Sterowanie wieloma urządzeniami przez RS-232: pytania o porty i silniki elektryczne

Sun Sep 16, 2007 8:35 am   

Witam,

Szukałem na googlach itp informacji dotyczących sterowania różnymi
urządzeniami z poziomu programu komputerowego, ale nie znalazłem
wszystkiego.
Dlatego też mam dwa pytania.
- iloma urządzeniami można sterować z jednego portu rs232, zakładając
oczywiście, że mamy jakiś sterownik <- inaczej wiem, że jest to jeden
port na jedno urządzenie
- czy przez rs232 można sterować płynnie np.: obrotami silnika
elektrycznego


Potrzebuje sterować większą ilością urządzeń ( od oświetlenia poprzez
czujniki na płynnej regulacji pracy silników włącznie ), ktoś może mi
polecić jakiś układ <- jakiś gotowy sterownik.
Ma ktoś może jakiegoś linka itp mogącego mi pomóc.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

Sun Sep 16, 2007 8:38 am   

W grę wchodzą sterowniki zarówno na port RS 232 jaki i na USB, ale z
tym wyjątkiem, że ja chciałbym mieć możliwość napisania oprogramowania
do tego. Nie do sterownika, tylko programu na kompa.

Pozdrawiam

Sun Sep 16, 2007 8:44 am   

Pytanie zasadnicze - jaki budżet na to przeznaczasz?
Czy chcesz mieć frajdę, że zapalasz swiatło w pokoju obok z komputera, czy
też to ma byc sterowanie linią produkcyjną?

Sun Sep 16, 2007 8:55 am   

goofyx wrote:


Zawsze z dwoch urzadzen mozna zrobic jedno wielofunkcyjne,
wiec twoje pytanie nie ma sensu bez zdefiniowania 'urzadzenia'.


Silnika bezposrednio do RSa podlaczyc sie raczej nie da, trzeba
dodac jakis interfejs i wszystko zalezy od tego interfejsu.

Krzysiek Rudnik

Sun Sep 16, 2007 9:26 am   

Otóż to - sterownik może wszystko!
RS-em wysyłasz komendy, dla przejrzystości znakowe, w ASCII. Niech każda
komenda zaczyna się od liter "AT" (taki mały plagiacik), potem "nazwa
sterowanego urządzenia" (masz tu ogromną liczebność i dowolność wyboru
urządzeń końcowych), potem komenda szczegółowa, np "SPEED=+10" - znaczy:
zwiększ szybkość o 10 (np obr/min).
Sterownik wykonawczy ('odbiorczy') przyjmuje te komendy, rozdziela je do
adresowanych urządzeń, a zwraca do hosta (komp. sterującego) informacje
zwrotne o gotowościach, stanach i błędach urządzeń sterowanych (oczywiście
też w ASCII po RS-ie).
Rutyna.

Roman

Sun Sep 16, 2007 9:57 am   

On 16 Wrz, 09:44, "Bogdan G" <b_gutknecht_usu...@interia.pl> wrote:

hmm,nie mam określonego budżetu.
Myślę o czymś do 1-2 tysięcy max na początek.
Masz jakieś rozwiązanie na myśli.

Sun Sep 16, 2007 10:00 am   

On 16 Wrz, 09:55, Krzysztof Rudnik <rud...@kki.net.pl> wrote:

Urządzenie <- ogólnie mówiąc planuje zrobić pojazd ( model ) i chce
nim sterować zdalnie poprzez komputer pokładowy ( będzie to laptop )
do którego będzie wszystko podlączone poprzez sterowniki itp.
Jako urządzenie mam na myśli rzeczy, którą steruje. Będą to np.:
oświetlenie włącz/wyłącz/jaki stan jest, czujniki czyli odczyt danych,
płynne sterowanie np.: napędem itp

Sun Sep 16, 2007 10:00 am   

On 16 Wrz, 10:26, "Roman" <roman...@poczta.onet.pl> wrote:

Jakieś gotowe rozwiązanie jesteś w stanie polecić?

Sun Sep 16, 2007 10:16 am   

W tej cenie spokojnie znajdziesz mały falownik z portem RS-232 którym możesz
sterować kierunkiem i obrotami silnika.

Sun Sep 16, 2007 10:21 am   

Możesz sprecyzować o jaki napęd chodzi ?

Mariusz


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Sun Sep 16, 2007 10:29 am   

hmm,nie mam określonego budżetu.
Myślę o czymś do 1-2 tysięcy max na początek.
Masz jakieś rozwiązanie na myśli.

No to przynajmniej wiadomo, że odpadają uniwersalne moduły wejść/wyjść
sterowane jakimś protokołem typu Modbus, na których byłoby najłatwiej takie
sterowanie zrobić.
Zostaje chyba samemu wydłubać sterownik zawieszony na RS-ie. Głównym
problemem będą zapewne elementy sterujące pracą silników. Od tego powinieneś
zacząć.

I powinieneś napisać cos wiecej co chcesz zrobić. Czy to jest makieta
kolejki, czy linia produkcyjna. Piszesz wiekszą ilością. Dla jednego wieksza
ilość to 5, dla drugiego 500. Silnik może być malutki ważący parę gramów jak
i bydlę o mocy w MW. Jedno i drugie można sterować po RS-ie. Jaka ma byc
niezawodność, poziom bezpieczeństwa? Czy urządzenie do sprzedaży?
Są to ważne informacje, od których zależy sposób realizacji.

Sun Sep 16, 2007 11:58 am   

On 16 Wrz, 11:29, "Bogdan G" <b_gutknecht_usu...@interia.pl> wrote:

Ma to być pojazd terenowy <- ogólnie mówiąc <- który ma sie bez
większych problemów poruszać w terenie kamienistym np.: w lesie oraz
jeździć na wzniesieniach.
Masa pojazdu to coś między 150-200 kilogramów. Podwozie będzie raczej
oparte na gąsienicach niż na kołach.
Jaki silnik? Planuje oprzeć napęd na dwóch silnikach 12 lub 24V każdy
po ok.600-700W, mam już takie na oku. Taki silnik waży ok.5-7
kilogramów. Będą też inne silniczki np.: do ramion, ale to będą małe
rzeczy i raczej na przyszłość.
Jaka ilość "urządzeń" <- ok.100-150 na początek( tak jak pisałem od
zwykłego oświetlenie, poprzez czujniki,na silnikach skończywszy ).
Są może sterowniki podpinane pod RJotke sieciową? Może takie coś
byłoby lepsze według was?
Tworze ten pojazd czysto hobbystycznie więc nie planuje sprzedaży.
Niezawodność? hmm, nie chciałbym aby model nagle stanął przez jakąś
pierdółkę( zawsze się tak może stać, ale lepiej nie ) 10 kilometrów
ode mnie <- tak jak pisałem sterowanie będzie zdalne np.: poprzez sieć
Wifi.
ps.: Nie jestem elektronikiem ( znam się trochę na elektryce i całkiem
dobrze na informatyce ) dlatego pytałem o jakieś wskazówki na temat
sterowników.
ps1.: A takie uniwersalne moduły ile kosztują?

Sun Sep 16, 2007 1:11 pm   

Ma to być pojazd terenowy <- ogólnie mówiąc <- który ma sie bez
większych problemów poruszać w terenie kamienistym np.: w lesie oraz
jeździć na wzniesieniach.
Masa pojazdu to coś między 150-200 kilogramów. Podwozie będzie raczej
oparte na gąsienicach niż na kołach.
Jaki silnik? Planuje oprzeć napęd na dwóch silnikach 12 lub 24V każdy
po ok.600-700W, mam już takie na oku. Taki silnik waży ok.5-7
kilogramów. Będą też inne silniczki np.: do ramion, ale to będą małe
rzeczy i raczej na przyszłość.
Jaka ilość "urządzeń" <- ok.100-150 na początek( tak jak pisałem od
zwykłego oświetlenie, poprzez czujniki,na silnikach skończywszy ).
Są może sterowniki podpinane pod RJotke sieciową? Może takie coś
byłoby lepsze według was?
Tworze ten pojazd czysto hobbystycznie więc nie planuje sprzedaży.
Niezawodność? hmm, nie chciałbym aby model nagle stanął przez jakąś
pierdółkę( zawsze się tak może stać, ale lepiej nie ) 10 kilometrów
ode mnie <- tak jak pisałem sterowanie będzie zdalne np.: poprzez sieć
Wifi.
ps.: Nie jestem elektronikiem ( znam się trochę na elektryce i całkiem
dobrze na informatyce ) dlatego pytałem o jakieś wskazówki na temat
sterowników.
ps1.: A takie uniwersalne moduły ile kosztują?


Teraz jest wieksza jasność. Najelegantszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie
magistrali CAN, która notabene została stworzona do instalacji
samochodowych. Każde urządzenie byłoby podłączone do niej. Innym, dość
prostym rozwiązaniem byłoby zastosowanie łącza RS. Dla zmniejszenia ilości
kabli każde urządzenie mogłoby mieć swój sterownik. Zwiększa się wówczas
ilość sterowników, ale są one proste - wykonują tylko podstawowe operacje.
Możliwe jest rozwiązanie jeden sterownik na grupę urządzeń. Jednak w tego
typu rozwiązaniach bez elektronika sie nie obejdzie.
Można zastosować uniwersalne moduły wejść/wyjść ale koszty to jak dobrze
pamiętam w przypadku stosowanych przeze mnie Versapointów to jednostka
centralna ethernetowa ok. 1000 + 300 za moduł. Moduł to np 4 przekaźniki,
albo 16 wejść lub wyjść tranzystorowych, lub wejścia analogowe. Wówczas
potrzeba ciągnąć dużo kabli. Potrzebne również byłyby jakieś układy do
sterowania silnikami.
Spróbuj moze poszukać wspólnika do projektu, który zrobiłby elektronikę -
jest to ciekawe zadanie.

Sun Sep 16, 2007 1:19 pm   

On 16 Wrz, 14:11, "Bogdan G" <b_gutknecht_usu...@interia.pl> wrote:

W mojej okolicy niestety nie mam chętnych. Szczególnie, że jest to
projekt hobbystyczny co oznacza, że jest nie komercyjny <- czyli robi
się go dla przyjemności,a nie dla pieniędzy.
Dlatego tez szukałem gotowych rozwiązań.
Może ktoś Was byłby chętny?

Sun Sep 16, 2007 1:46 pm   

goofyx wrote:


A gdzie masz problem - na polaczeniu komputera stacjonarnego z
tym pokladowym, czy na podlaczeniu komputera pokladowego z bebechami?
W pierwszym przypadku po prostu stosujesz jakies powszechnie znane
protokoly (pewnie sieciowe, WiFi itp). Wlasnie wczoraj przegladalem
www.radiomodemy.com.pl.
Natomiast wewnatrz - zasadniczo masz 2 mozliwosci (moga byc pomieszane).
Komputer pokladowy bezposrednio steruje urzadzeniami przy pomocy
jakiegos prostego IO, albo poszczegolne urzadzenia maja wlasne kontrolery
i porozumiewaja sie z komputerem pokladowym np. siecia. Pewnie optymalnie
bedzie to podzielic - krytyczne urzadzenia, te pracujace w real-time,
oraz te ktore nie moga pozostac bez nadzoru, powinny miec wlasne kontrolery.
Reszte najprosciej jak sie da.

Krzysiek Rudnik