Goto page Previous 1, 2, 3 Next
T.M.F.
Guest
Wed Mar 17, 2004 3:52 am
Quote:
Ale ci ludzie juz maja inne zrodla zarobkow o calkiem sensownej
wysokosci, a w Polsce jest w znacznej czesci odwrotnie. Poza
tym intensywnosc ich rozwoju nie przeklada sie na jakosc, przez
co za wyjatkiem pakietu GCC w zasadzie nie korzystam z narzedzi
Oczywiste jest, ze zeby sie bawic w OS trzeba miec z czego zyc:)
Quote:
OS. Acha, postawilem sobie jeszcze w domu firewall na FreeBSD,
lecz Linuks (dzialajacy i w coraz mniejszym stopniu wykorzystywany
od 6 lat) bezpowrotnie zniknal z mojego glownego komputera.
Oooo, i tu upartuje glowna przyczyne twojego sceptycznego podejscia do OS.
Quote:
Drugim powodem sa kiepskie uczelnie - studenci niby cos tam robia na
prace magisterskie, ale powiedzmy sobie szczerze, ze w 95% przypadkow
jest to absolutne dno, robienie czegos po to aby uzyskac tytul mgr, a
prace wsadzic do szuflady, i najlepiej zeby nikt jej nie widzial, bo
wstyd.
Zadaniem uczelni nie jest wiklanie studentow w projekty open source
i poziom prac magisterskich nie ma tu najmniejszego znaczenia. Poza
tym prawa _majatkowe_ do programow studenckich naleza do uczelni
i student nie moze ot tak sobie udostepnic projektu bez pisemnej zgody
dyrekcji Wydzialu/Instytutu. Oczywiscie w wiekszosci przypadkow taka
zgode uzyska, lecz tu nie ma miejsca na samowolki.
Owszem masz racje, tyle, ze projekty powstajace na naszych uczelniach
maja zerowa aplikacyjnosc, jedynym pozytkiem z jakiejs pracy mogloby byc
jej upowszechnienie, niestety, obawiam sie, ze to jest niemozliwe z
prostego powodu - publicznie by pokazano co za badziewia powstaja i sa
pozytywnie oceniane.
Quote:
Ale mysle, ze powoli sie to zmienia - najlepszym przykladem sa grupy
news, taka ja ta, gdzie ludzie za free dziela sie swoja wiedza, wiec w
pewnym sensie jest to projekt open:)
Usenet to zupelnie co innego i wcale nie jest do konca darmowy
-- tylko tu placi sie nie pieniedzmi, lecz wymienia informacja.
Idea IMHO jest podobna - komus pomagasz w nadzieji, ze byc moze w
przyszloasci tobie ktos udzieli pomocy za free.
Quote:
Kolejny dobry przyklad to polska dystrybucja linuksa - PLD.
Mam bardzo zle zdanie na temat Linuksa w ogole, wiec tego
tematu wole nie podnosic. BTW, juz sie developerzy pogryzli
i sa teraz AFAIK dwa osobne PLD. :-> Widocznie sie chlopcy
naogladali "Zywotu Briana" i postanowili sie pobawic w Judeanski
Front Narodowy oraz Front Narodowy Judei...

))
Dziwne masz poglady na temat tego OS, dokladnie odwrotne niz spora czesc
ludzi znajacych nie na rzeczy. Ale to nie miejsce na dyskusje o
wyzszosci jednego OS nad drugim.
Quote:
Dobra, uscisle: chodzi mi o korzysci ekonomiczne dla faktycznych
_tworcow_, a nie dla spryciarzy, ktorzy znalezli kolejny sposob
zarabiania na cudzej pracy oraz o korzysci na tzw. krotka mete
-- zabieranie sie za projekt otwarty z mysla, ze przy dobrych
wiatrach za 10 lat _byc moze_ to jakos zaprocentuje nie jest
zbyt uzasadnione. Przedstawione przyklady dzialaly w druga
strone: najpierw hobbysci zrobili cos dla siebie, a dopiero znacznie
pozniej im sie to oplacilo.
Do pewnego stopnia moge sie z toba zgodzic, ale nie neguj znaczenia
projektow open - o ich jakosci w wielu miejscach mozna dyskutowac,
niemniej niosa one ze soba wiele dobrego i IMHO linux jest tego
najlepszym przykladem, nawet jesli tego OS nie lubisz.
Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Mar 17, 2004 6:03 am
Quote:
Bynajmniej, zdecydowana wiekszosc moich dzialan w tej
dziedzinie rowniez ma charakter czysto hobbystyczny;
w dziedzinie tworzenia oprogramowania mniejszosc, ale
troche takich programow napisalem.
No dobrze, ale jesli zalozymy ze _OS_ powstaje w temacie zwiazanym jedynie z
hobby, to wzystko co napisano przed nami na temat korzysci
(wiedza/doswiadczenie/satysfakcja/mozliwosci...itp) ma jak najbardziej sens.
Moim zdaniem - pieknie, moze jednak warto? Rzeczona frezarko/wiertarka powstaje
nie tylko z powodu moich potrzeb. Mam ochote udowodnic ze w domu da sie zrobic
cos sensownie (o ile mi wyjdzie sensownie oczywiscie). ;-)
Quote:
Chodzi o to, ze chetnie dziele sie calkowicie za darmo wynikami swojej
pracy z osobami, z ktorymi chce sie podzielic, ale nie
z calym swiatem. Wole model posredni -- projekt otwarty
dla znajomych, kolegow i przyjaciol, zamkniety dla pozostalych
ludzi.
Ale to juz nie jest _OS_, tylko zwykla pomoc kolezenska. Fakt ze bardzo
przydatna i fajna, ale jej zasieg jest mocno ograniczony i raczej tez zamkniety
pod wzgledem mozliwosci. Chyba ze z czasem wprowadzane beda do niego nowe osoby.
Quote:
Akurat Ciebie to nie powinno specjalnie martwic, bo
zdecydowanie zaliczasz sie do pierwszej z tych dwoch grup.
Jest mi niezmiernie milo :-)
Quote:
Absolutnie nie (tzn. rob jak chcesz

), tylko za kazdym razem
przemysl, czy warto udostepnic za darmo wyniki swojej
pracy i jesli tak, to komu. Czasem warto, czasem nie warto.
Widzisz, ja jestem otwarty na swiat w swoich pracach (tak mi sie przynajmniej
wydaje). Jedyne co mnie powstrzymuje przed wrzuceniem na strone calego mojego
_bajzlu_ to wstyd ze to takie primitywne. Oczywiscie dotyczy to tylko mojej
dzialalnosci hobbystycznej. Zawodowo...nudy...no i klauzula poufnosci obowiazuje
u mnie bardzo mocno (klienci nie wiedza o sobie nawzajem - tak jest wygodniej).
Quote:
Dziekuje, rzeczywiscie byl bardzo mily.

Wzajemnie!
Wiec nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc milej nocki.
__
Pzd, Irek.N.
J.F.
Guest
Wed Mar 17, 2004 8:20 am
On Tue, 16 Mar 2004 23:03:10 +0100, Ireneusz Niemczyk wrote:
Quote:
Moim zdaniem - pieknie, moze jednak warto? Rzeczona frezarko/wiertarka powstaje
nie tylko z powodu moich potrzeb. Mam ochote udowodnic ze w domu da sie zrobic
cos sensownie (o ile mi wyjdzie sensownie oczywiscie).
To chyba nie najlepszy przyklad, bo ta wiertarka wymaga solidnie
wyposazonego warsztatu mechanicznego .. czy sie myle ? :-)
J.
Tomasz Jablonski
Guest
Wed Mar 17, 2004 3:32 pm
"Ireneusz Niemczyk" <Adres@znajdziesz.w.starym.archiwum> wrote in message
news:4057799E.17F43165@znajdziesz.w.starym.archiwum...
Quote:
Widzisz, ja jestem otwarty na swiat w swoich pracach (tak mi sie
przynajmniej
wydaje). Jedyne co mnie powstrzymuje przed wrzuceniem na strone calego
mojego
_bajzlu_ to wstyd ze to takie primitywne. Oczywiscie dotyczy to tylko
mojej
dzialalnosci hobbystycznej.
Własnie moze to jedna z głównych przyczyn niepowodzenia OS - moze boimy sie
kompromitacji ze nasze dzialania zostana ocenione przez innych jako
prymitywne i ze ktos to zrobi duzo lepiej......
Moim skromnym zdaniem uczestniczenie w projekcie OS ktory zakonczy sie
powodzeniem to duza szansa dla jego autorów. Najprawdopodobniej potrafi
otworzyc drzwi do wielu dobrych posad, bo bardzo trudno jest udowodnic
procodawcy ze sie duzo potrafi jezeli nikt nie jest w stanie zeryfikowac
tych umiejetnosci. To oczywiscie dotyczy watku wymiernych korzysci/strat
takiej dzialanosci. Dla hobbysty w zasadzie najwieksza nagroda jest
satysfakcja, a nic tak nie stysfakcjonuje jak uznanie wielu.
Generalnie jestem za
pzdr
T.J.
Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Mar 17, 2004 4:54 pm
Quote:
To chyba nie najlepszy przyklad, bo ta wiertarka wymaga solidnie
wyposazonego warsztatu mechanicznego .. czy sie myle ?
Owszem, ale to oczywiscie jest kwestia zlecenia prac slusarzowi. Nie zakladam ze w
domu kazdy sobie wydlubie wozek czy opiluje srube pociagowa. Najpierw trzeba to
wszystko przemyslec, zaprojektowac, opisac rysunkami czastokowymi i dopiero zlecic.
Za to zrobienie sterowania, napisanie programu dla niego, napisanie programu
sterujacego i wreszcie jakiegos miedzymordzia z typowymi aplikacjami - to juz nie
jest problem (w sensie koniecznosci zlecenia prac na zewnatrz).
__
Pzd, Irek.N.
Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Mar 17, 2004 5:05 pm
Quote:
Własnie moze to jedna z głównych przyczyn niepowodzenia OS - moze boimy sie
kompromitacji ze nasze dzialania zostana ocenione przez innych jako
prymitywne i ze ktos to zrobi duzo lepiej......
Moze tak jest, ale...w grupie znajomych jest razniej :-)
Quote:
Moim skromnym zdaniem uczestniczenie w projekcie OS ktory zakonczy sie
powodzeniem to duza szansa dla jego autorów. Najprawdopodobniej potrafi
otworzyc drzwi do wielu dobrych posad, bo bardzo trudno jest udowodnic
procodawcy ze sie duzo potrafi jezeli nikt nie jest w stanie zeryfikowac
tych umiejetnosci.
Racja, standardem jest CV z opisem w stylu _jestem Bogiem_. Powiem Ci, ze
zdziwilem sie slyszac narzekania kolegi szukajacego pracownikow. Okazuje sie ze
znalezienie dobrego specjalisty majacego _to cos_ w sobie nie jest sprawa latwa.
Na pewno wsparcie swoich dokumentow wzmianka o uczestnictwie w jakiejs pracy
zbiorowej - hobbystycznej i najlepiej niebanalnej, powinno przychylic wybor
pracodawcy. Przynajmniej gdybym ja zatrudnial pracownika - mile by mi bylo
uslyszec ze potencjalny pracownik angazuje sie w tematy bliskie pracy - bo to go
interesuje! To daje szanse na trafienie w myslacego pracownika ktoremu bedzie
sie chcialo czasami zastanwoic, a nie schamatycznie wkladac elementy w pcb ;-)
Quote:
To oczywiscie dotyczy watku wymiernych korzysci/strat
takiej dzialanosci. Dla hobbysty w zasadzie najwieksza nagroda jest
satysfakcja, a nic tak nie stysfakcjonuje jak uznanie wielu.
Generalnie jestem za
:-)
__
Pzd, Irek.N.
marcinuh
Guest
Wed Mar 17, 2004 5:15 pm
Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <Adres@znajdziesz.w.starym.archiwum> napisał
w wiadomości news:405814C1.A67A0A79@znajdziesz.w.starym.archiwum...
Quote:
interesuje! To daje szanse na trafienie w myslacego pracownika ktoremu
bedzie
sie chcialo czasami zastanwoic, a nie schamatycznie wkladac elementy w pcb

Z moich obserwacji wynika, ze lepiej jak pracownicy wkladajacy elementy w
PCB sie za duzo nie zastanawiaja

. Schematyczne babomaty to ideal w tej
dziedzinie

.
pzdr,
marcin
Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Mar 17, 2004 5:41 pm
Quote:
Z moich obserwacji wynika, ze lepiej jak pracownicy wkladajacy elementy w
PCB sie za duzo nie zastanawiaja

. Schematyczne babomaty to ideal w tej
dziedzinie

.
Wszystko zalezy _czego_ szukamy ;-)
__
Pzd, Irek.N.
ps. kobiety faktycznie jakos lepiej pracuja przy schematycznych zajeciach.
J.F.
Guest
Wed Mar 17, 2004 7:55 pm
On Wed, 17 Mar 2004 09:54:00 +0100, Ireneusz Niemczyk wrote:
Quote:
To chyba nie najlepszy przyklad, bo ta wiertarka wymaga solidnie
wyposazonego warsztatu mechanicznego .. czy sie myle ? :-)
Owszem, ale to oczywiscie jest kwestia zlecenia prac slusarzowi. Nie zakladam ze w
domu kazdy sobie wydlubie wozek czy opiluje srube pociagowa. Najpierw trzeba to
wszystko przemyslec, zaprojektowac, opisac rysunkami czastokowymi i dopiero zlecic.
Za to zrobienie sterowania, napisanie programu dla niego, napisanie programu
sterujacego i wreszcie jakiegos miedzymordzia z typowymi aplikacjami - to juz nie
jest problem (w sensie koniecznosci zlecenia prac na zewnatrz).
Nie jest. Tylko ze potem sie okaze ze mechanika kosztowala 3000 zl,
elektronika 200, a w sklepie jest gotowa za 3500 - bo mechanika
w masowce kosztuje 2000, elektronika 50 - no ale jeszcze pare osob
musi zarobic. :-(
J.
Ireneusz Niemczyk
Guest
Wed Mar 17, 2004 9:44 pm
Quote:
Nie jest. Tylko ze potem sie okaze ze mechanika kosztowala 3000 zl,
elektronika 200, a w sklepie jest gotowa za 3500 - bo mechanika
w masowce kosztuje 2000, elektronika 50 - no ale jeszcze pare osob
musi zarobic.
Nie poruszalismy aspektu finansowego..jak na razie. Owszem nie jest to tani projekt,
ale...czy OS musi oznaczac finansowa oplacalnosc*?
Popatrz na windows i linuxa...prosciej bylo by kupicwinde i dac sobie spokoj niz
siedziec i wymyslac jakies jadra, procedury, drivery...
__
Pzd, Irek.N.
* akurat w tym przypadku sadze ze jest to oplacalne. Wstrzymam sie jednak do zakonczenia
z szacunkami...
Piotr Wyderski
Guest
Thu Mar 18, 2004 4:23 am
T.M.F. wrote:
Quote:
Oooo, i tu upartuje glowna przyczyne twojego sceptycznego podejscia do OS.
Przyczyna mojego sceptycznego podejscia do OS jest dramatycznie
niska srednia jakosc tego oprogramowania (choc przyznam, ze zdarzaja
sie w nim tez prawdziwe perly) Na pewno nie ma to zwiazku z moim
stosunkiem do Linuksa.
Quote:
Owszem masz racje, tyle, ze projekty powstajace na naszych uczelniach
maja zerowa aplikacyjnosc
Nie mam podstaw do wypowiadania sie na temat stosowalnosci
rozwiazan zawartych w pracach magisterskich na wszystkich
uczelniach, wiec nie odwaze sie uogolniac. Wiem tylko, ze kolega
zrezygnowal z oddania jako pracy magisterskiej rozbudowanego
systemu rozproszonego, ktory jest wykorzystywany w powaznej
firmie, bo wiazalo sie to z koniecznoscia przekazania uczelni
praw majatkowych do niego...
Quote:
Idea IMHO jest podobna - komus pomagasz w nadzieji, ze byc moze w
przyszloasci tobie ktos udzieli pomocy za free.
Tak jest w usenecie, lecz nie widze podobienstwa do projektow otwartych.
Quote:
Dziwne masz poglady na temat tego OS
Jakie znow "poglady na temat tego OS"?

Przeciez ja sie tylko
w oparciu o fakty smieje z ludzi, ktorzy doprowadzili do podzialu
projektu i zajmuja sie prowadzeniem wojenek o to, kto ma
moralne prawo nazywac swoja galaz mianem PLD, a kto nie... :-)
Quote:
Do pewnego stopnia moge sie z toba zgodzic, ale nie neguj znaczenia
projektow open - o ich jakosci w wielu miejscach mozna dyskutowac,
niemniej niosa one ze soba wiele dobrego
Z tym sie zgadzam.
Quote:
i IMHO linux jest tego najlepszym przykladem, nawet jesli tego OS nie
lubisz.
Scislej: przestalem lubic, kiedys bylem jego fanem. No ale moja
cierpliwosc znoszenia stanu wielkiej prowizorki ma swoje granice
i niedawno ulegly one wyczerpaniu.
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Piotr Wyderski
Guest
Thu Mar 18, 2004 4:48 am
Ireneusz Niemczyk wrote:
Quote:
No dobrze, ale jesli zalozymy ze _OS_ powstaje w temacie zwiazanym
jedynie z hobby, to wzystko co napisano przed nami na temat korzysci
(wiedza/doswiadczenie/satysfakcja/mozliwosci...itp) ma jak najbardziej
sens.
Jesli ma to zwiazek wylacznie z hobby, to nie ulega watpliwosci,
ze masz calkowita racje. Ja sie jednak odnioslem do postawionego
na poczatku watku "zarzutu", ze Polacy maja niewielki udzial
w projektach otwartych. Skoro maja, to widocznie taki stan rzeczy
im pasuje, wiec promowanie tego typu dzialalnosci nieco na sile
mija sie troche z jej duchem.
Quote:
Moim zdaniem - pieknie, moze jednak warto?
Wlasnie o to chodzi, by kazdy sam zdecydowal, czy warto.
Ja nie zamierzam nikogo przeciagac na ktorakolwiek ze stron,
bo przeciez tu glownie chodzi o dobra zabawe.
Quote:
Mam ochote udowodnic ze w domu da sie zrobic
cos sensownie
Jak wyzej, mnie juz dawno przeszla chec udowadniania
czegokolwiek, bo dosc dobrze potrafie oszacowac, czy
to, co zamierzam zbudowac/napisac jest wykonalne w
dostepnych mi warunkach. Jesli widze, ze sie nie da, to
odpuszczam, a w przeciwnym przypadku... skoro wiem,
ze sie da, to sie da, wiec po co to jeszcze komus udowadniac? :-)
Quote:
Ale to juz nie jest _OS_, tylko zwykla pomoc kolezenska.
Nie taka znowu zwykla, bo mowie o udostepnieniu dosc
specjalizowanego kodu, ktorego stworzenie niejednokrotnie
nie pozwolilo mi w nocy zasnac. Ja tego nie chce dawac
calemu swiatu, bo wiekszosc jest dla mnie zbyt cenna (nie
w sensie materialnym, lecz, hm, szacunku dla wlasnej pracy).
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Leszek Wieczorek
Guest
Thu Mar 18, 2004 6:14 am
Quote:
Tylko ze potem sie okaze ze mechanika kosztowala 3000 zl,
elektronika 200, a w sklepie jest gotowa za 3500 - bo mechanika
w masowce kosztuje 2000, elektronika 50 - no ale jeszcze pare osob
musi zarobic.
Dokladnie !
Ja powoli dojrzewam do swiadomosci ze nie bylo sensu bawic sie
w ta frezarke - za 40tys zl mialbym gotowa z LPKFu która jest
po pierwsze przeznaczona dokladnie do tego co chce robic, po
drugie jest zrobiona bezblednie bo firma ma lata doswiadczen
a tak stracilem sporo kasy i nie jest tak jak bym chcial i na pewno
nie bedzie - nawet najlepszy polski slusarz nie zrobi takiej frezarki
bo nie ma u nas po prostu takich technologii. A gdyby nawet byly
to koszt wykonania prototypu z pewnoscia nie bylby nizszy niz
masówka LPKFu
I jeszcze pytanie do Irka:
Poniewaz jako jedyny na grupie dopracowales program
do frezarki - czy móglbys mi pomóc w zrobieniu programu
do tej frezarki?
bo ja nie jestem bardzo mocny w programowaniu - na prostych
rzeczach z predkosciami przesuwu juz sie wylozylem
Leszek_Wieczorek@poczta.onet.pl
AdamK
Guest
Thu Mar 18, 2004 6:26 am
Użytkownik Tomasz Jablonski napisał:
Quote:
Ciekawy jestem Waszej opinii
....
ciach
....
Witam wszystkich. Zgadzam sie z opinia ze takich projektow jest
naprawde malo. Jednym z powodow moze byc bardzo nikle zainteresowanie
takimi pracami rowniez ze strony uzytkownikow. Sam udostemniam kilka
programow i praktycznie nikt nimi sie nie interesuje.
Adam K.
PS. home.elka.pw.edu.pl/~akowalc1
GrzesieG
Guest
Thu Mar 18, 2004 6:37 am
Przypomniałem sobie o EKSPERYMENCIE.
http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&th=55aa1246d8fdacb4&rnum=161
Co z tym projektem? Niech się odezwie ktoś, to w nim uczestniczył.
--
GrzesieG
Goto page Previous 1, 2, 3 Next