RTV forum PL | NewsGroups PL

Przyczyny problemów z odczytem nagrywanych płyt w odtwarzaczu CD Technics

pytanie o laser w CD

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Przyczyny problemów z odczytem nagrywanych płyt w odtwarzaczu CD Technics

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

sofu
Guest

Mon Mar 12, 2012 8:00 am   



Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:jjfduh$k0b$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
On 09.03.2012 16:34, bratPit wrote:

musiałbym wziąć kredyt mieszkaniowy, że kupić współczesne urządzenie o
takim brzmieniu ;-)

Uważaj, bo tutaj mają alergię na audiofili. Zaraz będą dowody, że czegoś
tam nie da się usłyszeć, bo jest "niemierzalne".

Mirek.

------

Oj tak!!!

Onego czasu robiłem audiofilskie srebrne kable połączeniowe hand made
(miałem małą firmę, znak zastrzeżony, pisano o mnie w fachowych pismach,
itp.). między np CD a wzmacniaczem o długości 75 cm. Było tego kilka modeli.
Miałem kolegów o udiofilskim zacięciu z dobrym sprzętem, zaprzyjaźnione
sklepy gdzie mogłem testować swoje konstrukcje w różnych konfiguracjach i
porównywać z innymi kablami znanych firm. Różnice brzmieniowe kabli różnych
modeli i firm były często kolosalne. Zaprzestałem działalności gdy ciężko
zachorowałem sam i wkrótce moja matka którą musiałem się opiekować.
No i po kilku latach pochwaliłem się tym na tej liście.
K...wa co się działo?! Zechlać mnie chcieli. Jedni pisali, że nie da się
wyczuć żadnej różnicy pomiędzy kablami na tym samym sprzęcie. Inni cytowali
jakieś dane techniczne, jeszcze inni pytali mnie o filozofie kabli (?).
Chcieli abym im napisał co się dzieje w kablu poddanym mojej obróbce w
naukowy sposób z podaniem pewnie jakichś wyszukanych laboratoryjnych testów,
studiów i opracowań. Bo bez tego to jak udowodnić, że dany kabel "brzmi" w
układzie lepiej? A co słyszą uszami, to przecież nie ma dla niektórych
większego znaczenia. Zwłaszcza że większość ma je gumowe.
Byli tez tacy co pytali jak ja jej robię i żebym im zdradził wszystkie
tajemnice ich produkcji, do których dochodziłem latami korzystając z
początku z dokonań audiofili amerykańskich robiących własne kable tego typu.
Musze przyznać, że wymiękłem momentalnie i nie wracam do tego.


pzdr. Janusz

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Mar 12, 2012 8:43 am   



Hello sofu,

Monday, March 12, 2012, 8:00:52 AM, you wrote:

[... bełkot adiovoodoo ...]

Facet, pojęcie "ślepy test" znasz? Wiesz, że w takich testach te Twoje
kable nie są rozróżnialne? Wiesz, że "rozróżnialność" w zwykłym teście
rośnie wraz z ceną i wiarą kupującego?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Michoo
Guest

Mon Mar 12, 2012 10:16 am   



On 12.03.2012 08:00, sofu wrote:

Quote:
Jedni pisali, że nie da się
wyczuć żadnej różnicy pomiędzy kablami na tym samym sprzęcie.
No bo jeżeli kabel nie jest totalnie popsuty to się nie da.


Quote:
Inni
cytowali jakieś dane techniczne,
"jakieś dane techniczne". Twoje kable nie miały danych technicznych?


jeszcze inni pytali mnie o filozofie
Quote:
kabli (?). Chcieli abym im napisał co się dzieje w kablu poddanym mojej
obróbce w naukowy sposób z podaniem pewnie jakichś wyszukanych
laboratoryjnych testów, studiów i opracowań.

Bo bez tego to jak
udowodnić, że dany kabel "brzmi" w układzie lepiej?
Nie da się. "Brzmienie" jest sprawą indywidualną. Można ewentualnie

zmierzyć czy charakterystyka danego kabla ma jakieś różnice w paśmie
słyszenia człowieka w porównaniu do innego.

Quote:
A co słyszą uszami,
to przecież nie ma dla niektórych większego znaczenia.
I to jest twój problem. Słyszy się mózgiem, nie uszami. Uszy tylko

odbierają dźwięk.


--
Pozdrawiam
Michoo

Ukaniu
Guest

Mon Mar 12, 2012 11:09 am   



Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:jjk6v4$hap$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Onego czasu robiłem audiofilskie srebrne kable połączeniowe hand made
(miałem małą firmę, znak zastrzeżony, pisano o mnie w fachowych pismach,
itp.). między np CD a wzmacniaczem o długości 75 cm. Było tego kilka
modeli.

Zarabiałeś, to dobrze.

http://www.roger-russell.com/wire/wire.htm

Ten facet wie coś więcej na ten temat, o wiele wiecej niż szarlatani z
rękami w cudzych portfelach.


PS.
To dla tych co lubią wierzyć we wszystko:

http://www.roger-russell.com/notone/notone.htm

:]

--
Pozdrawiam,
Łukasz

Padre
Guest

Mon Mar 12, 2012 11:20 pm   



Quote:
Onego czasu robiłem audiofilskie srebrne kable połączeniowe hand made
(miałem małą firmę, znak zastrzeżony, pisano o mnie w fachowych pismach,
itp.). między np CD a wzmacniaczem o długości 75 cm. Było tego kilka
modeli. Miałem kolegów o udiofilskim zacięciu z dobrym sprzętem,
zaprzyjaźnione sklepy gdzie mogłem testować swoje konstrukcje w różnych
konfiguracjach i porównywać z innymi kablami znanych firm. Różnice
brzmieniowe kabli różnych modeli i firm były często kolosalne.


Czasem jak przełączam kanały w TV trafiam na gościa który jest wielkim
mistrzem reiki, uzdrawia czakry, oczyszcza kanały energetyczne, robi
jakieś kundalini i inne pierdoły, w środowisku jego apologetów piszą o
nim same superlatywy, piszą o nim w fachowych pismach a ja twierdzę że
jest wyrachowanym oszustem trzepiącym kasę na frajerach choć dopuszczam
5% prawdopodobieństwa że sam wierzy w to co robi...

sofu
Guest

Tue Mar 13, 2012 9:51 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:8635587956$20120312084334@squadack.com...
Quote:
Hello sofu,

Monday, March 12, 2012, 8:00:52 AM, you wrote:

[... bełkot adiovoodoo ...]

Facet, pojęcie "ślepy test" znasz? Wiesz, że w takich testach te Twoje
kable nie są rozróżnialne? Wiesz, że "rozróżnialność" w zwykłym teście
rośnie wraz z ceną i wiarą kupującego?

--


Hello RoMan i reszta tych co "wszystko wiedzą najlepiej"

Facet znam!
Dla mnie tylko testy odsłuchowe mają sens. A nie epatowanie się często
wymyślonymi danymi mającymi niby świadczyc o tym, że się wie co się
fizycznie dzieje w takim kablu i dla czego?
Ja nie napisałem tego tekstu po to, aby komuś wciskać jakiś kit, albo się
nad czymś użalać, aby komuś coś sprzedawać.
Napisałem prawdę odpowiadając na maila MIRKA.
A że się odezwałeś to twoja sprawa. Zresztą zawsze tacy się odzywali jak
ty. Jak daltoniści lubiący dyskutować o kolorach udawadniający, że takowe
oprucz szarości nie istnieją.

SKĄD WIESZ, ŻE W ŚLEPYM TEŚCIE MOJE KABLE SĄ NIE ROZRÓŻNIALNE?

Znasz mnie? Miałes z nimi kiedykolwiek do czynienia? Porównywałeś z innymi?
Jesteś w stanie w ogóle wychwycić róznicę pomiędzy jakimikolwiek kablami
podpiętymi do systemu? Różnice brzmieniowe pomiędzy głosnikami czy użytym
sprzętem?
Zapewne gdyby ci dano do posmakowania dobrego drogiego wina, to byś go nie
odróżnił od kwacha za parę złotych, bo przecież jedno i drugie jest kwaśne,
brzmienia skrzypiec dobrego lutnika od chińskiego badziewia, bo przeciez
obydwa sa zrobione z drewna w podobny sposób, sera z mleka od tego z
tłuszczu roślinnego farbowanego na żółto, itp. itd. Ale w sumie to bardzo
fajnie nie widzieć różnic. Można kupic byle co za grosze i się tym cieszyć
bardziej niż ten, co wydał tysiące i ciągle niezadowolony czegoś dalej
szuka.

Nie robię już kabli od 1997 roku. Majątku się nie dorobiłem, bo jeden
komplet kabli robiłem prawie tydzień, z początku dla grona znajomych.
I to oni mnie namawiali żeby zająć się tym bardziej profesjonalnie. Nie będę
już robił kabli nigdy chyba, że coś dla samego siebie.
Abstrachujac od mojej matki, którą już nie muszę się opiekować z powodu jej
smierci, ja za te kable zapłaciłem własną straszną życiową cenę, z czym
borykam się do dnia dzisiejszego.

Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.


J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Mar 13, 2012 10:08 am   



Hello sofu,

Tuesday, March 13, 2012, 9:51:10 AM, you wrote:

Quote:
[... bełkot adiovoodoo ...]

[....]

Quote:
Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu.

Bla, bla, bla...

Quote:
A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze

OMG! Kierunkowe kable wracają!

Quote:
i na powierzchni.

To się naucz lutować.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

AlexY
Guest

Tue Mar 13, 2012 11:05 am   



Użytkownik sofu napisał:
[..]
Quote:
SKĄD WIESZ, ŻE W ŚLEPYM TEŚCIE MOJE KABLE SĄ NIE ROZRÓŻNIALNE?

Jeśli Twoje kable nie dodają do sygnału nic od siebie czyli go nie
zniekształcają to nie mają prawa być odróżnialne od kawałka kabla
telefonicznego podpiętego na okrętkę (w rozsądnym zakresie mocy nie
niszczącym kabla) i to właśnie udowadniają ślepe testy (o ile do nich
dochodzi z wiadomych powodów).

[..]
Quote:
Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.

Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?

D D DD D D
o----+---+-++--+--+-----o
`-D-` DD D D

D - dioda w dowolnej polaryzacji

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Mar 13, 2012 11:23 am   



Hello AlexY,

Tuesday, March 13, 2012, 11:05:43 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.
Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?

D D DD D D
o----+---+-++--+--+-----o
`-D-` DD D D

D - dioda w dowolnej polaryzacji

Co Ty wiesz o audiovoodoo? Nawet gniazdko sieciowe ma znaczenie dla
prawdziwego audiofaszysty.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

sofu
Guest

Tue Mar 13, 2012 1:30 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:5414583600$20120313112335@squadack.com...
Quote:
Hello AlexY,

Tuesday, March 13, 2012, 11:05:43 AM, you wrote:

[...]

Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.
Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?

D D DD D D
o----+---+-++--+--+-----o
`-D-` DD D D

D - dioda w dowolnej polaryzacji

Co Ty wiesz o audiovoodoo? Nawet gniazdko sieciowe ma znaczenie dla
prawdziwego audiofaszysty.


--

Dla ciebie audiofil czyli człowiek lubiacy posłuchac dobrze brzmiącej muzyki
to faszysta? Gratuluje!
A ty kto? Elektrobolszewik, co najlepiej z kołchoźnika mu pasuje słuchać?

L501 aneryS
Guest

Tue Mar 13, 2012 1:38 pm   



(Napiszę trochę od siebie, czerpiąc z wiedzy ogólnej, ale ujętej "na
chłopski rozum")
Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:RZE7r.148080$cl.113282@newsfe21.ams2...
Quote:
Użytkownik sofu napisał:
[..]
SKĄD WIESZ, ŻE W ŚLEPYM TEŚCIE MOJE KABLE SĄ NIE ROZRÓŻNIALNE?

Jeśli Twoje kable nie dodają do sygnału nic od siebie czyli go nie
zniekształcają to nie mają prawa być odróżnialne od kawałka kabla
telefonicznego podpiętego na okrętkę (w rozsądnym zakresie mocy nie

W rzeczy samej. Idealny kabel, to kabel 0omów, czyli nadprzewodnik, oraz
zerowa rezystancja zestyków i innych połączeń, nie licząc... o tym za
moment.

Quote:
niszczącym kabla) i to właśnie udowadniają ślepe testy (o ile do nich
dochodzi z wiadomych powodów).

Kiedyś, wykonano nieco inny test - porównanie najdroższego sprzetu audio
top-end, z oryginalnym pianistą na prawdziwym instrumencie. Sprzęt
audiofilski "padł na tarczy", jak niepyszny.

Quote:

[..]
Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty

Skoro są różnice, to znaczy, ze coś jest totalnie do dupy. Czy inne wtyczki,
lepiej/gorzej stykające, inne nastawy sprzętu (no bo np. przeciez do każdego
rodzaju kabla trzeba inaczej ustawić jakąś kompensację), nie wiem.

Quote:
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.

Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?

D D DD D D
o----+---+-++--+--+-----o
`-D-` DD D D

D - dioda w dowolnej polaryzacji

Jakby to pomierzyć na poziomie subatomowym, to może wpyw jakiś będzie...
Chyba, ze korozja międzykrystaliczna (która dotyka też i stosowane
srebro)... To i z wtrącenia w masę czynną...

Teraz apropos kabli. Lubimy DIAmagnetyki - kabelki z dobrej miedzi... a co
diamagnetyzm na to? Gdy płynie prąd, to i powstaje pole manetyczne, a pole
magnetyczne, w diamagnetyku powoduje wzrost rezystancji, zatem, przewodnik z
diamagnetyku nie jest idealnie liniowy, ergo - zniekształca przebieg.
Tlenki? Nie przypominam sobie, aby ktoś cały sprzęt trzymał w pokoju
całkowicie pozbawionym tlenu (siarczki na to czekają), Diamagnetyki? To
dajemy srebro... uch, to też diamagnetyk, ała, złoto, mamusiu, teeeż... To
paramagnetyka dajmy...? Dawaj, sodu trochę, sód jest paramagnetykiem, a jak
kto wrażliwy, to przewód aluminiowy, glin też jest paramagnetykiem, a nie
jest tak nielubiącym wody, jak sód (też nie lubi, ale nie ulega dzięki
pasywacji).
Może taki stop? Nie wiem...
Z racji diamagnetyzmu miedzi nie uwierzę w doskonałość wykonanych z niej (i
srebra) przewodów top-audio.
Z racji skończonej rezystancji styków, materiałów i połączeń, nie uwierzę,
że różnice w brzmieniu są jedynie z tego, jaki materiał na przewody dano. A
jeśli słyszalna różnica jest, to zatem impedancje wzmacniaczy (o impedancji
głośników nie mówię, XL=omegaL...) są albo daleko za male, albo daleko za
duże, niż należy, poza tym wynikła z tego charakterystyka częstotliwościowa
jest niedoskonała, więc raczej sprzętowi bym sie przyjrzał.

Sledziłem kiedys ten emat bardzo wnikliwie, uczciwie stwierdzam, że
jakkolwiek warto tworzyć sprzet o dobrych parametrach, tak cyzelowanie "w
nieskończoność" tychże, "brandzlowanie się" nimi, to próżność i powiedzmy
eufemistycznie, "niewiedza". Idzie się w parametry, ale traci się
naturalność i wierność przekazu... Ja wysłyszę różnicę MP3 320 i WAV, ale
nie robię z tego złotego cielca.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

PS. Post by czysto subiektywny, wszelkie uproszczenia i wyolbrzymienia, itd.
zamierzone. Jedynie informacje o tym, co jest diamanetykiem, a co
paramagnetykiem, na bieżąco zweryfikowałem z Sieci.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Mar 13, 2012 1:47 pm   



Hello sofu,

Tuesday, March 13, 2012, 1:30:56 PM, you wrote:

Quote:
Jedno wiem na pewno, są różnice brzmieniowe pomiędzy użytymi w systemie
kablami i to często kolosalne, podobnie jak i w odniesieniu do reszty
sprzętu. A najgorsza jest zwykła poutleniana miedź z niezliczoną ilością
diod w swojej strukturze i na powierzchni.
Jaki wpływ mają diody w poniższym układzie?
D D DD D D
o----+---+-++--+--+-----o
`-D-` DD D D
D - dioda w dowolnej polaryzacji
Co Ty wiesz o audiovoodoo? Nawet gniazdko sieciowe ma znaczenie dla
prawdziwego audiofaszysty.
Dla ciebie audiofil czyli człowiek lubiacy posłuchac dobrze brzmiącej muzyki
to faszysta? Gratuluje!

Każdy, kto twierdzi, że do słuchania muzyki potrzebuje specjalnego
gniazdka sieciowego jest dla mnie walniętym audiofaszystą.

Każdemu normalnemu wystarcza sprawne gniazdko.

Quote:
A ty kto? Elektrobolszewik, co najlepiej z kołchoźnika mu pasuje słuchać?

Chciałbyś choć raz posłuchać sprzętu, na którym kiedyś pracowałem.
Profesjonalnego sprzętu, bez audiovoodoo.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

L501 aneryS
Guest

Tue Mar 13, 2012 1:48 pm   



Użytkownik "Padre" <Padre@no.net> napisał w wiadomości
news:jjlstm$kv7$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Czasem jak przełączam kanały w TV trafiam na gościa który jest wielkim
mistrzem reiki, uzdrawia czakry, oczyszcza kanały energetyczne, robi
jakieś kundalini i inne pierdoły, w środowisku jego apologetów piszą o nim
same superlatywy, piszą o nim w fachowych pismach a ja twierdzę że jest
wyrachowanym oszustem trzepiącym kasę na frajerach choć dopuszczam 5%
prawdopodobieństwa że sam wierzy w to co robi...

Ano, Ojciec (przepraszam, ze tak) Smile, też takie rzeczy obserwuję i śmiało
rzec mogę, że większość bardziej może roi sobie "przepowiednie", niż są one
rzeczywiste.
Daleko nie szukać - Jackowski. Może on nawet i ma jakieś zdolności, może
nawet i pomógł nieraz policji i ludziom. Ale, 1. przewidywał bankructwo
Polski coś koło początku listopada 2011, tymczasem .pl ma się całkiem
nienajgorzej. 2. Orzekł, że wybory wygra PiS, tymczasem PiS poniosło
porażkę, a wygrała Platforma. Nie... nie chodzi mi o wskazanie, która partia
lepsza, chodzi mi o to, że "wyrocznia" miała zwykłą obsuwę. W 2 istotnych
sprawach obciach na całego. To wystarczy, żeby traktować sceptycznie.
Przypuszczam, że jeśli ktoś naprawdę ma jakieś rzeczywiste właściwości
paranormalne, to się z nimi tak nie obnosi. Żyje sobie gdzieś skromnie i
może się czasem udziela za talerz zupy, kanapkę, kąt do spania... nie z
frajerstwa, tylko z postawy - bogactwo mu niepotrzebne, szczęśliwy jest, że
może komuś pomóc, a wdzięczność jest najlepszą zapłatą... bo sam jest w
stanie zarobić.
Ja mogę się nauczyć tego i owego, aje jak nie otrzymałem DARU, to z wiedzy
raczej nie skorzystam...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

L501 aneryS
Guest

Tue Mar 13, 2012 2:32 pm   



Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości
news:jjkf0b$3qf$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
A co słyszą uszami,
to przecież nie ma dla niektórych większego znaczenia.
I to jest twój problem. Słyszy się mózgiem, nie uszami. Uszy tylko
odbierają dźwięk.

Takowoż. Mózg to komputer. Który potrafi czasem wyłączyć "interpretację"
części (a nawet całości) sygnałów z otoczenia, podobnie wzrok, obraz na
siatkówce jest ponoć bardzo kiepskiej jakości, a mózg go przetwarza na tyle,
że staje się całkiem zdatny. Oczywiście wiadomo, że jak nie będzie miał z
czego przetworzyć (np. krótko/długowzroczność, zaćma, czy wręcz bielmo) to
zesra się, a gówno wyjdzie, jak mawiał Ferdek Kiepski.
Także węch, spotkałem się nawet ze stwierdzeniem, że węch ludzki niezbyt się
od psiego różni, natomiast "obróbka sygnałów" jest u psa daleko lepsza...
I chyba ty by było na tyle.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

J.F
Guest

Tue Mar 13, 2012 5:13 pm   



Użytkownik "L501 aneryS" napisał w wiadomości grup
Quote:
Daleko nie szukać - Jackowski. Może on nawet i ma jakieś zdolności,
może nawet i pomógł nieraz policji i ludziom. Ale, 1. przewidywał
bankructwo Polski coś koło początku listopada 2011, tymczasem .pl ma
się całkiem nienajgorzej.

No - to akurat wdzieczny temat - bo zadluzenie kraju jest ogromne i
ciagle rosnie.

Zbanktutowalismy ? Niby na razie nie, ale jak to obiektywnie
stwierdzic ?

J.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Przyczyny problemów z odczytem nagrywanych płyt w odtwarzaczu CD Technics

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map