RTV forum PL | NewsGroups PL

Zagadka iskier i eksplozji sprzętu elektronicznego w 7-letnim mieszkaniu

Iskry, huk i spalone DVD

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zagadka iskier i eksplozji sprzętu elektronicznego w 7-letnim mieszkaniu

Goto page 1, 2, 3  Next

KarolW
Guest

Fri Oct 09, 2009 9:37 pm   



Dla mnie zagadka ale pewnie zaraz znajdziecie wyjasnienie.

Prawie nowe mieszkanie w bloku, okolo 7 lat, nagle ze skrzynki z
zabezpieczeniami (hebelki) leca iskry,dym i smrod, chwile pozniej DVD w
pokoju eksploduje z duzym hukiem ... zadne zabezpieczenie sie NIE
wylacza. Ani rożnicowka ani pozostale S-ki.

Po rozebraniu skrzynki, okazalo sie ze głowny przewod zerowy (2,5mm2)
jest luzny (niedokrecony). Na dodatek izolacja stopila sie prawie
doszczetnie na odcinku od wyjscia ze sciany do listwy zaciskowej.
Teraz pytania:

1) Jak to mozeliwe ze instalacja dzialala poprawnie przez 7 lat (nikt nie
otwieral rozdzielni) i nagle sie zjarala. Nadmierny, dodatkowy duzy pobor
pradu wykluczony, cala akcja miala miejsce rano, z duzych odbiorow
wlaczony byl tylko czajnik.
2) W DVD eksplodowal kondenator w zasilaczu (22uF, 400V) oraz spalil sie
bezp 2,5A . Dlaczego ?
3) Spalil sie telewizor (zakres uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)
4) Szlag trafil stacje bazowa telefonu stacjonarnego. (tez zakres
uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)

Jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ze przewod zerowy mogl byc
niedokrecony od samego pcozatku i powoli sie utlenial/upalal az wreszcie
doszlo do spalenia izolacji, ale przepiecia w instalacji i wybuchajace
kondensatory sa poza moim skromnym pojmowaniem.
I na koniec zabezpieczenia. Skoro przewod sie konkretnie grzal to musial
byc duzy prad, czemu nie zadzialaly zabepieczenia? Chyba nawet zwloczne
powinny juz zadzialac... Niestety nie wiem jakie byly tam charakterystyki
hebelkow..

Zapraszam do dyskusji.
Karol W.

DJ
Guest

Fri Oct 09, 2009 10:26 pm   



On 2009-10-09 22:37:44 +0200, "KarolW"
<karol.filip.walczak@gmail.comWYTNIJTO> said:

Quote:
Po rozebraniu skrzynki, okazalo sie ze głowny przewod zerowy (2,5mm2)
jest luzny (niedokrecony). Na dodatek izolacja stopila sie prawie
doszczetnie na odcinku od wyjscia ze sciany do listwy zaciskowej.

Znaczy działo się to już jakiś czas, a więc przypusczam że
organoleptycznie było ten topiony plastik czuć. Trzeba było
interweniować.

Quote:
Teraz pytania:

1) Jak to mozeliwe ze instalacja dzialala poprawnie przez 7 lat (nikt
nie otwieral rozdzielni) i nagle sie zjarala.

Póki dzban wodę nosi...

Quote:
4) Szlag trafil stacje bazowa telefonu stacjonarnego. (tez zakres
uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)

Może tylko sam zasilacz... może telefon miał szansę ocaleć.

Quote:
I na koniec zabezpieczenia. Skoro przewod sie konkretnie grzal to
musial byc duzy prad,

Taki sam prąd grzeje Ci czajnik, żelazko, pralkę, czy kuchenkę
elektryczną (jeśli ją masz). Tyle że tu rezystancja była w niestosownym
do tego miejscu.

Quote:
czemu nie zadzialaly zabepieczenia?

Od czego? od wydzielania ciepła?

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Wmak
Guest

Fri Oct 09, 2009 11:59 pm   



Dlaczego urwał się zerowy przewód - nie wiem.
Wiem za to, że w takiej sytuacji wybuch zasilaczy w DVD i TV to typowe
i łatwo wytłumaczalne zjawisko.
Masz instalację trójfazową, na jednej z faz "wisiały" twoje sprzęty
elektroniczne a na innej czajnik.
Przy urwanym "zerze" i włączeniu czajnika elektronika była połączona
szeregowo z czajnikiem do napięcia międzyfazowego 400V AC.
Czajnik jest dużej mocy (ze 2000W) - ma małą oporność, TV z DVD w
czuwaniu pobiera niewielką moc - ma oporność o kilka rzędów większą,
W takiej sytuacji prawie całe napięcie 400V AC odłożyło się na TV i
DVD - przetwornice na wejściach zasilaczy nie miały prawa tego
przeżyć.
Na kondensatorach elektrolitycznych (typowo na napięcie dopuszczalne
400V DC) za prostownikiem, gdzie nominalnie przy zasilaniu 230V AC
jest napięcie ok 320V DC, pojawiło się napięcie rzędu 550V DC -
musiały wybuchnąć, jeśli szybko nie zadziałał bezpiecznik.
Można też spodziewać się uszkodzeń półprzewodników w zasilaczach .

Wmak
Guest

Sat Oct 10, 2009 12:47 am   



Przez Google Groups nie doszło - kopia:


Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
zadziałać.
Włączyłeś czajnik - popłynął maksymalny możliwy prąd, zgodny z mocą
czajnika (przyjmijmy 2kW), ok 9A, pomiędzy fazą a zerem.
Potem upalił się przewód zerowy, więc prąd, jaki mógł popłynąć spalił
kilkuamperowe bezpieczniki w sprzęcie elektronicznym.
Gdyby nawet w którymś z elektronicznych urządzeń nie było bezpiecznika i
zepsułoby się ono "na zwarcie" to maksymalny prąd, jaki mógłby popłynąć
(czajnik 2kW zasilany z 400V AC ) byłby ok 1.7 razy większy od nominalnego,
więc tylko ok 15A, czyli mniej, niż nominalny.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W.mak
Guest

Sat Oct 10, 2009 12:52 am   



Jeszcze raz, bo końcówkę tekstu zgubiłem:
Quote:

Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
zadziałać.
Włączyłeś czajnik - popłynął maksymalny możliwy prąd, zgodny z mocą
czajnika (przyjmijmy 2kW), ok 9A, pomiędzy fazą a zerem.
Potem upalił się przewód zerowy, więc prąd, jaki mógł popłynąć spalił
kilkuamperowe bezpieczniki w sprzęcie elektronicznym.
Gdyby nawet w którymś z elektronicznych urządzeń nie było bezpiecznika i
zepsułoby się ono "na zwarcie" to maksymalny prąd, jaki mógłby popłynąć
(czajnik 2kW zasilany z 400V AC ) byłby ok 1.7 razy większy od nominalnego,
więc tylko ok 15A, czyli mniej, niż nominalny
PRĄD TYPOWEGO DOMOWEGO BEZPIECZNIKA 16A.

Wmak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Konop
Guest

Sat Oct 10, 2009 12:54 am   



KarolW pisze:
Quote:
Dla mnie zagadka ale pewnie zaraz znajdziecie wyjasnienie.

Prawie nowe mieszkanie w bloku, okolo 7 lat, nagle ze skrzynki z
zabezpieczeniami (hebelki) leca iskry,dym i smrod, chwile pozniej DVD w
pokoju eksploduje z duzym hukiem ... zadne zabezpieczenie sie NIE
wylacza. Ani rożnicowka ani pozostale S-ki.

Różnicówka jedna i 3-fazowa, tak?? No to masz odpowiedź ;D...
oszczędziłeś na różnicówce i masz efekt Wink... Teraz policz czy się
opłacało i napisz na grupie 100 razy, że tak się nie robi Wink...
różnicówkę trójfazową stosujemy tylko przed trójfazowymi odbiornikami
energii elektrycznej. Jeśli mamy rozdzielone 3 fazy na różne obwody,
trzeba zastosować oddzielne różnicówki!! Sposób powstawania uszkodzenia
już Ci wyjaśniono. Zauważ, że gdybyś zamiast jednej 3-fazowej miał 3
1-fazowe, one by zadziałały!! Prąd płynąłby jedną fazą (przez jedną
różnicówkę), a wracałby drugą fazą/różnicówką!! Miałbyś prąd
niezrównoważenia rzędu kilku A w każdej z różnicówek! Ich zadziałanie
mogłoby uchronić elektronikę (choć niekoniecznie, obawiam się, że byłyby
za wolne...). Teraz wyobraź sobie, że podobna sytuacja wystąpiłaby w
czasie, w którym nie byłoby Ciebie w domu. Zadziałanie lub
niezadziałanie różnicówek mogłoby oznaczać brak pożaru albo pożar.
Wezwij elektryka, który poprawi Twoją instalację....

Pozdrawiam
Konop

Jacek \"Plumpi\"
Guest

Sat Oct 10, 2009 8:40 am   



Użytkownik " Wmak" <w.mak.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:haob1u$q71$1@inews.gazeta.pl...

Quote:
Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
zadziałać.

Zadziałałoby, gdyby było.
Oczywiście zabezpieczenie klasy D, które wyłącza po przekroczeniu 275V.

DJ
Guest

Sat Oct 10, 2009 9:54 am   



On 2009-10-10 09:40:41 +0200, "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr@wp.pl> said:

Quote:

Użytkownik " Wmak" <w.mak.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:haob1u$q71$1@inews.gazeta.pl...

Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
zadziałać.

Zadziałałoby, gdyby było.

Patrz wyżej... nadprądowe? zadziałałoby?

Quote:
Oczywiście zabezpieczenie klasy D,

I to jeszcze D, gdzie prąd wyłącznika magnetycznego jest 10-20
krotnością znamionowego?

Quote:
które wyłącza po przekroczeniu 275V.

pozajączkowało Ci z przepięciowym...

Zresztą niewykluczone że urządzenia mogły mieć wewnętrznie warystor +
bezpiecznik. Mogły, bo chińczycy oszczędzają na wszystkim, żeby klienta
zadowolić cenowo. Równie dobrze mogło ich nie być - "zworka zamiast",
Ale przed wywaleniem urządzenia warto sprawdzić, może to kwestia 3
elementów do wymiany.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Jacek \"Plumpi\"
Guest

Sat Oct 10, 2009 11:20 am   



Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hapi3u$d0l$1@news.dialog.net.pl...

Quote:
Patrz wyżej... nadprądowe? zadziałałoby?

pozajączkowało Ci z przepięciowym...

A faktycznie, pozajączkowało mi się Smile
Myśłem o nadnapięciowym, bo niezadziałanie nadprądowego jest tak oczywiste,
że ....

Quote:
Zresztą niewykluczone że urządzenia mogły mieć wewnętrznie warystor +
bezpiecznik. Mogły, bo chińczycy oszczędzają na wszystkim, żeby klienta
zadowolić cenowo. Równie dobrze mogło ich nie być - "zworka zamiast",
Ale przed wywaleniem urządzenia warto sprawdzić, może to kwestia 3
elementów do wymiany.

Oj wewnętrzne zabezpieczenia warystorowe + powracalne bezpieczniki
polimerowe to dobrodziejstwo.

DJ
Guest

Sat Oct 10, 2009 12:12 pm   



On 2009-10-10 12:20:55 +0200, "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr@wp.pl> said:

Quote:
Oj wewnętrzne zabezpieczenia warystorowe + powracalne bezpieczniki
polimerowe to dobrodziejstwo.

Ale polimerowe to chyba tylko na niskie napięcia?

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Robert Wańkowski
Guest

Sat Oct 10, 2009 12:27 pm   



Użytkownik "Wmak"

Masz instalację trójfazową, na jednej z faz "wisiały" twoje sprzęty
elektroniczne a na innej czajnik.
Przy urwanym "zerze" i włączeniu czajnika elektronika była połączona
szeregowo z czajnikiem do napięcia międzyfazowego 400V AC.

Niedawno u sąsiada na budynku gdzie wchodzi przyłącze napowietrzne urwało
się zero. To, że trochę sprzętów się popaliło to nic. Sąsiad chcąc otworzyć
skrzynkę z bezpiecznikami został porażony. Żyje.

Robert

Konop
Guest

Sat Oct 10, 2009 1:22 pm   



Quote:
Niedawno u sąsiada na budynku gdzie wchodzi przyłącze napowietrzne
urwało się zero. To, że trochę sprzętów się popaliło to nic. Sąsiad
chcąc otworzyć skrzynkę z bezpiecznikami został porażony. Żyje.

Instalacja TN-C, tak?? Urwane zero = faza na wszystkim :/...
niestety.... W instalacjach TN-S na szczęście tego typu przypadki
ograniczają się do upalonych sprzętów.

Pozdrawiam
Konop

Robert Wańkowski
Guest

Sat Oct 10, 2009 1:43 pm   



Użytkownik "Konop"
Quote:
Instalacja TN-C, tak??

Tak. Wtenczas (lata '70) chyba nie znano albo nie stosowano PE.

Robert

J.F.
Guest

Sat Oct 10, 2009 3:18 pm   



On Sat, 10 Oct 2009 01:54:01 +0200, Konop wrote:
Quote:
Różnicówka jedna i 3-fazowa, tak?? No to masz odpowiedź ;D...
oszczędziłeś na różnicówce i masz efekt Wink... Teraz policz czy się
opłacało i napisz na grupie 100 razy, że tak się nie robi Wink...
różnicówkę trójfazową stosujemy tylko przed trójfazowymi odbiornikami
energii elektrycznej. Jeśli mamy rozdzielone 3 fazy na różne obwody,
trzeba zastosować oddzielne różnicówki!!
Zauważ, że gdybyś zamiast jednej 3-fazowej miał 3
1-fazowe, one by zadziałały!! Prąd płynąłby jedną fazą (przez jedną
różnicówkę), a wracałby drugą fazą/różnicówką!! Miałbyś prąd
niezrównoważenia rzędu kilku A w każdej z różnicówek!

A ty roznicowki instalowales ? Moze jeszcze jestes elektrykiem z
uprawnieniami ?

To przyjmij do wiadomosci trzy osobne roznicowki nic by tu nie daly.
Sprzet by sie spalil tak samo, a roznicowki by nie zadzialaly.
Tak samo dobre te trzy jak jedna 4-ro przewodowa, bo 3-przewodowa sie
tam oczywiscie nie sprawdzi.

A przyczyna nadal jest dosc tajemnicza i nalezaloby ja odnalezc.
Jedna z mozliwosci - przewod zawsze byl luzny, grzalo, iskrzylo, moze
luk sie zapalil - i od tego izolacja poleciala. Ale powinny byc slady
i po luku i nierownomiernego spalenia izolacji.

A moze izolacja przepalona dawno temu ? Masz tam trzy fazy ? Moze
wcale nie trzy, tylko gdzies w pionie podlaczone do jednej ?
Zelazko, pralka, czajnik .. i zerowym przewodem plynie wtedy ze 30A, a
kazda faz po 10A i bezpieczniki nie protestuja.

Bo jesli nie to .. szukac z ktorym sasiadem masz wspolny obwod ?

J.

Konop
Guest

Sun Oct 11, 2009 12:45 am   



Quote:
A ty roznicowki instalowales ? Moze jeszcze jestes elektrykiem z
uprawnieniami ?
To przyjmij do wiadomosci trzy osobne roznicowki nic by tu nie daly.
Sprzet by sie spalil tak samo, a roznicowki by nie zadzialaly.
Tak samo dobre te trzy jak jedna 4-ro przewodowa, bo 3-przewodowa sie
tam oczywiscie nie sprawdzi.

Ty też musisz coś przyjąć do wiadomości, wyjaśniam wszystko poniżej.
Dodam, że pisząc o różnicówce 3-fazwoej miałem na myśli 4-ro przewodową
(4-ro biegunową). I tu się przyznaję, że mogło to być mylące...

Quote:
A przyczyna nadal jest dosc tajemnicza i nalezaloby ja odnalezc.
Jedna z mozliwosci - przewod zawsze byl luzny, grzalo, iskrzylo, moze
luk sie zapalil - i od tego izolacja poleciala. Ale powinny byc slady
i po luku i nierownomiernego spalenia izolacji.

Czekaj, przeanalizujmy sprawę jeszcze raz! Założyłem, że ma trzy fazy,
bo to najbardziej prawdopodobna sytuacja! Z resztą nie ja jeden tak
zasugerowałem! Możliwości jest więcej - od zbiegu okoliczności, po
przepięcie itp. itd. Ale uszkodzenie przewodu N może spowodować takie
atrakcje, szczegóły poniżej. Odnieś się proszę do moich wyjaśnień...

W przypadku trzech faz upalenie zera w "SKRZYNCE Z BEZPIECZNIKAMI"
spowoduje, że dwa odbiorniki podłączone do dwóch różnych faz zostają
zasilone napięciem 400VAC i są połączone szeregowo. Zgadzasz się, czy
nie? Jeśli nie - wyjaśnij czemu, proszę. A jeśli to, co napisałem, to
prawda - to może to spowodować spalenie tych urządzeń.

JEŚLI założenie powyżej jest OK, to popatrz, masz różnicówkę na każdej
fazie. Przez przewód N prąd nie płynie, bo jest przerwany w miejscu,
gdzie jest "wspólny" (przed rozdzieleniem na 3 różnicówki), więc przez
dwie różnicówki płynie prąd tylko przewodami fazowym. PRAWDA czy FAŁSZ?

Jeśli masz różnicówkę dwubiegunową, jeśli prąd płynie tylko jedną
gałęzią, następuje jej wyłączenie. PRAWDA czy FAŁSZ?

Różnicówka dwubiegunowa by wywaliła! TAK czy NIE?

Jeśli tę samą sytuację przeanalizujemy przy zastosowaniu różnicówki
4-przewodowej, wówczas prąd jedną fazą "wpłynie" a drugą "wypłynie",
suma prądów wyniesie ZERO, a więc różnicówka nie wyłączy obwodu. TAK czy
NIE??

Jasne, może się zdarzyć, że autor ma instalację jednofazową. Jednak przy
jednej fazie tego typu niespodzianki przy uszkodzeniu przewodu zerowego
JESZCZE W MIESZKANIU nie wystąpią!!

Co innego, jeśli przewód N zostałby uszkodzony poza mieszkaniem. Wówczas
faktycznie mogłoby dojść do szeregowego podłączenia jego DVD z
czajnikiem sąsiada. Różnicówka żadna nie miałaby tu pola do popisu...
Ale to trochę dziwny zbieg okoliczności - jemu pali się przewód N w
mieskzaniu w tym samym momencie, w którym pali się przewód N gdzieś na
klatce Wink...

Quote:
A moze izolacja przepalona dawno temu ? Masz tam trzy fazy ? Moze
wcale nie trzy, tylko gdzies w pionie podlaczone do jednej ?
Zelazko, pralka, czajnik .. i zerowym przewodem plynie wtedy ze 30A, a
kazda faz po 10A i bezpieczniki nie protestuja.

Znasz "artystę" który w ten sposób podłącza jedną fazę jako trzy
różne??!!!!!!!!!!! Pomijając fakt, że trochę ciężko wyobrazić sobie
możliwość pojawienia się napięcia większego niż 230VAC w przypadku, gdy
do dyspozycji mamy jedną fazę pod trzema postaciami Wink...

Zauważ jeszcze, że co do trzech faz, to było pytanie. Uznałem, że jest
to bardzo prawdopodobne (inni odpowiadający pisali to samo), więc
dlatego od razu wyjaśniłem, jaki mechanizm mógł uszkodzić sprzęt Autora.
Gdyby Autor odpisał "nie, nie mam 3 faz, tylko jedną" rozważania byłyby
inne.
Mam nadzieję, że teraz rozumiesz, jaki mechanizm opisywałem. Nie dam
głowy, że dokładnie tego typu uszkodzenie powstało u Autora.
Przedstawiłem jedynie teorię. Poparłem ją wyjaśnieniem. Mogę dołączyć
rysunek, może będzie czytelniejszy Wink. Jeśli uważasz, że jest w tym
błąd, to proszę, napisz gdzie. A nie takie jechanie, że źle, bo źle, i
czy Ty masz uprawnienia...
Co do uprawnień - spokojnie, mam tylko na remonty i konserwację, więc
różnicówek montować na własną rękę u nikogo nie będę! Elektrykiem też
nie jestem... ale po tym kursie i po politechnice jak działa różnicówka
wiem i prawa Kirchoffa znam także.

Pozdrawiam
Konop

Goto page 1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zagadka iskier i eksplozji sprzętu elektronicznego w 7-letnim mieszkaniu

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map