Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Guest
Wed Feb 06, 2008 3:42 pm
Krzysztof <aananassNOSPAM@[at]interia.pl> napisał(a):
Quote:
tyle mam do powiedzenia
Faktycznie. Nie wysiliłeś się.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Guest
Wed Feb 06, 2008 3:42 pm
Krzysztof <aananassNOSPAM@[at]interia.pl> napisał(a):
Quote:
Użytkownik <posraldescu.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:focemr$l80$1@inews.gazeta.pl...
No tutaj to juz chyba troche przesadziles, naprawde chcialbys zeby Twoje
zycie bylo uzaleznione od jakiegos programu napisanego przez lekarza,
ktory
tak do konca nie wie co napisal i dlaczego to cos dziala?
Ale działa...
Analogicznie nie życzyłbym sobie by program np. do analizy tonów ze
stetoskopu
pisał informatyk który nie ma bladego pojęcia jak tam odróżnić ton
niedomykającej się zastawki od przepływu przez zwężoną tętnicę.
Dobrze byłoby gdybyś uświadomił sobie wreszcie, że komputer stał się
pomocniczym narzędziem pracy dla całego mnóstwa zawodów. Specjaliści z
tych
dziedzin sami szyją programy jak umieją bez zastanawiania się czy robią to
profesjonalnie czy nie. Jeśli tylko działa i spełnia ich oczekiwania nie
ma
sensu zatrudnianie wyspecjalizowanego programisty. Szkoda czasu na
zapoznawanie go ze specyfiką danej dziedziny.
Ja sie z Toba zgadzam, ale tylko w sytuacji, w ktorej ten program jest
napisany przez kogos, ten ktos na wlasna reke i na wlasna odpowiedzialnosc z
niego korzysta. Ale program, który jest odpowiedzialny gornolotnie mowiac za
czyjes zycie, albo po prostu korzystaja z niego zwykli ludzie na co dzien
powinien byc napisany porzadnie.
Tak samo mysle ze Ty musisz sobie uswiadomic ze stwierdzenie ze program
"dziala" tak naprawde o niczym nie swiadczy. I to ze "dziala" teraz nie musi
warunkowac dzialania za kilka sekund czy w innej sytuacji.
Nawet skrajny amator poddaje swój program testom - przynajmniej powinien.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
J.F.
Guest
Wed Feb 06, 2008 4:07 pm
On Wed, 6 Feb 2008 12:50:23 +0100, "Krzysztof"
Quote:
Ja w tych wszystkich wymaganiach nie rozumiem jednego, dlaczego od
elektronikow wymaga sie bardzo dobrej znajomosci jezyka C?
* Bardzo dobrej znajomości języka C
Wydaje mi sie ze od programowania sa informatycy, zdaje sobie sprawe
oczywiscie ze w dzisiejszym swiecie elektronicy pisza oprogramowanie a
informatycy czesto projektuja sprzet, ale czy dobra szanowana firma nie
powinna zdawac sobie sprawy z tego, ze to informatycy ucza sie jak pisac
dobre programy, a elektronicy jak projektowac dobry sprzet?
Napisanie dobrego i stabilnego oprogramowania naprawde wymaga doswiadczenia
i wiedzy.
.... i sie okazuje ze informatyk po uniwersytecie tej wiedzy nie ma.
Bo umiejetnosc programowania to mniejsza czesc wymagan.
Quote:
Jednak naprawde uwazam (a mam do czynienia z
programowaniem od bardzo dawna) ze takie rzeczy powinno sie zostawic
doswiadczonym ludziom w tej dziedzinie.
I dlatego szukaja elektronika doswiadczonego w programowaniu :-)
J.
P.S. Dawniej byl podzial ze od pisania programow to jest programista,
a nad nim jest jeszcze jeden lub wiecej poziomow informatykow.
T.M.F.
Guest
Wed Feb 06, 2008 4:08 pm
Quote:
Ja sie z Toba zgadzam, ale tylko w sytuacji, w ktorej ten program jest
napisany przez kogos, ten ktos na wlasna reke i na wlasna odpowiedzialnosc z
niego korzysta. Ale program, który jest odpowiedzialny gornolotnie mowiac za
czyjes zycie, albo po prostu korzystaja z niego zwykli ludzie na co dzien
powinien byc napisany porzadnie.
Nie wiem dlaczego zakladasz, ze tylko informatyk moze napisac porzadny
program. IMHO w zadnym wypadku nie ma gwarancji, ze program bedzie
napisany porzadnie, od tego sa testy, feedback od uzytkownikow itd.
Zobacz np. srodowisko open source, wiele osob, ktorzy pisza swietne
rzeczy nie jest informatykami. Z drugiej strony znam wiele programow
napisanych przez firmy informatyczne, ktore byly totalnie skaszanione. W
pracy uzywamy sporo softu wlasnej produkcji, bo niestety zaden
informaatyk nie rozumie dokladnie tego co potrzebujemy. Napisanie przez
niego programu polegaloby na tym, ze ciagle obok musialaby siedziec
osoba majaca pojecie o temacie i na biezaco wyjasniac o co chodzi. Wiec
prosciej jest jesli ktos kto siedzi w temacie napisze program. Podobnie
jest z tym przykladem z medycyny. Oczywiscie, ze lekarz nie napisze
super softu do obrobki 3D obrazow z NMR, ale informatyk sam tego tez nie
zrobi, bo nie wie co jest potrzebne, a co nie. Dlatego potrzebny jest
ktos z wiedza medyczna i informatyczna i z drugiej strony informatyk,
ktory ma jakies podstawy medycyny. Dlatego pewnie tez obecnie ceni sie
ludzi o wiedzy interdyscyplinarnej, specjaliste w waskiej dziedzinie
wyszkolisz szybko, kogos o szerokich horyzontach musisz znalezc, bo tego
sie nie da nauczyc.
Dodatkowo pisanie programow na mikrokontrolery jest zupelnie czyms
innymi niz na PC. Musisz wiedziec jak zbudowany jest sprzet, zeby go
wykorzystac, z drugiej strony projektujac sprzet warto miec na uwadze
program, ktory na nim bedzie dzialal.
IMHO obecnie informatyka co raz bardziej przypomina studia
lingwistyczne. Nie musisz konczyc anglistyki, zeby mowic po angielsku.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Krzysztof
Guest
Wed Feb 06, 2008 4:32 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:o1jjq3l1nev1kls30ceh46qrtinomj81or@4ax.com...
Quote:
Napisanie dobrego i stabilnego oprogramowania naprawde wymaga
doswiadczenia
i wiedzy.
... i sie okazuje ze informatyk po uniwersytecie tej wiedzy nie ma.
Bo umiejetnosc programowania to mniejsza czesc wymagan.
a to juz zalezy po jakim, no i czy uniwersytetem nazywasz dowolna wyzsza
uczelnie czy tylko uniwersytety, ale to juz zupelnie inna historia.
A odnosnie glownego tematu to bede raczej i tak za specjalizacja pracy.
pozdr
Krzysztof
Mariusz
Guest
Wed Feb 06, 2008 5:03 pm
Quote:
a to juz zalezy po jakim, no i czy uniwersytetem nazywasz dowolna wyzsza
uczelnie czy tylko uniwersytety, ale to juz zupelnie inna historia.
A odnosnie glownego tematu to bede raczej i tak za specjalizacja pracy.
pozdr
Krzysztof
Mam przeciwne zdanie. Informatyk jest trochę oderwany od rzeczywistości.
Według Twojego rozumowania do projektu przekształtnika potrzebujesz:
1. energoelektronika od części dużej mocy
2. programisty od napisania oprogramowania na procesor sygnałowy - to ma
być elektronik czy informatyk ??
3. elektronika od zaprogramowania FPGA - ale popraw mnie czy elektronikowi
wolno programować w VHDL ?
4. programisty który wytworzy "dobre" oprogramowanie do komunikacji, wizualizacji ?
5. automatyka od algorytmów sterowania
To wszystko może wykonać absolwent(2) elektrotechniki, a nie informatyki.
Nie wiem co Cie bulwersuje, ale mam wrażenie że jesteś absolwentem uniwersytetu
- informatyki - i ta oferta pracy nie jest skierowana do Ciebie.
Ta oferta jest dla rozgarniętego absolwenta politechniki, który nie uczył się
programowania w garażu tylko potrafi podobnie do Ciebie wytworzyć dobre
oprogramowanie. Taki absolwent zna bardzo dobrze ANSI C wykorzystywane w uP/DSP
oraz C++ obiektowe.
Mariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Przemysław Mańkowski
Guest
Wed Feb 06, 2008 5:07 pm
Quote:
Co sadzicie o tym wszystkim?
powiem krotko - moim zdaniem nie masz racji :)
pozdrawiam
Przemek
Krzysztof
Guest
Wed Feb 06, 2008 5:24 pm
Użytkownik "Mariusz" <mariusz_telemetria@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4592.000000c7.47a9da4e@newsgate.onet.pl...
Quote:
Nie wiem co Cie bulwersuje, ale mam wrażenie że jesteś absolwentem
uniwersytetu
- informatyki - i ta oferta pracy nie jest skierowana do Ciebie.
Nie szukam pracy i nie bulwersuje mnie to ze ta oferta nie jest skierowana
do mnie.
Bulwersuje mnie tylko i wylacznie to ze nasz rynek zalewany jest coraz
wieksza tandeta poniewaz wiekszosc rzeczy robiona jest przez ludzi nie
znajacych sie na temacie. A pozniej my wszyscy musimy z tego korzystac.
Przeciez zgodnie z wypowiedzia jednej z osob na forum wystarczy ze cos
"dziala" i nie ma znaczenia fakt ze w gruncie rzeczy zostalo to zrobione
zle, no wiec jezeli wychodzimy z takich zalozen to rzeczywiscie nie ma sensu
dalej rozmawiac...
Zastanawia mnie tylko co byscie powiedzieli jakby informatyk musial nagle
zaczac projektowac sprzet? Czy tez uwazalibyscie ten sprzet za
zaprojektowany na praktycznie takim samym poziomie jak ten zaprojektowany
przez was elektronikow?
To pytanie zostawiam raczej otwarte, nie oczekuje odpowiedzi, a temat mysle
ze mozemy zamknac.
Robbo
Guest
Wed Feb 06, 2008 5:25 pm
Quote:
Nie wiem co Cie bulwersuje, ale mam wrażenie że jesteś absolwentem
uniwersytetu
- informatyki - i ta oferta pracy nie jest skierowana do Ciebie.
Ja uważam natomiast, że najważniejsze w życiu jest zadowolenie.
Jeśli komuś daje szczęście przekonanie, że jest najlepszy i może
zrobić wszystko, to chyba o to właśnie chodzi.
Dlatego nie mam zamiaru przekonywać elektronika, że
nigdy nie napisze programu (nie chodzi tu o kawałek kodu do
włączania i wyłączania światła na mikrokontroler) tak dobrze,
jak informatyk.
Ale chyba bezsprzecznym faktem jest to, że gdybyśmy mieli
podać przykład najnowocześniejszego rozwiązania z dziedziny
elektroniki, to jego autorem będzie elektronik. W przypadku
programów, czy algorytmów, to największę dokonania w tej
dziedzinie będą autorstwa informatyków.
Robbo
John Smith
Guest
Wed Feb 06, 2008 6:21 pm
[...]
Quote:
Jeśli sprzęt+program działają poprawnie (a do tego przecież się dąży) program
nie może być napisany źle. Może być co najwyżej niepodatny na zmiany (jest to
oczywiście wada), nieczytelny, nieoptymalny, ale jeśli działa poprawnie, kto
będzie wnikał jak to zostało zrobione.
Spróbujmy odmienić przez przypadki (życiowe) treść "program działa":
- program działa,
- już działa,
- wczoraj (przed chwilą) działał,
- jeszcze działa,
- na moim komputerze działa,
- dla 300K lub 27°C działa,
- dla zasilania 5V +- 1mV działa,
- jak programista go obsługuje to działa.
K.
lwh
Guest
Wed Feb 06, 2008 7:27 pm
Uzytkownik "T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> napisal w wiadomosci
news:focihq$7tj$1@news.onet.pl...
Quote:
rzeczy nie jest informatykami. Z drugiej strony znam wiele programow
napisanych przez firmy informatyczne, ktore byly totalnie skaszanione. W
Sztandarowy przyklad do "jedyny sluszny" system operacyjny od lat
poprawiany.
Jak i specjalizowany "pogrom platnika" dla ZUS i ludnosci.
Oba robily wybitne firmy informatyczne zatrudniajace najlepszych
programistów
I>onrad
Guest
Wed Feb 06, 2008 7:38 pm
Platnika nie robili programisci , platnika robili ludzie z lapanki zlapani
przez ludzi z lapanki a kierowal tym wszystkim kaziu ktory wie tylko tyle
jego kolesie mu to zlecili i ma z nimi extra uklady.
Jesli na platnika rozpisany bylby przetarg wtedy mozna powiedziec ze zrobili
go programisci.
T.M.F.
Guest
Wed Feb 06, 2008 7:51 pm
I>onrad wrote:
Quote:
Platnika nie robili programisci , platnika robili ludzie z lapanki
zlapani przez ludzi z lapanki a kierowal tym wszystkim kaziu ktory wie
tylko tyle jego kolesie mu to zlecili i ma z nimi extra uklady.
Jesli na platnika rozpisany bylby przetarg wtedy mozna powiedziec ze
zrobili go programisci.
Sorry, ale potwierdzasz opinie, ze informatycy sa najwyrazniej oderwani
od rzeczywistosci. Jak niby przetarg ma gwarantowac, ze za projekt biora
sie programisci? Poza tym jak sadze na informatyzacje ZUSu byl ogloszony
przetarg i o ile sie nie myle to Procom jest firma informatyczna, nieprawda?
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
lwh
Guest
Wed Feb 06, 2008 7:52 pm
Uzytkownik "I>onrad" <onrad@net.tv> napisal w wiadomosci
news:focutk$46q$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Platnika nie robili programisci , platnika robili ludzie z lapanki zlapani
Jesli na platnika rozpisany bylby przetarg wtedy mozna powiedziec ze
zrobili go programisci.
Mysle, ze w Polsce i we wszechswiecie nie znalazl by sie nikt, kto
precyzyjnie okreslilby wymagania projektowe dla Platnika. Beznadziejnie
przepisy, to i beznadziejny program
Czy Windows w ostatnich 10 latach to tez ludzie z lapanki ?
Bez jaj. Microsoft kupuje najlepszych programistów na calym swiecie.
Obawiam, ze masz pobozne zyczenia na temat cudownosci przetargów.
Przetarg to najnizsza cena. Niska cena zawsze generuje braki i
niedomówienia.
Mnie moze zastanawiac przypadek samolotów F16
Ponoc sa to amerykanskie starocie, czyli wady urodzeniowe powinny miec dawno
poprawione.
Nie robili ich Polacy, a cudowni Amerykanie.
Chinczyk produkuje szmelc ? Czy wszedzie produkuja szmelc?
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Feb 06, 2008 8:01 pm
Hello lwh,
Wednesday, February 6, 2008, 7:52:40 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Mnie moze zastanawiac przypadek samolotów F16
Ponoc sa to amerykanskie starocie, czyli wady urodzeniowe powinny miec dawno
poprawione.
Nie robili ich Polacy, a cudowni Amerykanie.
Chinczyk produkuje szmelc ? Czy wszedzie produkuja szmelc?
Prawo Kopernika się kłania.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next