Zatrudnię projektanta układów elektronicznych ATMEL do rozwijającej się firmy!

Thu Oct 04, 2007 7:56 pm   

Raven pisze:

zadnym z kolegow

Thu Oct 04, 2007 8:01 pm   

On Thu, 4 Oct 2007 13:43:22 -0500, Pszemol wrote:

Jedne mozna ignorowac, a inne nie.
Jak policja dostanie anonim ze Kowalski w swoim garazu
rozbiera kradzione auta na czesci to ma ignorowac ?


A po co masz udowadniac ? Jesli ci sie nie podoba
nazywanie zony "dziwka" .. to zainteresuj sie czy mozna
ustalic tozsamosc anonima .. zaplaci duza grzywne
to sie oduczy.


No coz, moze sie msci, a moze bedzie mial okazje napisac
jakiemus pracownikowi "a nie mowilem" :-)


Ty sie ciesz ze w dobrej firmie pracujesz.

J.

Thu Oct 04, 2007 8:17 pm   

"Raven" <raven000@too2.pl> wrote in message news:470536cb@news.home.net.pl...

Tam jest zdjecie wizytowki obrobione w photoshopie.
Nie zaden dowod.


Tu nie chodzi o przedstawianie jakies smiesznych "dowodow",
bo to jest zalosne - w aparacie mozna date i czas zmienic
i wyprodukowac exifa z dowolna data jaka tylko chcesz...
Tu chodzi o to, aby pomowienia podpisac, aby wziac za
nie odpowiedzialnosc personalna.


Nie interesuje mnie, nie zamierzam tam pracowac.
Martwi mnie tylko ze tak duza role ktos moze przywiazywac
do anonimowych pomowien.

Na dodatek cala ta sprawa "dupowlazow" moze wygladac tak
wylacznie z Twojej strony. Skad wiesz ze nie czulesz sie obco
ze swojego wlasnego powodu ? Z powodu wrednej natury?
Jestes w konflikcie z firma, odszedles, ale to wlasnie sprawia
ze nie masz obiektywnego stosunku do tej firmy.

Thu Oct 04, 2007 8:29 pm   

Pszemol pisze:



wiesz co to jest ironia czy jest to obca dla Ciebie forma

a stad wiem ze nie jestem odosobniony gdyz znam opinie innych
pracownikow tej firmy(moich kolegow znajomych) i to glownie o nich mi
chodzi zeby nie mieli problemow zeby firma nie byla w stanie konkretnie
zidentyfikowac konkretnie kto:D
mi znalezienie nowej pracy zajelo kilka godzin i jakims cudem tu nie mam
problemow z wspolpracownikami szefem wszystko jest ok

rozumiesz moja postawe w koncu w sprawie mojej anonimowosci dlaczego nie
che zeby bylo wiadomo kto i dlaczego

a tak jak mowie ze z posiadanych prezemnie informacji "przewinelo" sie
tam 6-7 elektronikow w ciagu ostatnich 2 do 3 lat z czego 2 bylo w jakis
sposob ciaganych po sadach(policji) "bo sabotowali firme"

Thu Oct 04, 2007 9:38 pm   

On Oct 4, 8:17 pm, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:


Dostrzegam. Pragne zwrocic Twoja uwage na to, ze informacja, nazwisko,
oraz wiarygodnosc nadawcy to trzy absolutnie rozdzielne rzeczy, z
ktorych dowolne moga byc prawdziwe niezaleznie od pozostalych.


Z nazwy i lokalizacji? Od kiedy to OP napisal cokolwiek precyzyjnie o
firmie?


A co, ma wywiesic skan umowy o prace?
Przeciez te grupe i te dyskusje czytaja nie tylko ludzie godni
zaufania.


Wlazisz na bardzo niebezpieczny grunt.
Uwazasz, ze jesli, nazwijmy go Dudus Piekielny, wkurwi sie na szefa,
napisze pod nazwiskiem sekretarki szefa (weryfikowalne), powiedzmy
Jadzi Pracowitej posta na grupie, to bedzie lepiej?
Jak masz zamiar, po zweryfikowaniu, ze Jadzia Pracowita faktycznie
siedzi przy telefonie w firmie, ustalic, ze to ona napisala posta? Ba,
post bedzie nawet z IP tej firmy! Tyle, ze przez kogo innego
wyprodukowany.

Jesli chcesz wierzyc danym wpisanym pod postem bardziej, niz tresci
posta, to zastanow sie nad tym ponownie.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Thu Oct 04, 2007 9:57 pm   

"Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> wrote in message news:1191530327.775259.269440@22g2000hsm.googlegroups.com...

Pani Jadzia, dowiadujac sie o takiej sytuacji moze ja zdementowac.
Czyli latwo mozna sprawdzic czy podpisala sie pod slowami czy nie.

W przypadku anonima nie ma do kogo zadzwonic.


Zastanawiam sie teraz wlasnie dlaczego Ty uzywasz w news nazwiska.

Thu Oct 04, 2007 10:23 pm   

Hello Raven,

Thursday, October 4, 2007, 8:53:54 PM, you wrote:



Czego to niby ma być dowód? Że posiadasz jakąś wizytówkę?

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7416823

Fri Oct 05, 2007 12:17 am   

On Oct 4, 10:57 pm, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:


Najpierw musi sie dowiedziec.


Byla taka reklama, z facetem, co sie przedstawial z imienia i nazwiska
i mowil, ze naprawia pralki.
Jak sprawdzisz, czy on naprawde naprawia te pralki?
Reklama byla oparta wlasnie o wieksza wiarygodnosc fachowca z
nazwiskiem.


Obdzwonisz wszystkich Lewandowskich w ksiazce telefonicznej? W samej
Warszawie cos 400 nazwisk.


Taki mam zwyczaj. Bezczelny jestem i zamiast nicka mam nazwisko i
niektorzy nauczyli sie ufac mojej opinii, a niektorzy nauczyli sie
omijac moje posty z daleka, jako bzdury, ktorych tez w historii swojej
dosc powiedzialem. Moja decyzja, tak jak Twoja, by kryc sie za
nickiem. Tez go nie zmieniles od wiekow, wiec nie ma wielkiej roznicy,
poza ta, ze masz krotszy podpis.
--
Marek Lewandowski

Fri Oct 05, 2007 1:49 am   

"Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> wrote in message news:1191539869.043030.166460@d55g2000hsg.googlegroups.com...

Widzisz - wlasnie o to chodzi. Mowimy o tym ze wk**wiony
pracownik napisze jakis paszkwil na szefa i podpisze sie
nazwiskiem kolezanki z pracy. Poniewaz ten paszkwil nie
byl anonimowy, nie zostanie wyrzucony do kosza tylko
zostanie sprawdzony. Najprawdzopodobniej pani Jadzia
bedzie skonfrontowana i zrobi sie dochodzenie kto to napisal.
Podpisanie sie cudzym nazwiskiem wiec nie jest czyms co
zaowocuje sukcesem. Natomiast anonimow nikt powazny nie
bedzie czytal, nie bedzie sprawdzal, nie bedzie konfrontowal.

Owszem - jak sie bardzo uprzesz to uknujesz taki przekret
ze nikt sie nie zorientuje. Ale to wymaga trudu wiekszego
niz chlapniecie anonimowej skargi na ktora nie musimy
wyprodukowac zadnego pokrycia ani wziac zadnej za nia
odpowiedzialnosci bo przeciez to nie my napisalismy...

Dlatego wlasnie wiele ludzi podpisuje sie nazwiskiem z reala
w internecie. Wlasnie po to aby byl wyrazny zwiazek z realem.
Inni tego nie robia, wybieraja anonimowosc, ale ona ma
swoje konsekwencje. Rowniez negatywne. I o to mi chodzilo.

Fri Oct 05, 2007 6:36 am   

J.F. denied rebel lies:


IMO tak. Wiesz - ktoś mógłby wysłać anonim, że Ty rozbierasz auta w
garażu a na dysku przechowujesz dziecięcą pornografię


A jak nie można?

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|These are the fears that
(: (:|swing over head
( JID:moonwolf@jabberpl.org(| http://karakkhaz.prv.pl

Fri Oct 05, 2007 6:41 am   

Marek Lewandowski denied rebel lies:


Na marginesie - na to jest sposób. Można podpisywać posty PGP (jeśli
nie wszystkie to choćby - w przypadku podszycia się kogoś -
swoje 'dementi').

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|I rolled a 20. How could
(: (:|that be a miss?
( JID:moonwolf@jabberpl.org(| http://karakkhaz.prv.pl

Fri Oct 05, 2007 7:25 am   

RoMan Mandziejewicz pisze:


wiec jak sadzisz ze to nie byla moja wizytowka to zbuduje ci z nich ta
konstrukcje

chodzilo mi bardziej o to ze zostalem posadzony ze tam pracuje dalej i
boje sie o swoja prace ( a fuj:D)
a co chialem udowodnic nic wielkiego to ze nie jest mi to obca firma i
wiem o kim pisze i to ze nie jest to takie widzi mi sie ze ot tak pojade
po tej firmie tak dla sportu bo taki mam kaprys i w zyciu nie mialem z
nia kontaktu
tak jednak w jakis sposob widac ze wiem o kim pisze ze przynajmniej raz
mialem kontakt z kims z tej firmy nie sadzisz

http://img299.imageshack.us/my.php?image=wiz1bv7.jpg

a spojrz na to moze tez stwierdzisz ze nie pracowalem i ze to nie
wystarczajacy powod na to aby stwierdzic ze jednak cos wspolnego z ta
firma mialem :D

http://img256.imageshack.us/my.php?image=aaaaur8.jpg

Fri Oct 05, 2007 8:57 am   

On 5 Pa , 08:25, Raven <raven...@too2.pl> wrote:


Witam.
Dajcie juz czlowiekowi spokoj koledzy, bo wiadomo, ze pracowal.. komu
by sie chcialo to wszystko fabrykowac.
Nie warto by bylo dla jakiejs tam firemki..
Teraz to juz jest dyskusja o niczym i wszyscy sie przekrzykuja.
Sadze, ze Ci ktorzy pisza, ze nie wierza..tak naprawde juz dawno
uwierzyli i chca tylko cos komus udowodnic.

Pozdrawiam,
Mariusz

Fri Oct 05, 2007 9:01 am   

On Oct 5, 2:49 am, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:


Prosze, nie wyrzucaj waznejszych 2/3 mojego posta tylko dlatego, ze
nie pasuje do Twojej filozofii. Raczej go przemysl. Wez realny
przypadek: zweryfikuj, ze ja to ja...

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Fri Oct 05, 2007 9:17 am   

wiesz nie podoba mi sie robienie ze mnie wielblada skoro nim nie jestem
dlatego nie odpuscilem sobie dawno temu
ludzie nie moga zrozumiec ze internet nie jest anonimowy i jesli ktosc
(firma o ktorej pisalem) nie miala nic na sumieniu to dawno by
zaprzeczala tym informacjom ze wzgledu na siebe

chialem tylko przestrzec potencjalnego pracownika mowiac obrazowo po
elektrycznemu ze pchajac lapki w gniazdko pod napieciem nie moze
liczyc na to ze go ta faza nie popiesci moze uda sie i nic sie nie
stanie ale rownie dobrze moze zostac smiertelnie popieszczony

ostatnio mi kolezanka zaczela zarzucac ze jestem materialista i pozbylem
sie wszystkich "idealow" jak to okreslila
jednak widze ze zrobienie czegos bezinteresownie i napisanie ze trzeba
uwazac bo mozna sie sparzyc koniczy sie tym ze czlowiekowi przypina sie
latke klamcy i oszusta(bo nie podal imienia i nazwiska; zrozum ze moglem
Wam nie napisac swojego wlasnego tylko czyjekolwiek z tej firmy jak to
ktos probowal wytlumaczyc )prubujacego oszkalowac bogu winna firme i
trzeba udowadniac ze sie nie jest tym wielbladem

to pewnie pierwszy i ostatni raz kiedy sie podzielilem swoja wiedza inna
niz techniczna z branzy w ktorej pracuje ciut ciut i bedzie 10 lat wiec
znam i firmy i czesc ludzi