RTV forum PL | NewsGroups PL

Budowa własnego systemu Home Assistant bez użycia chmury z pełną kontrolą lokalną

System home asistant - trochę inaczej.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Budowa własnego systemu Home Assistant bez użycia chmury z pełną kontrolą lokalną

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

io
Guest

Thu Mar 23, 2023 9:02 pm   



W dniu 23.03.2023 o 19:07, heby pisze:
Quote:
On 23/03/2023 18:36, io wrote:
2) Niedziałaniu jak chińczykom padnie chmura
A ktoś chce akurat na chmurę rozpraszać? Ja pisałem o rozpraszaniu w
celu uzyskania większej niezawodności przez usunięcie zależności od
potencjalnie niesprawnej "jednostki centralnej". Kluczowych dla
działania systemu komponentów może być więcej. Np sieć transmisyjna.
Można ją np podzielić.

Jak podzielisz sieć, to okazuje się, że generujesz nieelastyczność. Na
przykład elementy mają kłopot w komuniakcji między sieciami (bo są
rozdzielone). Albo nie można przydzielać IP dynamicznie. Albo trzeba
podstawić router. Albo przerwanie jednego kabla rozpina pół domu. Albo
pomyliłeś się w numeracji IP i zdycha bez powodu.

Nic nie pisałem o podziale na podsieci ani też o adresowaniu IP. Jednym
z dobrych rozwiązań jest właśnie użycie sieci ZigBee o ile nie stawia
się w niej koncentratora całego ruchu, czyli owej bramki.

Quote:

Wymiana jednego problemu na inny.

Nie, usuwanie podatności systemu.

Quote:

Zaletą centralizacji jest możliwosć centralnego sterowania.

No coś takiego :-)

Quote:
Co widać nie
na poziomie pstryczek<->światło, ale na znacznie bardziej
skomplikowanych automatyzacjach typu "włącz światło, jeśli jest czwartek
po 16, ktoś chodzi po ogrodzie, alarm jest wyłaczony i ktoś zaparkował
przed domem". To wymaga szerokich intereakcji miedzy wieloma
urządzeniami i co najwazniejsze: nie jest łatwe o ogarnięcia na etapie
projektu. Wiec w systemie rozproszonym masz masę pracy, kiedy w
centralnym to są pojedyncze linijki reagujące na eventy z różnych cęsci
zintegrowanego systemu.

To jest kwestia wyłącznie zdolności narzędzia do zarządzania
konfiguracją, czyli w tym przypadku naszego HA. Kolega może przygotować
lepsze narzędzie.

Quote:

Systemy niezależne od chmury i internetu, centralne, można łatwo
zbudować, tanim kosztem, jako niezawodne lub łatwo naprawialne.
A co to ma wspólnego z rozpraszaniem?

Ma to wspónego, że rozpraszanie kilku przycisków w domu do jakiś
niejasnych domen w celu kanałowania awarii, jest mało sensowne.

Ale jakich "niejasnych domen"? Kierujesz najbliżej miejsca gdzie to
sterowanie naprawdę odbywa się a nie na "centralną jednostkę" której
istnienie jest podyktowane tylko jakimś konceptem braku narzędzia jak w
poprzednim punkcie.

Quote:

Mój sonoff w ścianie, jesli zniknie sieć wifi, dalej pozwala na
autonomiczne sterowanie lampą.

Tracę ficzery smart, ale światło mogę dalej włączyć po staremu.

To w zupełności wystarczające.

I to jest właśnie efekt rozproszenia komponentów systemu a Ty twierdzisz
wbrew faktom, że należy centralizować. :-)

Quote:

Innymi słowy to tylko dom z bajerem. Jak odejmiesz bajer, to świat się
nie zawali.

Kiedyś opisywałem przypadek w mojej okolicy, jak automatyka nie
pozwoliła otworzyć drzwi do garażu z powodu awarii routera w garażu. To
poziom automatyki domowej, kiedy jakieś zabezpieczenie jest konieczne
lub przynajmniej posiadanie mózgu przy projektowaniu. Przy zwykłym
pstrykaniu światełkami wystarczy proste zabezpieczenie w przyciku, aby
działał bez sieci i finito.

Awaria smar home w moim wypadku nie powoduje śladu problemu. Odejmuje
tylko "bajer".

No ale generalnie, jak scentralizujesz to jest lepiej czy może jednak
gorzej?

Quote:

Koszt czasowy podniesienia HA z backupu to w moim wypadku około 4 minut.
A kiedy się za to zabierzesz?

Zabierałem się za to już kilka razy. Nie dlatego, że była awaria. W
celach testowania. Działa. Polecam.

To jest raczej śmieszne co piszesz. Wystarczy że przestaniesz być
dyspozycyjny a nikt tego w rozsądnym czasie nie pozbiera za Ciebie.

Quote:

W przypadku awarii komputera to koszt postawienia proxmoxa na
byleczym (10 minut) i skopiowania backupu. W zasadzie HA ma za darmo
przerstrzeń dyskową i pamięć, bo na tym proxmoxie pracuje kilka
innych narzędzi.
No to na pewno "szybko" pozbierasz się.

Tak, już to testowałem. Na tym proxmoxie działa mi kilka innych usług.
Wszystkie są tak samo szybko podnaszalne z backupu. Proxmoxy na róznych
komputerach wielokrotnie migrowałem miedzy sobą. To nic trudnego.

Jasne jasne, jw.

Quote:

Zaryzykuje, że łatwiejsze niż robienie backupu karty SD z Pi4 na HA.
Było z tym więcej roboty.

Ludzie np stawiają HA na RPi, który kosztuje obecnie coś 700zł
HA na jakimś terminalu kosztuje x0zł.
Ale stawiają na RPi za 700.

Nie wiem po co. Róznica w poborze prądu jest, ale nie aż taka aby było
to bez sensu.

Na czymś trzeba postawić i może być łatwiej na RPi. Metod stawiania HA
jest wiele. Nie wszystkie dają ten sam efekt. Np wirtualka pod Hyper-V
nie wykorzysta dongla ZigBee.

Quote:

MQTT istnieje prawie w każdym systemie automatyki domowej. To jest
najzwyczajniej standard, w dodatku nie bez powodu. MQTT gwarantuje
dostarczenie komunikatu.
Jak niby gwarantuje gdy nie działa?

Gwarantuje, że mimo problemów z komunikacją, komunikat ostanie poprawnie
dostarczony. To ma duże znaczenie w niestabilnych połaczeniach, szumie w
eterze, awarii switchów, kolizjach itp normalnych zjawiskach w systemach
IoT. Dlatego stosujemy MQTT. Ba, niektóre niezwiązane z automatyką częci
internetu używają MQTT do zupełnie innych celów. To najzwyczajniej nie
jest zły koncept.

Nie, MQTT stosuje się bo implementuje wzorzec publikacja/subskrypcja :-)

Quote:

Jesli marudzisz, że jak MQTT zdechnie to nie ma kouniakcji, to tak samo
absurdalny argument mogę podać taki: jak wyłączą Ci prąd, to Twój system
automatyki tez nie działa. Szach-mat.

Nie, ten system bez prądu i tak by nie działał. A system może działać
bez MQTT. To jest po prostu nieogarnianie kwestii zawodności. Ja nawet
nie twierdzę, że niekiedy MQTT ma sens, ale akurat chodziło o
niezawodność i wrzuconą koncepcję "jednostki centralnej" gdzie nic nie
było o tym do czego ona właściwie ma być. I jak widać słusznie podjąłem
bo ludzie nie ogarniają, że HA czy bramka takie same podatności systemu
generują.


Quote:

To automatyka "w starym stylu". Sprawdza się, kiedy światełko zawsze
ma się zapalić, jak spuszczasz wodę w kiblu.
A co, nie chcesz zapalać i spuszczać?
Ale kiedy trzeba je zapalić ręcznie, taki rozproszony system jest
bardzo nieelastyczny, upierdliwy i wymagajacy masy rękodzieła.
Właśnie z powodu braku centralnego serwera.
Jakoś tak od zawsze realizowano światło w domu a Tobie nie zadziała.

Zawsze realizowano przez censtralny serwer? Interesująca koncepcja.
Dziadek nie słyszał.

Wręcz przeciwnie, sterowanie światłem rozproszone jest po
pomieszczeniach, czyli dokładnie to co mówiłem by zrobić.

Quote:

Jeszcze raz: decentralizowany system ma sens, jeśli masz specyfikację i
nic nie zamierzasz zmieniać w porzyszłości. Wtedy wstawiasz sterowaniki
PLC i możesz nawet wyrywać na to automatyków. Ale jesli nie wiesz co
chcesz, dodajesz powoli elementy, to system z centralnym serwerem jest o
wiele bardziej sensowny. Tylko trzeba zadbać o awaryjnośc lepszą niż
chińskiej golarki. Co akurat jest relatywnie proste i dostępne za
niewielkie pieniądze, wiele terminali z allegro za x0zł nie tylko
pociągnie HA, ale i domowego NASa, nagrywanie monitoringu, VPN i inne. A
urządzenie konsumujące 10W mocy ciągłej popsuje się raczej dopiero w
nastepnym tysiącleciu, zaś awarie dysków obrabiasz backupami.

Czy ktoś w domu oprócz Ciebie potrafi to zrobić? Przygotowałeś jakieś
procedury? Udokumentowałeś?

Quote:

Mimo usilnych starań, mój proxmox pracujący od ~3 lat, nie chce się popsuć.

Jak się popsuje, to przez te 4 minuty będę zmuszony odpalać światło w
pokoju ręcznie.


Czyli jest rozproszony. Nie wiem o co bijesz pianę.

heby
Guest

Thu Mar 23, 2023 9:31 pm   



On 23/03/2023 20:02, io wrote:
Quote:
Nie, usuwanie podatności systemu.

Usuwasz podatnośc awarii w 1 miejscu i dostajesz cały worek problemów z
utrudnionią konfiguracją reszty.

je też usuwam podatnośc na awarię w 1 miejscu, tylko używam zwykłych
metod z okolicy IT do tego.

Quote:
Zaletą centralizacji jest możliwosć centralnego sterowania.
No coś takiego Smile

Wydajesz się tej zalety nie dostrzegać. Ja mogę przekonfigurować całość
systemu bez wstawania z krzesła, włacznie z update firmware w wyłaczniku
w łazience. To zaleta, która jest wykorzystywana u mnie dość często.

Quote:
Ma to wspónego, że rozpraszanie kilku przycisków w domu do jakiś
niejasnych domen w celu kanałowania awarii, jest mało sensowne.
Ale jakich "niejasnych domen"? Kierujesz najbliżej miejsca gdzie to
sterowanie naprawdę odbywa się a nie na "centralną jednostkę" której
istnienie jest podyktowane tylko jakimś konceptem braku narzędzia jak w
poprzednim punkcie.

Wyłacznik sonoff steruje światłem wprost. Przekaźnikiem.

Centralne sterowanie zapewnie automatyzację. Na przykład gasi światło w
garderobie automatycznie, jeśli ktoś zapomniał je zgasić.

Potencjalna awaria zmniejsza automatyzację, ale nie powoduje problemu.

Quote:
I to jest właśnie efekt rozproszenia komponentów systemu a Ty twierdzisz
wbrew faktom, że należy centralizować. Smile

To nie są rozproszone komonenty systemu. sonoff odpala światło
przekaźnikiem a nie polecenim po wifi do lampy.

Niedawno widziałem projekt elektryczny domu, gdzie normalnych kabli
sterujących 230V do oświetlenia nie ma. Projektant założył 100% smart
sterowanie.

Nie chciałbym tam mieszkać.

Quote:
Awaria smar home w moim wypadku nie powoduje śladu problemu. Odejmuje
tylko "bajer".
No ale generalnie, jak scentralizujesz to jest lepiej czy może jednak
gorzej?

Lepiej dla *mnie* bo mogę łatwo rekonfigurować system, co robie często.

Dla kogoś, kto potrzebuje sterować bramą wjazdową, możliwe że nigdy nie
będzie potrzebne automatyzowanie tego w jakiejkolweik formie i mu
centralny serwer nie jest potrzebny. Pilot jest potrzebny i Pan Mietek,
co pilota dorobi, jak się zgubi.

Quote:
Koszt czasowy podniesienia HA z backupu to w moim wypadku około 4
minut.
A kiedy się za to zabierzesz?
Zabierałem się za to już kilka razy. Nie dlatego, że była awaria. W
celach testowania. Działa. Polecam.
To jest raczej śmieszne co piszesz. Wystarczy że przestaniesz być
dyspozycyjny a nikt tego w rozsądnym czasie nie pozbiera za Ciebie.

I co wtedy? Światło w garderobie nie zgaśnie samo? No i co z tego?

Ani jeden element mojego smar home nie jest na ścieżce krytycznej.
Falownikiem PV dalej sterujesz z aplikacji producenta. Pompa ciepła ma
swój sterownik. Pompa od c.o. ma wtyczkę do normalnego gniazdka.

Ja nie mam ani jednego systemu bez backupu ręcznego.

Innymi słowy: nic się nie stanie ważnego. Kompletnie.

Dzięki temu ta starszliwa awaria centralnego serwera to tylko
niepotrzebne stracenie kilku minut na odzysk backupu.

Quote:
Nie wiem po co. Róznica w poborze prądu jest, ale nie aż taka aby było
to bez sensu.
Na czymś trzeba postawić i może być łatwiej na RPi. Metod stawiania HA
jest wiele. Nie wszystkie dają ten sam efekt. Np wirtualka pod Hyper-V
nie wykorzysta dongla ZigBee.

Proxmox przekieruje dowolne urządzenie USB do środka maszyny wirtualnej.
Używam z powodzeniem, na przykład przekierowujac dongle od SDR radio,
serwer SDR pracuje na tej samej maszynie co HA.

Dongli do Zigbee nie polecam. Guano. Po pół roku szarpania się z tym
kupiłem w końcu bramkę sonoff, przeprogramowałem na Tasmotę i pozamiatane.

Quote:
Gwarantuje, że mimo problemów z komunikacją, komunikat ostanie
poprawnie dostarczony. To ma duże znaczenie w niestabilnych
połaczeniach, szumie w eterze, awarii switchów, kolizjach itp
normalnych zjawiskach w systemach IoT. Dlatego stosujemy MQTT. Ba,
niektóre niezwiązane z automatyką częci internetu używają MQTT do
zupełnie innych celów. To najzwyczajniej nie jest zły koncept.
Nie, MQTT stosuje się bo implementuje wzorzec publikacja/subskrypcja Smile

MQTT stosuje się z rónych powodów, ale najwazniejsza dla mnie jest
*pewność* dostarczenia komunikatu. Wygląda na to, że nie tylko mi na tym
zależy.

To że subskrybujesz jakieś zdarzenia to zupełnie nieistotna cecha.
Przełacznik niczego nie musi subskrybować, nie obchodzi go czy włączono
telewizor.

Quote:
Nie, ten system bez prądu i tak by nie działał. A system może działać
bez MQTT. To jest po prostu nieogarnianie kwestii zawodności.

Innymi słowy zamiast jednego systemu o poprawnej i pewnej implementacji
sugerujesz naście nabazgranych na kolanie, komunikujacych się w jakimś
roju zależności? To prosta droga do wybicia sobie zębów.

Quote:
bo ludzie nie ogarniają, że HA czy bramka takie same podatności systemu
generują.

Ale proponujesz inne problemy w zamian.

Jak będziesz komunikował te naście urządzeń w domu? Masz jakąs
propozycję aby:
1) to było łatwe w konfiguracji i rozbudowie
2) wymagało mało uwagi
3) było bezawarjne
4) gwarantowało dostarczenie zdarzeń

Lat temu naście wymyślałem kwadratowe koła wtym temacie, ale mi przeszło.

Quote:
monitoringu, VPN i inne. A urządzenie konsumujące 10W mocy ciągłej
popsuje się raczej dopiero w nastepnym tysiącleciu, zaś awarie dysków
obrabiasz backupami.
Czy ktoś w domu oprócz Ciebie potrafi to zrobić? Przygotowałeś jakieś
procedury? Udokumentowałeś?

Nie. Jak umrę światło będzie dalej działać, woda w kiblu spuszczać. Po
staremu. Nic sie nie popsuje.

Moja "automatyka" to głównie warstwa obserwacyjna, a nie wykonawcza.
Wykonawcza jest dodatkiem, który nie jest krytyczny i mogę się bez niego
obejść. Dodaje on tylko kilka komfortowych detali.

Goście, przychodzący do naszego domu, używają go w tradycyjny sposób.

Teraz Twoja kolej:

Jak umrzesz, to ten wyrzeźbiony na AVR sterowanik światła, to kto naprawi?

Quote:
Jak się popsuje, to przez te 4 minuty będę zmuszony odpalać światło w
pokoju ręcznie.
Czyli jest rozproszony. Nie wiem o co bijesz pianę.

Piewsze czytam, że to *ja* bije pianę. Opisywałem swój koncept
kilkukrotnie i jest pełna jasność, że nie mam systemu, który po awari
uniemożliwi mieszkanie. Ja po prostu posiadam mózg, w przeciwieństwie do
projektanta automatyki garażu pewnego biedaka w okolicy.

Andrzej W.
Guest

Thu Mar 23, 2023 11:20 pm   



W dniu 23.03.2023 o 16:19, heby pisze:
Quote:
On 23/03/2023 14:46, Zenek Kapelinder wrote:
jak komuś nie staje

Jesteś chyba jedynym przykładem ostatnio, że można codziennie upaść
niżej i dalej nie ma dna.


Kolega chyba naszych elit politycznych dawno nie oglądał, Zenek to przy
nich ekspert, merytoryczny w swych wypowiedziach, fachowy w poradach,
miły w obyciu...

--
AWa.

io
Guest

Fri Mar 24, 2023 1:44 am   



W dniu 23.03.2023 o 20:31, heby pisze:
Quote:
On 23/03/2023 20:02, io wrote:
Nie, usuwanie podatności systemu.

Usuwasz podatnośc awarii w 1 miejscu i dostajesz cały worek problemów z
utrudnionią konfiguracją reszty.

Wręcz przeciwnie, usuwam podatność która zapewne w najmniej oczekiwanym
momencie położy system a mam 3 urządzenia na krzyż, które nawet zwykłym
HA jestem w stanie przekonfigurować w mig.

Quote:

je też usuwam podatnośc na awarię w 1 miejscu, tylko używam zwykłych
metod z okolicy IT do tego.

Aha, takie "single responsibility" na cztery nogi. ROTFL.

Quote:

Zaletą centralizacji jest możliwosć centralnego sterowania.
No coś takiego :-)

Wydajesz się tej zalety nie dostrzegać. Ja mogę przekonfigurować całość
systemu bez wstawania z krzesła, włacznie z update firmware w wyłaczniku
w łazience. To zaleta, która jest wykorzystywana u mnie dość często.

No i jaki problem przekonfigurować w ten sam sposób urządzenia ESPHome.
No to może nie ma problemu by zawierały funkcję sterowania zamiast HA.

Quote:

Ma to wspónego, że rozpraszanie kilku przycisków w domu do jakiś
niejasnych domen w celu kanałowania awarii, jest mało sensowne.
Ale jakich "niejasnych domen"? Kierujesz najbliżej miejsca gdzie to
sterowanie naprawdę odbywa się a nie na "centralną jednostkę" której
istnienie jest podyktowane tylko jakimś konceptem braku narzędzia jak
w poprzednim punkcie.

Wyłacznik sonoff steruje światłem wprost. Przekaźnikiem.

Centralne sterowanie zapewnie automatyzację. Na przykład gasi światło w
garderobie automatycznie, jeśli ktoś zapomniał je zgasić.

Potencjalna awaria zmniejsza automatyzację, ale nie powoduje problemu.

No tak, lokalne sterowanie można zawsze pozostawić, ale rozproszenie
robi się by sterowanie utrzymać mimo nieuniknionej awarii niektórych
komponentów.

Quote:

I to jest właśnie efekt rozproszenia komponentów systemu a Ty
twierdzisz wbrew faktom, że należy centralizować. :-)

To nie są rozproszone komonenty systemu. sonoff odpala światło
przekaźnikiem a nie polecenim po wifi do lampy.

Niedawno widziałem projekt elektryczny domu, gdzie normalnych kabli
sterujących 230V do oświetlenia nie ma. Projektant założył 100% smart
sterowanie.

Nie chciałbym tam mieszkać.

Bo zrobiłbyś to na jednym terminalu z HA z wpisanymi w niego funkcjami
sterowania? :-)

Quote:

Awaria smar home w moim wypadku nie powoduje śladu problemu. Odejmuje
tylko "bajer".
No ale generalnie, jak scentralizujesz to jest lepiej czy może jednak
gorzej?

Lepiej dla *mnie* bo mogę łatwo rekonfigurować system, co robie często.

Dla kogoś, kto potrzebuje sterować bramą wjazdową, możliwe że nigdy nie
będzie potrzebne automatyzowanie tego w jakiejkolweik formie i mu
centralny serwer nie jest potrzebny. Pilot jest potrzebny i Pan Mietek,
co pilota dorobi, jak się zgubi.

Ja myślę, że Ty tego po prostu nie umiesz zrobić :-)

Quote:

Koszt czasowy podniesienia HA z backupu to w moim wypadku około 4
minut.
A kiedy się za to zabierzesz?
Zabierałem się za to już kilka razy. Nie dlatego, że była awaria. W
celach testowania. Działa. Polecam.
To jest raczej śmieszne co piszesz. Wystarczy że przestaniesz być
dyspozycyjny a nikt tego w rozsądnym czasie nie pozbiera za Ciebie.

I co wtedy? Światło w garderobie nie zgaśnie samo? No i co z tego?

HA do sterowania światła w garderobie? Brzmi zabawnie.

Quote:

Ani jeden element mojego smar home nie jest na ścieżce krytycznej.
Falownikiem PV dalej sterujesz z aplikacji producenta. Pompa ciepła ma
swój sterownik. Pompa od c.o. ma wtyczkę do normalnego gniazdka.

Ja nie mam ani jednego systemu bez backupu ręcznego.

Innymi słowy: nic się nie stanie ważnego. Kompletnie.

Dzięki temu ta starszliwa awaria centralnego serwera to tylko
niepotrzebne stracenie kilku minut na odzysk backupu.

Szkoda mi już męczyć ten temat. Sprawa jest dla mnie oczywista.

Quote:

Nie wiem po co. Róznica w poborze prądu jest, ale nie aż taka aby
było to bez sensu.
Na czymś trzeba postawić i może być łatwiej na RPi. Metod stawiania HA
jest wiele. Nie wszystkie dają ten sam efekt. Np wirtualka pod Hyper-V
nie wykorzysta dongla ZigBee.

Proxmox przekieruje dowolne urządzenie USB do środka maszyny wirtualnej.
Używam z powodzeniem, na przykład przekierowujac dongle od SDR radio,
serwer SDR pracuje na tej samej maszynie co HA.

No ale ja podaję przykład, kiedy ktoś akurat ma Hyper-V

Quote:

Dongli do Zigbee nie polecam. Guano. Po pół roku szarpania się z tym
kupiłem w końcu bramkę sonoff, przeprogramowałem na Tasmotę i pozamiatane.

Gość jak robił mi okna to przybijał mi młotkiem skrętkę aż się okno
zaczęło zamykać bezproblemowo.

Quote:

Gwarantuje, że mimo problemów z komunikacją, komunikat ostanie
poprawnie dostarczony. To ma duże znaczenie w niestabilnych
połaczeniach, szumie w eterze, awarii switchów, kolizjach itp
normalnych zjawiskach w systemach IoT. Dlatego stosujemy MQTT. Ba,
niektóre niezwiązane z automatyką częci internetu używają MQTT do
zupełnie innych celów. To najzwyczajniej nie jest zły koncept.
Nie, MQTT stosuje się bo implementuje wzorzec publikacja/subskrypcja :-)

MQTT stosuje się z rónych powodów, ale najwazniejsza dla mnie jest
*pewność* dostarczenia komunikatu. Wygląda na to, że nie tylko mi na tym
zależy.

Pierdyliard rozwiązań oferuje taką funkcjonalność. Po prostu wziąłeś coś
co Cię nie przerosło a było pod ręką.

Quote:

To że subskrybujesz jakieś zdarzenia to zupełnie nieistotna cecha.
Przełacznik niczego nie musi subskrybować, nie obchodzi go czy włączono
telewizor.

Nie, ten system bez prądu i tak by nie działał. A system może działać
bez MQTT. To jest po prostu nieogarnianie kwestii zawodności.

Innymi słowy zamiast jednego systemu o poprawnej i pewnej implementacji
sugerujesz naście nabazgranych na kolanie, komunikujacych się w jakimś
roju zależności? To prosta droga do wybicia sobie zębów.

A co, komunikaty wrzucone do kolejki zasłaniają fakt istnienia zależności?

Quote:

bo ludzie nie ogarniają, że HA czy bramka takie same podatności
systemu generują.

Ale proponujesz inne problemy w zamian.

Bredzisz.

Quote:

Jak będziesz komunikował te naście urządzeń w domu? Masz jakąs
propozycję aby:
1) to było łatwe w konfiguracji i rozbudowie
2) wymagało mało uwagi
3) było bezawarjne
4) gwarantowało dostarczenie zdarzeń

Lat temu naście wymyślałem kwadratowe koła wtym temacie, ale mi przeszło.

Sczerze mówiąc dziwię się, że Ty to akurat piszesz.

Quote:

monitoringu, VPN i inne. A urządzenie konsumujące 10W mocy ciągłej
popsuje się raczej dopiero w nastepnym tysiącleciu, zaś awarie dysków
obrabiasz backupami.
Czy ktoś w domu oprócz Ciebie potrafi to zrobić? Przygotowałeś jakieś
procedury? Udokumentowałeś?

Nie. Jak umrę światło będzie dalej działać, woda w kiblu spuszczać. Po
staremu. Nic sie nie popsuje.

Moja "automatyka" to głównie warstwa obserwacyjna, a nie wykonawcza.
Wykonawcza jest dodatkiem, który nie jest krytyczny i mogę się bez niego
obejść. Dodaje on tylko kilka komfortowych detali.

Aha, czyli podyskutowaliśmy o aspekcie sterowania, którego po prostu nie
realizujesz. Jesteś mistrzem!!!

Quote:

Goście, przychodzący do naszego domu, używają go w tradycyjny sposób.

Teraz Twoja kolej:

Jak umrzesz, to ten wyrzeźbiony na AVR sterowanik światła, to kto naprawi?

A co, sam nie dojdziesz, że bezpieczeństwo nawet zwykłego ale
bezprzewodowego włącznika oświetlenia ma znaczenie?

Quote:

Jak się popsuje, to przez te 4 minuty będę zmuszony odpalać światło w
pokoju ręcznie.
Czyli jest rozproszony. Nie wiem o co bijesz pianę.

Piewsze czytam, że to *ja* bije pianę. Opisywałem swój koncept
kilkukrotnie i jest pełna jasność, że nie mam systemu, który po awari
uniemożliwi mieszkanie. Ja po prostu posiadam mózg, w przeciwieństwie do
projektanta automatyki garażu pewnego biedaka w okolicy.


No to musi pominąłem. Niemniej jednak kolega, który zadał pytanie o "HA
trochę inaczej" zdaje się zauważył i jakoś chce uwzględnić, że te
sterowniki mogą być FAIL. Więc może nie bardzo ma znaczenie, że Tobie
akurat nie zależy.

Zenek Kapelinder
Guest

Fri Mar 24, 2023 5:31 am   



czwartek, 23 marca 2023 o 16:04:13 UTC+1 io napisał(a):
Quote:
W dniu 23.03.2023 o 02:52, Zenek Kapelinder pisze:
środa, 22 marca 2023 o 22:30:18 UTC+1 heby napisał(a):
On 22/03/2023 21:28, titanus wrote:
..
I jak ci to jest potrzebne jak jesteś tydzień na bieda wakacjach na Krecie to znaczy że potrzebne jest jak kurwie majtki albo w dupie zęby. Grzeje klimatyzatorem. Klimatyzator ma wifi. Raz zdalnie chciałem go włączyć żeby wypróbować jak to działa. I więcej nie miałem takiego głupiego pomysłu. Pod fetyszyzm podchodzi zakładanie takich bezużytecznych urządzeń. Ja rozumie że ktoś może lubić jak mu ładna laska w lateksowym gorsecie i nylonowych pończochach loda robi. Ale żeby się brandzlowac zdalnym kręceniem zaworem na grzejniku. Powinno się ciebie leczyć elektrowstrząsami.
Ty po prostu pilnujesz zwykle domu jak pies budy i dlatego nie czujesz
profitów z dostępu zdalnego.
Popatrz u siebie oo ścianach i zastanów się co można podpierdolic? Jakieś rembraty czy inne van gogi masz? Teraz nie pilnuje się telewizora, żelazka, radia, farelki. To kradli w komunie. Teraz kradną tożsamość. Czyli nie bunkruje się taniego pierścionka a matryki urodzenia, świadectwa i dyplomy szkole, akt ślubu, umowę kupna samochodu, wszystkie dokumenty z peselem i nazwiskiem. Co to jest zdalny dostęp do domu i do czego jest potrzebny? Rozumie otwieranie bramy pod warunkiem że pilot jest na stałe zainstalowany w samochodzie i podłączony pod instalacje żeby nie pierdolić się z baterią.


heby
Guest

Fri Mar 24, 2023 7:42 am   



On 24/03/2023 00:44, io wrote:
Quote:
Niedawno widziałem projekt elektryczny domu, gdzie normalnych kabli
sterujących 230V do oświetlenia nie ma. Projektant założył 100% smart
sterowanie.
Nie chciałbym tam mieszkać.
Bo zrobiłbyś to na jednym terminalu z HA z wpisanymi w niego funkcjami
sterowania? Smile

Ponieważ zdaje sobie sprawę z ograniczeń, nie tylko awaryjności.

Przykład z niczego: randomowy mistrz pomieszukujący w Anglii miał
poważne problemy z urządzeniami sonoff. Po prostu przestawały działać
bez powodu. Wymienił każdy element sieci i dalej to samo. Nagle
przestawało działać, zupełnie bez korelacji z czymkolwiek.

Okazao się, że ktoś z sąsiadów kupił na lewo zagłuszarkę wifi, bo żonę
boli głowa od routerów.

To jeden z kilku powodów, dla których sterowanie krytyczne jest u mnie
albo pociągnięte kablem, albo go nie ma. Bo awaryjność centralnego
serwera jest w mojej mocy, ale inne czynniki są poza.

Quote:
Ja myślę, że Ty tego po prostu nie umiesz zrobić Smile
co Cię nie przerosło a było pod ręką.
Jesteś mistrzem!!!

Ja myślę, że zapędziłeś się za daleko w stylu dyskusji. EOT.

LordBluzg®🇵🇱
Guest

Fri Mar 24, 2023 10:35 am   





J.F
Guest

Fri Mar 24, 2023 3:03 pm   



On Fri, 24 Mar 2023 06:42:48 +0100, heby wrote:
Quote:
On 24/03/2023 00:44, io wrote:
Niedawno widziałem projekt elektryczny domu, gdzie normalnych kabli
sterujących 230V do oświetlenia nie ma. Projektant założył 100% smart
sterowanie.
Nie chciałbym tam mieszkać.
Bo zrobiłbyś to na jednym terminalu z HA z wpisanymi w niego funkcjami
sterowania? :-)

Ponieważ zdaje sobie sprawę z ograniczeń, nie tylko awaryjności.

Przykład z niczego: randomowy mistrz pomieszukujący w Anglii miał
poważne problemy z urządzeniami sonoff. Po prostu przestawały działać
bez powodu. Wymienił każdy element sieci i dalej to samo. Nagle
przestawało działać, zupełnie bez korelacji z czymkolwiek.

Okazao się, że ktoś z sąsiadów kupił na lewo zagłuszarkę wifi, bo żonę
boli głowa od routerów.

https://www.youtube.com/watch?v=bn3MZp1qKmw

Quote:
To jeden z kilku powodów, dla których sterowanie krytyczne jest u mnie
albo pociągnięte kablem, albo go nie ma. Bo awaryjność centralnego
serwera jest w mojej mocy, ale inne czynniki są poza.

Ale to tylko jeden z wymogów.

Centralny serwer po ciemku tez sie ciezko reperuje :-)

J.

heby
Guest

Fri Mar 24, 2023 3:19 pm   



On 24/03/2023 14:03, J.F wrote:
Quote:
Okazao się, że ktoś z sąsiadów kupił na lewo zagłuszarkę wifi, bo żonę
boli głowa od routerów.
https://www.youtube.com/watch?v=bn3MZp1qKmw

To już podejście schizofreniczne, jak ci ruscy hackerzy w krzakach pod
domem skanujący 433 czy routery od bolenia głowy.

Mi też się z resztą rzuca na głowę: jak miałem zaniki wii w domu, to
zastanawiałem się, czy nie skombinowac jakiegoś analizatora widma i
poszukać czegoś podobnego w okolicy, bo zanikało zawsze koło 20.

Ale to tylko logarytmiczny wzrost tłoku w eterze, wieczorkiem, w
blokowisku, jak każdy odpalał por^M^M^Mwiadomości. Pomogła zmiana
routera na 5GHz.

Quote:
Centralny serwer po ciemku tez sie ciezko reperuje Smile

a) mam generator i ups
b) nawet jak zreperuje, to psu na budę, czy on centralny czy
rozproszony, jak nie działa. Z tego też powodu mam w razie co kuchenkę
gazową, wiewiórkę na patyku da radę upiec. Ale nie popadajmy w klimaty
postnuklearne.

io
Guest

Fri Mar 24, 2023 3:59 pm   



W dniu 24.03.2023 o 04:31, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
czwartek, 23 marca 2023 o 16:04:13 UTC+1 io napisał(a):
W dniu 23.03.2023 o 02:52, Zenek Kapelinder pisze:
środa, 22 marca 2023 o 22:30:18 UTC+1 heby napisał(a):
On 22/03/2023 21:28, titanus wrote:
..
I jak ci to jest potrzebne jak jesteś tydzień na bieda wakacjach na Krecie to znaczy że potrzebne jest jak kurwie majtki albo w dupie zęby. Grzeje klimatyzatorem. Klimatyzator ma wifi. Raz zdalnie chciałem go włączyć żeby wypróbować jak to działa. I więcej nie miałem takiego głupiego pomysłu. Pod fetyszyzm podchodzi zakładanie takich bezużytecznych urządzeń. Ja rozumie że ktoś może lubić jak mu ładna laska w lateksowym gorsecie i nylonowych pończochach loda robi. Ale żeby się brandzlowac zdalnym kręceniem zaworem na grzejniku. Powinno się ciebie leczyć elektrowstrząsami.
Ty po prostu pilnujesz zwykle domu jak pies budy i dlatego nie czujesz
profitów z dostępu zdalnego.
Popatrz u siebie oo ścianach i zastanów się co można podpierdolic? Jakieś rembraty czy inne van gogi masz? Teraz nie pilnuje się telewizora, żelazka, radia, farelki. To kradli w komunie. Teraz kradną tożsamość. Czyli nie bunkruje się taniego pierścionka a matryki urodzenia, świadectwa i dyplomy szkole, akt ślubu, umowę kupna samochodu, wszystkie dokumenty z peselem i nazwiskiem. Co to jest zdalny dostęp do domu i do czego jest potrzebny? Rozumie otwieranie bramy pod warunkiem że pilot jest na stałe zainstalowany w samochodzie i podłączony pod instalacje żeby nie pierdolić się z baterią.

Idąc tropem twojego przykładu, możesz wpuścić do domu tych co odpisują
liczniki czy tam sprawdzają szczelność. Albo załączyć sobie ogrzewanie
kilka godzin przed powrotem, którego nie zaplanowałeś dokładnie.
Kurierowi otworzyć by paczkę wrzucił. Doprawdy nie rozumiem twoich
wywodów o lateksie.

io
Guest

Fri Mar 24, 2023 4:43 pm   



W dniu 24.03.2023 o 06:42, heby pisze:
Quote:
On 24/03/2023 00:44, io wrote:
Niedawno widziałem projekt elektryczny domu, gdzie normalnych kabli
sterujących 230V do oświetlenia nie ma. Projektant założył 100% smart
sterowanie.
Nie chciałbym tam mieszkać.
Bo zrobiłbyś to na jednym terminalu z HA z wpisanymi w niego funkcjami
sterowania? :-)

Ponieważ zdaje sobie sprawę z ograniczeń, nie tylko awaryjności.

Jakich znowu ograniczeń?! Można każdemu pomieszczeniu dedykować system
sterowania by nie było zależne od innych pomieszczeń w tym awarii
"centralnej jednostki". Ja bym tak zrobił a Ty ... pi...sz bez sensu. No
przykro mi, ale niczego innego w tym nie ma.

Quote:

Przykład z niczego: randomowy mistrz pomieszukujący w Anglii miał
poważne problemy z urządzeniami sonoff. Po prostu przestawały działać
bez powodu. Wymienił każdy element sieci i dalej to samo. Nagle
przestawało działać, zupełnie bez korelacji z czymkolwiek.

Okazao się, że ktoś z sąsiadów kupił na lewo zagłuszarkę wifi, bo żonę
boli głowa od routerów.

Od zagłuszarki nie bolała?

Quote:

To jeden z kilku powodów, dla których sterowanie krytyczne jest u mnie
albo pociągnięte kablem, albo go nie ma. Bo awaryjność centralnego
serwera jest w mojej mocy, ale inne czynniki są poza.

W starym WiFi było widmo rozproszone.

Miałem Ci ja w skuterku kabelek, ale mi się upalił. Już trochę stoi bo
nie mogę zdecydować się jak odtworzyć złącze, które tam było. Czy zwykłe
kostki można użyć, czy ściskane termokurczliwe, czy jeszcze coś innego.
Też mógłbym je w 5 minut naprawić, ale musiałbym mieć głębokiego imbusa,
obcinaczkę, nowe oryginalne złączki z Chin, zaciskarkę, śrubokręt,
oświetlenie ... dlatego ludzie wolą bezprzewodowo.

Quote:

Ja myślę, że Ty tego po prostu nie umiesz zrobić Smile
co Cię nie przerosło a było pod ręką.
Jesteś mistrzem!!!

Ja myślę, że zapędziłeś się za daleko w stylu dyskusji. EOT.


Nie jesteś Ty czasem bezczelny?

J.F
Guest

Fri Mar 24, 2023 8:41 pm   



On Fri, 24 Mar 2023 14:19:57 +0100, heby wrote:
Quote:
On 24/03/2023 14:03, J.F wrote:
Okazao się, że ktoś z sąsiadów kupił na lewo zagłuszarkę wifi, bo żonę
boli głowa od routerów.
https://www.youtube.com/watch?v=bn3MZp1qKmw

To już podejście schizofreniczne, jak ci ruscy hackerzy w krzakach pod
domem skanujący 433 czy routery od bolenia głowy.

Bo ja wiem ... nie chcial byc sledzony i rozliczany co do sekundy ...

teraz gdzies slysze, ze bank programistom robil zrzuty ekranu co pare
minut, aby sprawdzic co oni robia, lub czego nie robią..

Quote:
Mi też się z resztą rzuca na głowę: jak miałem zaniki wii w domu, to
zastanawiałem się, czy nie skombinowac jakiegoś analizatora widma i
poszukać czegoś podobnego w okolicy, bo zanikało zawsze koło 20.

Ale to tylko logarytmiczny wzrost tłoku w eterze, wieczorkiem, w
blokowisku, jak każdy odpalał por^M^M^Mwiadomości. Pomogła zmiana
routera na 5GHz.

A ja mialem problem, ze router mi jako zrywal polączenie, i to nawet
jakby w podobnych godzinach. Ale nie tylko - potrafiło co pare minut
zrywać.
Przy czym wewnetrzne wifi było, tracil łacznosc zewnętrzną po
ethernecie. Moze nawet nie łacznosc, co DHCP.

To był TP-Link, drugi TP-Link mial podobnie, trzeci też,
a teraz mam cos całkiem innego i problem znikł.

Jakies hackery mnie atakowały?
Lokalni, czy niekoniecznie?

Quote:
Centralny serwer po ciemku tez sie ciezko reperuje :-)

a) mam generator i ups
b) nawet jak zreperuje, to psu na budę, czy on centralny czy
rozproszony, jak nie działa. Z tego też powodu mam w razie co kuchenkę
gazową, wiewiórkę na patyku da radę upiec. Ale nie popadajmy w klimaty
postnuklearne.

Oj ... a jak sie Putin wk*, i nam przypierdoli w elektrownie?

Ewentualnie dyskretnie - energetyka sie wyłączy i nie wiadomo dlaczego
ani przez kogo ...

J.

heby
Guest

Fri Mar 24, 2023 9:07 pm   



On 24/03/2023 19:41, J.F wrote:
Quote:
To już podejście schizofreniczne, jak ci ruscy hackerzy w krzakach pod
domem skanujący 433 czy routery od bolenia głowy.
Bo ja wiem ... nie chcial byc sledzony i rozliczany co do sekundy ...

Wiele zawodów jest tak rozliczanych. Zawód to w dużej części kwestia
wyboru, przy czym częśc tego wyboru polega na przykład na uczeniu się na
10 lat przed jego "wyborem". Czego większość suwerena nie pojmuje i w
efekcie ląduje na kasie w hipermarkecie gdzie kontrola jest.

Quote:
teraz gdzies slysze, ze bank programistom robil zrzuty ekranu co pare
minut, aby sprawdzic co oni robia, lub czego nie robią..

To jest toksyczne środowisko pracy. Z doświadczenia programisty właśnie
podpowiem: jesli co 10 minut nie zeknijesz na cokolwiek innego niż kod,
to oszalejesz. Dlatego w wielu firmach toleruje się internet i zerkanie
na niego, byle w normalnych proporcjach. Natomiast są wyjątki. Te
wyjątki to zwykły szum statystyczny i powód aby managerem tej grupy
programistów zajął się psychiatra.

Quote:
Przy czym wewnetrzne wifi było, tracil łacznosc zewnętrzną po
ethernecie. Moze nawet nie łacznosc, co DHCP.
To był TP-Link, drugi TP-Link mial podobnie, trzeci też,
a teraz mam cos całkiem innego i problem znikł.
Jakies hackery mnie atakowały?
Lokalni, czy niekoniecznie?

Niekoniecznie. W zasadzie na pewno nie.

Przykład z niczego: miałem przez 3-4 lata w sieci problemy ze switchem.
Przestawał widzieć kolegę na drugim końcu kabla. Kabel był zamurowany,
więc tutaj nic nie dało się sprawdzić, ale tester pokazywał poprawne
przejście każdej żyły.

Jak robiłem remont, to znalazłem zapaćkaną przez budowlańców dziurę, w
której dwa kawałki tego kabla skręcono w palcach każdą żyłę i zapluto
tynkiem. Za dziurę prawdopodobnie odpowiedzialny był hydraulik.

Kabel kładłem sam i był cały.

Tynków i rur nie.

W tym czasie zmieniłem ze 3 switche, będąc pewnym, że skoro tester
pokazuje ok, to jest ok.

Są sytuacje, które nie dają się zdiagnozować w łatwy sposób.

Quote:
b) nawet jak zreperuje, to psu na budę, czy on centralny czy
rozproszony, jak nie działa. Z tego też powodu mam w razie co kuchenkę
gazową, wiewiórkę na patyku da radę upiec. Ale nie popadajmy w klimaty
postnuklearne.
Oj ... a jak sie Putin wk*, i nam przypierdoli w elektrownie?

Putina się już nie boję, choć mam nadzieję zdążyć na emeryture przed
przymusową nauką chińskiego.

Znacznie bardziej boję się niekopetentnych partyjnych debili w zarządach
spółek energetycznych.

Quote:
Ewentualnie dyskretnie - energetyka sie wyłączy i nie wiadomo dlaczego
ani przez kogo ...

Największy wstyd że z zaniedbania, partyjnych gierek, intryg i korupcji.
Sabotaż zostawiłbym jak mniej prawdopodobny.

J.F
Guest

Fri Mar 24, 2023 9:36 pm   



On Fri, 24 Mar 2023 20:07:02 +0100, heby wrote:
Quote:
On 24/03/2023 19:41, J.F wrote:
[...]
Przy czym wewnetrzne wifi było, tracil łacznosc zewnętrzną po
ethernecie. Moze nawet nie łacznosc, co DHCP.
To był TP-Link, drugi TP-Link mial podobnie, trzeci też,
a teraz mam cos całkiem innego i problem znikł.
Jakies hackery mnie atakowały?
Lokalni, czy niekoniecznie?

Niekoniecznie. W zasadzie na pewno nie.

Przykład z niczego: miałem przez 3-4 lata w sieci problemy ze switchem.
Przestawał widzieć kolegę na drugim końcu kabla. Kabel był zamurowany,
więc tutaj nic nie dało się sprawdzić, ale tester pokazywał poprawne
przejście każdej żyły.

Jak robiłem remont, to znalazłem zapaćkaną przez budowlańców dziurę, w
której dwa kawałki tego kabla skręcono w palcach każdą żyłę i zapluto
tynkiem. Za dziurę prawdopodobnie odpowiedzialny był hydraulik.

Tak skrecony dziala :-)

Quote:
W tym czasie zmieniłem ze 3 switche, będąc pewnym, że skoro tester
pokazuje ok, to jest ok.
Są sytuacje, które nie dają się zdiagnozować w łatwy sposób.

Ale tu router ogolnie dzialal dobrze, tylko co pewien czas mu sie cos
zdarzało.

Przypadki chodzą po ludziach.
Dawno dawno temu mialem przypadek, gdy siec czasem dziwnie zwalniala.
Winnym okazał sie hub Genius (jeszcze nie switch), ktory powyzej 100
pakietow na sekunde sie jakos dziwnie blokował.
I to chyba nie sam, musial byc spięty z drugim...

Quote:
b) nawet jak zreperuje, to psu na budę, czy on centralny czy
rozproszony, jak nie działa. Z tego też powodu mam w razie co kuchenkę
gazową, wiewiórkę na patyku da radę upiec. Ale nie popadajmy w klimaty
postnuklearne.
Oj ... a jak sie Putin wk*, i nam przypierdoli w elektrownie?

Putina się już nie boję, choć mam nadzieję zdążyć na emeryture przed
przymusową nauką chińskiego.

No coz, im bardziej bedzie przyparty do muru, tym bardziej radykalne
rozwiązania będą mu na mysl przychodzic.
A nie wiemy, gdzie jest dla niego ten "mur".

Quote:
Znacznie bardziej boję się niekopetentnych partyjnych debili w zarządach
spółek energetycznych.

Przyklad w Belchatowie mielismy, choc nie wiem czy to wina partyjnych
w zarządzie ...

Quote:
Ewentualnie dyskretnie - energetyka sie wyłączy i nie wiadomo dlaczego
ani przez kogo ...

Największy wstyd że z zaniedbania, partyjnych gierek, intryg i korupcji.
Sabotaż zostawiłbym jak mniej prawdopodobny.

Od partyjnej korupcji będą raczej proste awarie.
No chyba, ze skomplikowanie systemu ich przerośnie ... ale to i mniej
partyjnych moze przerosnąc ...

J.

heby
Guest

Fri Mar 24, 2023 9:54 pm   



On 24/03/2023 20:36, J.F wrote:
Quote:
Jak robiłem remont, to znalazłem zapaćkaną przez budowlańców dziurę, w
której dwa kawałki tego kabla skręcono w palcach każdą żyłę i zapluto
tynkiem. Za dziurę prawdopodobnie odpowiedzialny był hydraulik.
Tak skrecony dziala Smile

Nie zawsze na gigabicie.

Quote:
W tym czasie zmieniłem ze 3 switche, będąc pewnym, że skoro tester
pokazuje ok, to jest ok.
Są sytuacje, które nie dają się zdiagnozować w łatwy sposób.
Ale tu router ogolnie dzialal dobrze, tylko co pewien czas mu sie cos
zdarzało.

Ale tu też był random.

Inna sytuacja, ale to w pracy: kupiono szpulkę drutu cat6. Działa na
100M a czasami na 1G. Różnie. Okazało się, że na całych odcinkach prawie
nie jest skręcony. Rózne pary miały różne odległości skręceń. Testery
wykazują co trzeba, a urządzenia nie działają. Połapano się dopiero po
wydłubaniu pół metra żył z izolacji. Chiński był.

Quote:
Putina się już nie boję, choć mam nadzieję zdążyć na emeryture przed
przymusową nauką chińskiego.
No coz, im bardziej bedzie przyparty do muru, tym bardziej radykalne
rozwiązania będą mu na mysl przychodzic.
A nie wiemy, gdzie jest dla niego ten "mur".

To bez znaczenia. Jest niezerowa szansa, że już nie żyje, lub zdycha
gdzieś w bunkrze. Sobowtóry podejrzanie często się pokazują publicznie.

Obawiałbym się tego, co przyjdzie po nim. Na szczęście wszyscy kandydaci
już wypadli z okna.

Quote:
Znacznie bardziej boję się niekopetentnych partyjnych debili w zarządach
spółek energetycznych.
Przyklad w Belchatowie mielismy, choc nie wiem czy to wina partyjnych
w zarządzie ...

Niekompetencja ma różne źródła.

Quote:
Ewentualnie dyskretnie - energetyka sie wyłączy i nie wiadomo dlaczego
ani przez kogo ...
Największy wstyd że z zaniedbania, partyjnych gierek, intryg i korupcji.
Sabotaż zostawiłbym jak mniej prawdopodobny.
Od partyjnej korupcji będą raczej proste awarie.

Takie jak niezbudowanie elektowni na czas, olewanie transformacji z
powodów ideologicznej głupoty, budowanie na złość itd.

Quote:
No chyba, ze skomplikowanie systemu ich przerośnie ... ale to i mniej
partyjnych moze przerosnąc ...

Nie ma mniej partyjnych. Nie ma jak sprawdzić. Od 30 lat staramy się
wszystko upartyjnić, w ostatnich kilku to już nawet sprzątaczki.

Jak to jest prezesina urzędu do spraw nieistotnych, no nie przejmuję
się, on też żreć musi. Ale ktoś, kto ma odóżniać węgiel kamienny od
brunatnego jest przydatną rzeczą w zarządznie energetyki. Teoretycznie.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Budowa własnego systemu Home Assistant bez użycia chmury z pełną kontrolą lokalną

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map