Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11 Next
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Mar 14, 2017 2:51 pm
Hello Adam,
Monday, March 13, 2017, 1:48:30 PM, you wrote:
Quote:
Skuteczny w sterowaniu silnika ślimaka jest optotraiak włączany w zerze
z triakiem i snuberem. Przerobiłem tak dwa i działają bezbłędnie.
Nie jest tak, że obciążenia indukcyjne powinno się włączać w szczycie,
a nie w zerze?
Czysto indukcyjne: tak. Ale zazwyczaj nie jest czyste. Zatrzymany
silnik ma małą indukcyjność.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Wed Mar 15, 2017 1:59 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3dTdbe1u3I7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Btw, zastanawiam się nad grzaniem wody w basenie, w zeszłym roku
miałem
Basen 3.5m średnicy, 70cm wysokości lustra wody.
No to konkretniejszy niż mój - ja mam taki mały, ze dwa metry
długości,
półtora szerokości, może 50cm wysokości lustra wody. Więc u Ciebie
będzie
6.73 m3, u mnie 1 m3...
Juz sobie pomyslalem, ze nowa silna klasa srednia nam rosnie, juz nie
tylko domek z ogrodkiem ale i baseny ... a tu taka wieksza wanna :-)
Quote:
Do ogrzania do 36 stopni potrzebuje kilku godzin i mniej więcej
20kg
wegla.
A tam gdzies pingwiny narzekaja, ze im lod topnieje :-)
J.
Adam Wysocki
Guest
Wed Mar 15, 2017 2:54 pm
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Btw, zastanawiam się nad grzaniem wody w basenie, w zeszłym roku miałem
sobie zrobić taki podgrzewacz z grilla (węgiel na grillu, nad nim, lub
nawet w nim, rurki miedziane, i pompa), ale lato się skończyło a ja nie
zrobiłem. Przez to korzystałem z basenu może ze dwa razy :(
Basen 3.5m średnicy, 70cm wysokości lustra wody.
No to konkretniejszy niż mój - ja mam taki mały, ze dwa metry długości,
półtora szerokości, może 50cm wysokości lustra wody. Więc u Ciebie będzie
6.73 m3, u mnie 1 m3...
Quote:
Do ogrzania do 36 stopni potrzebuje kilku godzin i mniej więcej 20kg
wegla.
No to mój nie powinien mnie zrujnować, a i może ciepła starczy na jakąś
kiełbasę z grilla. Może latem zrobię jakiś wymiennik, tylko ciężko będzie
te rury połączyć - boję się je lutować, żeby się ta cyna nie rozpuściła
(chociaż może nie powinna, w końcu miedź i woda są dużo lepszym
przewodnikiem ciepła, niż powietrze).
Quote:
Co ta pompa pompuje? Powietrze?
Wodę. To jak elektrownia jądrowa tylko bardziej skomplikowane
Wodę przez wymiennik ciepła?
Czekaj bo się watek rozjechał.
a) dodatkowoa pompa to wstawiona w szereg druga pompa CO. Musi być bo
pompy wielokrotnie strzelały jakieś fochy od kamienia.
b) do grzania basenu mam wymiennik i osobną pompę ktora pompuje wode
basenowa (zwykła do CO tylko duża bo robi też za filtrowanie).
Czyli wymiennik jest osobno włożony do pieca? Na stałe, czy wkładasz go
tylko podczas grzania basenu? Z czego ten wymiennik dokładnie zrobiony?
Quote:
Myslisz sobie: zrobili lepiej. A gdzie tam. Mój odpalany jest może max
na 100h w roku. Po dwóch latach pompa obiegowa się zacieła.
Może przez to że odpalany tylko na 100h?
Jest cały czas zasilany, więc sobie powinien przekręcić raz na jakiś
czas ta pompa.
Powinien, a czy to robi... może wyłącznik całkowicie odcina zasilanie?
Quote:
W dodatku w obiegu ma nie więcej niż pare litrów bo musi być obieg
zamknięty a piec weglowy otwarty, więc jest wymiennik.
Czemu piec węglowy musi mieć otwarty obieg?
Quote:
Hmm, "mój" (w cudzysłowie, bo wynajmuję ten dom) piec (używam go tylko
do CO, bo do CWU mam bojler) ma czujnik ciśnienia - jak ciśnienie
spadnie poniżej 1 bar lub przekroczy 3 bar, to piec się wyłącza. Co ma
swoje problemy, bo odpalanie zimnego pieca powoduje wzrost ciśnienia,
więc trzeba nabić ten 1 bar, odpalić piec, poczekać aż ciśnienie
wzrośnie, upuścić, jak zacznie się zbliżać do 3 bar... i tak będzie
działał, aż go nie wyłączę i ciśnienie znowu nie spadnie poniżej 1
bara, uniemożliwiając włączenie.
Brak naczynia cisnieniowego lub nie napompowaleś balonika w nim.
Nie kojarzę, żeby tam było takie naczynie... ono powinno być na samej
górze, czy w dowolnym miejscu? Może być w piecu, czy trzeba szukać go
osobno?
Quote:
Myślałem nawet, że może to kwestia odpowietrzenia, ale układ wydaje się
odpowietrzony...
Nie masz balonika w obwodzie. Nie masz gdzieś zaworu który wygląda jak
od dętki w rowerze wystającego z małego zbiorniczka?
Chodzi o coś takiego?
https://kotly.com.pl/produkty_img/2525/b0699a9e81be0d6df4584236b2300c0c.jpg
https://www.google.com/images?q=naczynie+ciśnieniowe
Nie mam nic takiego.
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Wed Mar 15, 2017 2:57 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
To już nie przełączają w godzinach 23-6 na migające? Podobno miało to być z
automatu... muszę przyobserwować na nocnym spacerze z psem, prosta droga
(Al. USA w kierunku Wiatraka) i parę świateł widać... normalnie nie zwracam
uwagi.
Nie wszędzie, na Puławskiej są lewoskręty wyzwalane w nocy pętlą.
--
http://www.chmurka.net/
Sebastian BiaĹy
Guest
Wed Mar 15, 2017 7:40 pm
On 2017-03-15 13:54, Adam Wysocki wrote:
Quote:
b) do grzania basenu mam wymiennik i osobną pompę ktora pompuje wode
basenowa (zwykła do CO tylko duża bo robi też za filtrowanie).
Czyli wymiennik jest osobno włożony do pieca? Na stałe, czy wkładasz go
tylko podczas grzania basenu? Z czego ten wymiennik dokładnie zrobiony?
Nie. To jest tak że piec węglowy ma płaszcz wodny. Płaszcz ten zasila
bezpośrednio instalację CO. Ale ja zrobiłem małego myka i latem
instalacja CO jest bardzo "krotka", to tylko mała petla obok pieca
skrócona zaworami aby nie przechodziła przez reszte klamotrów. W tej
pętli siedzi wymiennik płytowy do wody basenowej. Jedna pompa popycha ta
pętlę CO druga popycha wodę basenową. Piec bezposrednio nie grzeje wody
basenowej.
Quote:
Jest cały czas zasilany, więc sobie powinien przekręcić raz na jakiś
czas ta pompa.
Powinien, a czy to robi... może wyłącznik całkowicie odcina zasilanie?
Jest "elektroniczny" więc prawie na pewno uC na pokładzie jest świadomy.
Quote:
W dodatku w obiegu ma nie więcej niż pare litrów bo musi być obieg
zamknięty a piec weglowy otwarty, więc jest wymiennik.
Czemu piec węglowy musi mieć otwarty obieg?
Pytaj przepisów :D
Quote:
Brak naczynia cisnieniowego lub nie napompowaleś balonika w nim.
Nie kojarzę, żeby tam było takie naczynie... ono powinno być na samej
górze, czy w dowolnym miejscu? Może być w piecu, czy trzeba szukać go
osobno?
W dowolnym miejscu. Nie większe niż coś między butelką 1.5 litra a piłką
do koszykówki. Wchodzi do niego tylko jedna rurka. Na górze ma zaworek
jak w dętce rowerowej.
Quote:
Być może, ale one wyglądają na duże. Najmniejsze jakie widzialem to
butelka 1.5 litra. Wielkosc ma zależeć od instalacji. Kształty różne,
czasem zaworka nie widać wprost. Czasem to coś znajdziesz w środku pieca
- otworz, może jest tam gdzieś to naczynie z zaworkiem.
Quote:
Nie mam nic takiego.
Zamontuj. Koszt mały, komfort duży.
PS. Mam nadzieje że jest zawór bezpieczeństwa
Sebastian BiaĹy
Guest
Wed Mar 15, 2017 7:43 pm
On 2017-03-15 13:59, J.F. wrote:
Quote:
No to konkretniejszy niż mój - ja mam taki mały, ze dwa metry długości,
półtora szerokości, może 50cm wysokości lustra wody. Więc u Ciebie będzie
6.73 m3, u mnie 1 m3...
Juz sobie pomyslalem, ze nowa silna klasa srednia nam rosnie, juz nie
tylko domek z ogrodkiem ale i baseny ... a tu taka wieksza wanna
Po sasiedzku mają basen pływacki, ale rozkładany na rusztowaniu. Cos
ponad 6 metrów dlugości i ze 4 szerokości. Z 1.5 metra głeboki, więc
popływać juz da radę. Tylko że nikt nie pływa bo średnia temperatura
wody w najwieksze upały jest ponizej 20 stopni i to sporo :D
Quote:
Do ogrzania do 36 stopni potrzebuje kilku godzin i mniej więcej 20kg
wegla.
A tam gdzies pingwiny narzekaja, ze im lod topnieje
Idę o zakład że okoliczne diesle są temu winne setki razy bardziej ...
J.F.
Guest
Thu Mar 16, 2017 8:32 am
Dnia Wed, 15 Mar 2017 19:43:19 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
Quote:
On 2017-03-15 13:59, J.F. wrote:
No to konkretniejszy niż mój - ja mam taki mały, ze dwa metry długości,
półtora szerokości, może 50cm wysokości lustra wody. Więc u Ciebie będzie
6.73 m3, u mnie 1 m3...
Juz sobie pomyslalem, ze nowa silna klasa srednia nam rosnie, juz nie
tylko domek z ogrodkiem ale i baseny ... a tu taka wieksza wanna :-)
Po sasiedzku mają basen pływacki, ale rozkładany na rusztowaniu. Cos
ponad 6 metrów dlugości i ze 4 szerokości. Z 1.5 metra głeboki, więc
popływać juz da radę. Tylko że nikt nie pływa bo średnia temperatura
wody w najwieksze upały jest ponizej 20 stopni i to sporo
W ceniu ustawili, czy te najwieksze upaly to na Spitsbergenie ? :-)
Quote:
Do ogrzania do 36 stopni potrzebuje kilku godzin i mniej więcej 20kg
wegla.
A tam gdzies pingwiny narzekaja, ze im lod topnieje
Idę o zakład że okoliczne diesle są temu winne setki razy bardziej ...
Raczej nie przepalaja 20kg paliwa dla przyjemnosci.
no dobra, na narty jade, to przepalam
Albo nad jezioro jade, to tez przepalam :-)
J.
HF5BS
Guest
Fri Mar 17, 2017 3:18 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:40TdbjegdI7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
kopali na zapomnianych hałdach). Kiedy jedną taką zapomnianą koło 2005
roku zniwelowano to po ruszeniu pierwszego metra pojawił się gryzący dym
i tak było aż do końca, czyli co przesunął spychaczem to znowu dym.
Ciekawe, skąd tam zapłon...
Chyba od powolnego utleniania się węgla. Jak zwalisz to do kupy, ciepło
grzęźnie, całość zaczyna się coraz bardziej grzać i lawinowo narasta
temperatura, aż to poziomu, gdy albo przeważy chłodzenie i skończy się na
powolnym ubytku masy i trochę niezbyt miłego zapachu, albo chłodzenie
przegra i hałda żywo zapłonie.
Quote:
Za moich czasów dzieciak poparzył sobie nogi chodząc po hałdzie (wpadł
po pas).
Dobrze, że tylko poparzył, mogło być gorzej.
W rzeczy samej. Jeszcze mógł się nawdychać, CO warning... A CO nie dość, że
bardzo toksyczny, robi to, co cyjanek, tylko w inny sposób, to jeszcze palny
i może gwizdnąć w sprzyjających mu warunkach... Nie spotykany już gaz
miejski był w znacznej części oparty o CO, nie muszę dodawać, z jakim to
ryzykiem się wiązało, zwłaszcza, gdy gaz nie był dosmradzany...
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
HF5BS
Guest
Fri Mar 17, 2017 3:23 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:45Tdbjfc0I7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
W rzeczy samej. Lina robi halt, kabina sobie jeszcze leci pociągając
dżwignię, która podciąga kliny tak, że wchodzą między prowadnice w szybie
i
nie pomnę, jak to się nazywa, uchwyty na kabinie, klinując ją w bezruchu.
Nagłe szarpnięcie i kabina stoi... jak się potem taką kabinę uwalnia?
Podciągnięciem do góry o kawałek, pytałem konserwatora, to mi tak
powiedział.
Quote:
Hmm, gdzieś słyszałem o okładzinach, takich jak w hamulcach bębnowych, i z
jakiegoś powodu ubzdurało mi się, że to jest w kabinie.
Są w miejscu sztywnych klinów, dla wind powyżej 0.75 m/s. Zatrzymują kabinę
z pewnym poślizgiem.
Quote:
Cyka cyka, w starych Zrębach cyka 3x na piętro, domyślam się że pierwsze
cyknięcie pojawia się po ruszeniu kabiny i przełącza z jazdy wolnej na
Od razu startuje na szybko, cykanie, to impulsy nadające automatyce sygnały
o położeniu kabiny.
Quote:
szybką (rozbieg), kolejne (po trzy na piętrach pośrednich) nic nie robią,
a podczas dojazdu do piętra docelowego pierwsze powoduje przełączenie z
jazdy szybkiej na wolną (dojazd), a drugie zatrzymanie kabiny (bo jest
na wysokości drzwi).
Najpewniej tak.
Quote:
Podobnie np. PZU (czy inna firma), jeśli zjara się mieszkanie, wyjdzie,
że
instalacja elektryczna, a bezpiecznik nie był właściwy, to mogą płakać,
gdy
przyjdzie do płacenia.
No właśnie. W interesie firm ubezpieczeniowych nie jest płacić.
Ale też zachować choć resztki dobrego wizerunku, by to do nich klienci
przychodzili, nie do konkurencji.
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 3:50 pm
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
kopali na zapomnianych hałdach). Kiedy jedną taką zapomnianą koło 2005
roku zniwelowano to po ruszeniu pierwszego metra pojawił się gryzący dym
i tak było aż do końca, czyli co przesunął spychaczem to znowu dym.
Ciekawe, skąd tam zapłon...
Quote:
Za moich czasów dzieciak poparzył sobie nogi chodząc po hałdzie (wpadł
po pas).
Dobrze, że tylko poparzył, mogło być gorzej.
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 3:53 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Juz sobie pomyslalem, ze nowa silna klasa srednia nam rosnie, juz nie
tylko domek z ogrodkiem ale i baseny ... a tu taka wieksza wanna
Kiedyś będzie i własny domek, i ogródek, i duży basen

Póki co jest
wynajęty domek i mały basen, z którego i tak nie korzystam.
W sumie większy basen mógłby być już teraz, to nie jest kosmiczna kasa...
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 3:57 pm
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Juz sobie pomyslalem, ze nowa silna klasa srednia nam rosnie, juz nie
tylko domek z ogrodkiem ale i baseny ... a tu taka wieksza wanna :-)
Po sasiedzku mają basen pływacki, ale rozkładany na rusztowaniu. Cos
ponad 6 metrów dlugości i ze 4 szerokości. Z 1.5 metra głeboki, więc
popływać juz da radę. Tylko że nikt nie pływa bo średnia temperatura
wody w najwieksze upały jest ponizej 20 stopni i to sporo
No właśnie, w naszym klimacie nie ma co inwestować w odkryty basen... ja
sam z mojego skorzystałem ze dwa razy, jak było naprawdę gorąco. Częściej
służył za lodówkę do chłodzenia piwa na grillu. Jakbym miał podgrzewaną
wodę, to pewnie skorzystałbym więcej...
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 4:03 pm
Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Czyli wymiennik jest osobno włożony do pieca? Na stałe, czy wkładasz go
tylko podczas grzania basenu? Z czego ten wymiennik dokładnie zrobiony?
Nie. To jest tak że piec węglowy ma płaszcz wodny. Płaszcz ten zasila
bezpośrednio instalację CO. Ale ja zrobiłem małego myka i latem
instalacja CO jest bardzo "krotka", to tylko mała petla obok pieca
skrócona zaworami aby nie przechodziła przez reszte klamotrów. W tej
pętli siedzi wymiennik płytowy do wody basenowej. Jedna pompa popycha ta
pętlę CO druga popycha wodę basenową. Piec bezposrednio nie grzeje wody
basenowej.
Sprytnie.
Quote:
Jest cały czas zasilany, więc sobie powinien przekręcić raz na jakiś
czas ta pompa.
Powinien, a czy to robi... może wyłącznik całkowicie odcina zasilanie?
Jest "elektroniczny" więc prawie na pewno uC na pokładzie jest świadomy.
Tylko jeśli ktoś o tym pomyślał.
Quote:
W dodatku w obiegu ma nie więcej niż pare litrów bo musi być obieg
zamknięty a piec weglowy otwarty, więc jest wymiennik.
Czemu piec węglowy musi mieć otwarty obieg?
Pytaj przepisów
Ok, myślałem że techniczne uzasadnienie :)
Może żeby nie rozsadziło instalacji, jak będzie awaria podajnika?
Quote:
Jak ostatnio go otwierałem, to nie było nic takiego.
Quote:
Nie mam nic takiego.
Zamontuj. Koszt mały, komfort duży.
W sumie ja się nie dotykam, mogę podpowiedzieć właścicielowi, żeby kupił i
założył, to problemy się skończą :)
Quote:
PS. Mam nadzieje że jest zawór bezpieczeństwa
Jest, bezpośrednio w piecu :)
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 4:04 pm
Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Quote:
Skuteczny w sterowaniu silnika ślimaka jest optotraiak włączany w zerze
z triakiem i snuberem. Przerobiłem tak dwa i działają bezbłędnie.
Nie jest tak, że obciążenia indukcyjne powinno się włączać w szczycie,
a nie w zerze?
Pewnie tak, ale nie ma optotriaków włączanych w szczycie.
Ano nie ma... w sumie ciekawe czemu, przecież nie byłoby tak trudno zrobić
taki optotriak na konkretną częstotliwość (50 Hz).
--
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Fri Mar 17, 2017 4:11 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Raczej w maszynowni. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że hamulec ma pokonać
siłę napędową silnika.
IMO musi. Inaczej w przypadku zwarcia w sterowaniu silnika hamulec by nie
zadziałał.
W sumie to zawsze jest wyścig policjanci-złodzieje, także w technice.
Czy ja wiem... zabezpieczenia powinny być silniejsze, niż to, przed czym
zabezpieczają. Hamulce w samochodzie też z łatwością pokonują silnik.
Quote:
Tzn. lina jest hamowana, kabina bezwładnościowo chce jeszcze spadać,
sprężyna się naciąga i to wyzwala hamulec samej kabiny?
W rzeczy samej. Lina robi halt, kabina sobie jeszcze leci pociągając
dżwignię, która podciąga kliny tak, że wchodzą między prowadnice w szybie i
nie pomnę, jak to się nazywa, uchwyty na kabinie, klinując ją w bezruchu.
Nagłe szarpnięcie i kabina stoi... jak się potem taką kabinę uwalnia?
Quote:
szybkie na to. Obecnie, do wolniejszych stosuje się kliny, które sztywno
blokują, powyżej 0.75 hamulce z poślizgiem.
To są te same hamulce, które wyhamowują kabinę podczas dojazdu do piętra?
Absolutnie nie. Hamowany jest wał silnika, w normalnym ruchu nic na kabinie
hamującego nie jest uruchamiane. Za dużo ludzi by zeszło na zawał, to jest
mocno hałaśliwe - w końcu masz wytracanie dużej ilości energii.
Hmm, gdzieś słyszałem o okładzinach, takich jak w hamulcach bębnowych, i z
jakiegoś powodu ubzdurało mi się, że to jest w kabinie.
Quote:
Natomiast czasem na kabinie uruchamiane są, przewidziane w tym celu
dźwignie i przełaczniki, dające logice sygnał o położeniu kabiny. I
czasem je słychać, słychać też niekiedy impulsator magnetyczny, w
postaci cichego cykania.
Cyka cyka, w starych Zrębach cyka 3x na piętro, domyślam się że pierwsze
cyknięcie pojawia się po ruszeniu kabiny i przełącza z jazdy wolnej na
szybką (rozbieg), kolejne (po trzy na piętrach pośrednich) nic nie robią,
a podczas dojazdu do piętra docelowego pierwsze powoduje przełączenie z
jazdy szybkiej na wolną (dojazd), a drugie zatrzymanie kabiny (bo jest
na wysokości drzwi).
Quote:
Bezpieczeństwo nie ma ceny, tym bardziej że jeśli dojdzie do wypadku drugi
raz i urządzenie zawiedzie, to wchodzi prokurator i sprawdza, dlaczego
zawiodło. Jak się okaże, że był wcześniej wypadek, a ktoś zaoszczędził, to
nie będzie mu wesoło.
Nic dodać, nic ująć.
Podobnie np. PZU (czy inna firma), jeśli zjara się mieszkanie, wyjdzie, że
instalacja elektryczna, a bezpiecznik nie był właściwy, to mogą płakać, gdy
przyjdzie do płacenia.
No właśnie. W interesie firm ubezpieczeniowych nie jest płacić.
--
http://www.chmurka.net/
Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11 Next