Waldek
Guest
Tue Jul 19, 2011 10:00 pm
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4e25fce0$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Pacjentka ma przynajmniej teoretycznie prawo wyboru - czy woli do
ginekologa - mężczyzny czy kobiety.
Pasażerka poddana kontroli osobistej wyboru nie ma żadnego. Prosimy do
pokoju obok, proszę zdjąć majtki i się nachylić...
Sadze ze jednak sie mylisz,
fakt wyboru nie ma - jest skazana na kobiete
Dariusz K. Ładziak
Guest
Tue Jul 19, 2011 10:03 pm
Użytkownik Lelek@ napisał:
Quote:
""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote in message
news:4e2479e4$0$2486$65785112@news.neostrada.pl...
Lata doświadczenia mają się średnio do wieku - jeśli nie zażądamy
pięćdziesięcioletniego doświadczenia to czasem można się zdziwić jakie
doświadczenie potrafią mieć ludzie pozornie młodzi...
Ja kończąc studia miałem w elektronice kilkanaście lat doświadczenia -
a kończyłem z takimi co lutownicę na obrazku tylko oglądali... Obecnie
też widuję takich małolatów że jak piwo kupują to dowód pokazywać
muszą - i w swojej działce siedzą od wielu lat.
Zgadza się. Ja w podstawówce, może 3-4 klasa miałem taki zestaw w
styropianie - Radziecki "Radio" Było tam kilka płytek i trochę elementów
i już od dziecka trzymałem lutownicę w ręku
Odkąd pamiętam to coś lutowałem. Inni interesowali się piłką nożną, a ja
czytałem "Nowoczesne zabawki" i "Pies elektroniczny.." Zostało mi do
dzisiaj.
Jak kończyłem studia to miałem doświadczenie i została mi ta pasja do
dzisiaj.
Ale byli tacy co w ogóle nie rozróżniają optycznie elementów do dnia
dzisiejszego, zostali fizolami w firmach handlowych (ci lepsi). Może na
papierze jak napisane dioda to wiedzą, że to dioda ale jakby dać do ręki
razem z opornikami to kto wie
Jeju, pies elektroniczny - podwozie mieliśmy, ślimakową przekładnię
sterującą, parę innych tematów odciągnęło nas od kontynuacji psa... W
tym zrobienie licencji krótkofalowca i trzy lata uczenia klasy fizyki za
wychowawcę - opierdalacza (brał od łebka z pierwszej ławki Przegląd
Sportowy, szedł na zaplecze i tyle go widzieliśmy...)
I dziwne - to było technikum chemiczne - chyba dlatego zostałem nie
klasycznym elektronikiem a technologiem elektronowym...
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Wed Jul 20, 2011 9:39 pm
Użytkownik Waldek napisał:
Quote:
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał
w wiadomości news:4e25fce0$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
Pacjentka ma przynajmniej teoretycznie prawo wyboru - czy woli do
ginekologa - mężczyzny czy kobiety.
Pasażerka poddana kontroli osobistej wyboru nie ma żadnego. Prosimy do
pokoju obok, proszę zdjąć majtki i się nachylić...
Sadze ze jednak sie mylisz,
fakt wyboru nie ma - jest skazana na kobiete
Ale tu ktoś właśnie proponował politpoprawność do sześcianu przy naborze
pracowników - więc nie można na stanowisko kontrolera osobistego
pasażerek odrzucić faceta... I w efekcie facet będzie dłubał w piździe
pasażerkom - jednym się nawet to może spodobać (zwłaszcza zakonnicom? Do
syta i bez grzechu?), innym niekoniecznie - mają prywatnych grzebaczy...
--
Darek