RTV forum PL | NewsGroups PL

Ultraprosty odbiornik UKF na MAA661/TAA661 - powrót do klasyki radia FM

Superheterodyna FM - deser

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ultraprosty odbiornik UKF na MAA661/TAA661 - powrót do klasyki radia FM

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Ghost
Guest

Wed Feb 03, 2010 8:30 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:551hm5ppav23jqbab46ivqcv6vn398s34d@4ax.com...
Quote:
On Tue, 02 Feb 2010 15:04:15 +0100, Atlantis wrote:
Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia
ekonomicznego nie mają.

No proszę. Widać moja matka jeszcze nie zdążyła się dowiedzieć, że
robienie domowych przetworów jest passe. ;)

Moherowe berety zawsze byly zacofane :-)

Inna sprawa ze jak sobie poczytacie sklady roznych produktow
spozywczych to wrocicie do mamusi.

Np herbatka malinowa o zawartosci 0% herbaty i 0.5% malin Smile

Ba, zwykla herbata - 100% smieci.

Ghost
Guest

Wed Feb 03, 2010 8:32 am   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hk9csu.5vs.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:mi1hm55ppgs08f2l2qbu8kk8d8vjb1nou6@4ax.com...
On Tue, 2 Feb 2010 08:45:44 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
W nowszych samochodach nie montuja juz takich antykow :-)

Zdziwiłbyś się...
Widziałem kaseciaki w modelach 2007 Infiniti G35...

Sam mam model 2007 Acura TL-S i jest tam odtwarzacz kasetowy.

To faktycznie sie dziwie

:-) ja też się zdziwiłem.

Do tego to Infiniti G35 ma "analogowy" zegarek pokładowy z białą
tarczą i wskazówkami... Wygląda to na celową dekorację w stylu "retro".

Co wskazuje na target, jako ze auto nie najtansze to celuja nie w 19-21 a
nieco wyzej.

J.F.
Guest

Wed Feb 03, 2010 9:19 am   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał
Quote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Co nie przeszkadza że jest osobne wejście na iPoda
Tylko na iPoda, czy na inne playerki tez ?
Podejrzewam, ze to "wejście na iPoda" to po prostu 3mm jack tak
z patosem wielkim nazwali Smile
Nie sądzę aby tam było specjalne gniazdko Appla i sterowanie
iPodem,

Ladowarka, stacja dokujaca - przy popularnosci ipoda w USA to ma
sens.
W Polsce to dopiero jak Apple doplaci .. albo iPoda dostanie sie od
dealera w promocji :-)

Quote:
a odtwarzacz
odgrywa bez problemów DVD-Audio i oczywiście CD, WMA i MP3.

A USB, SD i BT ma ?

Bluetooth oczywiście ma, nawet ma rozpoznawanie głosu przy
wyborze imienia z listy telefonicznej ale zastosowanie go jest do
obsługi telefonu/głośnomówiący zestaw - chyba nie do car-audio.
Ale kto wie? Może ja nie wiem - instrukcji jeszcze nie czytałem
Smile

Hm, jesli ma profil "zestaw glosnomowiacy", to chyba i muzyczke
stereo odtworzyc sie przez to da. A jesli to potrafia, to profil
"audio sink" chyba nie jest dla nich problemem. Ale obsluga wtedy
raczej z telefonu.
Chcialoby sie zeby mogl siegac do pamieci telefonu i samemu
odtwarzac ..

Quote:
Co do wejścia USB to chyba nie ma. A co to SD - nie wiem co to.
Chodzi Ci o gniazdko kart pamięci Secure Digital? Na 98% nie ma.
Ale zastanówmy się - jak ja mu mogę włożyć w paszczę do
zmieniacza
6 płyt DVD-Audio po 4.7 Giga muzyki każda (a może nawet
dwustronne
po 8Giga) to chyba taka karta pamięci już nie jest mi potrzebna
Smile

I chodzic potem z paczka plyt, angazowac nagrywarke, bo ci sie pare
nowych utworow spodobalo ?
Nie, jedna karta 32G, zabierasz do domu, dogrywasz, kasujesz ..
A karta tylko dlatego ze z reguly ladnie schowana, nie to co USB -
albo wystaje i ulamac mozna, albo gleboko w dziurze i wiekszy
pen/odtwarzacz sie nie miesci :-)

A przy okazji .. radio znacznie tansze, bo ta zmieniarka to chyba
swoje kosztuje :-)

J.

P.S. Przejdz sie do .. jubilera ? Nareczny zegarek z cyferkami
trudno kupic. Takie czasy ze teraz tylko wskazowkowe modne.

Atlantis
Guest

Wed Feb 03, 2010 9:56 am   



Maciek pisze:

Quote:
Taaa ... Ty sobie zobacz skład "grzańca zbójnickiego" - takiej herbaty w
torebeczkach do zalewania wrzątkiem. Zawartość jest WYŁĄCZNIE sypka a w
składzie jest alkohol. Wytłumacz ten fenomen Smile
Potem się dziwić kolejkom w klinikach onkologicznych....

Z drugiej strony nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Gdy nieraz
widzę paranoików straszących "chemią" chce mi się śmiać. W swoim
przerażeniu pomijają prosty fakt - biologiczne życie opiera się na
reakcjach chemicznych. Przecież "naturalne" jedzenie to także chemia. Smile
Należy pamiętać, że cały system oznaczeń na torebkach, wymienianie
składu itp. pozwolił zlikwidować możliwości rażących nadużyć, jak np.
konserwowanie żywności NAPRAWDĘ toksycznymi substancjami. Teraz ludzie
mogą się bać Exxx ale to i tak lepsza alternatywa. To samo z aferami o
"odświeżanym" mięsie itp. Słyszymy o nich tylko dlatego, że wprowadzono
system kontroli. Gdyby ich nie byłoby to przedmiotem afery roku, ale
normalną praktyką. ;)

Czasem śmiać mi się chce, gdy widzę na ulicach zielonych aktywistów.
Mówią o jakiejś utopii - powrocie do "naturalnej" gospodarki, rezygnacji
z "nienaturalnych" upraw itp. Jak dla mnie powinni bardziej uważać na
lekcjach historii. "Naturalna" gospodarka ledwie nadawała się do
wyżywienia o wiele mniejszej populacji ludzkiej niż ta, z którą mamy do
czynienia obecnie. A i tak zdawały się częste klęski głodu. Spora część
chłopów w XIX wieku co roku głodowała na tzw. "przednówku" kiedy
skończyły się zimowe zapasy, a na zebranie nowych płodów rolnych trzeba
było jeszcze poczekać. To dzięki postępowi techniki i "nienaturalnym"
metodom produkcji udało się zapewnić dostatecznie dużą produkcję
żywności by napędzić przyrost naturalny i jednocześnie pozwolić na
przekwalifikowanie ogromnej rzeszy ludzi na zajęcia pozarolnicze.
Jeśli ktoś zarabia dzisiaj dosyć dużo może sobie kupić naturalny chleb z
ekologicznej piekarni albo kupić jedzenie wyprodukowane w ekologicznym
gospodarstwie rolnym. Ale to tylko taki kaprys tych, których na to stać.
Jeśli jednak ktoś wierzy, że wracając do metod sprzed dwustu lat
wyżywimy tę masę ludzi to zwyczajnie bredzi.

J.F.
Guest

Wed Feb 03, 2010 10:10 am   



Użytkownik "Maciek" <maciekgo@polobox.com> napisał
Quote:
Użytkownik J.F. napisał:
Np herbatka malinowa o zawartosci 0% herbaty i 0.5% malin :-)

Taaa ... Ty sobie zobacz skład "grzańca zbójnickiego" - takiej
herbaty w torebeczkach do zalewania wrzątkiem. Zawartość jest
WYŁĄCZNIE sypka a w składzie jest alkohol. Wytłumacz ten fenomen
Smile

Ostatnio to raczej patrzylem na "Grzane Zbojeckie" w butelkach.
Ale tu musze Unie pochwalic - na wyrobach spirytusowych przestalo
pisac "wino", na margarynowych "maslo" itp.

Quote:
Potem się dziwić kolejkom w klinikach onkologicznych....

A jak to na zachodzie wyglada ? Albo np statystyka zapadalnosci w
przedzialach wiekowych teraz i 40 lat temu ..
Moze wcale nie jest tak zle z tymi Eiles ?

J.

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Wed Feb 03, 2010 11:46 am   



Użytkownik "William Bonawentura" <news@ipartners.pl> napisał w wiadomości
news:hkb76q$2s28$1@news2.ipartners.pl...
Quote:

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hk96or$eev$1@mx1.internetia.pl...

Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia
ekonomicznego nie mają.


IMHO mają. Za kilogram szynki ze świni musisz dać w markecie 40zł. Za
jajko od kury, która widzała niebo - 1,2. Za litr kompotu - 6zł. Popyt na
nie-śmieciowe jedzenie wzrasta.

Nie przesadzaj.
Takie jajko na targu w Tychach - 58 groszy.
....bardzo dobre do tatara... :-)

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Ghost
Guest

Wed Feb 03, 2010 11:55 am   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hkbe49$joi$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Maciek pisze:

Taaa ... Ty sobie zobacz skład "grzańca zbójnickiego" - takiej herbaty w
torebeczkach do zalewania wrzątkiem. Zawartość jest WYŁĄCZNIE sypka a w
składzie jest alkohol. Wytłumacz ten fenomen Smile
Potem się dziwić kolejkom w klinikach onkologicznych....

Z drugiej strony nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Gdy nieraz
widzę paranoików straszących "chemią" chce mi się śmiać.

Niedawno gdzies (tv/internet?) widzialem jak podstawiona babka zbierala
podpisy pod petycja zabraniajaca stosowania diwodorkutlenu (czy jak to tam
poprawnie trzeba napisac) bo jest masowowo stosowany w zywnosci, jest obecny
w duzych ilosciach w zbiornikach wodnych, w deszczu - praktycznie wszyscy
podpisywali, miejsce akcji chyba USA.

Araneus Diadematus
Guest

Wed Feb 03, 2010 12:27 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hkbkth$59r$1@mx1.internetia.pl...
....
Quote:
Niedawno gdzies (tv/internet?) widzialem jak podstawiona babka
zbierala podpisy pod petycja zabraniajaca stosowania diwodorkutlenu
(czy jak to tam poprawnie trzeba napisac) bo jest masowowo stosowany w
zywnosci, jest obecny w duzych ilosciach w zbiornikach wodnych, w
deszczu - praktycznie wszyscy podpisywali, miejsce akcji chyba USA.

Coś słyszałem o wodzie Smile
Zdaaaje mi się, że oznaczenie było DHMO - monotlenek diwodoru
(dihydrogen monoxide, jakoś tak).
Zręcznie przemanipulować danymi... to efekt może wyjść taki:
Kto to był?
....A nawet nie będę listować Oto link:
http://interia360.pl/artykul/trudny-wybor,20993
Proszę nie przewijać od razu...

--
Pająk chwat,
wszystkich brat!

Atlantis
Guest

Wed Feb 03, 2010 12:49 pm   



Ghost pisze:

Quote:
Niedawno gdzies (tv/internet?) widzialem jak podstawiona babka zbierala
podpisy pod petycja zabraniajaca stosowania diwodorkutlenu (czy jak to
tam poprawnie trzeba napisac) bo jest masowowo stosowany w zywnosci,

O niemal takiej samej akcji czytałem dawno, dawno temu (będzie tak z
dziesięć, może jedenaście lat) w "Świecie Wiedzy". Argumenty w stylu:
- Substancję wykryto w guzach nowotworowych
- Jeśli pewna jej ilość dostanie się do płuc człowieka skutki mogą być
śmiertelne
- Substancję wykryto w deszczu oraz we wszystkich wielkich rzekach
- Przemysł używa jej na skalę masową

I tak dalej. Smile Ankietowani oczywiście stwierdzali, że należy
bezwzględnie zakazać. To zresztą nie jest jedyny przykład takiego
żerowania na ludzkiej ignorancji - ekolodzy robią to na okrągło. Wink
Na Youtube była kiedyś inna prowokacja zrobiona przez amerykańskich
dziennikarzy - chodzili po ulicy pytając przechodniów, czy ich zdaniem
wymieniony (przypadkowy) kraj powinien stać się kolejnym celem ataku
koalicji antyterrorystycznej. Przytaczano fragment fikcyjnego orędzia
Busha, w którym stwierdził, że prawa człowieka są tam łamane a lokalne
władze wspierają terrorystów. Zadziwiające jak łatwo geograficzni
analfabeci łapali przynętę. Smile

Jakub Jewuła
Guest

Wed Feb 03, 2010 2:19 pm   



....
Quote:
Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia
ekonomicznego nie mają.

Ja robie.

Inna "zaprawy" tez.

Do tego piwo.

Chleba nie pieke, bo na szczescie mam swietna piekarnie za rogiem.

Niedawno zaczalem robic samodzielnie ...salami.


A Ty wcinaj to co tansze.

q

Pszemol
Guest

Wed Feb 03, 2010 4:17 pm   



"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hkbbhu$bub$1@news.onet.pl...
Quote:
Ladowarka, stacja dokujaca - przy popularnosci ipoda w USA to ma sens.
W Polsce to dopiero jak Apple doplaci .. albo iPoda dostanie sie od
dealera w promocji Smile

W USA też chyba ta moda szybko minie bo MP3 innych firm
kosztują po 20-30 dolców a iPody to wiecie sami ile...
Ale jest to tutaj jakiś tam symbol, prestiż i te sprawy, więc ludziki
kupują aby szpanować przed innymi ludzikami :-)

Quote:
a odtwarzacz
odgrywa bez problemów DVD-Audio i oczywiście CD, WMA i MP3.

A USB, SD i BT ma ?

Bluetooth oczywiście ma, nawet ma rozpoznawanie głosu przy
wyborze imienia z listy telefonicznej ale zastosowanie go jest do
obsługi telefonu/głośnomówiący zestaw - chyba nie do car-audio.
Ale kto wie? Może ja nie wiem - instrukcji jeszcze nie czytałem :-)

Hm, jesli ma profil "zestaw glosnomowiacy", to chyba i muzyczke stereo
odtworzyc sie przez to da. A jesli to potrafia, to profil "audio sink"
chyba nie jest dla nich problemem. Ale obsluga wtedy raczej z telefonu.
Chcialoby sie zeby mogl siegac do pamieci telefonu i samemu odtwarzac ..

Pobawię się tym w takim razie... :)

Quote:
Co do wejścia USB to chyba nie ma. A co to SD - nie wiem co to.
Chodzi Ci o gniazdko kart pamięci Secure Digital? Na 98% nie ma.
Ale zastanówmy się - jak ja mu mogę włożyć w paszczę do zmieniacza
6 płyt DVD-Audio po 4.7 Giga muzyki każda (a może nawet dwustronne
po 8Giga) to chyba taka karta pamięci już nie jest mi potrzebna :-)

I chodzic potem z paczka plyt, angazowac nagrywarke, bo ci sie pare nowych
utworow spodobalo ?
Nie, jedna karta 32G, zabierasz do domu, dogrywasz, kasujesz ..
A karta tylko dlatego ze z reguly ladnie schowana, nie to co USB - albo
wystaje i ulamac mozna, albo gleboko w dziurze i wiekszy pen/odtwarzacz
sie nie miesci :-)

A przy okazji .. radio znacznie tansze, bo ta zmieniarka to chyba swoje
kosztuje Smile

Nic nie kosztuje, bo jest standardowym wyposażeniem tego auta.
Nie można go mieć bez zmieniarki.
Zresztą taki 6-płytowy zmieniacz jest standardem w wielu innych,
znacznie tańszych samochodach (np. mojej hondy accord 2004).
Co wyróżnia tą Acurę to możliwość odtwarzania DVD-Audio na
dosyć rozbudowanym (jak na samochód) systemie głośnikowym.
Oprócz typowych 4 głośników montują bowiem standardowo
subwoofer w bagażniku i centralny głośnik w środku deski
rozdzielczej skierowany wprost do góry na przednią szybę...

Quote:
P.S. Przejdz sie do .. jubilera ? Nareczny zegarek z cyferkami trudno
kupic. Takie czasy ze teraz tylko wskazowkowe modne.

Czasy się zmieniły... ja w ogóle zegarka na ręce nie noszę.
I wśród moich znajomych/przyjaciół mało kto nosi.
Jeśli ktoś z nich nosi, to właśnie nie po to aby sprawdzać czas
(bo to można robić telefonem komórkowym, komputerem, itp)
tylko nosi dla ozdoby, jako właśnie częśc biżuterii...
Zegarki cyfrowe nigdy jakoś specjalnie ozdobne nie były Smile

Pszemol
Guest

Wed Feb 03, 2010 4:18 pm   



"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hkb90i$frp$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hk9csu.5vs.0@poczta.onet.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:mi1hm55ppgs08f2l2qbu8kk8d8vjb1nou6@4ax.com...
On Tue, 2 Feb 2010 08:45:44 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
W nowszych samochodach nie montuja juz takich antykow :-)

Zdziwiłbyś się...
Widziałem kaseciaki w modelach 2007 Infiniti G35...

Sam mam model 2007 Acura TL-S i jest tam odtwarzacz kasetowy.

To faktycznie sie dziwie

:-) ja też się zdziwiłem.

Do tego to Infiniti G35 ma "analogowy" zegarek pokładowy z białą
tarczą i wskazówkami... Wygląda to na celową dekorację w stylu "retro".

Co wskazuje na target, jako ze auto nie najtansze to celuja nie
w 19-21 a nieco wyzej.

Tak jest... Smile

Atlantis
Guest

Wed Feb 03, 2010 4:59 pm   



Pszemol pisze:

Quote:
W USA też chyba ta moda szybko minie bo MP3 innych firm
kosztują po 20-30 dolców a iPody to wiecie sami ile...
Ale jest to tutaj jakiś tam symbol, prestiż i te sprawy, więc ludziki
kupują aby szpanować przed innymi ludzikami Smile

Hmm... I tak i nie. Przez dłuższy czas używałem takiego "taniego" (to
znaczy gdy go kupowałem około 2005 roku to taki tani on nie był ;P)
odtwarzacza MP3 na USB. Miało to radio FM, 256MB flasha, funkcję
kiepskiego dyktafonu i nawet nie było takie tragiczne pod względem
wykonania. Dopiero po jakimś czasie ekranik zaczął tracić kontakt z PCB
a przełącznik blokady przycisków przestał działać. Niemniej generalnie
najważniejsze funkcje wciąż działają po pięciu latach, gdybym chciał go
wyjąć z szuflady i odpalić.
Jednak jakiś czas temu zaczął mnie denerwować. Nabyłem więc niedrogo, z
drugiej ręki iPoda Video. Czynnikiem który przesądził była obecność
dysku twardego, który pozwoliłby mi pomieścić cały zbiór muzyki. Pozwala
to wyeliminować wkurzające sytuacje, kiedy ma się ochotę posłuchać
piosenki albo albumu X, a ten akurat został w domu. Smile Mogę powiedzieć
jedno - różnica diametralna. O wiele większa jakość dźwięku, o wiele
lepsza jakość wykonania. Poza zainstalowaniu RockBoxa to już po prostu
bajka. Wink Do tego jeszcze dochodzi wspomniane złącze stacji dokującej,
które pozwala na zastosowanie akcesoriów - dedykowane głośniki ze
sterowaniem (i np. pilotem), sterowania z kierownicy w samochodach itp.

Wniosek? Jeśli już porównujemy iPoda to tylko z konkurencją z tej samej
kategorii. Wiem, że może iPod nie znajdzie się na samym szczycie, ale mi
wystarczy. Nie chciało mi się czekać aż na Allegro wypłynie jeden z
modeli polecanych na forach przez ludzi z sekty Apple haters. ;)


Quote:
Czasy się zmieniły... ja w ogóle zegarka na ręce nie noszę.
I wśród moich znajomych/przyjaciół mało kto nosi.
Jeśli ktoś z nich nosi, to właśnie nie po to aby sprawdzać czas
(bo to można robić telefonem komórkowym, komputerem, itp)
tylko nosi dla ozdoby, jako właśnie częśc biżuterii...

Też widzę tą tendencję do nienoszenia zegarków. Śmieszne to trochę.
Delikwent nagle na zajęciach zaczyna grzebać w torbie albo kieszeni,
wygina się przy tym tak, aby móc go dosięgnąć. Naciska przycisk,
spogląda i spektakl się powtarza - tym razem celem schowania komórki. Ja
w o wiele krótszym czasie wykonam dwa niewielkie ruchy: głową (lub
samymi gałkami ocznymi) oraz nadgarstkiem. Bez przykuwania czyjejkolwiek
uwagi. ;)

Albo na egzaminach - co pięć minut pytanie: "panie profesorze, ile minut
do końca?". Komórek wyciągać nie można, to zrozumiałe. Ale zegarka
naręcznego założyć to nie łaska?

Araneus Diadematus
Guest

Wed Feb 03, 2010 7:58 pm   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hkc6t1$5ir$1@nemesis.news.neostrada.pl...
....
Quote:
Albo na egzaminach - co pięć minut pytanie: "panie profesorze, ile
minut
do końca?". Komórek wyciągać nie można, to zrozumiałe. Ale zegarka
naręcznego założyć to nie łaska?

Niektórzy, np. ja, mają uczulenie na materiał paska od tegoż zegarka...
Wolę sie pomęczyć chwilę z telefonem, niż cały dzień z wypryskami i
swędzeniem.

--
Pająk chwat,
wszystkich brat!

Pszemol
Guest

Wed Feb 03, 2010 8:05 pm   



"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message
news:hkc6t1$5ir$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Czasy się zmieniły... ja w ogóle zegarka na ręce nie noszę.
I wśród moich znajomych/przyjaciół mało kto nosi.
Jeśli ktoś z nich nosi, to właśnie nie po to aby sprawdzać czas
(bo to można robić telefonem komórkowym, komputerem, itp)
tylko nosi dla ozdoby, jako właśnie częśc biżuterii...

Też widzę tą tendencję do nienoszenia zegarków. Śmieszne to trochę.
Delikwent nagle na zajęciach zaczyna grzebać w torbie albo kieszeni,
wygina się przy tym tak, aby móc go dosięgnąć. Naciska przycisk,
spogląda i spektakl się powtarza - tym razem celem schowania komórki. Ja
w o wiele krótszym czasie wykonam dwa niewielkie ruchy: głową (lub
samymi gałkami ocznymi) oraz nadgarstkiem. Bez przykuwania czyjejkolwiek
uwagi. ;)

Albo na egzaminach - co pięć minut pytanie: "panie profesorze, ile minut
do końca?". Komórek wyciągać nie można, to zrozumiałe. Ale zegarka
naręcznego założyć to nie łaska?

Smile))) Fajne... ale ja już do szkoły nie chodzę i na "dzwonek" nie czekam
Smile

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ultraprosty odbiornik UKF na MAA661/TAA661 - powrót do klasyki radia FM

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map