Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Paweł Pawłowicz
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:05 pm
W dniu 2014-06-09 12:11, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
Na wejście HV podane jest wysokie napięcie AC o sporej częstotliwości.
Jak wysokie - nie wiem, planuję wykorzystać inwerter do CCFL, żeby nie
budować przetwornicy od podstaw, więc pewnie rzędu kilowoltów.
Patrząc na schemat i info o kilku kV rozumiem, że źródło ma względnie
dużą rezystancję wewnętrzną.
Ale to nie powinny być kilowolty a setki woltów. Prąd źródła musi być
mniejszy niż holding current tyrystora, inaczej tyrystor się nie
wyłączy. Trzeba by sprawdzić w datasheecie, pewnie kilkanaście
miliamperów. A w konsekwencji długi czas ładowania kondensatora.
Ale jest AC. Ma przejscie przez 0 i prad wtedy nie plynie.
Nie da się ukryć...
Quote:
4. Jaką rolę pełni snubber R1/C2? Znalazłem go na schematach innych
układów CDI. Zabezpiecza przed oscylacjami w uzwojeniu pierwotnym cewki
zapłonowej?
Tylko spekuluję. Może oscylacje mogły by ponownie włączać tyrystor
(tyrystor włącza się też odpowiednim dU/dt).
Chodzi o dV/dT, zwłaszcza przy wyłączaniu przy obciążeniu indukcyjnym.
Bez tego układu może się nie udać wyłączenie tyrystora.
A nie przypadkowe wlaczenia ?
Skrót myślowy, oczywiście masz rację. Jeśli przekroczona zostanie
wartość dU/dt to tyrystor włączy się. Szczególnie istotny jest moment
wyłączenia tyrystora, w tym momencie graniczne dU/dt jest kilkakrotnie
mniejsze niż "ogólne". Niektóre katalogi podają wartość dU/dt przy
wyłączaniu, ale wiele tego nie robi. Problem jest istotny przy
sterowaniu tyrystorem przebiegu dwupołówkowo wyprostowanego, szczególnie
przy obciążeniu indukcyjnym, gdy prąd jest opóźniony w stosunku do
napięcia. Przy przejściu prądu przez zero tyrystor wyłącza się, ale
napięcie na nim bardzo szybko narasta, bo napięcie przeszło przez zero
już jakiś czas temu. Bez "snubbera" tyrystor wyłącza się i natychmiast
włącza ze względu na przekroczone dU/dt, a więc obserwujemy jakby
niewyłączanie się tyrystora. Można nawet wymieniać dobry tyrystor...
Ale to tak na marginesie, bo tu jest inna sytuacja.
P.P.
Paweł Pawłowicz
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:10 pm
W dniu 2014-06-09 13:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Adam,
Monday, June 9, 2014, 1:26:07 PM, you wrote:
Prawie

Ma dopalać niespaloną mieszankę po wyjściu z wydechu.
Masz tam do dyspozycji 12V DC?
Tak
To czemu nie zrobisz normalnej przetwornicy na UC3843? Transformator
do tego będzie Cię kosztował kilka PLN + przesyłka.
Oczywiście musisz dorobić cykliczne wyzwalanie tyrystora na diaku,
przy okazji blokując za każdym razem przetwornicę. Ale to dość banalne
jest.
Zamieniłbym jeszcze D1 na jakąś szybszą.
P.P.
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:32 pm
Paweł Pawłowicz <paw-p@wnoz.up.wroc[kropka]pl> wrote:
Quote:
Tyrystor ma rozładowywać kondensator, i to będzie robił. Problem jest z
wyłączeniem tyrystora, bo cały czas będzie przez niego płynął prąd
zasilania.
Zakładam, że skoro na wejściu jest AC, to prąd w którymś momencie po
rozładowaniu kondensatora spadnie do zera.
Quote:
Nie bardzo rozumiem sens zastosowania zasilacza wysokonapięciowego, tym
bardziej, że diody w zasilaczu raczej nie są na kilowolty.
Akurat taki tańszy, niż na 250-300V, a przy jego wydajności prądowej
to napięcie i tak będzie przycięte.
Równie dobrze zamiast inwertera CCFL mogę dać przetwornicę od lampy
błyskowej... w sumie może nawet byłoby lepiej.
Myk polega na tym, że chcę, żeby to było jak najprostsze, dlatego nie chcę
budować własnej przetwornicy.
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:32 pm
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Quote:
Nie ma bezpiecznika - inwerter do CCFL podłączony do wejścia HV jest
odporny na zwarcie, on ma małą wydajność prądową.
Kombinujesz z bombą paliwowo-powietrzną?
Prawie

Ma dopalać niespaloną mieszankę po wyjściu z wydechu.
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:34 pm
John Smith <dam9723@buziaczek.pl> wrote:
Quote:
Układ nie będzie działał, w obwodzie tyrystora nie ma obwodu obciążenia,
jest zwarcie.
Wyobraźmy sobie, że na wejściu HV szeregowo jest rezystor - bo zakładam że
tak się zachowa inwerter podłączony do tego wejścia. Tyrystor ma zwierać
jedynie kondensator przez cewkę zapłonową.
Quote:
Zawodowiec zaczyna rysowanie schematu od elementów zabezpieczających,
właśnie po to, aby układ nie splunął ogniem w twarz swojemu twórcy.
Tu takim zabezpieczeniem jest rezystancja zasilania...
Quote:
Ja błędnie założyłem, że HV to napięcie sieci. Powinieneś podać
parametry HV.
Nie znam ich. Jeżeli użyję inwertera od CCFL, to będą to kilowolty,
przycięte przez ten układ do 250V. Jeżeli użyję przetwornicy od
lampy błyskowej, to będzie to ok. 300V. Wydajność prądowa rzędu
miliamperów (kilkudziesięciu, raczej nie kilkuset).
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:38 pm
Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
Quote:
W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś
Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze.
Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem do
400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
Tu jest podobna idea, tyle że nie jednym impulsem a wieloma, a
rozładowanie ma nastąpić samoczynnie po naładowaniu kondensatora.
Quote:
Patrząc na schemat i info o kilku kV rozumiem, że źródło ma względnie dużą
rezystancję wewnętrzną.
Tak, nie doprecyzowałem tego.
Quote:
Na diodach mostka nie występują wyższe napięcia wsteczne niż na przekątnej
mostka.
Dzięki, tak myślałem ale wolałem się upewnić. W sumie logiczne - skoro
układ przytnie napięcie, to zrobi to po obu stronach...
Quote:
Nie jestem biegły w tyrystorach. Gdzieś, kiedyś czytałem, że takie
wyzwalanie nie jest za dobre bo tyrystor się dość wolno włącza - przez
dłuższy czas wydziela się w nim względnie duża moc. Że należy stosować układ
wykrywający napięcie i generujący silny impuls wyzwalający. Ale to dotyczyło
układów zabezpieczeń nadnapięciowych.
To w sumie działa podobnie do takiego zabezpieczenia... czyli będzie
potrzebne coś a'la schmitt, co nagle przełączy się po osiągnięciu
konkretnego napięcia... nadal mam wrażenie, że przekombinowuję :(
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:41 pm
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Quote:
Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem do
400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Z tego co wiem, zapłon w silniku to ok. 50mJ. Cewka zapłonowa powinna
to wytrzymać...
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:42 pm
Paweł Pawłowicz <paw-p@wnoz.up.wroc[kropka]pl> wrote:
Quote:
Ale to nie powinny być kilowolty a setki woltów.
Do tylu i tak obetnie tyrystor.
Quote:
Prąd źródła musi być mniejszy niż holding current tyrystora, inaczej
tyrystor się nie wyłączy.
Nawet jeżeli to AC?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 12:44 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
I znow te oscylacje ukladu LC - niby nie powinny byc wieksze niz
poczatkowe napiecie, no i tyrystor przewodzacy w te strone ... ale jak
sie tyrystor zamknie, a swiec nie podlaczy ... oj, policzyc.
Zakładam, że świece będą podłączone :)
Ogólnie ma to być "flamer kit", czyli coś, co dopala niespaloną mieszankę
w wydechu przy schodzeniu z obrotów.
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
J.F.
Guest
Mon Jun 09, 2014 1:09 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Quote:
Chcę zrobić generator iskier o dużej energii (z obliczeń wynika mi
ok.
68mJ). Narysowałem taki schemat:
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.
W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś
Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze.
Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym
impulsem do
400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Ale to liczysz zaporowo, a tu jest forward.
Od lat cewki zaplonowe pracuja zaporowo ... no i podobne wymiary maja.
Widac energie nieco mniejsze, bo starych cewek o super konstrukcje nie
posadzam :-)
Etap zaplonow tyrystorowych byl, ale to raczej z braku tranzystorow na
wysokie napiecie.
Teraz znow wrocilismy do zaporowych.
Jesli dobrze licze to szczelina 1mm*1cm^2 przy 1T gromadzi 78mJ, i
cewki poprzedniej generacji (tzn sprzed 20 lat - juz do zaplonu
tranzystorowego) mniej wiecej taki duzy rdzen maj - tzn szczeliny nie
znam, ale rdzen z blach kilkanascie mm grubosci ma.
A energia cewki zaplonowej ponoc 30-100mJ ma.
we.pb.edu.pl/~kaie/kaie-md/ES/ES_lab_uklad_zaplonowy.pdf
Te nowe cewki na swiecach jakby mniejsze.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Jun 09, 2014 1:16 pm
Hello J.F.,
Monday, June 9, 2014, 3:09:17 PM, you wrote:
Quote:
Chcę zrobić generator iskier o dużej energii (z obliczeń wynika mi
ok.
68mJ). Narysowałem taki schemat:
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.
W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś
Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze.
Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym
impulsem do
400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Ale to liczysz zaporowo, a tu jest forward.
Ale Ty chyba nie wiesz o co chodzi...
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Adam Wysocki
Guest
Mon Jun 09, 2014 1:26 pm
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Quote:
Prawie

Ma dopalać niespaloną mieszankę po wyjściu z wydechu.
Masz tam do dyspozycji 12V DC?
Tak
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
J.F.
Guest
Mon Jun 09, 2014 1:28 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F.,
Quote:
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Ale to liczysz zaporowo, a tu jest forward.
Ale Ty chyba nie wiesz o co chodzi...
Moze mi umknelo, ale na schemacie jest forward.
Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
Znasz jakis wzor, ktory pozwala policzyc wielkosc cewki potrzebnej do
przeslania jednego impulsu w trybie forward ?
Hm, fakt ze swieca tylko na poczatku potrzebuje tych kV.
Po zjonizowaniu napiecie znacznie spada, a transformator nadal chce kV
produkowac.
I zaczyna chyba indukcyjnosc rozproszenia dzialac.
Ale tutaj to juz z analiza wysiadam.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Jun 09, 2014 3:34 pm
Hello J.F.,
Monday, June 9, 2014, 3:28:05 PM, you wrote:
Quote:
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Ale to liczysz zaporowo, a tu jest forward.
Ale Ty chyba nie wiesz o co chodzi...
Moze mi umknelo, ale na schemacie jest forward.
Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
Ale Piotr nie pisał o tym schemacie. A Ty tak pociąłeś, że usunąłeś
całkowicie kontekst.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Mon Jun 09, 2014 3:54 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F.,
Quote:
http://www.chmurka.net/r/flamer.png
... ale nie jestem pewien kilku rzeczy.
To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie
wymaga
naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
Ale to liczysz zaporowo, a tu jest forward.
Ale Ty chyba nie wiesz o co chodzi...
Moze mi umknelo, ale na schemacie jest forward.
Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
Ale Piotr nie pisał o tym schemacie. A Ty tak pociąłeś, że usunąłeś
całkowicie kontekst.
Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
Zasada dzialania identyczna - kondensator ladujemy do wysokiego
napiecia i tyrystorem rozladowujemy przez transformator.
Jaka musi byc wielkosc transformatora, aby cala energie przekazac ?
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next