Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Jun 23, 2013 11:57 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Pol godziny dziennie dawalo umiarkowany rachunek.
Na poczte, newsy itp starczalo, na "surfowanie po sieci" jednak za
krotko.
Na pocztę i newsy wystarczy pół minuty.
Jak nie czytałeś pl.misc.samochody, która w tym czasie była jedna z
najbardziej oblężonych grup na świecie (bywało i 1000 postów dziennie
z czego J.F. sam tworzył 1/3).
Radzac sobie czasami na modemie !
Przez 3 minuty sporo grup sie sciagalo, nastepna sesja po
przygotowaniu odpowiedzi, i tylko jak ktos podsylal jakis link na www,
to brak lacznosci ...
W tej tepsianej modemiarni impuls chyba miał zdwojony czas -- 6 minut.
Tak więc pisząc "pół godziny dziennie" trzba to rozumieć jako 5 sesji
połączeniowych w ciągu dnia. Niezależnie czy sesja trwa 30, czy 300
sekund.
Quote:
Poza tym moje posty sa z reguly krotkie i sie szybko transmituja
Ja też od dawna znany jestem z tego, że zawsze piszę krótko i zwięźle.
--
Jarek
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 11:58 am
Dnia Sun, 23 Jun 2013 10:44:27 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
Quote:
Pan J.F. napisał:
Pol godziny dziennie dawalo umiarkowany rachunek.
Na poczte, newsy itp starczalo, na "surfowanie po sieci" jednak za
krotko.
Na pocztę i newsy wystarczy pół minuty. Jednak w tak zwanym odczuciu
społecznym Internet, to było "surfowanie po sieci". Wielu nawet nie
wyobrażało sobie do czego mógłby im się przydać jakiś tam email.
No owszem, internet w spolecznym odczuciu to www, ale e-mail czesto do
tego surfowania niezbedny.
A druga sprawa ze w poczatkach o nie bardzo bylo tez gdzie surfowac,
klienci nie mieli internetu, to po co firmy mialyby miec serwery.
Quote:
A telekomom przyświecała taka myśl przewodnia -- przeczekać jakoś tę
chwilową mode na te wszystkie internety, nie inwestować nadmiernie,
bo się można wkopać.
No nie calkiem - jak widzisz zainwestowali w ADSL. No i w cala siec
transmisji, ale to mieli od dawna.
"Zainwestowali", to wielkie słowo. Postawili sprzęt tam, gdzie nie
trzeba było inwestować w sieć transmisji, bo przypadkiem akurat była
(teraz piszę o TPSA -- wcześniejsze uwagi odnoszą się ogólnie do
strategii telekomów, których TPSA jest po prostu karykaturą).
Tym niemniej neostrada stala sie usluga powszechna, SDI bylo podobno
dla 125 tys klientow - i to jest zapewne spora inwestycja.
Inni operatorzy zainwestowali w koncu w miliony ADSL.
Owszem, wczesniej zdarzylo mi sie uslyszec dla jakiejs dalekiej
prowincji "huba (czy jak to sie w FR nazywa) tam nie ma. Jakby pan
zamowil lacze 2M, to bysmy postawili, ale na 256k to nam sie nie
oplaca". Tylko ze ja to rozumiem, niestety - tez "mi" sie nie oplacalo
placic za 2M gdy potrzebowalem 128.
A pare lat pozniej juz takich problemow nie bylo, wiec jednak
zainwestowali. I to chyba niemalo.
No i wez jeszcze pod uwage ze ten Internet na poczatku mial dopisek
"niekomercyjny". Kiedy nastapilo uwolnienie i prywatyzacja w USA ?
1995 jesli dobrze widze. Od tego czasu na calym swiecie liczba
uzytkownikow wzrosla 100 razy.
Quote:
A potem nie wiem czy pamietasz jak chyba PSE/Plus/KGHM dolaczali sie
do autostrad - bo coraz wiekszy byl problem ze zgoda wlasiciieli
terenu, a obok autostrady mieli miejsce na slupy.
Na podobnej zasadzie kolejarze zadzialali - bo miejsce obok torow ich.
Ci operatorzy sieci in spe (przed zniesieniem monopolu TP na tym odcinku)
za wczasu rozglądali się za możliwościami realizacji połączeń bez oglądania
się na muchy w nosie u Księżniczki.
Tu akurat chyba bardziej PSE zalezalo. Latwiej rolnikowi zakopac na
polu swiatlowod, niz slupy postawic.
Quote:
A TP musi z rolnikami negocjowac, zezwolenia zalatwiac, czasem decyzje
.. choc akurat TP takich inwestycji sporo miala, to jej bylo latwiej.
TP miała już sieć rozumianą jako ustalone prawo do poziomego słupa
powietrza między punktem A i B (oraz C, D, E i tyle punków, że alfabetu
nie starcza). Trzeba było w tym słupie wymienić sparciałe druciki na
światłowody
Ale to juz bardzo duze ulatwienie.
Tylko wydaje mi sie ze te slupy to na zadupia na prowincji, glowne
kierunki raczej szly kablami.
Quote:
(no ale jakże to tak, firma telekomunikacyjna i światłowody
-- niech ci od autostrad zajmują się takimi głupotami).
Chyba przesadzasz, bo widziales chocby ten raport - powstal Polpak, i
bylo z czego go zrobic. A tak naprawde to od samego poczatku internet
w Polsce bazowal na laczach TP, dopiero pozniej NASK sie przestawil na
energetykow. Choc w poczatkach to nie musialy byc swiatlowody jeszcze.
No i jeszcze bylo takie kuriozum jak "siec multimedialna TP na
wroclawskim Biskupinie". Kiedy to zrobili ... google podpowiada 1998,
ale wydaje mi sie ze to bylo sporo wczesniej. I ze byly dwa otwarcia.
Tylko to akurat jest bardzo zly przyklad "inwestycji" :-)
J.
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 12:07 pm
Dnia 23 Jun 2013 11:57:54 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Jak nie czytałeś pl.misc.samochody, która w tym czasie była jedna z
najbardziej oblężonych grup na świecie (bywało i 1000 postów dziennie
z czego J.F. sam tworzył 1/3).
Radzac sobie czasami na modemie !
Przez 3 minuty sporo grup sie sciagalo, nastepna sesja po
przygotowaniu odpowiedzi, i tylko jak ktos podsylal jakis link na www,
to brak lacznosci ...
W tej tepsianej modemiarni impuls chyba miał zdwojony czas -- 6 minut.
po 18-tej, czy po 22.
Quote:
Tak więc pisząc "pół godziny dziennie" trzba to rozumieć jako 5 sesji
połączeniowych w ciągu dnia. Niezależnie czy sesja trwa 30, czy 300
sekund.
Niekoniecznie - jak juz sie polaczyles, to mogles wykorzystac czas do
konca impulsu. Albo zrobic co tam planowales w jednej sesji.
Tak czy inaczej - do statystyki liczy sie laczny czas i laczne
impulsy. 5 impulsow dziennie dawalo znosny rachunek, ile tam wtedy
bylo 35gr?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Jun 23, 2013 12:34 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
A druga sprawa ze w poczatkach o nie bardzo bylo tez gdzie surfowac,
klienci nie mieli internetu, to po co firmy mialyby miec serwery.
Różnie na to można patrzeć. Dużo nie było, ale z grubsza wiadomo było
co i jak, i nie były to rzeczy bezużyteczne. Oczywiście ktoś "z ulicy"
mógł mieć na temat tej przydatności inne zdanie.
Gdzieś tak w roku 1995 albo 1996 ktoś wpadł na pomysł zrobienia backupu
całego światowego WWW i zachowania na wieczną pamiątkę. Zdaje się, że
oszacowano to na jakieś 4 GB.
Quote:
No i wez jeszcze pod uwage ze ten Internet na poczatku mial dopisek
"niekomercyjny". Kiedy nastapilo uwolnienie i prywatyzacja w USA ?
1995 jesli dobrze widze. Od tego czasu na calym swiecie liczba
uzytkownikow wzrosla 100 razy.
Nie tylko w USA -- to miało od razu skutek ogólnoświatowy. U nas też
wydano wtedy pierwsze pięć czy siedem koncesji na świadczenie usług
dostępu do internetu.
Quote:
Latwiej rolnikowi zakopac na polu swiatlowod, niz slupy postawic.
To w USA. Tam można puścić przez polę frezarkę robiącą rowek na kabel
uzgadniając to praktycznie tylko z tym rolnikiem.
A ja do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć inwestycji TP sprzed
niemal 20 lat w mojej okolicy. Wykopali rowy, położyli plastikową
kanalizację (minimum dwie rury fi 110), zrobili studzienki, ułożyli
kable. A następnie przy studzienkach (i nie tylko) walnęli tęgie
betonowe słupy i puślili po nich pajęczynkę. Wisi do dzisiaj.
Quote:
Chyba przesadzasz, bo widziales chocby ten raport - powstal Polpak, i
bylo z czego go zrobic. A tak naprawde to od samego poczatku internet
w Polsce bazowal na laczach TP, dopiero pozniej NASK sie przestawil na
energetykow. Choc w poczatkach to nie musialy byc swiatlowody jeszcze.
A na czym miał bazować, skoro wtedy nie można było samodzielnie puścić
kabelka do sąsiada? Z tym że nie na "łączach", a na drucikach właśnie.
Sam "bazowałem" na takiej dzierżawionej parze, więc wiem. TP w owym
czasie w ogóle nie miała nic wspólnego z internetem.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Jun 23, 2013 12:44 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Tak -- większość była, za stara, za młoda, nie musiała, nie chciała
albo jeszcze co innego, a kontakt miała garstka (ta, co płaciła
sążniste rachunki za połączenia).
Pol godziny dziennie dawalo umiarkowany rachunek.
Na poczte, newsy itp starczalo, na "surfowanie po sieci" jednak za
krotko.
Na pocztę i newsy wystarczy pół minuty. Jednak w tak zwanym odczuciu
społecznym Internet, to było "surfowanie po sieci". Wielu nawet nie
wyobrażało sobie do czego mógłby im się przydać jakiś tam email.
Quote:
A telekomom przyświecała taka myśl przewodnia -- przeczekać jakoś tę
chwilową mode na te wszystkie internety, nie inwestować nadmiernie,
bo się można wkopać.
No nie calkiem - jak widzisz zainwestowali w ADSL. No i w cala siec
transmisji, ale to mieli od dawna.
"Zainwestowali", to wielkie słowo. Postawili sprzęt tam, gdzie nie
trzeba było inwestować w sieć transmisji, bo przypadkiem akurat była
(teraz piszę o TPSA -- wcześniejsze uwagi odnoszą się ogólnie do
strategii telekomów, których TPSA jest po prostu karykaturą).
Quote:
A potem nie wiem czy pamietasz jak chyba PSE/Plus/KGHM dolaczali sie
do autostrad - bo coraz wiekszy byl problem ze zgoda wlasiciieli
terenu, a obok autostrady mieli miejsce na slupy.
Na podobnej zasadzie kolejarze zadzialali - bo miejsce obok torow ich.
Ci operatorzy sieci in spe (przed zniesieniem monopolu TP na tym odcinku)
za wczasu rozglądali się za możliwościami realizacji połączeń bez oglądania
się na muchy w nosie u Księżniczki.
Quote:
A TP musi z rolnikami negocjowac, zezwolenia zalatwiac, czasem decyzje
.. choc akurat TP takich inwestycji sporo miala, to jej bylo latwiej.
TP miała już sieć rozumianą jako ustalone prawo do poziomego słupa
powietrza między punktem A i B (oraz C, D, E i tyle punków, że alfabetu
nie starcza). Trzeba było w tym słupie wymienić sparciałe druciki na
światłowody (no ale jakże to tak, firma telekomunikacyjna i światłowody
-- niech ci od autostrad zajmują się takimi głupotami).
Jarek
--
Syn przed maturą, kawał chłopa
Znów zabrał ci laptopa,
Że niby chodzi tu o szkołę
A nie o baby gołe
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 12:45 pm
Dnia Sun, 23 Jun 2013 13:18:25 +0200, Anerys napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Przypomniało mi się, jak NASK, w sytuacji, gdy
łącza zaczęły się zapychać, zamiast kupować nowe, to podwyższył ceny.
Nie bylem ksiegowym w NASK, ale nowe lacza kosztuja.
To to chyba lepiej, żeby zarabiały na siebie, chyba, że sknery i mają więcej
zarabiać te, które są do tej pory...?
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Logiczne sie tez wydaje ze kto transmituje ten placi.
Wiekszy opor trafil dopiero na cennik ruchu przychodzacego - no bo w
internecie nie da sie odrzucic niechcianych pakietow :-)
Potem dyskusja zeszla na to, ze instytucje z duzymi publicznymi
serwerami, czesto uczelnie, transmitowaly duzo, operatorzy chcieli od
nich duze oplaty, a oni rozsadnie argumentowali - jak zamkniemy te
serwery, to kto wam bedzie korzystal z internetu i po co ?
Ludzie sobie znajda serwery, tylko ze wy zamiast zaplacic raz za
kilometr kabla bedziecie placic co miesiac miliony za lacza
zagraniczne..
Quote:
No ale na tym ten biznes polega. Od samego poczatku wiadomo ze wszyscy
naraz nie dzwonia
Czyli nadal wszechobecne ruchanie we wszystkie możliwe otwory...
Az tak bym tego nie nazwal ... ale moze wprowadzic oplate za MB :-)
Quote:
Tu akurat jak rozumiem wina klienta - on tak zamowil. TP moze nawet
bez winy - jak zamowil tak skonfigurowali i swoje CIR w kanalach mial
Ja bym spinkął się z tymi klientami i wysycił łącza. Jak nie dojdzie do
progu CIRa, to jazda i używanie na całego, że bałacha sprzedali.
I w wyniku awantury skonczy sie tak ze "zrealizowalismy dokladnie pana
zlecenia, jesli ma byc dobrze - prosze zamowic linie 4Mbps"
Quote:
Ale o to chodzi - wydaje ci sie ze masz 6, 20 czy ile tam Mb/s ... a
ja sie pytam dokad i co dalej ?
Niedawno speedtest.net pociągnąłem ok. 144Mbit/s.
Cala szafka neostrady, 200 klientow, ma 100M w swiat ? Czy juz 1G, w
tym 40 programow TV ?
Na szczęście nie mam tego dylematu, mam pakiet w kablówie i telefon bardzo
dobrej jakości - po 202122 modem zbzykiwał 54kbit/s.
Alez jak najbardziej masz. Ilu was tam w tej kablowce jest - pare tys?
Jak wszyscy naraz zapuszcza speedtesta, to myslisz ze ile wyjdzie ?
Quote:
No, tak bylo, ale na usprawiedliwienie - lacza MN byly wtedy dosc
drogie. Przynajmniej dla NASK, bo musial kupowac od TP
TP w poczatkach tez ich miala i dopiero budowala.
I cały świat ochoczo wypylano przez USA, śmiesznie wyglądało, gdy między
kablówą a SDI pakiety szły mi przez pół świata

Stojące obok siebie
kompy...
Owszem, ale coz, nie mogli sie dogadac to musieli placic.
Dogadanie zreszta nie takie proste.
Zadanie co najwyzej dla UKE.
Tylko ... czy cos sie zmienilo, czy nadal nam grozi ze czasem idzie
przez USA, tylko teraz juz sie ludziom sprawdzac nie chce ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Jun 23, 2013 2:14 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Ten, kto chce, żeby mu kilienci za używanie tych łącz (nadal) płacili?
--
Jarek
Anerys
Guest
Sun Jun 23, 2013 2:20 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:po0jnmtz26qd.1d9806w2utz41.dlg@40tude.net...
Quote:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Następni klienci. A co do obecnych, to zrozumiałbym podwyżkę, gdyby
rzeczywiście wzrosły koszty. Ale NASK odpierniczył, że to nie od kosztów,
tylko by może wybić lamerię zapychającą lącza, albo może wyszli z założenia,
że skoro klient ma, a nie ma dokąd pójść, to i tak zapłaci. I znów
skojarzenie - jedna prosta taryfaq, z czasów prepaid - 3 zyla minuta
rozmowy. Plimplus jeszcze w roku 2k tyle taktował, choć już na zewnątrz, w
sieci dało się taniej... za 4 minuty do kumpla zapłaciłem 11.40 PLN...
Quote:
Potem dyskusja zeszla na to, ze instytucje z duzymi publicznymi
serwerami, czesto uczelnie, transmitowaly duzo, operatorzy chcieli od
nich duze oplaty, a oni rozsadnie argumentowali - jak zamkniemy te
serwery, to kto wam bedzie korzystal z internetu i po co ?
No i straszak był...
Quote:
Ludzie sobie znajda serwery, tylko ze wy zamiast zaplacic raz za
kilometr kabla bedziecie placic co miesiac miliony za lacza
zagraniczne..
Gdyby tak od początku i konsekwentnie stosować ten straszak... ale co mi
gdybać, jeszcze mi łeb pęknie :P
Quote:
No ale na tym ten biznes polega. Od samego poczatku wiadomo ze wszyscy
naraz nie dzwonia
Czyli nadal wszechobecne ruchanie we wszystkie możliwe otwory...
Az tak bym tego nie nazwal ... ale moze wprowadzic oplate za MB
No cóż, jak się (nie) obrócisz, to dupa zawsze z tyłu...
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 2:20 pm
Dnia 23 Jun 2013 14:14:48 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Ten, kto chce, żeby mu kilienci za używanie tych łącz (nadal) płacili?
A jesli wydatki sa wtedy wieksze niz przychody od tych klientow ?
J.
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 2:33 pm
Dnia Sun, 23 Jun 2013 16:20:11 +0200, Anerys napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Następni klienci.
Ale nastepni klienci tez beda chcieli transmitowac. Czyli trzeba
wiecej lacz ..
Quote:
A co do obecnych, to zrozumiałbym podwyżkę, gdyby
rzeczywiście wzrosły koszty. Ale NASK odpierniczył, że to nie od kosztów,
tylko by może wybić lamerię zapychającą lącza, albo może wyszli z założenia,
No ale czy nie mial racji ?
Quote:
Potem dyskusja zeszla na to, ze instytucje z duzymi publicznymi
serwerami, czesto uczelnie, transmitowaly duzo, operatorzy chcieli od
nich duze oplaty, a oni rozsadnie argumentowali - jak zamkniemy te
serwery, to kto wam bedzie korzystal z internetu i po co ?
No i straszak był...
TP zalozyla wlasne serwery :-)
Quote:
Ludzie sobie znajda serwery, tylko ze wy zamiast zaplacic raz za
kilometr kabla bedziecie placic co miesiac miliony za lacza
zagraniczne..
Gdyby tak od początku i konsekwentnie stosować ten straszak... ale co mi
gdybać, jeszcze mi łeb pęknie
Na poczatku nie bylo potrzeby, na koncu nie bylo potrzeby, tylko przy
okazji tych cennikow w srodku byla ..
Quote:
I w wyniku awantury skonczy sie tak ze "zrealizowalismy dokladnie pana
zlecenia, jesli ma byc dobrze - prosze zamowic linie 4Mbps"
A cwany klient już coś wymyśli. Przede wszystkim - zamawiał dajmy na to
1Mbit i chce jeden megabit, a nie jakieś j..ne 4...
Acha... CIR 1/4? Dobra, znajdzie tylu, aby wysycić sam CIR, ja nie chcę
więcej, ja chcę CIR... Bolsze nie nada...
No ale operator taki CIR sprzedal, to powinien go realizowac. I moze
nawet realizowal. Tylko tam ten CIR byl jakos adekwatny do szybkosci
lacza, w Polsce nie.
Quote:
Na szczęście nie mam tego dylematu, mam pakiet w kablówie i telefon
bardzo
dobrej jakości - po 202122 modem zbzykiwał 54kbit/s.
Alez jak najbardziej masz. Ilu was tam w tej kablowce jest - pare tys?
Jak wszyscy naraz zapuszcza speedtesta, to myslisz ze ile wyjdzie ?
Mam, nie mam... jednak łącze poszło mi z pełną szybkością, wystarczy.
Ile wyjdzie, jak się wielu przyssie? Ja to wiem - i nie oczekuję od opa, że
wszyscy naraz nadal będą mieć 150
No i o to cala dyskusja - ze "predkosc internetu" nie tak latwo
zmierzyc ani okreslic.
Quote:
I cały świat ochoczo wypylano przez USA, śmiesznie wyglądało, gdy między
kablówą a SDI pakiety szły mi przez pół świata

Stojące obok siebie
kompy...
Owszem, ale coz, nie mogli sie dogadac to musieli placic.
Echh... a "moce przerobowe" przecież były... może to nasi politycy, którzy
muszą całemu światu udowodnić, jakim kto jest POjebem, a ten drugi PiS-dą,
Za duzo polityki, a tu czysty biznes ;-)
Quote:
Dogadanie zreszta nie takie proste.
Zadanie co najwyzej dla UKE.
To łapać za dupę jednego, drugiego, niech po prostu przestrzega ustalonych
zasad.
Ale jakich ?
UKE powinien zorganizowac w Warszawie centralny router dla duzych
operatorow, z przymusowym uczestnictwem i wysokimi stawkami -
zachecajacymi do robienia bezposrednich bramek :-)
J.
Anerys
Guest
Sun Jun 23, 2013 2:51 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkse0mo.4k8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan J.F. napisał:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Ten, kto chce, żeby mu kilienci za używanie tych łącz (nadal) płacili?
Ja (i nie tylko) sądziłem, że aby mieć więcej kasy, to należało by
powiększyć ilość klientów, ale tu nastąpiło to z większego wydojenia
kieszeni, zamiast z zarobionych pieniędzy kupować nowe łącza, z których
skorzystają nowi klienci, więc wpłynie więcej kasy i będzie można kupić
jeszcze więcej łączy, z których skorzysta jeszcze więcej klientów, którzy w
sumie zapłacą jeszcze więcej... Przesrali konkurencję, z drogimi łączami
zapewne musieli sobie pupcie popodcierać, bo już nie tylko N dawał łącza...
Kto załatwił w pizdu Malokę? No... Stówaka się buliło za konto tamże, by
sobie porzeźbić ciutkę w necie...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Sun Jun 23, 2013 3:11 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1d0j89n5uvnk$.494dst44z7s7$.dlg@40tude.net...
Quote:
Następni klienci.
Ale nastepni klienci tez beda chcieli transmitowac. Czyli trzeba
wiecej lacz ..
To jeśli będą następni klienci, to ich w sumie więcej by płaciło, dzięki
czemu była by kasa na nowe łącza, a jak ktoś by chciał szybciej, to
oczywiście, placiłby więcej, tak, jak i dzisiaj to jest i nie mam do tego
uwag.
Quote:
A co do obecnych, to zrozumiałbym podwyżkę, gdyby
rzeczywiście wzrosły koszty. Ale NASK odpierniczył, że to nie od kosztów,
tylko by może wybić lamerię zapychającą lącza, albo może wyszli z
założenia,
No ale czy nie mial racji ?
Zależy w czym... w przytkaniu łączy (cenami), czy w uważaniu klientów za
lamerię?
Quote:
No i straszak był...
TP zalozyla wlasne serwery
A NASK to raczej chyba też nie od Gazowni łącza kupował...
Quote:
Gdyby tak od początku i konsekwentnie stosować ten straszak... ale co mi
gdybać, jeszcze mi łeb pęknie :P
Na poczatku nie bylo potrzeby, na koncu nie bylo potrzeby, tylko przy
okazji tych cennikow w srodku byla ..
Pewnie byli tacy leniwi, że nawet takiej potrzeby pod koniec nie stworzyli,
czegóż innego można się było spodziewać w sytuacji, gdy zamiast włożyć
wysiłek w rozbudowe sieci, poszli po linii najmniejszego oporu (nie
"najmniejszej linii oporu"!), zwiększyć ceny, to tyle, co pierdnąć w
krzesełko, posiedzieć chwilę z kalkulatorkiem, w Wordzie, czy innym
ChiWriterze druknąć cennik i niskim kosztem nabąblować kasy...
Quote:
No ale operator taki CIR sprzedal, to powinien go realizowac. I moze
No, skoro już wmusił coś takiego, to oczywiście, że tak! KC zdaje mi się
mówi coś o możliwości odszkodowania w sytuacji, gdy druga strona nie spełni
należycie świadczenia. Bezpieczniej było by IMHO zamiast pierdolić się z
CIRem, sprzedac 3 razy tyle łącz bez CIR, co dało by większą sumę uzyskaną
za transakcje, a odpadłby argument - CIR? Nie ma tego, nie gwarantujemy
szybkości. Może pójdzie tyle ile kupiłeś, a może nie :P
Quote:
nawet realizowal. Tylko tam ten CIR byl jakos adekwatny do szybkosci
lacza, w Polsce nie.
Jeśli by tak było, to jeszcze bym zrozumiał, choć nadal uważałbym to za
nadużycie.
Quote:
Mam, nie mam... jednak łącze poszło mi z pełną szybkością, wystarczy.
Ile wyjdzie, jak się wielu przyssie? Ja to wiem - i nie oczekuję od opa,
że
wszyscy naraz nadal będą mieć 150
No i o to cala dyskusja - ze "predkosc internetu" nie tak latwo
zmierzyc ani okreslic.
OK, jeśli mi op sprzeda te moje 150, i czasem tyle pójdzie, bez żadnych
dodatkowych ustaleń, to dobrze. Ale jeśli np, bajczyć mi będzie, ze na tych
150 Mbits CIR będę mieć 10Mbits, a pójdzie mi choć o jeden bajt mniej, to
mocno "skrzyczę" operatora.
Quote:
Echh... a "moce przerobowe" przecież były... może to nasi politycy,
którzy
muszą całemu światu udowodnić, jakim kto jest POjebem, a ten drugi
PiS-dą,
Za duzo polityki, a tu czysty biznes
Uwierzysz, że tylko biznesmeni to obłapią, że polityk łapki nie wyciągnie?
Bo ja nie...
Quote:
To łapać za dupę jednego, drugiego, niech po prostu przestrzega
ustalonych
zasad.
Ale jakich ?
Odpowiednio ustalonych. Porównując do zabaw dzieci, jak ma Jasio przykazane,
ze nie wolno Kazia bić łopatką po głowie, TO NIE WOLNO. I nie dyskutować,
albo Jasio nie obejrzy dobranocki (nawet nie dzięki Juliuszowi B(rązowemu)).
Quote:
UKE powinien zorganizowac w Warszawie centralny router dla duzych
operatorow, z przymusowym uczestnictwem i wysokimi stawkami -
zachecajacymi do robienia bezposrednich bramek
A niech tam skrzaty z Gumisiami lachę każą ciągnąć, jeśli dzięki temu dla
korzystających (do których należę) będzie lepiej, to kupuję.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
J.F.
Guest
Sun Jun 23, 2013 3:22 pm
Dnia Sun, 23 Jun 2013 16:51:08 +0200, Anerys napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Ten, kto chce, żeby mu kilienci za używanie tych łącz (nadal) płacili?
Ja (i nie tylko) sądziłem, że aby mieć więcej kasy, to należało by
powiększyć ilość klientów, ale tu nastąpiło to z większego wydojenia
kieszeni, zamiast z zarobionych pieniędzy kupować nowe łącza, z których
Zapomniales o biznesplanie - musisz miec zysk na jednym, zeby
powiekszanie ilosci klientow przynosilo wiecej pieniedzy
Quote:
skorzystają nowi klienci, więc wpłynie więcej kasy i będzie można kupić
jeszcze więcej łączy, z których skorzysta jeszcze więcej klientów, którzy w
sumie zapłacą jeszcze więcej... Przesrali konkurencję, z drogimi łączami
zapewne musieli sobie pupcie popodcierać, bo już nie tylko N dawał łącza...
Przesrali ? Mowisz o NASK ? Nask mial troche inne cele, no i wlasne
lacza ograniczaly sie do kilku miast miedzy uczelniami.
Quote:
Kto załatwił w pizdu Malokę? No... Stówaka się buliło za konto tamże, by
sobie porzeźbić ciutkę w necie...
A czemu tak drogo ?
Zalatwil ... nowy cennik TP, w ktorym sie placilo za czas rozmowy.
No ale co - miala TP nic z tego nie miec ?
Pozniej nastapila reaktywacja przez callbacki, ot, skutek zlej umowy
miedzyoperatorskiej :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Jun 23, 2013 3:50 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
No tak, ale klienci chca placic tyle ile do tej pory, a lacz miedzy
klientami ma byc wiecej, wiec kto za to zaplaci ?
Ten, kto chce, żeby mu kilienci za używanie tych łącz (nadal) płacili?
A jesli wydatki sa wtedy wieksze niz przychody od tych klientow ?
To się idzie z torbami. A na to miejsce przychodza tacy, co potrafią
konieczne wydatki zrównoważyć z wpływami od wiekszej liczby zadowolonych
klientów. No chyba żeby była jakaś ustawowa ochrona monopolisty -- wtedy
się nic nie robi, tylko się czeka.
--
Jarek
Anerys
Guest
Sun Jun 23, 2013 4:54 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:13oczwhyfzh9f$.3bio291xngn6.dlg@40tude.net...
Quote:
Zapomniales o biznesplanie - musisz miec zysk na jednym, zeby
powiekszanie ilosci klientow przynosilo wiecej pieniedzy
Ja nie jestem od biznesplanów. Ja mówię, czego potrzebuję, rolą opa jest mi
to w miarę zapewnić. Oczywiście, że nie wszystko, ale to, co realne.
Quote:
Przesrali ? Mowisz o NASK ? Nask mial troche inne cele, no i wlasne
lacza ograniczaly sie do kilku miast miedzy uczelniami.
To czemu się nie trzymali tych celów? Tak to jest, jak się ktoś bierze za
mydło i powidło, zamiast zostawić to komuś bardziej "powołanemu" do takich
spraw.
Quote:
Kto załatwił w pizdu Malokę? No... Stówaka się buliło za konto tamże, by
sobie porzeźbić ciutkę w necie...
A czemu tak drogo ?
No, taki był cennik, dwie taryfy. To jedna znich, nie pamnietam, czy
droższa.
Quote:
Zalatwil ... nowy cennik TP, w ktorym sie placilo za czas rozmowy.
No ale co - miala TP nic z tego nie miec ?
Jednak wieści mnie doszły, że Malokę załatwił jednak NASK, podnosząc
oczywiście ceny za łacza. A ja się do nich jeszcze telnetowałem w 1994 i cuś
tam nawet Kermitem po telnecie skumkałem :)
Quote:
Pozniej nastapila reaktywacja przez callbacki, ot, skutek zlej umowy
miedzyoperatorskiej
Ktoś chciał za dużo ui za bardzo, to wiadomo, że druga strona pięknym za
nadobne...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next