwa 9V? Że 6 ogniw w
baterii, to wiem ale skąd to "F22"?
Maciek
Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2011 6:40 pm
Użytkownik __Maciek napisał:
Quote:
R6 to te zwykłe baterie cynkowe a LR6, to alkaliczne. Przynajmniej
według naszych standardów z czasów PRL.
Nie były tylko są i nie "naszych standardów z PRL" tylko wg. norm IEC.
Oznaczenia AA i podobne pochodzą z norm ANSI. Są jescze DIN i inne.
Niech będzie ale to było właśnie u nas przyjęte i stosowane już w PRLu.
Quote:
Poza tym w temacie wątku - jeszcze nie słyszałem, żeby ktokolwiek w
sklepie pytał o "ogniwo".
Mnie się zdarza tak zapytać, ale wtedy zdarza się najczęściej że
sprzedawca pyta "CO???", więc dla spokoju odpowiadam "Noo... baterię"
To ciesz się, że nie wysyła Cię do jubilera w sprawie łańcuszka
Mi tam bez różnicy - rozumiem o co chodzi ale się nie upieram i nie będę
szukał dziury w całym, spierając o różnicę między baterią i ogniwem.
Z bateriami mam tylko dwa problemy i to oba z zegarkowymi/guzikowymi:
1) Szukam srebrowej a pani mi wciska alkaliczną. Wolę żadsze wymiany.
2) Szukam SR41, czy SR1120W a tu zonk - dostawca ma oznaczenia AG coś tam.
Maciek
Waldek
Guest
Wed Jul 13, 2011 7:30 pm
Użytkownik "Maciek" <maciek@polobox.com> napisał w wiadomości
news:4e1de6a9$0$2439$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Z bateriami mam tylko dwa problemy i to oba z zegarkowymi/guzikowymi:
1) Szukam srebrowej a pani mi wciska alkaliczną. Wolę żadsze wymiany.
I ja zazwyczaj szukam srebrnej renaty
do swojej podwodnej cebulki
Raz na 3 lata spokoj, no a kazde otwarcie
w jakims stopniu morduje uszczelke.....
Adam
Guest
Wed Jul 13, 2011 8:25 pm
W dniu 2011-07-13 20:30, Maciek pisze:
Quote:
Użytkownik J.F napisał:
W czasach PRL mielismy alkaliczne ? Chyba "zaden krajowy producent ..."
W ofercie były, tylko ich na oczy nie widziałem

Nawet w instrukcji
polskiej lampy błyskowej było napisane, żeby używać te lepsze ale one
równie dobrze mogły mieć napis "Yeti". Centra, czy CLAiO podobno to
produkowały. CLAiO = Centralne Laboratorium Akumulatorów i Ogniw.
Guzikowe LR i SR na pewno występowały ale dyskusja jest o paluszkach a
tych to ja nie widziałem.
Ciekawe od czego pochodziła nazwa 6F22, czyli poczciwa 9V? Że 6 ogniw w
baterii, to wiem ale skąd to "F22"?
Maciek
Sam dopiero teraz znalazłem odpowiedź i na Twoje, i na swoje pytanie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bateria_ogniw
--
Pozdrawiam.
Adam.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next