RTV forum PL | NewsGroups PL

Co naprawdę kryje się za abonamentem 200 PLN w Orange Biznes z 1Mb/s?

Kto potrafi wytłumaczyć paradoks

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co naprawdę kryje się za abonamentem 200 PLN w Orange Biznes z 1Mb/s?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Next

Jingiel
Guest

Tue Aug 16, 2016 10:22 pm   



W dniu 16.08.2016 o 14:26, Adam pisze:
Quote:
W dniu 2016-08-16 o 09:45, J.F. pisze:
Dnia Mon, 15 Aug 2016 21:54:08 +0200, Adam napisał(a):
(...)
To był jeszcze cas, gdzie rozmawiało się poniżej pięciu sekund.
Pytanie za 10 punktów:
Pamięta ktoś, dlaczego? ;)

Chyba nie te czasy. Bo kaloryfer to NMT, a takie rzeczy to tylko w
Erze ...


Ery wtedy jeszcze chyba nie było (jakieś 1993-1995).
Natomiast Centertel naliczał opłaty po 5 sekundach od nawiązania
połączenia.



Era od czterech.

J.F.
Guest

Tue Aug 16, 2016 10:33 pm   



Dnia Tue, 16 Aug 2016 23:35:48 +0200, HF5BS napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Kto wzial to ja nie wiem, ale FT sporo zaplacilo do panstwowej kasy.

Zastanówmy się, ile tej kasy wyszło kumkać... Wielka mi uprzejmość, użyczyć
logo... a później doić za to logo całkiem spory kawałek przychodów.

No wlasnie - tego nie wiem ile.

Quote:
Ręka rękę, kruk krukowi, kurwa kurwie...

No, to akurat normalne postepowanie. Ale sprowadza sie do podatku :-)

Wiadomo. Kioskarka Basia nie dopłaci 5 groszy podatku, to potraktują ją
niemalże jak jawnogrzesznicę za czasów Chrystusa. Nie dopłacisz 5 miliardów
groszy, to odpalisz Prezesowi (nie temu...) pod stołem 20% i zapominają o
sprawie (uwaga, nie usiłuję oskarżać. Piszę po prostu, co się zdarzało. Choć
z drugiej strony Al Capone... no, wiecie.

No ale caly cywilizowany swiat tak to zalatwia. Przetarg, otwarty,
wygrywa lepsza oferta, a potem zarabia na uslugach.
I nawet nie bardzo jest co krytykowac w kryteriach oceny.

Quote:
Firmom może nie, ale gdyby się tak przyjrzeć, kto wziął prowizję, to
myślę, że było by z czego się dziwić.
Jesli FT sumarycznie zaplacila wiecej niz dostala - to pogratulowac mu
i podziekowac Smile
Nie powiesz mi, że kasa od abonentów zostaje W CAŁOŚCI w kraju...?

Nawet nie probuje - TP to przede wszystkim ogromne zakupy sprzetowe.

Ale pozostanmy przy rozliczeniu FT - wiadomo za ile akcje kupila,
wiadomo ile dywidendy dostala, nie wiadomo ile po cichu przepchnela -
za znaczek, za doradzctwo, byc moze za sprzet,

Quote:
Ja im po
prostu nie bardzo chcę wierzyć. FOZZ, ART-B, ot, tak z chmur, z deszczem
kapnęło?

Art-B to raczej bez udzialu rzadu - prywatna inicjatywa.

J.

HF5BS
Guest

Wed Aug 17, 2016 8:59 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:z23zmw5gqu8t$.1owa8yq06g3ti$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 23:35:48 +0200, HF5BS napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Kto wzial to ja nie wiem, ale FT sporo zaplacilo do panstwowej kasy.

Zastanówmy się, ile tej kasy wyszło kumkać... Wielka mi uprzejmość,
użyczyć
logo... a później doić za to logo całkiem spory kawałek przychodów.

No wlasnie - tego nie wiem ile.

ZTCW, całkiem sporo. Niby jakiś drobny procent. ale OIMW, gdyby ta kasa
została w kraju, to z pewnością niejedną ulicę by się wyremontowało na
tip-top.

Quote:
groszy, to odpalisz Prezesowi (nie temu...) pod stołem 20% i zapominają o
sprawie (uwaga, nie usiłuję oskarżać. Piszę po prostu, co się zdarzało.
Choć
z drugiej strony Al Capone... no, wiecie.

No ale caly cywilizowany swiat tak to zalatwia. Przetarg, otwarty,
wygrywa lepsza oferta, a potem zarabia na uslugach.
I nawet nie bardzo jest co krytykowac w kryteriach oceny.

Wiadomo. Ale, co na stole, co pod stołem...?


Quote:
Ale pozostanmy przy rozliczeniu FT - wiadomo za ile akcje kupila,
wiadomo ile dywidendy dostala, nie wiadomo ile po cichu przepchnela -
za znaczek, za doradzctwo, byc moze za sprzet,

Za sam znaczek, a teraz Oranżadzie podobnie, za logo.

Quote:

Ja im po
prostu nie bardzo chcę wierzyć. FOZZ, ART-B, ot, tak z chmur, z deszczem
kapnęło?

Art-B to raczej bez udzialu rzadu - prywatna inicjatywa.

Wiadomo, ale skutki były powszechne.

Kiedyś, na mojej centrali, pokusiłem się o policzenie, ile by zarabiała
załoga całego zakładu pracy, także osoby z innych działów, ze sprzątaczkami,
portierami i herbaciarkami, etc., gdyby z 1% zysków mojej centrali, płacić
im pensje. Za jedną wszyscy by spokojnie rok pożyli, mogąc jeździć na dobre
czasy za granicę, itd. Powiem tak, ja chętnie Państwu Polskiemu oddałbym 50%
całych moich takich przychodów i to bez jakichkolwiek odliczeń na moją
korzyść, tyle tego było. Jeden procent. A co z pozostałymi 99? To ja nawet
nie wiem, niech dadzą ten jeden, oraz jako bonus, święty spokój, bym mógł na
to zarabiać, bo ja nie chcę darmo.

--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Wed Aug 17, 2016 9:26 am   



On 2016-08-16 17:24, Sebastian Biały wrote:

Quote:
Czyżbyś nie pojmował ironii? Sprzedawcy majtek na targu uwazają Makro za
elitarne bo ich klienci (niższa wartwa społeczna używających majtki) nie
maja do niego wstepu. Żałosne, ale jak widac działa i chyba jest
istotnym elemenetem całości interesu.


Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom budowania
zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć ;-)

Włodek

HF5BS
Guest

Wed Aug 17, 2016 9:38 am   



Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <"WBodzimierz Wojtiuk"> napisał w
wiadomości news:57b42dc8$0$12543$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom budowania
zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,

Przedłużanie męskości...?

Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć Wink

Jak w slynnym, choć już zapomnianym dowcipie - Kowalski kupił wymarzone
auto. Za trzy dni umarł z głodu.

--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Aug 17, 2016 10:52 am   



Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Quote:
Czyżbyś nie pojmował ironii? Sprzedawcy majtek na targu uwazają
Makro za elitarne bo ich klienci (niższa wartwa społeczna
używających majtki) nie maja do niego wstepu. Żałosne, ale jak
widac działa i chyba jest istotnym elemenetem całości interesu.

Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom
budowania zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,

Nie chcę, by to wyglądało jak próba zajmowania wyżej położonej grzędy,
ale mam inne spostrzeżenia. Gdybym zrobił badania na lokalnej próbce
społeczności, to by się okazało, że bieganie z jakąś kartą do Macro
jest synomimem megaobciachu. Domy budują wielkością takiej, jak im
potrzeba, takież mają samochody. Samochody używane, i to -- o zgrozo
-- niekoniecznie od nowości przez nich samych. Mam tu na myśli również
osoby w górnym centylu dochodów. Nie wiem, czy to z wiekiem (czasem)
ludzie mądrzeją, czy w Warszawie jest inaczej niż dajmy na to na Podlasiu.

Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć Wink

Dodam jeszcze, że przeważnie nie widzą niczego złego w robieniu zakupów
w Kauflandzie czy Biedronce.

Jarek

--
Bieda u nas panie -- jeździmy samochodami bez dachu, musimy jeść
spleśniały ser i popijać starym winem.

Kris
Guest

Wed Aug 17, 2016 11:38 am   



W dniu środa, 17 sierpnia 2016 11:26:34 UTC+2 użytkownik nor...@googlegroups.com napisał:
Quote:
Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
Ja również.


Quote:
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom budowania
zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć Wink
Z moich obserwacji wynika że Ci ludzie mają po prostu dużą zdolność kredytową i stąd wszystko jak wyżej piszesz

Zdolność jednak ma to do siebie z kiedyś maleje lub "brak zdolności" się pojawia;)

J.F.
Guest

Wed Aug 17, 2016 12:08 pm   



Dnia Wed, 17 Aug 2016 11:26:32 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
Quote:
On 2016-08-16 17:24, Sebastian Biały wrote:
Czyżbyś nie pojmował ironii? Sprzedawcy majtek na targu uwazają Makro za
elitarne bo ich klienci (niższa wartwa społeczna używających majtki) nie
maja do niego wstepu. Żałosne, ale jak widac działa i chyba jest
istotnym elemenetem całości interesu.

Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom budowania
zbyt duzych domów

Moze, ale co to sa zbyt duze domy ?
Sie prowadzi dzialalnosc, sie zarabia mozna sobie dom jaki sie chce
wybudowac ... i sie moze okazac, ze do Makro najblizej.

Quote:
i kupowania zbyt drogich samochodów,

Patrz na Piotra. Sie zblizamy do tych czasow ze tanie auto to nowe
auto. Z gwarancja, a nie z koniecznoscia robienia doktoratu.

Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć Wink

Hm, u mnie w Kauflandzie marchewka dobre. W ogole Kaufland w miare
dobry i tani ... ale chleb sie popsul.

Ale zaraz - to juz nie kupuja w Makro ?

J.

Piotr Gałka
Guest

Wed Aug 17, 2016 12:40 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1cjxfmb63803b.3h9n3wkevm79$.dlg@40tude.net...
Quote:

Patrz na Piotra. Sie zblizamy do tych czasow ze tanie auto to nowe
auto. Z gwarancja, a nie z koniecznoscia robienia doktoratu.

To nie ta alternatywa w tym przypadku.

Gwarancja jeszcze była (nawet nam w jednym sprzęgło na gwarancji wymieniali)
tylko jak mechanikowi w serwisie udowodnić, że nie zostawiłem włączonych
świateł, skoro nie potrafię na zawołanie tej sytuacji powtórzyć?
P.G.

J.F.
Guest

Wed Aug 17, 2016 12:44 pm   



Dnia Wed, 17 Aug 2016 10:59:54 +0200, HF5BS napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Zastanówmy się, ile tej kasy wyszło kumkać... Wielka mi uprzejmość,
użyczyć
logo... a później doić za to logo całkiem spory kawałek przychodów.
No wlasnie - tego nie wiem ile.

ZTCW, całkiem sporo. Niby jakiś drobny procent. ale OIMW, gdyby ta kasa

Ogolnie dosc sporo, ale czy to sie szybko nie urwalo ?
Czy do tej pory placi, tylko za inny znaczek ?

Tam gdzies jeszcze inni akcjonariusze sa, w zasadzie moga protestowac.

Quote:
została w kraju, to z pewnością niejedną ulicę by się wyremontowało na
tip-top.

Ale dlaczego mialaby na ulice trafic ?
Zostalaby wydana na centrale, routery, telewizory, samochody, a do
budzetu ze 20%.

Glowy nie dam - od znaczka budzet nie mial 22% ?
Nawet jesli zwolniony z VAT importowego, to przeciez nie balansowal
VATu od sprzedazy i tak czy inaczej trafial do urzedu.

Quote:
groszy, to odpalisz Prezesowi (nie temu...) pod stołem 20% i zapominają o
sprawie (uwaga, nie usiłuję oskarżać. Piszę po prostu, co się zdarzało.
Choć
z drugiej strony Al Capone... no, wiecie.
No ale caly cywilizowany swiat tak to zalatwia. Przetarg, otwarty,
wygrywa lepsza oferta, a potem zarabia na uslugach.
I nawet nie bardzo jest co krytykowac w kryteriach oceny.
Wiadomo. Ale, co na stole, co pod stołem...?

Trudno powiedziec. Zasady przetargu byly jawne, mozesz sprawdzic.
Na oko nic zlego tam nie ma, ale moze prezes cos tam wzial za takie a
nie inne. A wygrac mogl i tak kto inny niz dajacy - i co wtedy,
uniewaznic ?

Patrz lepiej na pierwszy przetarg Play. Prezes nie wie, czy nalozy
obowiazek roamingu, czy nie nalozy, a to kluczowa informacja dla
przetargu. Nie chcieli dac ... czy odwrotnie - dali podwojnie - zeby
nalozyl, ale tego wczesniej nie powiedzial.

Strezynska jakos nie chce ujawnic oswiadczenia majatkowego, choc je
oczywiscie zlozyla. Ale kto ma sprawdzic - CBA pod nowym-starym
wodzem?

A pardon - ujawnila. 880 tys plus dom, plus inne ... no ciekawe, co w
tym wstydliwego. Moze by rzucic okiem na poprzednie i zainteresowac
sie posadami :-)

Quote:
Ale pozostanmy przy rozliczeniu FT - wiadomo za ile akcje kupila,
wiadomo ile dywidendy dostala, nie wiadomo ile po cichu przepchnela -
za znaczek, za doradzctwo, byc moze za sprzet,
Za sam znaczek, a teraz Oranżadzie podobnie, za logo.

Mysle ze to nie jedyne platnosci.
Ale sporo moze byc uzasadnione.

Quote:
Ja im po
prostu nie bardzo chcę wierzyć. FOZZ, ART-B, ot, tak z chmur, z deszczem
kapnęło?
Art-B to raczej bez udzialu rzadu - prywatna inicjatywa.
Wiadomo, ale skutki były powszechne.

Czy takie powszechne - suma duza ale rozlozona na wiele.
Przy okazji tez sporo osob tam pracowalo i zarabialo - niekoniecznie
zasadnie :-)

Quote:
Kiedyś, na mojej centrali, pokusiłem się o policzenie, ile by zarabiała
załoga całego zakładu pracy, także osoby z innych działów, ze sprzątaczkami,
portierami i herbaciarkami, etc., gdyby z 1% zysków mojej centrali, płacić
im pensje.

Ale to byla tranzytowa miedzymiastowa ?
Czy w zyski wliczone koszta linii ?

Bo tak od drugiej strony - mowilo sie, ze nowoczesna centrala kosztuje
rzedu $1000 za port. Nie chce mi sie kursow sprawdzac, ale dzis to
byloby powiedzmy 3000 zl, 60 abonamentow po 50 zl, 5 lat splacania
samej centrali. A gdzie odsetki, place, budynki.

A urzadzenia dostepowe do neostrady czy SDI ile kosztowaly, wie ktos ?

Przy okazji WLR niby wyszlo, ze koszta TP stanowia ok 50% wplywow, ale
nie wiem czy tu zafalszowania nie ma. Ze np zarabia stara
infrastruktura, a w koszta nie wchodzi, bo juz zamortyzowana.

J.

robot
Guest

Wed Aug 17, 2016 3:02 pm   



W dniu 2016-08-14 o 13:40, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Marek napisał:

Idiotyzm.

To nie jest idiotyzm ale ochrona rynku zbytu w celu utrzymania cen
atrakcyjnych dla kolejnych pośredników w zbycie.

Terefere! Aby otrzymać kartę uprawniającą do zakupów należy "prowadzić
działalność gospodarczą, reprezentować instytucję np. szkołę, szpital,
kościół itp. lub być przedstawicielem urzędu państwowego". Oznacza to
między innymi "samozatrudnionych" wykopanych z etatu pracownika biurowego
czy robotnika. Ze trzy razy byłem w Makro -- takich, co to ich zakupy
mogły wskazywać na to, że chcą towar gdzieś dalej opchnąć, widziałem
tam garstkę. Reszta robiła normalne duże zakupy do domu.

Mało powiedziane.

U nas w naszej miejscowości "ruskich" bez karty wpuszczają.
A kartę jakby co, i tak zawsze jest od kogo pożyczyć.

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Wed Aug 17, 2016 10:04 pm   



On 2016-08-17 12:52, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Czyżbyś nie pojmował ironii? Sprzedawcy majtek na targu uwazają
Makro za elitarne bo ich klienci (niższa wartwa społeczna
używających majtki) nie maja do niego wstepu. Żałosne, ale jak
widac działa i chyba jest istotnym elemenetem całości interesu.

Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom
budowania zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,

Nie chcę, by to wyglądało jak próba zajmowania wyżej położonej grzędy,
ale mam inne spostrzeżenia. Gdybym zrobił badania na lokalnej próbce
społeczności, to by się okazało, że bieganie z jakąś kartą do Macro
jest synomimem megaobciachu.

Ano nie wszyscy jednacy!
Ja nie generalizowałem, stwierdziłem że jest jakaś grupa która się
zachowuje w taki a nie inny sposób.


Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć Wink

O przecenionej marchewce mowa!


Quote:

Dodam jeszcze, że przeważnie nie widzą niczego złego w robieniu zakupów
w Kauflandzie czy Biedronce.


No ja akurat w Biedronce jakies tam zakupy robię!
Kauflandu akurat nie lubię (z różnych powodów), generalnie nie lubię
"wielkopowierzchniowych" sklepów w stylu Białej Podlaskiej bo
dwie nienajszersze baby podlaskie za ...ja sie nie miną w przejściu
miedzy regałami...


Włodek

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Wed Aug 17, 2016 10:09 pm   



On 2016-08-17 14:08, J.F. wrote:
ciap

Quote:
Moze, ale co to sa zbyt duze domy ?

Przeszacowane mozliwosci utrzymania ;-)

Quote:
Sie prowadzi dzialalnosc, sie zarabia mozna sobie dom jaki sie chce
wybudowac ... i sie moze okazac, ze do Makro najblizej.

i kupowania zbyt drogich samochodów,

Patrz na Piotra. Sie zblizamy do tych czasow ze tanie auto to nowe
auto. Z gwarancja, a nie z koniecznoscia robienia doktoratu.


W tym wątku to akurat się jakoś pogubiłem.


Quote:
Hm, u mnie w Kauflandzie marchewka dobre. W ogole Kaufland w miare
dobry i tani ... ale chleb sie popsul.

Ale zaraz - to juz nie kupuja w Makro ?

I tu i tu ale podkreślają Makro Smile


Włodek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Aug 18, 2016 3:33 pm   



Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Quote:
Czyżbyś nie pojmował ironii? Sprzedawcy majtek na targu uwazają
Makro za elitarne bo ich klienci (niższa wartwa społeczna
używających majtki) nie maja do niego wstepu. Żałosne, ale jak
widac działa i chyba jest istotnym elemenetem całości interesu.

Mogę ze smutkiem potwierdzić powyższą obserwację,
tak BTW to oprócz kupowania w Makro ludzi tych dotknął syndrom
budowania zbyt duzych domów i kupowania zbyt drogich samochodów,

Nie chcę, by to wyglądało jak próba zajmowania wyżej położonej grzędy,
ale mam inne spostrzeżenia. Gdybym zrobił badania na lokalnej próbce
społeczności, to by się okazało, że bieganie z jakąś kartą do Macro
jest synomimem megaobciachu.

Ano nie wszyscy jednacy!

Chciałem dołożyć trochę optymizmu.

Quote:
Ja nie generalizowałem, stwierdziłem że jest jakaś grupa która się
zachowuje w taki a nie inny sposób.

Też nie twierdzę, że wszyscy znormalnieli, jednak da się zauważyć trend
pozytywny. I to właśnie cieszy. Sposób postrzegania samochodu, kiedyś
wzorowany na niemieckim, bliższy jest teraz francuskiemu. Dom nie musi
już mieć koniecznie wokół trawki pozbawionej znienawidzonych roślin
dwuliścienneych. A jak już ta zielenina porasta gumno, to mieszkańcy
nie traktują zasiewu jak białej izby. Te zmiany też cieszą (jasne, że
nie wszystkich).

Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć ;-)

O przecenionej marchewce mowa!

To znowu jakaś metafora? Ja bardzo często kupuję w Kauflandzie przecenioną
marchewkę. Z racji tego, że jak pojawiam się tam o zwykłej dla mnie porze,
na przykład o 21:30, pół godziny przed zamknięciem, to często innej już
nie mają. Nie będę się przecież kłócił, by mi sprzedali po wyższej cenie,
skoro wszystkie warzywa sprzedają taniej.

Quote:
Dodam jeszcze, że przeważnie nie widzą niczego złego w robieniu zakupów
w Kauflandzie czy Biedronce.

No ja akurat w Biedronce jakies tam zakupy robię!

Robię często, nie tylko "jakieś". Mam cztery w okolicy. I cieszę się, że
mam w sąsidztwie takie niewielkie i wygodne sklepy, a nie cztery potężne
hale Makro czy podobne.

Quote:
Kauflandu akurat nie lubię (z różnych powodów), generalnie nie lubię
"wielkopowierzchniowych" sklepów w stylu Białej Podlaskiej bo dwie
nienajszersze baby podlaskie za ...ja sie nie miną w przejściu miedzy
regałami...

Wina mają w dużym wyborze. Ten koło mnie nie jest aż tak wielki, da
się wytrzymać. Wielkie, to mam Tesco -- tam się człowiek nachodzi, jak
w pielgrzymce do Częstochowy. Ale jest całodobowy, więc czasem nie mam
wyboru.

Jarek

--
V neděli zajdeme na veliku turu
Po červene značce z Kauflandu do Carrefouru
Černá, Ostrava černá,
děvucha věrná, revize jízdenek!

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Fri Aug 19, 2016 9:16 am   



On 2016-08-18 17:33, Jarosław Sokołowski wrote:
(ciap)
Quote:
potem wszyscy (całymi rodzinami) wpieprzają (przez 10 lat) nadgniłą
marchewkę z Kauflandu - budżety jakoś muszą się równoważyć ;-)

O przecenionej marchewce mowa!

To znowu jakaś metafora? Ja bardzo często kupuję w Kauflandzie przecenioną
marchewkę. Z racji tego, że jak pojawiam się tam o zwykłej dla mnie porze,
na przykład o 21:30, pół godziny przed zamknięciem,

Nie metafora, ale jak "bznesmen" specjalnie poluje na przecenioną...

Włodek Smile

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co naprawdę kryje się za abonamentem 200 PLN w Orange Biznes z 1Mb/s?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map