RTV forum PL | NewsGroups PL

ARM Cortex-M0 w DIP8 z wbudowanymi procedurami - przegięcie czy przyszłość mikrokontrolerów?

Wyścigi mikrokontrolerów

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - ARM Cortex-M0 w DIP8 z wbudowanymi procedurami - przegięcie czy przyszłość mikrokontrolerów?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

J.F.
Guest

Fri Aug 23, 2013 7:39 am   



Dnia Fri, 23 Aug 2013 01:52:27 +0200, Michał Lankosz napisał(a):
Quote:
W dniu 2013-08-23 00:40, sundayman pisze:
A THT trzeba po prostu wcelować w otworki i tyle. Inaczej nóżka się
wygnie - i dupa blada.

Tyle to ja sobie wyobrażam, ale 'goldpiny" jakoś automat wkłada.

Sa precyzyjnie zrobione i pasuja w otwory idealnie.
DIPa trzeba wczesniej dogiac odpowiednio.

J.

Sylwester Łazar
Guest

Fri Aug 23, 2013 8:27 am   



Quote:
prawego ucha. W 90% przypadków przelotki metalizowane ( a nie napylane)
są wystarczająco dobre , a tam gdzie nie są (np. agresywne środowisko


Quote:
Nie przypominam sobie, ale jednak przekaźniki to trochę inne
zagadnienie, nieprawdaż ? Przekaźnik nie jest 100% zastępowalny
elementem półprzewodnikowym, i to jest zupełnie inna bajka...

Te dwa zdania pokazują Twoje podejście.
Z przekaźnika nie rezygnujesz, bo nie da się go w 100% zastąpić,
ale przelotek metalizowanych używasz, bo w 90% są wystarczające.


Quote:
Jakoś nie dostrzegam "wad logicznych" obudów SMD...
Może przybliżysz ?
Nie SMD. TQFP, SO, PLCC są O.K. i nie mam do nich kompletnie nic.

BGA bez podstawki - to nieporozumienie technologiczne, ze względu
na ścinanie się kulek cyny po cyklu nagrzewania i chłodzenia.

Quote:
BGA nie robiłem jeszcze, tylko z powodów "ekonomicznych" (nie dlatego,
To się ciesz i nie zaczynaj bez zaprojektowania podstawki.


Quote:
Wiadomo, że obudowy z "nóżkami" są prostsze i w montażu i w demontażu
niż takie BGA, ale - to wyłącznie kwestia narzędzi.
Nie kwestia narzędzi. Kwestia pomysłu na łatwy i tani montaż

bez elementu absorbującego naprężenia cieplne.
Zobacz sobie jak są robione rurociągi z ciepłowni do domów.

Quote:
Filozofowanie, że obudowa z 500 kulkami jest nieprzyjemna w montażu, to
Nie wkładaj mi do ust czegoś, czego nie powiedziałem.

Problem polega w tym, że właśnie montaż jest łatwy.
Demontaż jest konieczny i naprawa płytki, przygotowanie nowych kulek - to
już tragedia.
Poza tym śmierdzi i szkodzi, bo nagrzewa się wszystko do okoła.

Quote:
próba zatrzymania techniki - po prostu nie ma innej sensownej opcji, i o
czym tu gadać ? Trzeba się nauczyć, kupić sobie odpowiedni sprzęt i
tyle. Chciałbyś, żeby każdy element dało się wymontować i wmnotować
lutownicą transformatorową ?
Bzdury. Znów wmawiasz jakieś rzeczy.

Czowieku! Zastanów się.
Piszesz, że nie montowałeś BGA, wmawiasz, że ja chcę lutować lutownicą
transformatorową.
Bez sensu. Mam 5 różnych lutownic, końcówki, w tym do wylutowywania DIPów,
Hot-Air, odsysacze i inne.
To nie ja chcę zatrzymywać postęp techniki, tylko robisz to Ty, chwaląc to,
co
sam piszesz ... nawet nie próbowałeś, a jest kompletnym dnem
technologicznym.

Quote:
I klient zamiast kupować u konkurencji kupuje u mnie. Czyli chyba
zadowolony ?
No nie wiem jak jest. Zapytaj, czy jest zadowolony.


Quote:
Ale jednak korzystasz z niego, i wolałbyś, żeby nie miał rozmiaru sporej
teczki ? A tableta też masz, i cieszysz się, że nie waży 10 kg ?
Czy też masz na to jakiś podgląd ciekawy ?

Mam taki, że nie można rozmawiać z kimś, kto ciągle komuś coś wmawia.
Nie posiadam żadnego tableta i nie zależy mi na tym, aby pod ekranem nie
było DIPa.

Niestety muszę wracać do obowiązków,
ale życzę poznania całej prawdy o obudowach BGA.
Do tego czasu proponuję pooglądać w You Tube filmiki pod dwoma hasłami:
a) reballing
b) reDIPing

--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl Systemy elektroniczne.
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB.

Marek
Guest

Fri Aug 23, 2013 9:04 am   



On Thu, 22 Aug 2013 21:28:19 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ale dam przykład.
Konkurencja robi pewien sterownik. Stosuje w nim MCU atmela (atmega
Cool w
obudowie DIL. Jedyny pożytek z tego jest taki, że kiedyś tam
przysyłali
klientom nowy chip z nowym programem. Oczywiście, żeby go wymienić,
trzeba porozkręcać sterownik.
Ja w takim samym sterowniku mam atmegę 128, na froncie jest DB9 z
RS232.
I firmware wymienia się z laptopa. Ilość aktualizacji , które
zrobiłem


Tu mnie zaciekawiles. Nie wierzę, żeby ten konkurencyjny sterownik z
samego założenia miał być aktualizowany - stąd brak interfejsu do
aktualizacji. Może był o wiele tańszy przez to niż Twój?

--
Marek

Marek
Guest

Fri Aug 23, 2013 9:07 am   



On Fri, 23 Aug 2013 00:31:08 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ale - to jest korzyść tylko dla tego właśnie amatora...

Nie zapominaj, że grupą docelową pewnego produktu mogą być właśnie
tacy amatorzy :-)

--
Marek

Michał Lankosz
Guest

Fri Aug 23, 2013 9:43 am   



W dniu 2013-08-23 09:39, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Fri, 23 Aug 2013 01:52:27 +0200, Michał Lankosz napisał(a):
W dniu 2013-08-23 00:40, sundayman pisze:
A THT trzeba po prostu wcelować w otworki i tyle. Inaczej nóżka się
wygnie - i dupa blada.

Tyle to ja sobie wyobrażam, ale 'goldpiny" jakoś automat wkłada.

Sa precyzyjnie zrobione i pasuja w otwory idealnie.
DIPa trzeba wczesniej dogiac odpowiednio.

I to chyba robi DIP placer? To dlatego układy DIP mają nóżki lekko
odchylone na zewnątrz? Żeby chwytak zaginając wyrównał je?

--
Michał

Mario
Guest

Fri Aug 23, 2013 10:09 am   



W dniu 2013-08-23 10:27, Sylwester Łazar pisze:
Quote:
prawego ucha. W 90% przypadków przelotki metalizowane ( a nie napylane)
są wystarczająco dobre , a tam gdzie nie są (np. agresywne środowisko


Nie przypominam sobie, ale jednak przekaźniki to trochę inne
zagadnienie, nieprawdaż ? Przekaźnik nie jest 100% zastępowalny
elementem półprzewodnikowym, i to jest zupełnie inna bajka...

Te dwa zdania pokazują Twoje podejście.
Z przekaźnika nie rezygnujesz, bo nie da się go w 100% zastąpić,
ale przelotek metalizowanych używasz, bo w 90% są wystarczające.

Przecież napisał co można zrobić w pozostałych 10%.
Decyzję w sprawie stosowania obu rozwiązań (przekaźniki i technika SMD)
podjął rynek. W automatyce przemysłowej nadal powszechnie stosuje się
klasyczne przekaźniki. A technologia THT z przelotkami na nóżkach jakoś
zniknęła z rynku.

Quote:

Jakoś nie dostrzegam "wad logicznych" obudów SMD...
Może przybliżysz ?
Nie SMD. TQFP, SO, PLCC są O.K. i nie mam do nich kompletnie nic.

"Ja się nie boję ani SMD, w tym BGA, TQFP, DIP, złączy tasiemkowych,
przekaźników, ani kondensatorów elektrolitycznych.
Problem w tym, że wyżej wymienione mają wady logiczne, które je
dskwalifikują"

Quote:
BGA bez podstawki - to nieporozumienie technologiczne, ze względu
na ścinanie się kulek cyny po cyklu nagrzewania i chłodzenia.

BGA nie robiłem jeszcze, tylko z powodów "ekonomicznych" (nie dlatego,
To się ciesz i nie zaczynaj bez zaprojektowania podstawki.

Wiadomo, że obudowy z "nóżkami" są prostsze i w montażu i w demontażu
niż takie BGA, ale - to wyłącznie kwestia narzędzi.

Porównujesz do BGA które jest dość specyficzne. Ale porównujesz układy z
liczbą nóżek rzędu 40 do układu który ma ich od 300 do 900. Porównaj
montaż i demontaż jakiegoś układu DIL40 do podobnego w SO, LQFP. Montaż
ręczny trochę wolniejszy w przypadku SMD ale z kolei demontaż dużo
szybszy. Wystarczy lutownica z HotAir za 250 zł. Wylutujesz w kilka
sekund. A układ z DIL40 trzeba pracowicie wycinać nóżka po nóżce a potem
wyciągać reszki nóżek, i wysysać cynę z otworów.


Quote:
Nie kwestia narzędzi. Kwestia pomysłu na łatwy i tani montaż
bez elementu absorbującego naprężenia cieplne.
Zobacz sobie jak są robione rurociągi z ciepłowni do domów.

Filozofowanie, że obudowa z 500 kulkami jest nieprzyjemna w montażu, to
Nie wkładaj mi do ust czegoś, czego nie powiedziałem.
Problem polega w tym, że właśnie montaż jest łatwy.
Demontaż jest konieczny i naprawa płytki, przygotowanie nowych kulek - to
już tragedia.
Poza tym śmierdzi i szkodzi, bo nagrzewa się wszystko do okoła.

próba zatrzymania techniki - po prostu nie ma innej sensownej opcji, i o
czym tu gadać ? Trzeba się nauczyć, kupić sobie odpowiedni sprzęt i
tyle. Chciałbyś, żeby każdy element dało się wymontować i wmnotować
lutownicą transformatorową ?
Bzdury. Znów wmawiasz jakieś rzeczy.
Czowieku! Zastanów się.
Piszesz, że nie montowałeś BGA, wmawiasz, że ja chcę lutować lutownicą
transformatorową.
Bez sensu. Mam 5 różnych lutownic, końcówki, w tym do wylutowywania DIPów,
Hot-Air, odsysacze i inne.
To nie ja chcę zatrzymywać postęp techniki, tylko robisz to Ty, chwaląc to,
co
sam piszesz ... nawet nie próbowałeś, a jest kompletnym dnem
technologicznym.

Chyba nie musi lutować BGA żeby stwierdzić, że do układów z 500 pinami
jest lepszą obudową niż DIL. A poza tym spychasz dyskusję w BGA, które
jak wiadomo jest trudne dla zwykłego warsztatu elektronicznego. A
spychasz celowo bo ciężko ci uzasadnić twoją ogólna tezę, że DIL jest
obudową znacznie korzystniejszą od obudów SMD. A zacząłeś od układu z
DIP40. Odpowiedniki tego układu pewnie są w LQFP albo w QFN i do tych
technologi porównuj a nie do BGA.

Quote:
I klient zamiast kupować u konkurencji kupuje u mnie. Czyli chyba
zadowolony ?
No nie wiem jak jest. Zapytaj, czy jest zadowolony.

Ale jednak korzystasz z niego, i wolałbyś, żeby nie miał rozmiaru sporej
teczki ? A tableta też masz, i cieszysz się, że nie waży 10 kg ?
Czy też masz na to jakiś podgląd ciekawy ?

Mam taki, że nie można rozmawiać z kimś, kto ciągle komuś coś wmawia.
Nie posiadam żadnego tableta i nie zależy mi na tym, aby pod ekranem nie
było DIPa.

Niestety muszę wracać do obowiązków,
ale życzę poznania całej prawdy o obudowach BGA.
Do tego czasu proponuję pooglądać w You Tube filmiki pod dwoma hasłami:
a) reballing
b) reDIPing

I to wszystko w ramach uzasadniania, że dsPIC30F4011 w DIP jest lepszy :)


Quote:
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl Systemy elektroniczne.
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB.




--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Fri Aug 23, 2013 10:13 am   



W dniu 2013-08-23 04:50, A.L. pisze:
Quote:
On Thu, 22 Aug 2013 15:10:37 -0700 (PDT), leming.show@gmail.com wrote:

Zazdroszę tym, którzy mimo wszystko wolą modną, nowoczesną demokrację,

dziurawe drogi i kieszenie.

Ja tam lubię historię :-)

Nie wiem na ile to prawda, slyszalem ze w rosyjskich tranzystorach bylo tyle zlota,
ze jego rynkowa wartosc byla wieksza niz wartosc elementu w sklepie.

Nie. Nieprawda. Urban legend


Zapewne w pewnym momencie wartość rynkowa takich tranzystorów (jako
tranzystorów) nie była już zbyt duża. W porównaniu do nowszych -
zawierających mało złota.

--
pozdrawiam
MD

Sylwester Łazar
Guest

Fri Aug 23, 2013 12:19 pm   



Quote:
Decyzję w sprawie stosowania obu rozwiązań (przekaźniki i technika SMD)
podjął rynek. W automatyce przemysłowej nadal powszechnie stosuje się
klasyczne przekaźniki. A technologia THT z przelotkami na nóżkach jakoś
zniknęła z rynku.
To jest jakieś nieporozumienie.

Rynek?
O popycie decyduje klient.
Liczy się dla niego niezawodność, cena, walory estetyczne.
Być może liczy się dla kogoś czy w środku jest DIP czy BGA.
I ja i Ty jesteśmy w tej grupie. Stanowi ona na moje oko ok. 0,1%
społeczności.
Cała reszta nie ma zielonego pojęcia o stosowanych technologiach.
Te pozostałe 0,1% kłóci się na temat ewidentnych wad jednej technologii,
i decyduje czy inna technologia jest już za stara, aby ją stosować.

Jeżeli pozwolimy klientom, którzy mają do nas zaufanie, decydować o
wyborze technologii jaką mamy stosować, aby ich urządzenia były niezawodne,
to dopiero wytworzymy rynek.
On już nawet jest. Nazywa się masówka, szmelc, gadżet.

Klient z pewnością nie chce udać się do serwisu, w celu zrobienia
reballingu.
I jeżeli jest technologia, która ogranicza klientowi niepotrzebny wydatek -
trzeba ją stosować.
I posługa bycia inżynierem zobowiązuje do tego, aby lepszą technologię
wybrać.

Quote:
Porównujesz do BGA które jest dość specyficzne. Ale porównujesz układy z
liczbą nóżek rzędu 40 do układu który ma ich od 300 do 900.
On ich nie stosuje.

Co za problem zastosować podstawkę jak komputerze PC do BGA?

Quote:
Porównaj
montaż i demontaż jakiegoś układu DIL40 do podobnego w SO, LQFP. Montaż
Taki sam poziom łatwości. Ja wylutowuję DIP lutownicą z nasadką do DIPów.

a SMD Hot-airem.
W przeciwieństwie do BGA, gdzie PONOWNY montaż jest:
a) porażką
b) najczęściej konieczny ze względu na uszkodzenie połączenia (kulki), a nie
układu
c) nie dajacy gwarancji na poprawne dalsze połaczenie
d) nie ma możliwości przetestowania jakości połączenia wizualnie, ani
rentgenem,
ani w żaden inny znany elektronikowi sposób, który mógłby w roku 2013 użyć.


Quote:
Nie kwestia narzędzi. Kwestia pomysłu na łatwy i tani montaż

spychasz celowo bo ciężko ci uzasadnić twoją ogólna tezę, że DIL jest
obudową znacznie korzystniejszą od obudów SMD. A zacząłeś od układu z
DIP40. Odpowiedniki tego układu pewnie są w LQFP albo w QFN i do tych
technologi porównuj a nie do BGA.
No to już kompletnie wszystko pomieszałeś.

a)DIP OK, bo wszystko łatwe: montaż , demontaż, testowanie, podłączanie sądy
oscyloskopu,
jedną reką, bez precyzyjnego celowania i lutowania testpointów.
Podstawki są elementem standardowym, tańszym od elementu, ogólnie dostępnym
i zastosowanie ich nie zmienia w niczym koncepcji płytki PCB.
Solidność połączeń, identyczna cena (może jakieś +/ a nawet często- 1zł)
Wada: wielu elektroników obawia się, że nie zmieści się np. do tableta 7'',
lub komórki, która nie jest przeznaczona dla babci i dziecka,
bo musi być wielkości teczki lub objętości pudełka zapałek,
gdzie wiadomym jest, że DIP40 będzie wystawał Smile.
b) SO, LQFP - o.k., ale nie na płytce w laboratorium. Pomiary są trudne,
wymontowanie konieczne przez lutowanie i duża możliwość uszkodzenia płytki.
Podstawki zajmuja dużo większą powierzchnie niż obudowa układu.
Podstawki są droższe od samego elementu i trudno dostępne.
c) QFN też porażka.
zaleta: można częściowo skontrolować jakość lutowania,
gdyż pady są tylko po obwodzie.
Brak elementów sprężystych pochłaniających naprężenia termiczne.
Trzeba uważać na termal pad, aby pod spodem nie było żadnego sygnału
niezabezpieczonego
soldermaską. W przypadku zwarcia - brak możliwości sprawdzenia/naprawy.
Zresztą ten ostatni wniosek, wynika wprost z problemów kolegi proszących tu
o pomoc.
d) BGA - wszystkie wyżej wymienione błędy.
Liczba proszących tu o pomoc dużo większa.
Zaleta: ma xxx wyprowadzeń.

Quote:
I to wszystko w ramach uzasadniania, że dsPIC30F4011 w DIP jest lepszy Smile
Choć tutaj się zgadzamy:-)

S.

Guest

Fri Aug 23, 2013 12:56 pm   



W dniu piątek, 23 sierpnia 2013 12:09:23 UTC+2 użytkownik Mario napisał:

Quote:
[...] Porównaj
montaż i demontaż jakiegoś układu DIL40 do podobnego w SO, LQFP. Montaż
ręczny trochę wolniejszy w przypadku SMD ale z kolei demontaż dużo
szybszy. Wystarczy lutownica z HotAir za 250 zł. Wylutujesz w kilka
sekund. A układ z DIL40 trzeba pracowicie wycinać nóżka po nóżce a potem
wyciągać reszki nóżek, i wysysać cynę z otworów.

Grot z "mikro-falą" i w czasie potrzebnym na polutowanie DIP40 - QFP208 bez problemu zrobione (większych nie lutowałem, choć widziałem "sto lat temu" w pracy jak zręcznie gościu QFP240 obrabiał porządnym "Packiem"; gdyby np było to PGA o zbliżonej liczbie wyprowadzeń to pewnie by pół dnia siedział, a tak chwila i gotowe).

Ach tak... zapomniałem - do transformatorówki nie ma takich grotów :P

Pzdr,
K.B.

RobertP.
Guest

Fri Aug 23, 2013 2:07 pm   



On Fri, 23 Aug 2013 14:19:59 +0200, Sylwester Łazar <info@alpro.pl> wrote:


Quote:
No to już kompletnie wszystko pomieszałeś.
a)DIP OK, bo wszystko łatwe: montaż , demontaż, testowanie, podłączanie
sądy
oscyloskopu,
jedną reką, bez precyzyjnego celowania i lutowania testpointów.
Podstawki są elementem standardowym, tańszym od elementu, ogólnie
dostępnym
i zastosowanie ich nie zmienia w niczym koncepcji płytki PCB.
Solidność połączeń, identyczna cena (może jakieś +/ a nawet często- 1zł)
Wada: wielu elektroników obawia się, że nie zmieści się np. do tableta
7'',
lub komórki, która nie jest przeznaczona dla babci i dziecka,
bo musi być wielkości teczki lub objętości pudełka zapałek,
gdzie wiadomym jest, że DIP40 będzie wystawał Smile.

Wyobraź sobie, że profesjonalny sprzęt też musi być czasami mały albo
gęsto upakowany (tak tak, elektronika profesjonalna to trochę więcej niż
Ci się wydaje). W branży w której pracuje (projekty kart T&M), przy
setkach kanałów pomiarowych w systemie, liczy się koszt pojedynczego
kanału. A jeśli trzeba więcej krat VXI/PXI, więcej racków, więcej obudów,
zasilaczy, to stosunek koszt/kanał rośnie dramatycznie przy spadku
gęstości upakowania i klienci idą gdzie indziej.
A poza tym, to jak sobie wyobrażasz np. chip PCI Express w obudowie DIP?
Nie ma szans na zapewnienie signal integrity (brak kontroli impedancji,
duża indukcyjność doprowadzeń i tego typu podobne problemy).


Quote:
b) SO, LQFP - o.k., ale nie na płytce w laboratorium. Pomiary są trudne,
wymontowanie konieczne przez lutowanie i duża możliwość uszkodzenia
płytki.

Ja ani moi koledzy nie mamy z tym problemu.

Quote:
Podstawki zajmuja dużo większą powierzchnie niż obudowa układu.
Podstawki są droższe od samego elementu i trudno dostępne.
c) QFN też porażka.
zaleta: można częściowo skontrolować jakość lutowania,
gdyż pady są tylko po obwodzie.
Brak elementów sprężystych pochłaniających naprężenia termiczne.
Trzeba uważać na termal pad, aby pod spodem nie było żadnego sygnału
niezabezpieczonego
soldermaską. W przypadku zwarcia - brak możliwości sprawdzenia/naprawy.
Zresztą ten ostatni wniosek, wynika wprost z problemów kolegi proszących
tu
o pomoc.

Ale o ile lepsze właściwości termiczne niż DIPa? Poza tym dziwnym zbiegiem
okoliczności sporo układów RF jest w tego typu obudowach, tak że pewnie
coś więcej jest na rzeczy (są układy RF w obudowach DIP?)

Quote:
d) BGA - wszystkie wyżej wymienione błędy.
Liczba proszących tu o pomoc dużo większa.
Zaleta: ma xxx wyprowadzeń.

Co się bardzo często przydaje (FGG900 bywało za małe i trzeba było dwa
FPGA dawać na płytę). Dodatkowo możliwość implementacji bardzo szybkich
interfejsów (duży postęp jeśli chodzi o signal integrity w stosunku do
układów DIP czy nawet SOIC).

--
Pozdrawiam
RobertP.

Michał Baszyński
Guest

Fri Aug 23, 2013 4:33 pm   



W dniu 2013-08-23 00:10, leming.show@gmail.com pisze:

Quote:
Kto dzis podsaje sprzet wibracjom? NASA i wojsko:)

mylisz się. Motoryzacja i przemysł też.

--
Pozdr.
Michał

Michał Baszyński
Guest

Fri Aug 23, 2013 4:36 pm   



W dniu 2013-08-23 01:52, Michał Lankosz pisze:

Quote:
Przy okazji - słyszałem też o technologii "wpychania" elementów SMD w
płytkę, bez lutowania. Może ktoś zna jej nazwę?

embedded chip technology, w płytki ltcc też by się pewnie dało

--
Pozdr.
Michał

Mario
Guest

Fri Aug 23, 2013 5:07 pm   



W dniu 2013-08-23 14:19, Sylwester Łazar pisze:
Quote:
Decyzję w sprawie stosowania obu rozwiązań (przekaźniki i technika SMD)
podjął rynek. W automatyce przemysłowej nadal powszechnie stosuje się
klasyczne przekaźniki. A technologia THT z przelotkami na nóżkach jakoś
zniknęła z rynku.
To jest jakieś nieporozumienie.
Rynek?
O popycie decyduje klient.
Liczy się dla niego niezawodność, cena, walory estetyczne.

No i urządzenia robione w technologii SMD są tańsze,. mniejsze i
bardziej niezawodne.

Quote:
Być może liczy się dla kogoś czy w środku jest DIP czy BGA.
I ja i Ty jesteśmy w tej grupie. Stanowi ona na moje oko ok. 0,1%
społeczności.
Cała reszta nie ma zielonego pojęcia o stosowanych technologiach.
Te pozostałe 0,1% kłóci się na temat ewidentnych wad jednej technologii,
i decyduje czy inna technologia jest już za stara, aby ją stosować.

Jeżeli pozwolimy klientom, którzy mają do nas zaufanie, decydować o
wyborze technologii jaką mamy stosować, aby ich urządzenia były niezawodne,
to dopiero wytworzymy rynek.
On już nawet jest. Nazywa się masówka, szmelc, gadżet.

Szmelcem i gadżetem są według ciebie sterowniki PLC i falowniki? Zajrzyj
do nich do środka. Raczej nie znajdziesz tam procków w DIL40.

Quote:
Klient z pewnością nie chce udać się do serwisu, w celu zrobienia
reballingu.

Psujące się konsole PS to jest maleńki fragment rynku. Miałem wiele
urządzeń z układami BGA. Nie zdarzyło mi się żebym dawał coś do reballingu.

Quote:
I jeżeli jest technologia, która ogranicza klientowi niepotrzebny wydatek -
trzeba ją stosować.

Która to technologia oferuje wydajne czipy graficzne nie BGA?

Quote:
I posługa bycia inżynierem zobowiązuje do tego, aby lepszą technologię
wybrać.

Wybrano. DIL umarł.

Quote:

Porównujesz do BGA które jest dość specyficzne. Ale porównujesz układy z
liczbą nóżek rzędu 40 do układu który ma ich od 300 do 900.
On ich nie stosuje.
Co za problem zastosować podstawkę jak komputerze PC do BGA?

Podstawka podraża i z reguły jest bardziej niepewna niż lutowanie.

Quote:
Porównaj
montaż i demontaż jakiegoś układu DIL40 do podobnego w SO, LQFP. Montaż
Taki sam poziom łatwości. Ja wylutowuję DIP lutownicą z nasadką do DIPów.
a SMD Hot-airem.
W przeciwieństwie do BGA, gdzie PONOWNY montaż jest:
a) porażką
b) najczęściej konieczny ze względu na uszkodzenie połączenia (kulki), a nie
układu
c) nie dajacy gwarancji na poprawne dalsze połaczenie
d) nie ma możliwości przetestowania jakości połączenia wizualnie, ani
rentgenem,
ani w żaden inny znany elektronikowi sposób, który mógłby w roku 2013 użyć.

Ale reballing jest robiony w sytuacji gdy padło lutowanie a układ jest
sprawny. IMHO zdąża się to najczęściej gdy projektant źle zaprojektował
urządzenie i ma nadmierny wzrost temperatury.
Ja pisałem o wymianach związanych z np uszkodzeniem elementu. W tej
sytuacji nie dochodzi bawienie się w reballing tylko kłądzie się nowy
układ, Tak samo jak przy DIL czy LQFP czy QFN.

Quote:
Nie kwestia narzędzi. Kwestia pomysłu na łatwy i tani montaż

spychasz celowo bo ciężko ci uzasadnić twoją ogólna tezę, że DIL jest
obudową znacznie korzystniejszą od obudów SMD. A zacząłeś od układu z
DIP40. Odpowiedniki tego układu pewnie są w LQFP albo w QFN i do tych
technologi porównuj a nie do BGA.
No to już kompletnie wszystko pomieszałeś.
a)DIP OK, bo wszystko łatwe: montaż , demontaż, testowanie, podłączanie sądy
oscyloskopu,

No tak to główny argument. DIL jest dobre bo półślepy serwisant trafi
sondą oscyloskopu w pina :)

Quote:
jedną reką, bez precyzyjnego celowania i lutowania testpointów.
Podstawki są elementem standardowym, tańszym od elementu, ogólnie dostępnym
i zastosowanie ich nie zmienia w niczym koncepcji płytki PCB.

Podstawki są zawodne.

Quote:
Solidność połączeń, identyczna cena (może jakieś +/ a nawet często- 1zł)
Wada: wielu elektroników obawia się, że nie zmieści się np. do tableta 7'',
lub komórki, która nie jest przeznaczona dla babci i dziecka,
bo musi być wielkości teczki lub objętości pudełka zapałek,
gdzie wiadomym jest, że DIP40 będzie wystawał Smile.

Nie wiem co projektujesz, ale dla mnie ma znaczenie, że moje płytki
zamiast 100*160 mają rozmiar 56*100 mm. DLa klienta też jest istotne że
zamiast kasety (Euro) 220*1450*260 ma kasetę 100*88*120. ŁAtwiej mu
zmieścić w szafie.

Quote:
b) SO, LQFP - o.k., ale nie na płytce w laboratorium. Pomiary są trudne,
wymontowanie konieczne przez lutowanie i duża możliwość uszkodzenia płytki.

Mam inne zdanie mimo pogarszającego się z wiekiem wzroku. Bez sensu jest
robić prototyp na Dil40 (54*15mm) a potem zrobić płytkę do produkcji na
QFN (7*7mm).

Quote:
Podstawki zajmuja dużo większą powierzchnie niż obudowa układu.
Podstawki są droższe od samego elementu i trudno dostępne.
c) QFN też porażka.
zaleta: można częściowo skontrolować jakość lutowania,
gdyż pady są tylko po obwodzie.
Brak elementów sprężystych pochłaniających naprężenia termiczne.

Ale są małe rozmiary wiec naprężenia nie są duże. Jakoś projektanci
sprzętu profesjonalnego nie obawiają się przedstawionych przez ciebie
zagrożeń. Przynajmniej nie na tyle, zeby zostać w THT.

Quote:
Trzeba uważać na termal pad, aby pod spodem nie było żadnego sygnału
niezabezpieczonego
soldermaską. W przypadku zwarcia - brak możliwości sprawdzenia/naprawy.
Zresztą ten ostatni wniosek, wynika wprost z problemów kolegi proszących tu
o pomoc.

Nie słyszałem żeby pod termalpadem ktoś puszczał sygnały. Kolega miał
problemy w BGA z pinem pozostawionym bez podłąćzenia. Gdyby zamiast tego
układu w BGA miał go w np PLCC czy w DIP to pewnie rozmiary układu
scalonego byłyby rzędu 300 mm. Może mógłby chodzić na zegarze 4 MHz.
Zapewne nie byłby to układ o takich parametrach jak ten który próbował
wdrażać.

Quote:
d) BGA - wszystkie wyżej wymienione błędy.
Liczba proszących tu o pomoc dużo większa.

Kto prosi o pomoc? Amatorzy lub serwisanci nie wyposażeni w technologię
do BGA. Trudno niech się trzymają z dala od technologi wymagającej
zaplecza. Ale to nie znaczy ze powinni zajmować się wyłącznie THT i DIL.
DIL jest trupem. TAkie pomysły jak ten LPC są aby przyciągnąć ludzi
majacych uprzedzenie do SMD anbhy wybrali NXP. Jak zyskają doświadczenie
i będą chcieli zrobić coś większego to i tak muszą wejść w LQFP lub QFN.

Quote:
Zaleta: ma xxx wyprowadzeń.

I to wszystko w ramach uzasadniania, że dsPIC30F4011 w DIP jest lepszy Smile

Nie wykazałeś, że w DIP jest lepszy od wersji w SO, QFP czy TQFN, bo
znalazłeś sobie chochoła w postaci BGA i z nim głównie walczyłeś.
Wykazałeś, że chcąc ograniczać się do DIP masz do wyboru 4 z wielu
modeli dsPIC. Wolisz układ z 30 IO, 24kB ROM, 1 KB RAM niż np. 60 IO,
144 kB ROM, i 8 kB RAM.



--
pozdrawiam
MD

sundayman
Guest

Fri Aug 23, 2013 8:49 pm   



Quote:
I firmware wymienia się z laptopa. Ilość aktualizacji , które
zrobiłem

Tu mnie zaciekawiles. Nie wierzę, żeby ten konkurencyjny sterownik z
samego założenia miał być aktualizowany - stąd brak interfejsu do
aktualizacji. Może był o wiele tańszy przez to niż Twój?

Pudło. Tańszy jest mój, i to mimo to, że konkurencyjny wygląda jak
zrobiony 30 lat temu - gałki, i wyświetlacz LED.

Mój ma graficzny LCD , menu, w którym użytkownik może sobie ładnie
wszytko obejrzeć i poustawiać, itp.

A klientem jest firma Niemiecka, więc - nie są lamerzy, którzy nie
wiedzą co robią.

Guest

Fri Aug 23, 2013 9:12 pm   



Quote:
Nie mam doświadczenia z montażem automatycznym. Czy scalaka DIP tak samo

łatwo położyć jak smd?



Nie tyle położyć, co wstawić. O tyle gorzej, że po pierwsze - SMD można

położyć minimalnie nierówno, podczas lutowania wyprostuje się.


Dip8 mozna podgiac nogi do wewnatrz i traktowac jako smd:). Zreszta same smd, czasem maja piny wygiete do wewnatrz.

Quote:
No i przecież się obsadza te DIPy, ale na pewno odsetek problemów jest
wyższy niż dla SMD. I tyle.

Nawet w latach 80 tych unitra miala duzy odpad produkcyjny, ale nie wiem czy ludki wkladaly elementy czy automat.



Quote:
Jak robia metalizowane otwory, to moze da sie metalizowac scianki.
Ale ciekaw jestem kiedy zaczna zgrzewac ultradzwiekowo - w elektonice
samochodowej juz stosuja.

Jak to idzie, do jednego pada dwie elektrody i impuls jak w zgrzewarce punktowej? Tego juz nikt nie naprawi. Na plytach glownych czasem sa takie impulsy pradowo-przepieciowe ze spawaja pin z padem. Ale jak robia zasilacze do komputerow domowych 500-2000W to nic dziwnego.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - ARM Cortex-M0 w DIP8 z wbudowanymi procedurami - przegięcie czy przyszłość mikrokontrolerów?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map