RTV forum PL | NewsGroups PL

Bateria Nikon EN-EL22 do J4 - tajemnice chińskiej produkcji i Panasonic w środku?

Japońska robota chińskimi rękoma.

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Bateria Nikon EN-EL22 do J4 - tajemnice chińskiej produkcji i Panasonic w środku?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 12:27 pm   



Pan Adam napisał:

Quote:
Znajomy przywiózł radio ze Związku Radzieckiego. Turystyczne. Znaczy
się przenośnie, z rączką. Przy pokrętle strojenia było solidne koło
zamachowe odlane z żeliwa. Wiadomo, taka szajba w znaczący sposób
podnosi komfort przy strojeniu, zwłaszcza gdy chcemy przesunąć
wskazówkę z jednego końca skali na drugi. Ale za to oddala środek
ciężkości sprzętu od jego środka geometrycznego. Więc z drugiej
strony obudowy przyczepiono porównywalny wielkościa kawałek wyrobu
hutniczego.

A ja gópi myślałem, że tak tylko w pralkach automatycznych ;)

W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu. Ale pralki
rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną ściankę mam betonową
(choć nie do końca wiem po co).


A jednak widziałem ruską pralkę - tę, co pobierała i zimną, i ciepłą
wodę - z ciężarkami metalowymi. Już nie pamiętam, czy stal, czy żeliwo.

Więc chodziło o to, że w ruskich pralkach i że właśnie z żelaza? Wiatka.
Faktycznie, ta miała dwa węże, ale co w środku, tego nie wiem. Znajoma,
starsza pani, na samym początku transformacji poszła na bazar celem
znalezienia tam taniej pralki. Wtedy znaczną częśc handlu opanowali
tak zwani "Ruscy", czyli różnej narodowości obywatele ZSRR, jeszcze
wtedy istniejącego. Jak się tylko weszło w ich rewir, od razu grzecznie
pytali co potrzne. Ona też im prosto z mostu, że "awtomat". Zaprowadzili
ją do takego, co miał kałacha na zbyciu.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 12:33 pm   



yabba pisze:

Quote:
Znajomy przywiózł radio ze Związku Radzieckiego. Turystyczne. Znaczy się
przenośnie, z rączką. Przy pokrętle strojenia było solidne koło zamachowe
odlane z żeliwa. Wiadomo, taka szajba w znaczący sposób podnosi komfort
przy strojeniu, zwłaszcza gdy chcemy przesunąć wskazówkę z jednego końca
skali na drugi. Ale za to oddala środek ciężkości sprzętu od jego środka
geometrycznego. Więc z drugiej strony obudowy przyczepiono porównywalny
wielkościa kawałek wyrobu hutniczego.

Turysta radziecki to nie było byle chuchro, jak Ci imperialistyczni
inteligenci ze zgniłego Zachodu.

Na samym początku lat siedemdziesiątych zajumali nam ze samochodu radio.
Radio było radzieckie, "Ryga" się nazywało, więc po dzisiejszemu, to ono
by było łotewskie. Zajumali w Tivoli, niedaleko Rzymu. Tylną szybę wybili
kamulcem niewiele mniejszym od tego radia. Na ulicy, w biały dzień.
Imperialistyczni inteligenci pieprzeni.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 12:36 pm   



Pan Robert Polkowski napisał:

Quote:
W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu. Ale pralki
rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną ściankę mam betonową
(choć nie do końca wiem po co).

Jak otwierasz drzwi na płask i wyjedziesz koszem z ciężkimi naczyniami
na nie to chyba wiadomo po co Smile

No faktycznie, nie pomyślałem o tym. To ważki powód.

--
Jarek

Pszemol
Guest

Sat Jun 20, 2015 2:18 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnmoanhh.884.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Robert Polkowski napisał:

W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu. Ale pralki
rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną ściankę mam betonową
(choć nie do końca wiem po co).

Jak otwierasz drzwi na płask i wyjedziesz koszem z ciężkimi naczyniami
na nie to chyba wiadomo po co :)

No faktycznie, nie pomyślałem o tym. To ważki powód.

No ale to można inaczej rozwiązać, np. wbudować zmywarkę
w ciąg mebli kuchennych i przykryć ją tym samym blatem...

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 2:34 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu.
Ale pralki rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną
ściankę mam betonową (choć nie do końca wiem po co).

Jak otwierasz drzwi na płask i wyjedziesz koszem z ciężkimi
naczyniami na nie to chyba wiadomo po co :)

No faktycznie, nie pomyślałem o tym. To ważki powód.

No ale to można inaczej rozwiązać, np. wbudować zmywarkę
w ciąg mebli kuchennych i przykryć ją tym samym blatem...

Żeby było śmieszniej, to ta jest do zabudowy właśnie.

--
Jarek

Pszemol
Guest

Sat Jun 20, 2015 5:10 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnmoaufr.dbq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:

W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu.
Ale pralki rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną
ściankę mam betonową (choć nie do końca wiem po co).

Jak otwierasz drzwi na płask i wyjedziesz koszem z ciężkimi
naczyniami na nie to chyba wiadomo po co :)

No faktycznie, nie pomyślałem o tym. To ważki powód.

No ale to można inaczej rozwiązać, np. wbudować zmywarkę
w ciąg mebli kuchennych i przykryć ją tym samym blatem...

Żeby było śmieszniej, to ta jest do zabudowy właśnie.

To rzeczywiście ciekawe. Może chodzi im o izolację temperatury?

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 5:23 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
W pralkach automatycznych obciążniki przeważnie są z betonu.
Ale pralki rzadko robi się przenośne. W zmywarce całą tylną
ściankę mam betonową (choć nie do końca wiem po co).
Jak otwierasz drzwi na płask i wyjedziesz koszem z ciężkimi
naczyniami na nie to chyba wiadomo po co Smile
No faktycznie, nie pomyślałem o tym. To ważki powód.
No ale to można inaczej rozwiązać, np. wbudować zmywarkę
w ciąg mebli kuchennych i przykryć ją tym samym blatem...
Żeby było śmieszniej, to ta jest do zabudowy właśnie.

To rzeczywiście ciekawe. Może chodzi im o izolację temperatury?

Na pewno nie. Ta płyta jest tam dość luźno, niczego nie izoluje.
Da się ją zdjąc po odkręceniu dwóch śrubek. Zanussi. Jednak chodzi
o to, by nie było moralnego niepokoju, że się przegibnie, gdy blat
nie będzie trzymać wszystkiego w kupie.

--
Jarek

yabba
Guest

Sat Jun 20, 2015 5:49 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmoandk.884.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
yabba pisze:

Znajomy przywiózł radio ze Związku Radzieckiego. Turystyczne. Znaczy się
przenośnie, z rączką. Przy pokrętle strojenia było solidne koło
zamachowe
odlane z żeliwa. Wiadomo, taka szajba w znaczący sposób podnosi komfort
przy strojeniu, zwłaszcza gdy chcemy przesunąć wskazówkę z jednego końca
skali na drugi. Ale za to oddala środek ciężkości sprzętu od jego środka
geometrycznego. Więc z drugiej strony obudowy przyczepiono porównywalny
wielkościa kawałek wyrobu hutniczego.

Turysta radziecki to nie było byle chuchro, jak Ci imperialistyczni
inteligenci ze zgniłego Zachodu.

Na samym początku lat siedemdziesiątych zajumali nam ze samochodu radio.
Radio było radzieckie, "Ryga" się nazywało, więc po dzisiejszemu, to ono
by było łotewskie. Zajumali w Tivoli, niedaleko Rzymu. Tylną szybę wybili
kamulcem niewiele mniejszym od tego radia. Na ulicy, w biały dzień.
Imperialistyczni inteligenci pieprzeni.



Kiedyś na jakiejś grupie był opis włamania do polskiego samochodu na
Lazurowym Wybrzeżu w latach dziewięćdziesiątych. Zginęły tylko płyty CD z
muzyką disco-polo. Ci imperialistyczni inteligenci to nawet dobrego gustu
nie mają.

--
Pozdrawiam,

yabba

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Jun 20, 2015 6:17 pm   



yabba pisze:

Quote:
Znajomy przywiózł radio ze Związku Radzieckiego. Turystyczne. Znaczy
się przenośnie, z rączką. Przy pokrętle strojenia było solidne koło
zamachowe odlane z żeliwa. Wiadomo, taka szajba w znaczący sposób
podnosi komfort przy strojeniu, zwłaszcza gdy chcemy przesunąć
wskazówkę z jednego końca skali na drugi. Ale za to oddala środek
ciężkości sprzętu od jego środka geometrycznego. Więc z drugiej
strony obudowy przyczepiono porównywalny wielkościa kawałek wyrobu
hutniczego.

Turysta radziecki to nie było byle chuchro, jak Ci imperialistyczni
inteligenci ze zgniłego Zachodu.

Na samym początku lat siedemdziesiątych zajumali nam ze samochodu radio.
Radio było radzieckie, "Ryga" się nazywało, więc po dzisiejszemu, to ono
by było łotewskie. Zajumali w Tivoli, niedaleko Rzymu. Tylną szybę wybili
kamulcem niewiele mniejszym od tego radia. Na ulicy, w biały dzień.
Imperialistyczni inteligenci pieprzeni.

Kiedyś na jakiejś grupie był opis włamania do polskiego samochodu na
Lazurowym Wybrzeżu w latach dziewięćdziesiątych. Zginęły tylko płyty
CD z muzyką disco-polo. Ci imperialistyczni inteligenci to nawet
dobrego gustu nie mają.

Z to moralność u nich wyższa. Nie będą przecież płyt skądeś piracić.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Bateria Nikon EN-EL22 do J4 - tajemnice chińskiej produkcji i Panasonic w środku?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map