Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next
Piotr Wyderski
Guest
Mon Feb 08, 2016 9:24 pm
http://www.technikum29.de/shared/photos/rechnertechnik/speichermedien/demo-kernspeicher-ausschnitt.jpg
albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Feb 08, 2016 9:53 pm
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali?
Nie "nawet w kraju", bo byliśmy światową potęgą w produkcji pamięci
ferrytowch. Przewlekanie trzech drucików przez submilimetrowe dziurki
tysięcy rdzeni wymagało anielskiej cierpliwości. Robiły to wyłącznie
kobiety, a tym polskim wystarczyło płacić ułamek tego, co dajmy na to
amerykańskim. Nawet któryś zakon źeński zajmował się tym biznesem.
Nie wiem który, ale nie wykluczam, że siostry obliczanki [1] -- nazwa
jak raz pasuje do ośrodka obliczeniowego.
A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
do przetopu razem z miedzią.
---
[1] Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek od Wynagrodzenia Najświętszemu
Obliczu Chrystusa Pana.
--
Jarek
Irek.N.
Guest
Mon Feb 08, 2016 11:35 pm
Quote:
albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali?
Piotr, jak bardzo chcesz, to poszukam w swoich czeluściach. Powinienem
mieć z jakiegoś riada karty z pamięciami, chyba, jeszcze...
Irek.N.
J.F.
Guest
Tue Feb 09, 2016 1:01 am
Dnia Mon, 8 Feb 2016 21:53:40 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan Piotr Wyderski napisał:
albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
Nie "nawet w kraju", bo byliśmy światową potęgą w produkcji pamięci
ferrytowch. Przewlekanie trzech drucików przez submilimetrowe dziurki
tysięcy rdzeni wymagało anielskiej cierpliwości.
Ale produkcji rdzeni do tego nie pamietam.
Samych pamieci tez prawde mowiac nie pamietam - byc moze oferta byla
na tyle specjalistyczna, ze sie tym publice nie chwalono, albo swiat
sie przestawil na pamieci polprzewodnikowe jeszcze w latach 70-tych i
zrodelko dewiz wyschlo.
J.
Zenek Kapelinder
Guest
Tue Feb 09, 2016 2:24 am
Z dwadziescia piec lat temu na zlomie wypatrzylem mnostwo plytek pamieci tego typu. Chcialem wybrac nie uszkodzona zeby w ramke oprawic i na scianie powiesic. Nie udalo sie wszystkie byly celowo zniszczone jak to ze zlomowanymi w instytucjach rzeczami. A szoda bo to ladne bylo. Druciki lakierowane na rozne kolory. Spokojnie moglo by dzisiaj robic za dzielo sztuki.
Piotr Wyderski
Guest
Tue Feb 09, 2016 10:48 am
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
do przetopu razem z miedzią.
Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
-- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
różności z wyświetlaczem NIXIE.
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram.
Na znanym portalu jest kompletny moduł:
http://allegro.pl/pamiec-rdzeniowa-modul-unikat-i5975563449.html
ale jakoś bym nie miał serca rzucić się na taki zabytek
z nożyczkami -- za dobrze zachowany. :-(
Pozdrawiam, Piotr
Dariusz Dorochowicz
Guest
Tue Feb 09, 2016 11:19 am
W dniu 2016-02-09 o 10:48, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
Jarosław Sokołowski wrote:
A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
do przetopu razem z miedzią.
Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
-- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
różności z wyświetlaczem NIXIE.
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram.
Na znanym portalu jest kompletny moduł:
http://allegro.pl/pamiec-rdzeniowa-modul-unikat-i5975563449.html
ale jakoś bym nie miał serca rzucić się na taki zabytek
z nożyczkami -- za dobrze zachowany.
To zapytaj gościa - może ma jakieś resztki tylko nie wystawia.
Pozdrawiam
DD
cezar
Guest
Tue Feb 09, 2016 11:30 am
On 09/02/2016 00:24, Zenek Kapelinder wrote:
Quote:
Z dwadziescia piec lat temu na zlomie wypatrzylem mnostwo plytek pamieci tego typu. Chcialem wybrac nie uszkodzona zeby w ramke oprawic i na scianie powiesic. Nie udalo sie wszystkie byly celowo zniszczone jak to ze zlomowanymi w instytucjach rzeczami. A szoda bo to ladne bylo. Druciki lakierowane na rozne kolory. Spokojnie moglo by dzisiaj robic za dzielo sztuki.
ochrona danych
Na pewno były tam bardzo ważnie informacje :-)
c.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Feb 09, 2016 11:31 am
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
do przetopu razem z miedzią.
Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
-- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
różności z wyświetlaczem NIXIE.
Lampki NIXIE, to jednak sprzęt popularny, spotykany w bardzo wielu
miejscach. Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
Quote:
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram.
Ale kilogram czego? Złota? Gołych rdzeni? Złoto rozumiem, ale ten
ferryt po co komu?
Jarek
--
I think there is a world market for maybe five computers.
-- Thomas J. Watson, IBM
J.F.
Guest
Tue Feb 09, 2016 12:12 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnbjfvr.53q.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
-- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
różności z wyświetlaczem NIXIE.
Lampki NIXIE, to jednak sprzęt popularny, spotykany w bardzo wielu
miejscach. Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
Hm, w 1985 RIAD 32 stojacy na PWR mial juz pamiec polprzewodnikowa.
Ponoc kilka szaf pamieci zezlomowano nieco wczesniej.
W kazdym badz razie pamiec ferrytowa produkt dosc niewygodny w
stosowaniu, wymaga sporo towarzyszacej elekroniki, i faktycznie poza
duzymi komputerami w pewnym okresie, to sie nie przyjal. Bo tez i ...
po co komu pamiec w tamtych czasach ?
W pewnym okresie, jak ktos potrzebowal tej pamieci mniej, to bylo
jeszcze rozwiazanie na liniach opozniajacych - kto wie, czy nie
prostsze niz na ferrytach.
http://www.oldcalculatormuseum.com/friden130.html
http://www.oldcalculatormuseum.com/friden1162.html
Tu ladnie widac ten zwoj drutu :-)
Quote:
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram.
Ale kilogram czego? Złota? Gołych rdzeni? Złoto rozumiem, ale ten
ferryt po co komu?
Piotra fascynuje :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Feb 09, 2016 12:45 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Lampki NIXIE, to jednak sprzęt popularny, spotykany w bardzo wielu
miejscach. Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
Hm, w 1985 RIAD 32 stojacy na PWR mial juz pamiec polprzewodnikowa.
Ponoc kilka szaf pamieci zezlomowano nieco wczesniej.
Lata osiemdziesiąte, to już w ogóle mikroprocesory i inne półprzewody.
Quote:
W kazdym badz razie pamiec ferrytowa produkt dosc niewygodny w
stosowaniu, wymaga sporo towarzyszacej elekroniki, i faktycznie poza
duzymi komputerami w pewnym okresie, to sie nie przyjal. Bo tez i ...
po co komu pamiec w tamtych czasach ?
Na Księżyc latała w programie Apollo.
Quote:
W pewnym okresie, jak ktos potrzebowal tej pamieci mniej, to bylo
jeszcze rozwiazanie na liniach opozniajacych - kto wie, czy nie
prostsze niz na ferrytach.
Rury rtęciowe to jeszcze wcześniejsza sprawa. I to dopiero było
upierdliwe, trzeba łapać bity w ściśle określonym momencie. Ferryt
wygodniejszy poniekąd od współczesnych półprzewodnikowych pamięci
dynamicznych. Ta nieulotność przy wyłączeniu zasilania, to duże
udogodnienie. A obsługa -- dać dwa prądy na przecięciu wiersza
i kolumny, by zsumowane pole magnetyczne przekroczyło wartość
krytyczną, odczytać przemagnesowanie trzecim drutem. Co w tym
niewygodnego? Proste jak budowa cepa.
--
Jarek
Piotr Wyderski
Guest
Tue Feb 09, 2016 1:07 pm
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
Jasne, ale mainframe z kolei nie potrzebował wyświetlaczy NIXIE
w liczbie słownie trzy, tylko każdy bit to był jeden rdzeń, a bitów
bywały miliony. Pomimo małego rozmiaru musiano więc produkować
rdzenie całymi workami, jak cement, i ja się właśnie zapytuję, gdzie
te worki są. :-)
Quote:
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram. :-)
Ale kilogram czego?
Gołych rdzeni, zwłaszcza tych transfluksorowych, tj. toroidów
z dodatkową dziurką albo kilkoma. W katalogach produkowanych
obecnie rdzeni nie widzę niczego podobnego, a z dostępnością
nawet zwykłych toroidów z np. 3R1 też jest kiepsko -- najmniejsze
możliwe do kupienia są o średnicy 9mm, a mnie głównie te miniaturki
interesują.
Quote:
po co komu?
Mi, do zabawy. :-)
Pozdrawiam, Piotr
Piotr Wyderski
Guest
Tue Feb 09, 2016 1:13 pm
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
A obsługa -- dać dwa prądy na przecięciu wiersza
i kolumny, by zsumowane pole magnetyczne przekroczyło wartość
krytyczną
Transfluksory miały odczyt nieniszczący, ale były bardziej
skomplikowane do "odrutowania". Ale za to dało się też na
tym stosunkowo wygodnie zrobić elementy logiczne -- zwykłe
wzmacniacze magnetyczne były bardziej upierdliwe.
Quote:
odczytać przemagnesowanie trzecim drutem.
Potem ktoś odkrył, że impuls powstanie też na drutach
przemagnesowujących i zrobiono pamięci dwudrutowe.
Pozdrawiam, Piotr
Piotr Wyderski
Guest
Tue Feb 09, 2016 1:14 pm
cezar wrote:
Quote:
ochrona danych
Na pewno były tam bardzo ważnie informacje
Się zając nie śmiej, akurat mogły być -- pamięć rdzeniowa jest
nieulotna. :-)
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Feb 09, 2016 1:30 pm
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał byle
gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
Jasne, ale mainframe z kolei nie potrzebował wyświetlaczy NIXIE
w liczbie słownie trzy, tylko każdy bit to był jeden rdzeń, a bitów
bywały miliony. Pomimo małego rozmiaru musiano więc produkować
rdzenie całymi workami, jak cement, i ja się właśnie zapytuję, gdzie
te worki są.
Nie takie znowu miliony, może najwyżej z jeden. Pojemności pamięci
nie były wtedy jeszcze liczone w megabajtach. A średnice rdzeni
poniżej milimetra. Coś mi się kołacze po głowie wielkość 0,38 mm,
ale nie wiem czy dobrze kojarzę. W każdym razie rdzenie na duży
komputer, to może jakieś poł litra. Worek po cemencie, by starczył
na ho ho ho (a może i jeszcze więcej).
Quote:
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram.
Ale kilogram czego?
Gołych rdzeni, zwłaszcza tych transfluksorowych, tj. toroidów
z dodatkową dziurką albo kilkoma. W katalogach produkowanych
obecnie rdzeni nie widzę niczego podobnego, a z dostępnością
nawet zwykłych toroidów z np. 3R1 też jest kiepsko -- najmniejsze
możliwe do kupienia są o średnicy 9mm, a mnie głównie te miniaturki
interesują.
Miniaturyzacja miniaturyzacją, ale nikt chyba nie chce nawijać
transformatora na milimetrowym rdzeniu.
Quote:
po co komu?
Mi, do zabawy.
To by jeszcze trzeba było znaleźć jakieś dziewczę chętne do przewlekania.
Jarek
--
U prząśniczki siedzą
Jak anioł dzieweczki
Przędą sobie przędą
Jedwabne niteczki
Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next