RTV forum PL | NewsGroups PL

Prostownik z Lidla - jak to z pojemnością akumulatorów 6V i 12V?

Pojemność akumulatora w voltach :))))

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Prostownik z Lidla - jak to z pojemnością akumulatorów 6V i 12V?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Marek Borowski
Guest

Sat Oct 22, 2011 5:57 pm   



On 22-10-2011 18:53, Pawel "O'Pajak" wrote:
Quote:

Powitanko,

Widząc wszystkie kłody (zwane dyrektywami) rzucane pod nogi tym, którzy
usiłują coś produkować mam nieodparte wrażenie, że EU nie podziela
Twojego zdania.

To zadne odkrycie, niestety 2/3 spoleczenstwa z niezrozumialych dla mnie
powodow poparlo w referendum prostowanie bananow, wysoka akcyze, tysiace
urzednikow oplacanych jak krolowie itd.
Bo nie widzisz plusow w postaci jednego europejskiego panstwa. Ja widze.


Quote:
No ale skoro udzialem mojego pokolenia bylo rozpieprzenie komunizmu i
ZSSR, to i z UE sobie poradzimy;-)

Pamietaj iz zmiana ustroju to tez nie tylko plusy. Komunizm jako system

jest badzo dobry, niestety ludzie sie do niego nie nadaja, co powoduje
iz realnie slabo wychodzi.


Pozdr

Marek

Araneus Diadematus
Guest

Sat Oct 22, 2011 9:37 pm   



Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SPAMMERS_GO_AWAY@SPAMMERS.COM> napisał w
wiadomości news:j7uij4$kr$1@news.onet.pl...
....
Quote:
Swoją drogą, ci zasrani elektrycy po kursach często nie potrafią nawet
prawidłowo odróżnić instalacji TN-C-S od TN-S, a zgrywają się na
ekspertów.

Nic dziwnego, skoro bywa, że mają lipnych wykładowców. Jednego na kursie SEP
położyłem prostym chwytem - omawiany był przekładnik w różnicówce. Zadałem
proste pytanie - co się stanie, gdy <tu obiekt> przypniemy konkretnie, do
tego i tego zacisku. Zgłupiał. Ja oczywiście wiedziałem, bo stosowne
wyliczenia zrobiłem na poczekaniu... Ale tak mnie podkusiło, żeby spytać
wykładowcę. No i już wiedziałem, z kim przestaję... ale co mi, ja
wiedziałem, a i tak nie ja za kurs płaciłem :P

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Oct 22, 2011 9:39 pm   



Użytkownik "Marcin Kulas" <hit@kropka.net> napisał w wiadomości
news:slrnja58d2.9oj.hit@kropka.net...
Quote:
Papkin wrote:
tez to slyszalem, wot humanisci ale na discovery tez takie kwiatki
przechodza, w lektorze ostatnia nadzieja ale jak widac nie zawsze
sie udaje :(

Na VeryDisco kilka dni temu słyszałem jak facet podał moc prądnicy:
"dwieście kilowatogodzin na godzinę". Nie przeszkodziło to ani
tłumaczowi, ani lektorowi.

Ale tu przynajmniej nie skłamał - godziny się skróciły i wyszła czysta moc
:)

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Oct 22, 2011 10:01 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:75437197.20111022153801@pik-net.pl...
Quote:
To nie humaniści, to huJmaniści...

Po co tak ostro? Po prostu tumaniści i tyle.

<przerysowane, uwaga!>
W sumie to prawda, masz racje. Acz przynajmniej moje spojrzenie na to i co
za tym idzie - nazwanie, zależy co i jak jest pomylone. Rozumiem w pełni, że
ktoś może nie znać niuansów fizyki i matematyki, jak to określam, "wyższej",
ale dalibóg - o tym, co to jest i jakie są zależności między prądem,
napięciem i mocą, oraz oporem (no, czyli Prawo Ohma, tak skrótowo ujmując),
to uczono w SZKOLE PODSTAWOWEJ. Szkoły ci tumaniści pokończyli, zatem
musieli wykazać się wiedzą, a skoro się nią nie wykazują, to znaczy, że albo
są głąby i przejechali szkołę tramwajem nr 3 (trójka na szynach znaczy się,
3 z dwoma minusami), albo no, nie wiem, nauczyciel jest gwiazdka kropka
gwiazdka i bzdur nauczył...
Nie chodzi mi o to, żeby to było ze szczegółami elokwentnie podane, ale
niech taki tłumacz, autor, itp, jak już się zabierze za tłumaczenie, tekst
do reportażu, czy inny program popularnonaukowy, etc. to niech albo się
trochę douczy, albo niech skonsultuje z kimś, kto się zna na rzeczy i niech
zapamięta te konsultacje, by się nie walnąć, gdy będzie nagrywać program.
</przerysowane>

Ja po prostu nie chcę, aby, gdy np. oddam OTV do naprawy, mechanik pomylił
kondensator z cewką i podpiął urządzenie do zasilacza prądu stałego, ALE TEŻ
nie chcę widzieć na kwicie naprawy, że np. "wymjeńjono kądęsator 50
mikrofaraduf w odspszenrzeniu cheterodyny".
W towarzystwie można sobie na luz pozwolić, ale i tak mnie razi, gdy do mnie
ktoś pisze bez interpunkcji (takie wieści czytam tylko z pierwszej linijki,
resztę ignoruję), czy z pobaboloną kompletnie ortografią. Mnie się też
zdarzają orty, ale wynikają ze stanu zdrowia (szczegółów oszczędzę), jestem
zresztą dyslektykiem, ale z tego co widzę, to właśnie dyslektycy, jak choć
trochę sie starają, robią tych błędów często mniej, niż ludzie bez
dysleksji. ITD, ITP...

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Araneus Diadematus
Guest

Sat Oct 22, 2011 10:04 pm   



Użytkownik "Marek Borowski" <marek_remove_@borowski.com> napisał w
wiadomości news:j7v079$j3f$1@news.onet.pl...
Quote:
Pamietaj iz zmiana ustroju to tez nie tylko plusy. Komunizm jako system
jest badzo dobry, niestety ludzie sie do niego nie nadaja, co powoduje iz
realnie slabo wychodzi.

W takiej Szwecji był socjalizm i znakomicie funkcjonował (wiem od osoby tam
mieszkającej). Bo była b. dobra dyscyplina, ludzie szanowali to i owo. Jak
się społeczeństwo przemieszało z ludnością napływową, to już nie było tak
różowo.

--
Alanné mba yi woma... wé Smile (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... Smile)
(C) Wes Madiko - Alane

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Sat Oct 22, 2011 10:58 pm   



Powitanko,

Quote:
Bo nie widzisz plusow w postaci jednego europejskiego panstwa. Ja widze.

No fakt, dawno wojny nie bylo. Tak sie zwykle koncza proby zjednoczenia
kompletnie (lub tylko troche) roznych nacji. Probowali Rzymianie,
dostali w koncu w d. Probowal Napoleon, zapomnial wyhamowac przed innym
kontynentem, dostal w d. Potem byl pewien Austriak co sobie nie
wyobrazal roznych panstw w Europie (do dzis sciga sie jego fanow),
najpierw do spolki z pewnym Gruzinem, potem osobno. Ten pierwszy spalil
sie ze wstydu, mentalnosc tego drugiego wciaz zyje w wielu ludziach, nie
zyje za to kilkadziesiat milionow nie podzielajacych entuzjazmu
wspolnego wielkiego socjalistycznego panstwa. W jednej Jugoslawii do
dzis sa na budynkach slady po kulach wystrzeliwanych z radosci ze
wspolnego panstwa przez stosunkowo malo liczne narody. No i teraz mamy
entuzjastow jednego EUpanstwa z rzadem sprawowanym przez nie wybieranych
przez rzadzonych, z kilkudziesiecioma jezykami, z kompletnie roznym
podejsciem do wielu podstawowych spraw, z banda doskonale oplacanych
cwaniakow wymyslajacych dyrektywy o szerokosci siedziska na traktorze i
krzywiznie bananow, ze wspolna, a jakze, historia... permanentnych wojen
przez stulecia.
Zone sam wybrales/wybierzesz, czy wolisz zeby ktos to zrobil za Ciebie?
Co za pytanie, absurdalne, ale jakos nie przeszkadza Ci wspolne panstwo
z Niemcami, czy Zabojadami, albo Grekami.

Quote:
Komunizm jako system
jest badzo dobry, niestety ludzie sie do niego nie nadaja, co powoduje
iz realnie slabo wychodzi.

Bardzo jestem przywiazany do swojego siga, ale chyba zmienie go na
powyzsze zdanie, ROTFL. BTW, jeden moj kumpel probowal oduczyc rybki
jedzenia. Wyobraz sobie, prawie mu sie udalo. Naprawde niewiele
brakowalo. Niestety zdechly. Ogolnie teoria super, taka oszczednosc,
tylko te cholerne rybki do tego nie dorosly.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Sat Oct 22, 2011 11:07 pm   



Powitanko,

Quote:
W takiej Szwecji był socjalizm i znakomicie funkcjonował

Socjalizm zawsze doskonale funkcjonuje, wtedy natomiast gorzej
funkcjonuje spoleczensto i gospodarka.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Mr Nobody
Guest

Sun Oct 23, 2011 8:32 am   



W dniu 2011-10-23 00:58, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
No fakt, dawno wojny nie bylo. Tak sie zwykle koncza proby zjednoczenia kompletnie (lub tylko
troche) roznych nacji. Probowali Rzymianie, dostali w koncu w d. Probowal Napoleon, zapomnial
wyhamowac przed innym kontynentem, dostal w d. Potem byl pewien Austriak co sobie nie wyobrazal
roznych panstw w Europie (do dzis sciga sie jego fanow), najpierw do spolki z pewnym Gruzinem, potem
osobno. Ten pierwszy spalil sie ze wstydu, mentalnosc tego drugiego wciaz zyje w wielu ludziach, nie
zyje za to kilkadziesiat milionow nie podzielajacych entuzjazmu wspolnego wielkiego socjalistycznego
panstwa. W jednej Jugoslawii do dzis sa na budynkach slady po kulach wystrzeliwanych z radosci ze
wspolnego panstwa przez stosunkowo malo liczne narody. No i teraz mamy entuzjastow jednego EUpanstwa
z rzadem sprawowanym przez nie wybieranych przez rzadzonych, z kilkudziesiecioma jezykami, z
kompletnie roznym podejsciem do wielu podstawowych spraw, z banda doskonale oplacanych cwaniakow
wymyslajacych dyrektywy o szerokosci siedziska na traktorze i krzywiznie bananow, ze wspolna, a
jakze, historia... permanentnych wojen przez stulecia.

Totalny bełkot. Porównujesz jakiś dyktatorów którzy siłą sztucznie tworzyli swoje "imperia" do
związku demokratycznych państw europejskich.

Quote:
Zone sam wybrales/wybierzesz, czy wolisz zeby ktos to zrobil za Ciebie?

Zgadza się pytanie jest absurdalne.

Quote:
Co za pytanie, absurdalne, ale jakos nie przeszkadza Ci wspolne panstwo z Niemcami, czy Zabojadami,
albo Grekami.

Mi kompletnie nie przeszkadza. Współpracuję z różnymi firmami EU i nie muszę się męczyć z różnymi
przepisami celnymi, odprawieniem towarów i usług itp. Przelewy do wszystkich krajów EU w SEPA
kosztują mnie 5zł.

Ale zdaje się że ta część wątku zaczęła się od

Quote:
Nie moga wszyscy studiowac marketingu, politologii i filozofii, ktos musi cos do cholery produkowac.

Twoja znienawidzona EU już dawno to zauważyła i od lat promuje pewne kierunki na uczelniach tzw.
zamawiane kierunki m.in. elektronika, automatyka, telekomunikacja itp.


BTW. Tej grupy czytać się ostatnio nie da. Czy jeśli nie piszecie na temat elektroniki to tak trudno
dać znacznik OT?

Marek Borowski
Guest

Sun Oct 23, 2011 1:26 pm   



On 23-10-2011 00:58, Pawel "O'Pajak" wrote:
Quote:

Powitanko,

Bo nie widzisz plusow w postaci jednego europejskiego panstwa. Ja widze.

No fakt, dawno wojny nie bylo. Tak sie zwykle koncza proby zjednoczenia
kompletnie (lub tylko troche) roznych nacji. Probowali Rzymianie,
dostali w koncu w d. Probowal Napoleon, zapomnial wyhamowac przed innym
kontynentem, dostal w d. Potem byl pewien Austriak co sobie nie
wyobrazal roznych panstw w Europie (do dzis sciga sie jego fanow),
najpierw do spolki z pewnym Gruzinem, potem osobno. Ten pierwszy spalil
sie ze wstydu, mentalnosc tego drugiego wciaz zyje w wielu ludziach, nie
zyje za to kilkadziesiat milionow nie podzielajacych entuzjazmu
wspolnego wielkiego socjalistycznego panstwa. W jednej Jugoslawii do
dzis sa na budynkach slady po kulach wystrzeliwanych z radosci ze
wspolnego panstwa przez stosunkowo malo liczne narody.
Tak ja slusznie juz ktos zauwazyl w/w przyklady dotycza dyktatur. Czyli

troche nie pasuja. USA, Federacja Rosyjska sa lepszymi przykladami.

Quote:
No i teraz mamy
entuzjastow jednego EUpanstwa z rzadem sprawowanym przez nie wybieranych
przez rzadzonych, z kilkudziesiecioma jezykami, z kompletnie roznym
Angielski od dawna juz jest uznawany na miedzynarodowy standart.

Zrzeszta elektroniczne translatowy RT to juz tylko kwestia czasu.

Quote:
ze wspolna, a jakze, historia... permanentnych wojen
przez stulecia.
Olac historie. Zaczynamy od nowa.


Quote:
Zone sam wybrales/wybierzesz, czy wolisz zeby ktos to zrobil za Ciebie?
Polecam stworzenidlasiebie.pl czy jakos tak. Automat wybiera na

podstawie dopasowania. I sadze ze wielu na tym lepiej wychodzi niz jak
"wybieraja" sami.

Quote:
Co za pytanie, absurdalne, ale jakos nie przeszkadza Ci wspolne panstwo
z Niemcami, czy Zabojadami, albo Grekami.

Niby dlaczego ma mi przeszkadzac ? A tobie przeszkadza wspolne panstwo

ze slazakami i kaszubami, czy krakusami i warszawiakami he ? Mysle w
kategori "my europejczycy" a nie narodowo. W kazdym kraju jest sporo
tego typu ludzi. A otwartosc granic, wymiany studentow rozmydla
podejscie nacjonalistyczne i IMO to dobrze.

Pozdr

Marek

Grzegorz Niemirowski
Guest

Sun Oct 23, 2011 5:27 pm   



Mr Nobody <no@no.com> napisał(a):
Quote:
Totalny bełkot. Porównujesz jakiś dyktatorów którzy siłą sztucznie
tworzyli swoje "imperia" do związku demokratycznych państw europejskich.

Ale sam ten związek demokratyczny nie jest. Rządzi Komisja Europejska, która
nie jest wybierana demokratycznie. Demokratycznie wybierany Parlament jest
tylko mało znaczącym dodatkiem. Do dyktatury niedaleko, o ile UE się
wcześniej nie rozpadnie.

Quote:
Mi kompletnie nie przeszkadza. Współpracuję z różnymi firmami EU i nie
muszę się męczyć z różnymi przepisami celnymi, odprawieniem towarów i
usług itp. Przelewy do wszystkich krajów EU w SEPA kosztują mnie 5zł.

Tylko czy żeby to mieć musimy tworzyć superpaństwo?

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 11 days, 16 hours, 4 minutes and 36 seconds

Grzegorz Niemirowski
Guest

Sun Oct 23, 2011 5:28 pm   



Marek Borowski <marek_remove_@borowski.com> napisał(a):
Quote:
Angielski od dawna juz jest uznawany na miedzynarodowy standart.

Za co?

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 11 days, 16 hours, 7 minutes and 51 seconds

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Sun Oct 23, 2011 7:08 pm   



Powitanko,

Quote:
Totalny bełkot. Porównujesz jakiś dyktatorów którzy siłą sztucznie
tworzyli swoje "imperia" do związku demokratycznych państw europejskich.

Poprostu idea stworzenia superpanstwa nie jest nowa, ta jest kolejna.
Owszem, nie morduja narazie sceptykow, poprostu nie dopuszcza sie ich do
glosu. BTW Hitler zostal wybrany demokratycznie.
UE ma tyle wspolnego z demokracja, co wspomniany wyzej bandzior z
baletem. Masz jedynie niewielki wplyw na wybor poslow do PE, a jego
kompetencje sa znikome. Wspomniane przez Piotra dyrektywy wydaje kto
inny i na obsade tych stanowisk masz zerowy wplyw, na same dyrektywy
tez. Jest to klasyczna dyktatura. Nedzne pozory demokracji znikaja
wtedy, gdy ludzie w referendum zaglosuja na nie. Wtedy albo powtarza sie
referendum do skutku, albo wprowadza prawo wbrew woli ludzi. Tak bylo z
beta wersja konstytucji UE (Francja, Holandia), tak bylo w Irlandii (3
powtorki referendum, wynik 2:1, ale zwyciezyl ten, co mial 1). Takie sa
fakty, ludzie na tej grupie maja raczej scisle umysly i nikt przytomny
takich dzialan nie nazwie demokracja.

Quote:
Mi kompletnie nie przeszkadza. Współpracuję z różnymi firmami EU i nie
muszę się męczyć z różnymi przepisami celnymi, odprawieniem towarów i
usług itp. Przelewy do wszystkich krajów EU w SEPA kosztują mnie 5zł.

Nie trzeba kupowac browaru, by napic sie piwa. Nie trzeba nalezec do UE
by z w/w dobrodziejstw korzystac, Szwajcaria, Norwegia, czy Islandia do
UE nie naleza, a chyba nie masz problemu z robieniem z nimi biznesu.
Nikt im za to nie kaze kupowac konkretnych zarowek, nikt im nie zabrania
wyprodukowac tyle cukru czy mleka ile im potrzeba. Straszne.

Quote:
Twoja znienawidzona EU już dawno to zauważyła i od lat promuje pewne
kierunki na uczelniach tzw. zamawiane kierunki m.in. elektronika,
automatyka, telekomunikacja itp.

I na czym owa promocja polega?

Quote:
BTW. Tej grupy czytać się ostatnio nie da. Czy jeśli nie piszecie na
temat elektroniki to tak trudno dać znacznik OT?

A to racja, przepraszam.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Mr Nobody
Guest

Sun Oct 23, 2011 9:07 pm   



W dniu 2011-10-23 21:08, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Twoja znienawidzona EU już dawno to zauważyła i od lat promuje pewne
kierunki na uczelniach tzw. zamawiane kierunki m.in. elektronika,
automatyka, telekomunikacja itp.

I na czym owa promocja polega?

Np. na tym że studenci tych kierunków dostają stypendium 1000zł miesięcznie.

Tomasz Wójtowicz
Guest

Sun Oct 23, 2011 11:57 pm   



W dniu 2011-10-22 23:37, Araneus Diadematus pisze:
Quote:

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <SPAMMERS_GO_AWAY@SPAMMERS.COM> napisał w
wiadomości news:j7uij4$kr$1@news.onet.pl...
...
Swoją drogą, ci zasrani elektrycy po kursach często nie potrafią nawet
prawidłowo odróżnić instalacji TN-C-S od TN-S, a zgrywają się na
ekspertów.

Nic dziwnego, skoro bywa, że mają lipnych wykładowców. Jednego na kursie
SEP położyłem prostym chwytem - omawiany był przekładnik w różnicówce.
Zadałem proste pytanie - co się stanie, gdy <tu obiekt> przypniemy
konkretnie, do tego i tego zacisku. Zgłupiał. Ja oczywiście wiedziałem,
bo stosowne wyliczenia zrobiłem na poczekaniu... Ale tak mnie podkusiło,
żeby spytać wykładowcę. No i już wiedziałem, z kim przestaję... ale co
mi, ja wiedziałem, a i tak nie ja za kurs płaciłem Razz

Słabi wykładowcy to jest jeden problem, ale ja akurat mam na myśli
zawodową ignorancję. Jak ktoś chce od dziecka zostać elektrykiem, to
idzie do zawodówki lub technikum. Na kursy idą ci, którzy elektryką
zajmują się z doskoku i nagle doszło do nich że potrzebują papierka.
Niektórzy z tych samouków idą na te kursy z nastawieniem "ja wiem swoje,
co mnie tu będą pouczać" i niestety po kursie myślą to samo. A potem się
okazuje że ich wiedza jest cieniutka, bo rozpatrywanie całych instalacji
to bez porównania większy problem od wymiany uszkodzonego kontaktu w
ścianie. A tymczasem im się wydaje, że bycie elektrykiem polega na
dokręcaniu śrubek w zaciskach.

Artur(m)
Guest

Mon Oct 24, 2011 8:49 am   



Użytkownik "Araneus Diadematus" <warchlak@chlewik.pl> napisał w wiadomości
news:4ea2905b$1@news.home.net.pl...



Quote:
A już "orty", nawet we własnym wykonaniu gdy szybko piszę, dobijają
mnie... (brak interpunkcji takowoż)

Mam podobne zdanie, ale nie głoszę tego, bo sam robię błędy.

Artur(m)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Prostownik z Lidla - jak to z pojemnością akumulatorów 6V i 12V?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map