Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Marcin Stanisz
Guest
Tue Nov 07, 2006 11:33 am
Dnia Tue, 7 Nov 2006 10:54:48 +0100, nuclear napisał(a):
Quote:
ja w tym wieku zastanawailem sie czy kondensator moze przechowywac napięcie
zmienne

wiec zeby go naładowac, podlaczylem go do gniazdka, i o dziwo,
bezpieczniki przezyły (kond nie)
A my (już po przetestowaniu, które kondensatory się nadają) wkładaliśmy do
kontaktu, a następnie dotykaliśmy do aluminiowej półki na kredę pod
tablicą. Piękna iskra była i puknięcie, a jak dziewczyny piszczały :)
Standardowe zastrzeżenie: niech żadne małolaty czytające grupę tego broń
Boże nie próbują...
Pozdrawiam
Marcin Stanisz
--
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
wrr
Guest
Tue Nov 07, 2006 11:41 am
Użytkownik "dziadek Ben" <ja44beztego@op.pl> napisał w wiadomości
news:eioc3l$pe8$1@news.onet.pl...
i
Quote:
cokół, a na ścianie wielka, czarna plama (i oczywiście czerwone pasy na
tyłku po powrocie ojca - cóż, recydywa).
Tatuś sadysta ? Dziś obrońcy moralności wsadziliby tatusia na 25 lat do
kicia
point
Guest
Tue Nov 07, 2006 7:24 pm
Piotr Gałka wrote:
Quote:
Ja w tym wieku nawinąłem transformator - pierwotne 7 zwoi, wtórne 1 i
włączyłem do gniazdka - woltomierz na wtórnym pokazał 0 a lodówka się
rozmroziła. Pewnie już się tym tu kiedyś chwaliłem.
Ja w podstawówce wynalazłem transformator bezrdzeniowy do zasilacza. Na
biegu jałowym miał "trochę" strat:)
point
Guest
Tue Nov 07, 2006 7:28 pm
Ilu trzeba informatyków żeby wkręcić żarówkę?
Żadnego, to problem sprzętowy.
dziadek Ben
Guest
Tue Nov 07, 2006 8:27 pm
Quote:
...a na ścianie wielka, czarna plama (i oczywiście czerwone pasy na tyłku
po powrocie ojca - cóż, recydywa).
Tatuś sadysta ? Dziś obrońcy moralności wsadziliby tatusia na 25 lat do
kicia
Tego "sadyzmu" nie miałem mu za złe ani wtedy, ani nigdy, a teraz jestem mu
wręcz wdzięczny, bo gdyby nie to, to pewnie ja bym był w kiciu więcej, niż
na wolności.
--
dziadek Ben
[z adresu wytnij co trzeba]
BartekK
Guest
Tue Nov 07, 2006 9:01 pm
Patryk Sielski napisał(a):
Quote:
Kmail <kmail@wpq_bez_q_.pl> pisze:
bo to chyba blondi była, wiecie czym się rózni blondi od żarówki:
żarówka ciągnie naPięcie
a blondi naKolanach
A jakie jest prawo Ohma gdy wkładasz rękę pod sukienkę?
Napięcie rośnie, opór maleje.
A prawo ohma dla elementow nieliniowych: Powyzej kolana napiecie rosnie,
a opor maleje...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
wrr
Guest
Tue Nov 07, 2006 11:37 pm
Użytkownik "dziadek Ben" <ja44beztego@op.pl> napisał w wiadomości
news:eiqmn6$snh$1@news.onet.pl...
Quote:
Tego "sadyzmu" nie miałem mu za złe ani wtedy, ani nigdy, a teraz jestem
mu wręcz wdzięczny, bo gdyby nie to, to pewnie ja bym był w kiciu więcej,
niż na wolności.
Sam jestem zwolennikiem bicia zasługujących na to dzieci, choć to nie jest
"trendy"
Mnie bito, mojego ojca, dziadka, pradziadka też bito i wszyscy wyrośli na
porządnych ludzi.
Każdy szkrab doskonale wiedział za co dostał.
Dziwiło mnie stosunkowo niedawno wsadzenie do pierdla ojca , który przyłożył
12 letniemu synowi.
Szczyl się cieszył, że dokopał staremu

. Teraz "trendy" jest bicie
rodziców przez dzieci.
Dziś mamy dumną młodzież wkładającą nauczycielowi hasiok na łeb, czy
trenującą porno filmy w szkole.
POKREC
Guest
Wed Nov 08, 2006 2:40 pm
wrr wrote:
Quote:
Dziś mamy dumną młodzież wkładającą nauczycielowi hasiok na łeb, czy
trenującą porno filmy w szkole.
Ja dostalem m. in. za wlozenie do kontaktu (zreszta bedac w gosciach)
dwoch osiek (metalowych) z rozebranej w tym celu plastikowej ciezarowki
kumpla (nie wiem, ile moglem miec lat - 3, 4?). Fajnie trzasnelo. Mama
mi po prostu skroila tylek jak nalezy i dopiero wtedy zaczalem plakac.
Jak juz tylek przestal bolec, to znalazlem sobie znowu te oski...
Do dzis zyje, ale 230 V sie nie boje. Szczepionka w dziecinstwie jest
skuteczna.
Pzdr,
POKREC.
william
Guest
Wed Nov 08, 2006 5:05 pm
Quote:
Sam jestem zwolennikiem bicia zasługujących na to dzieci, choć to nie jest
"trendy"
Mnie bito, mojego ojca, dziadka, pradziadka też bito i wszyscy wyrośli na
porządnych ludzi.
Każdy szkrab doskonale wiedział za co dostał.
Ciiiho, bo jeszcze przeczyta to jakiś nowoczesny psycholog i ci wmówi, że
odreagowujesz swoje frustracje i kompleks niższości wywołany biciemw
dzieciństwie....
wrr
Guest
Wed Nov 08, 2006 5:26 pm
Użytkownik "william" <nie@ma.mnie.pl> napisał w wiadomości
news:eisv8c$7mr$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Ciiiho, bo jeszcze przeczyta to jakiś nowoczesny psycholog i ci wmówi, że
odreagowujesz swoje frustracje i kompleks niższości wywołany biciemw
dzieciństwie....
Takie pierdolenie ja znam
Niech się buja, albo poczeka, aż jego syn da mu/jej po ryju
Ostatnio dotarł do mych zmysłów taki przypadek z sąsiedztwa:
Jest sobie chłopczyk. Normalny, niegrzeczny. Nauczyciele w podstawówce
informowali mamusię, być coś z nim robić.
Mamusia krytykowała nauczycieli, twierdząc, ze to cudowne, grzeczne dziecko,
a ci nauczyciele są źli.
Synuś ma 15 lat. Wpierdolił solidnie mamusi. Mamusia z pretensjami do
nauczycieli, psychologów i całego świata, by coś z nim zrobili, ze z takim
(piiiiiiip) życ się nie da.
Nie żal mi tej mamusi. Ma to co jej się nalezało. Ja bym owej mamusi
jeszcze dolozył.
Mój syn tez próbował, próbuje sił. Taka rola chłopców.
Nawet lew czy szympans bije swoje niepokorne potomstwo.
Nowocześni pedagodzy niech kopulują kolezanki i kolegów swojej płci. To
"trendy"
Osobiście Giertycha nie lubię, ale w temacie posłuszeństwa uczniów chyba ma
rację.
Planowane metody postępowania można analizować.
Mirek
Guest
Wed Nov 08, 2006 7:41 pm
point napisał(a):
Quote:
Ilu trzeba informatyków żeby wkręcić żarówkę?
Żadnego, to problem sprzętowy.
Teraz moja wersja:
Wystarczy jeden - poradzi sobie: Napisze przez gg do sąsiada, żeby mu
przyszedł wykręcić, odpisze oznaczenie i wpisze na google, zamówi przez
internet nową żarówkę, wyśle maila do kumpla żeby mu przyszedł
zainstalować, starą żarówkę wystawi na allegro jako "nie sprawdzoną".
Mirek.
william
Guest
Wed Nov 08, 2006 10:25 pm
Quote:
Takie pierdolenie ja znam
Niech się buja, albo poczeka, aż jego syn da mu/jej po ryju
Ostatnio dotarł do mych zmysłów taki przypadek z sąsiedztwa:
No prosze, a jak ja mówię że ADHD dziecko odstaje od rodziców to patrzą na
mnie jak na faszystę.
MKi
Guest
Thu Nov 09, 2006 8:07 pm
UWAGA: OPISYWANE ZDARZENIA SĄ PRAWDZIWE - NIE PRÓBUJ ICH NAŚLADOWAĆ!
Quote:
Ja dostalem m. in. za wlozenie do kontaktu (zreszta bedac w gosciach)
dwoch osiek (metalowych) z rozebranej w tym celu plastikowej ciezarowki
kumpla (nie wiem, ile moglem miec lat - 3, 4?). Fajnie trzasnelo.
No proszę, myślałem że tylko ja miałem takie pomysły w takim wieku.
Jako trzylatek zapragnąłem zapalić zimne ognie - było Boże Narodzenie.
Ponieważ zapałki chowali przede mną, wziąłem dwa po jednym do łapki
i włożyłem oba do kontaktu.
Efekt niestety nie był zgodny z oczekiwaniami.
Na moje szczęście bezpiecznik zadziałał dostatecznie szybko.
Lania nie było - rodzice doszli do wniosku (słusznego) że
dość oberwałem prądem.
Pozdrowienia,
MKi
Piotr Gałka
Guest
Fri Nov 10, 2006 9:32 am
Użytkownik "MKi" <michal@to-nalezy-wywalic.kolmio.pl> napisał w wiadomości
news:vsac24-6kg.ln1@mikko.kolmio.pl...
Quote:
No proszę, myślałem że tylko ja miałem takie pomysły w takim wieku.
Jako trzylatek zapragnąłem zapalić zimne ognie - było Boże Narodzenie.
Ponieważ zapałki chowali przede mną, wziąłem dwa po jednym do łapki
i włożyłem oba do kontaktu.
Oberwałem od prądu nie robiąc w tym celu żadnych pomysłowych eksperymentów.
Kiedyś gniazdka miały bardzo płytki rant naokoło, a wtyczki miały całe bolce
metalowe.
Jako 4 latek namiętnie stosowałem taką wtyczkę do zapalania i gaszenia
choinki.
Mimo, że wtyczka nie była płaska, tylko pełna okrągła udało mi się jakoś tak
ją objąć łapką, że jak już miała kontakt to mój palec łączył jeszcze oba
bolce.
Pamiętam jak wrzeszczałem gapiąc się na bolącą, czerwoną pręgę na palcu.
P.G.
Taddy
Guest
Fri Nov 10, 2006 4:05 pm
Nie wolno nam jednak zapomniec, ze to Chuck Norris nauczyl prad kopac... :)
Piotr Gałka wrote:
Quote:
No proszę, myślałem że tylko ja miałem takie pomysły w takim wieku.
Jako trzylatek zapragnąłem zapalić zimne ognie - było Boże Narodzenie.
Ponieważ zapałki chowali przede mną, wziąłem dwa po jednym do łapki
i włożyłem oba do kontaktu.
Oberwałem od prądu nie robiąc w tym celu żadnych pomysłowych
eksperymentów.
Kiedyś gniazdka miały bardzo płytki rant naokoło, a wtyczki miały całe
bolce
metalowe.
Jako 4 latek namiętnie stosowałem taką wtyczkę do zapalania i gaszenia
choinki.
--
Taddy
http://www.rcx.pl/
Goto page Previous 1, 2, 3 Next