Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun May 13, 2018 9:25 am
Hello Sczygiel,
Saturday, May 12, 2018, 11:46:39 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Warto dodac ze dalo sie tez uzyskac dzwiek quadro (kwadro) i nawet takie plyty byly do dostania.
Ale kwadrofonia była z podnośną. To oznaczało praktycznie
jednorazowość płyt
Hmmm ale chyba to nie jedyne standardy byly.
Ale najwięcej płyt na początku wydano chyba właśnie w systemie CD-4
Quote:
No poza dodatkowymi rowkami.
Nie spotkałem.
Quote:
Bo mialem kiedys w reku ksiazke gdzie wyjasnione bylo ze dodatkowe
kanaly byly kodowane w postaci ruchu kolowego igly.
Niedokładnie. Standard SQ, QS - ale to później.
Quote:
I te plyty byly kompatybilne z gramofonami stereo i nawet mono.
Z mono nic nie było kompatybilne poza mono. A jednogłośnikowy system
dźwięku przestrzennego jest wynajdowany średnio co 20 lat i jego
skuteczność jest zbliżona do efektu placebo - słyszą dźwięk
przestrzenny ci, którzy chcą go usłyszeć ;)
Quote:
Nie moge znalezc teraz info o tym wiec nie wiem czy rzeczywiscie
pojawil sie taki produkt czy to o czym czytalem to byla tylko
marketingowa zajawka z zachodu ktora ktos przedrukowal w Polsce.
Na angielskiej Wiki jest sporo wiedzy:
https://en.wikipedia.org/wiki/Quadraphonic_sound
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Guest
Sun May 13, 2018 6:17 pm
W dniu niedziela, 13 maja 2018 04:25:31 UTC-5 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
I te plyty byly kompatybilne z gramofonami stereo i nawet mono.
Z mono nic nie było kompatybilne poza mono. A jednogłośnikowy system
dźwięku przestrzennego jest wynajdowany średnio co 20 lat i jego
skuteczność jest zbliżona do efektu placebo - słyszą dźwięk
przestrzenny ci, którzy chcą go usłyszeć ;)
Przez kompatybilnosc mialem na mysli ze wkladajac plyte kwadro do gramofonu mono bylo slychac sume wszystkich kanalow. I to samo z gramofonem stereo.
Oczywiste ze gramofon mono nie zagra przestrzennie. Tak samo jak kolorowy celofan nie robil kolorowego telewizora z takiego czarnobialego
HF5BS
Guest
Sun May 13, 2018 6:25 pm
Użytkownik <sczygiel@gmail.com> napisał w wiadomości
news:271aa136-c6d5-4e97-86a7-95c23c7bb1e3@googlegroups.com...
Quote:
(...) Tak samo jak kolorowy celofan nie robil kolorowego telewizora z
takiego czarnobialego
No, paaanie, ale za to jak uruchamiał wyobraźnię! :)
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun May 13, 2018 7:34 pm
Hello Sczygiel,
Sunday, May 13, 2018, 6:17:03 PM, you wrote:
Quote:
I te plyty byly kompatybilne z gramofonami stereo i nawet mono.
Z mono nic nie było kompatybilne poza mono. A jednogłośnikowy system
dźwięku przestrzennego jest wynajdowany średnio co 20 lat i jego
skuteczność jest zbliżona do efektu placebo - słyszą dźwięk
przestrzenny ci, którzy chcą go usłyszeć
Przez kompatybilnosc mialem na mysli ze wkladajac plyte kwadro do
gramofonu mono bylo slychac sume wszystkich kanalow. I to samo z gramofonem stereo.
Nie. Włożenie do gramofonu mono płyty innej niż mono niszczyło płytę.
Igła wkładki mono nie ma możliwości wykonywania właściwych ruchów i
niszczy rowek każdej innej płyty poza mono.
Quote:
Oczywiste ze gramofon mono nie zagra przestrzennie. Tak samo jak
kolorowy celofan nie robil kolorowego telewizora z takiego czarnobialego
Nie zrozumiałeś. Chodzi o fizyczne niszczenie płyt.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Tomasz SzczeĹniak
Guest
Sun May 13, 2018 7:50 pm
Dnia 13.05.2018 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> napisał/a:
i
Quote:
Nie. Włożenie do gramofonu mono płyty innej niż mono niszczyło płytę.
Igła wkładki mono nie ma możliwości wykonywania właściwych ruchów i
niszczy rowek każdej innej płyty poza mono.
To od dawna nieprawda. Tyczyło się to starych (naprawdę starych)
gramofonów, generalnie na płyty gruborowkowe. Pierwsze Bambino i
pochodne miały wkładkę UK4 która owszem, miała tylko jeden kierunek
ruchu, ale jak pojawiły się płyty stereo pojawiła się tez wkładka UK8
różniąca się tym od UK4, że dopuszczała ruch igły we wszystkich
kierunkach. Inna rzecz, że jedna i druga wymagała sporego nacisku na
płytę i je niszczyła, ale to już niezależnie od stereofoniczności
nagrania. Wszystkie późniejsze (polskie) wkładki monofoniczne AFAK były
już stereo-friendly.
--
Tomasz Szcześniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Krzysztof Gajdemski
Guest
Sun May 13, 2018 9:16 pm
Jest 13 May 2018 19:50:30 GMT, Tomasz Szcześniak pisze:
Quote:
Dnia 13.05.2018 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> napisał/a:
Nie. Włożenie do gramofonu mono płyty innej niż mono niszczyło płytę.
Igła wkładki mono nie ma możliwości wykonywania właściwych ruchów i
niszczy rowek każdej innej płyty poza mono.
To od dawna nieprawda. Tyczyło się to starych (naprawdę starych)
gramofonów, generalnie na płyty gruborowkowe.
Dokładnie.
Quote:
Pierwsze Bambino i
pochodne miały wkładkę UK4 która owszem, miała tylko jeden kierunek
ruchu, ale jak pojawiły się płyty stereo pojawiła się tez wkładka UK8
różniąca się tym od UK4, że dopuszczała ruch igły we wszystkich
kierunkach.
UK8 była zgodna ze stereo? Nie masz czasem na myśli UK4M?
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at:
http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun May 13, 2018 9:41 pm
Hello Tomasz,
Sunday, May 13, 2018, 9:50:30 PM, you wrote:
Quote:
Nie. Włożenie do gramofonu mono płyty innej niż mono niszczyło płytę.
Igła wkładki mono nie ma możliwości wykonywania właściwych ruchów i
niszczy rowek każdej innej płyty poza mono.
To od dawna nieprawda. Tyczyło się to starych (naprawdę starych)
gramofonów, generalnie na płyty gruborowkowe. Pierwsze Bambino i
pochodne miały wkładkę UK4 która owszem, miała tylko jeden kierunek
ruchu, ale jak pojawiły się płyty stereo pojawiła się tez wkładka UK8
różniąca się tym od UK4, że dopuszczała ruch igły we wszystkich
kierunkach. Inna rzecz, że jedna i druga wymagała sporego nacisku na
płytę i je niszczyła, ale to już niezależnie od stereofoniczności
nagrania. Wszystkie późniejsze (polskie) wkładki monofoniczne AFAK były
już stereo-friendly.
Ostatnia polska wkładka krystaliczna mono (stosowana w serii
plastikowych gramofonów na licencji Grundiga) - podobna do UF70 ale w
wersji mono - miała w instrukcji wprost ostrzeżenie, żeby jej nie
stosować do płyt stereo.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
HF5BS
Guest
Sun May 13, 2018 10:07 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:8940756841$20180513213401@squadack.com...
Quote:
Oczywiste ze gramofon mono nie zagra przestrzennie. Tak samo jak
kolorowy celofan nie robil kolorowego telewizora z takiego czarnobialego
:)
Nie zrozumiałeś. Chodzi o fizyczne niszczenie płyt.
Nie zgadniecie, z jakim mitem zetknąłem się, tak cyrkjebałt, 35 lat temu...
Istotą mitu, jest takie coś właśnie, co cytuję.
...
...
powiedzmy, że tu jest długa przerwa, aby najpierw zgadnąć, potem przewinąć
do odpowiedzi...
...
...
...
Tylko, że dotyczy... taśm magnetofonowych, że zapis stereo grany na
magnetofonie mono, ulega uszkodzeniu. Że ktoś-coś-komuś-powiedział i "nie
odtwarzać taśm stereo na magnetofonie mono!"...
Powiem tyle, że dużo grałem stereo taśm na mono magnecie i nie spotkałem się
z istotnym uszkodzeniem zapisu.
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
Tomasz SzczeĹniak
Guest
Sun May 13, 2018 10:08 pm
Dnia 13.05.2018 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> napisał/a:
Quote:
Ostatnia polska wkładka krystaliczna mono (stosowana w serii
plastikowych gramofonów na licencji Grundiga) - podobna do UF70 ale w
wersji mono - miała w instrukcji wprost ostrzeżenie, żeby jej nie
stosować do płyt stereo.
OK, nie upieram się tak późnymi konstrukcjami się nie zajmuję :)
W każdym razie problem był znany już od początku lat 60-tych i istniały
rozwiązania.
--
Tomasz Szcześniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Tomasz SzczeĹniak
Guest
Sun May 13, 2018 10:08 pm
Dnia 13.05.2018 Krzysztof Gajdemski <songo@root.org.pl> napisał/a:
Quote:
UK8 była zgodna ze stereo? Nie masz czasem na myśli UK4M?
Może. Z pamięci piszę, więc mogę się mylić, gramofonami się rzadko
zajmuję, więc i w pamięci śladów mało zostawia.
--
Tomasz Szcześniak
tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
robot
Guest
Mon May 14, 2018 7:30 am
W dniu 2018-05-11 o 11:52, RadoslawF pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-11 o 09:43, robot pisze:
Większość CD do 1988 brzmi faktycznie miło dla ucha, a później to już 90% wydań dla ludu co słoń na ucho nastąpił.
Dla optymistów którzy uważają że muzyka musi dobrze brzmieć na
gównianym odtwarzaczu MP3 za dziesięć dolarów z jeszcze
gorszymi słuchawkami.
I pod takie sprzęty się dzisiaj robi nagrania.
Może dobrze brzmieć. Ale nie gównianym kodekiem typu X-ing.
Nie nie może, i dlatego się podbija głośność i kompresje dynamiki.
Wtedy postrzegasz je lepiej, do czasu kiedy to puścisz na
normalnych kolumnach.
Jeszcze pozostają do wyboru wydawnictwa audiofilskie: dobry dźwięk - słaby repertuar.
A cena ?
Właściwe tak sama jak zwykłe. Ale zwykłe często można wysępić w niezliczonych promocjach na Amazonie itp.
Krzysztof Gajdemski
Guest
Mon May 14, 2018 8:46 am
Jest Sun, 13 May 2018 23:41:39 +0200, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Sunday, May 13, 2018, 9:50:30 PM, you wrote:
Nie. Włożenie do gramofonu mono płyty innej niż mono niszczyło płytę.
Igła wkładki mono nie ma możliwości wykonywania właściwych ruchów i
niszczy rowek każdej innej płyty poza mono.
To od dawna nieprawda. Tyczyło się to starych (naprawdę starych)
gramofonów, generalnie na płyty gruborowkowe. Pierwsze Bambino i
pochodne miały wkładkę UK4 która owszem, miała tylko jeden kierunek
ruchu, ale jak pojawiły się płyty stereo pojawiła się tez wkładka UK8
różniąca się tym od UK4, że dopuszczała ruch igły we wszystkich
kierunkach. Inna rzecz, że jedna i druga wymagała sporego nacisku na
płytę i je niszczyła, ale to już niezależnie od stereofoniczności
nagrania. Wszystkie późniejsze (polskie) wkładki monofoniczne AFAK były
już stereo-friendly.
Ostatnia polska wkładka krystaliczna mono (stosowana w serii
plastikowych gramofonów na licencji Grundiga) - podobna do UF70 ale w
wersji mono - miała w instrukcji wprost ostrzeżenie, żeby jej nie
stosować do płyt stereo.
Który dokładnie model gramofonu masz na myśli?
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at:
http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon May 14, 2018 9:36 am
Hello Tomasz,
Monday, May 14, 2018, 12:08:57 AM, you wrote:
Quote:
Ostatnia polska wkładka krystaliczna mono (stosowana w serii
plastikowych gramofonów na licencji Grundiga) - podobna do UF70 ale w
wersji mono - miała w instrukcji wprost ostrzeżenie, żeby jej nie
stosować do płyt stereo.
OK, nie upieram się tak późnymi konstrukcjami się nie zajmuję
W międzyczasie znalazłem - nazywało się to UK-9 a wersja stereo UF-50.
Quote:
W każdym razie problem był znany już od początku lat 60-tych i istniały
rozwiązania.
Problem był znany w momencie pojawienia się pierwszych płyt stereo. A
wcześniej jeszcze gdy gramofonów do zapisu wgłębnego próbowano używać
do zapisu bocznego. Później (czasy pierwszych Bambino) - która igła
jest która - zielony czy czerwony przycisk. We wkładkach UK-9/UF-50 to
samo - w którą stronę semafor ma być ustawiony
Takie drobiazgi jak igła zniszczona przesunięciem w poprzek płyty i
używana nadal...
Kultura użycia gramofonu pojawiła się w Polsce powszechniej, jak się
pojawił pierwszy Fonomaster (ciut wcześniej był G600). Swoją drogą -
bardzo mi się podobał.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
robot
Guest
Mon May 14, 2018 12:42 pm
W dniu 2018-05-11 o 14:07, Krzysztof Gajdemski pisze:
Quote:
Nie. Te kompresory były stosowane powszechnie i nie tylko do dynamicznej
orkiestry symfonicznej ale i np. nagrywania instrumentów, bo kompresja
dynamiki była od dawna i nadal jest uważana za jedną z najważniejszych
czynności podczas realizacji miksu obok equalizacji (bo takie rzeczy,
jak ustawienie głośności i panorama, to oczywistość).
Oczywiście kompresora używa się tam, gdzie jest potrzebny bądź jego
zastosowanie jest wynikiem decyzji artystycznej. Z kompresją przegiąć
jest bardzo łatwo i wtedy efekty są opłakane. No ale tu się chyba
zgadzamy.
A w jakich sytuacjach kompresor jest potrzebny? Tak ogólnie pytam z ciekawości.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon May 14, 2018 9:09 pm
W dniu 2018-05-14 o 11:36, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Tomasz,
Monday, May 14, 2018, 12:08:57 AM, you wrote:
Ostatnia polska wkładka krystaliczna mono (stosowana w serii
plastikowych gramofonów na licencji Grundiga) - podobna do UF70 ale w
wersji mono - miała w instrukcji wprost ostrzeżenie, żeby jej nie
stosować do płyt stereo.
OK, nie upieram się tak późnymi konstrukcjami się nie zajmuję :)
W międzyczasie znalazłem - nazywało się to UK-9 a wersja stereo UF-50.
W każdym razie problem był znany już od początku lat 60-tych i istniały
rozwiązania.
Problem był znany w momencie pojawienia się pierwszych płyt stereo. A
wcześniej jeszcze gdy gramofonów do zapisu wgłębnego próbowano używać
do zapisu bocznego. Później (czasy pierwszych Bambino) - która igła
jest która - zielony czy czerwony przycisk. We wkładkach UK-9/UF-50 to
samo - w którą stronę semafor ma być ustawiony
Takie drobiazgi jak igła zniszczona przesunięciem w poprzek płyty i
używana nadal...
Kultura użycia gramofonu pojawiła się w Polsce powszechniej, jak się
pojawił pierwszy Fonomaster (ciut wcześniej był G600). Swoją drogą -
bardzo mi się podobał.
Ale czego można oczekiwać? Bambino (do odtwarzania pocztówek
dźwiękowych) i pochodne, a potem niewiele lepsze Grundigi? Jeszcze był
jakiś z automatem rzucającym płytę na talerz, ale rzadko go widziałem,
byłem za młody żeby ktoś mi coś więcej o tym powiedział, a potem już ich
nie było. Ale nawet wtedy mnie przerażało takie traktowanie płyt.
Emanuel to już epoka G600, jak nie późniejsza.
Pozdrawiam
DD
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next