Goto page 1, 2, 3 Next
Zbynek Ltd.
Guest
Mon Apr 18, 2016 6:03 pm
Elo
Taki tam bełkocik dziennikarski...
"W wyniku porażenia prądem zmarł 40-letni kierowca ciężarówki, który
zahaczył o linię wysokiego napięcia. [...]
Kierowca zahaczył o linię podczas rozładunku. - Zwarcie było na tyle
silne, że spowodowało wystrzelenie opon w samochodzie - powiedziała
w rozmowie z TVN24 Agnieszka Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w
Grójcu..."
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1
JaNus
Guest
Mon Apr 18, 2016 8:13 pm
W dniu 2016-04-18 o 21:47, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Gdzie klamia? Czy facet zyje? Czy opony nie wybuchly? Czy nie
zahaczyl?
Kiedyś widziałem w TV badanie wpływu trafienia piorunem w samochód
(uwaga!) z ludźmi w środku. Piorun wygenerowano laboratoryjnie, pirzgnął
z kilku metrów widowiskowo, w dach samochodu. Gdy opadł kurz z środka
wysiedli uśmiechnięci pasażerowie, opony nie doznały żadnego uszczerbku.
No ale iskra, nawet o wielokroć większym napięciu - to nie to samo co
przepływ ciągły (sekund kilka, naście? dziesiąt?)... Ale guma jednak
jest niezłym izolatorem? Choć przy 10^5 V to już da przepływ taki, który
szybko rozgrzeje kichy, powyżej tych kilkuset stopni...
J.F.
Guest
Mon Apr 18, 2016 8:21 pm
Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości
Quote:
Taki tam bełkocik dziennikarski...
Nie taki belkocik chyba - inne zdarzenie
http://www.tvn24.pl/poznan,43/ciezarowka-zahaczyla-o-linie-sredniego-napiecia,608757.html
Opony teraz antyelektrostatyczne, przewodzace znaczy sie - i
wybuchaja.
J.
PiteR
Guest
Mon Apr 18, 2016 9:04 pm
J.F. pisze tak:
Quote:
http://www.tvn24.pl/poznan,43/ciezarowka-zahaczyla-o-linie-srednieg
o-napiecia,608757.html
Mężczyzna zdołał puścić panel sterowania, co uchroniło go przed
natychmiastową śmiercią.
Jednak radiowy pilot byłby lepszy. Umożliwiłby ucieczkę z miejsca
zdarzenia na felgach. No chyba żeby padło opuszczanie i silnik zgasł.
;)
--
Piter
Let me see your war face.
Marek
Guest
Mon Apr 18, 2016 9:37 pm
On Mon, 18 Apr 2016 22:21:38 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ale to nie tłumaczy śmierci kierowcy, co zrobił że przez niego
(zamiast przez karoserię) popłynął prąd?
--
Marek
Zbynek Ltd.
Guest
Mon Apr 18, 2016 9:42 pm
Marek napisał(a) :
Quote:
Może wysiadał?
A propos linku, zapomniałem wkleić
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/nie-zyje-kierowca-wystrzelily-opony-w-samochodzie/7rqp7j
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Apr 18, 2016 9:47 pm
Gdzie klamia? Czy facet zyje? Czy opony nie wybuchly? Czy nie zahaczyl?
J.F.
Guest
Tue Apr 19, 2016 8:31 am
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.1948585606884296860@news.neostrada.pl...
On Mon, 18 Apr 2016 22:21:38 +0200, "J.F."
Quote:
Wysiadal. Albo jak tutaj - trzymal w reku konsole sterujaca.
A opony nie miedz - spadek napiecia duzy.
J.
Jacek
Guest
Tue Apr 19, 2016 8:58 am
J.F. wrote:
Quote:
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.1948585606884296860@news.neostrada.pl...
On Mon, 18 Apr 2016 22:21:38 +0200, "J.F."
Nie taki belkocik chyba - inne zdarzenie
http://www.tvn24.pl/poznan,43/ciezarowka-zahaczyla-o-linie-sredniego-napiecia,608757.html
Opony teraz antyelektrostatyczne, przewodzace znaczy sie - i
wybuchaja.
Ale to nie tłumaczy śmierci kierowcy, co zrobił że przez niego
(zamiast przez karoserię) popłynął prąd?
Wysiadal. Albo jak tutaj - trzymal w reku konsole sterujaca.
A opony nie miedz - spadek napiecia duzy.
Jeśli opony są trochę zabrudzone i do tego antyelektrosatyczne to wystarczy
aby wywołać małe wyładowanie po wierzchu opony a gdy już do niego dojdzie
to plazma stanowi prawie zwarcie i dalej przy małej impedancji zasilania...
Sam z głupoty rzucałem kiedyś mokry sznurek z kamykami na linię 15kV
zapalał się natychmiast i dopóki nie spłonął sypało iskrami aż miło.
--
pzdr, j.r.
Marek
Guest
Tue Apr 19, 2016 9:42 am
On Tue, 19 Apr 2016 10:31:27 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Wysiadal.
Ale po co? Każdy wie że opuszczanie pojazdu w takiej sytuacji jest
ryzykowne. Nie wspominając już o napięciu krokowym gdy przewody już
leżą na ziemi. Myślisz, że skąd się wzięło "Baczność" w ostrzeżeniach
o wys. nap.? :-)
--
Marek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Apr 19, 2016 9:46 am
Pan Marek napisał:
Quote:
Wysiadal.
Ale po co? Każdy wie że opuszczanie pojazdu w takiej sytuacji jest
ryzykowne. Nie wspominając już o napięciu krokowym gdy przewody już
leżą na ziemi. Myślisz, że skąd się wzięło "Baczność" w ostrzeżeniach
o wys. nap.?
W tych ostrzeżeniach brakuje rzeczowej informacji żeby sp... w podskokach.
--
Jarek
yabba
Guest
Tue Apr 19, 2016 11:01 am
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.5843524128258283020@news.neostrada.pl...
Quote:
On Tue, 19 Apr 2016 10:31:27 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl
wrote:
Wysiadal.
Ale po co? Każdy wie że opuszczanie pojazdu w takiej sytuacji jest
ryzykowne. Nie wspominając już o napięciu krokowym gdy przewody już leżą
na ziemi. Myślisz, że skąd się wzięło "Baczność" w ostrzeżeniach o wys.
nap.?
Może nie był po kursie SEP i nie miał wiedzy nt. wysokich napięć. Na kursach
na prawo jazdy lub przewóz rzeczy chyba nie uczą zachowania w przypadku
zderzenia z napowietrzną linią energetyczną.
Może nie zdawał sobie sprawy, że dotknął przewodów częścią samochodu.
Usłyszał huk i wysiadał zobaczyć co się stało z oponą.
--
Pozdrawiam,
yabba
Adam
Guest
Tue Apr 19, 2016 11:12 am
W dniu 2016-04-19 o 11:42, Marek pisze:
Quote:
(...)Myślisz, że skąd się wzięło "Baczność" w ostrzeżeniach o wys.
nap.? :-)
Dawniej słowo "baczność" było synonimem dzisiejszego "uwaga". Można to
zauważyć choćby w przedwojennych książkach technicznych i nie tylko.
--
Pozdrawiam.
Adam
J.F.
Guest
Tue Apr 19, 2016 11:38 am
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:almarsoft.5843524128258283020@news.neostrada.pl...
On Tue, 19 Apr 2016 10:31:27 +0200, "J.F."
Quote:
Wysiadal.
Ale po co? Każdy wie że opuszczanie pojazdu w takiej sytuacji jest
ryzykowne.
Z opisu sadzac, przynajmniej jakiegos podobnego wypadku, to nie
wiedzial co sie dzieje.
Zadymilo gdzies spod auta, to wysiadl zobaczyc co.
J.
ACMM-033
Guest
Tue Apr 19, 2016 12:57 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnhbvj2.209.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Marek napisał:
Wysiadal.
Ale po co? Każdy wie że opuszczanie pojazdu w takiej sytuacji jest
ryzykowne. Nie wspominając już o napięciu krokowym gdy przewody już
leżą na ziemi. Myślisz, że skąd się wzięło "Baczność" w ostrzeżeniach
o wys. nap.? :-)
W tych ostrzeżeniach brakuje rzeczowej informacji żeby sp... w podskokach.
Tylko, żebyś w tych podskokach, to zająca nie złapał :P
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
Goto page 1, 2, 3 Next