Goto page 1, 2, 3 Next
Andrzej Litewka
Guest
Sun Dec 10, 2006 10:36 pm
Czy ktoś zna sekret czemu w Castoramie Osramy mają wg informacji
sprzedających 1 rok gwarancji a ten sam model w Leroy Merlin 3 lata.
Zaskoczyło mnie to.
Co ciekawe w Leroy Merlin znalazłem wersje z gwarancją 5 letnią (cena
oczywiście x2) Oględziny wizualne - zewnętrzne nic nie wnoszą.
Wykonanie to samo, producent ten sam niemiecki.
Czy te 5 letnie mają lepszą elektronikę? Lepsze elektrolity? Inne bańki z
lepszym luminoforem czy jak? Inny skład gazowy w rurze?
A może te w wersji 3 letniej są zbyt długimi składami magazynowymi? I niższa
gwarancja, bo na magazynie elektrolity już trochę puściły gazów w atmosferę

?
Jakieś lewizny Osramowskie, odrzuty eksportowe? zasypały Polskę? Lewizny 3
lata? porządne 5 lat?
Ktoś zna sekret?
Sprawa druga czy Poluxy startują na zimno? Bez podgrzania skrętek?
Porównawczo odpaliłem obie (OSRAM i Polux).
Osram przy rozruchu dostaje czkawki (jakieś 2 sekundy) - wygląda to na
podgrzewanie skrętek przed startem.
Polux startuje od kopa - opóźnienie dziesiąte części sekundy.
Znalazłem w archiwum, że Poluxy mają kulawe elektrolity i siadają po roku.
Tak jak patrzyłem na wizualne efekty w czasie świecenia to poluxy mają
bardzo przyjemną barwę.
Dziwne, że niektóre OSRAMY (te składane z kilku rur 3-4 segmenty w
zależności od mocy świetlówki, a nie jednej zwijanej rury) mają często
nierównomiernie rozłożone światło na całęj długości rury w zależności od
rury w jednym modelu.
U poluxa tego nie zauważyłem.
Nie podoba mi się to, bo wygląda na fuszerkę ze strony OSRAM.
Sprawdziłem dziś też Philipsa - też kilka segmentów rur połączonych - efekt
podobny. Zdziwiło mnie to, bo np Pilskie świetlówki (jakby nie było dziś to
też philips) nie miały tego efektu. Mowa o Pile składających się z dwóch
segmentów rurek "U" (bardzo wąskie U

)
Były jakieś też Tesle (Made i P.R.C. czyli Chiny

) - zjawisko podobne.
Tak więc po oględzinach stwierdzam, że osram robi tylko niektóre modele w
porządku. Inne są kulawe i bym ich za darmo nie chciał. Każdą świetlówkę
przed nabyciem trzeba dokładnie wizulanie odpaloną obadać żeby rozczarowania
nie było w domu.
W ogóle ostatnio Osram mi podpadł standardowymi wolframowymi żarówkami.
Nabyłem małej mocy z gwintem E14 żarówkę 15W.
Zachodzi dziwne zjawisko - zaczyna co jakiś czas drżeć wolfram (efekt
mikrofonowania od 50Hz????) i zjawisko optyczne jest podobne do tego jakby w
sieci były wahania napięcia (sąsiąd spawarką jedzie

). Zanim do tego
doszedłem całą instalację w lampie na suficie, włączniku ściennym
przegrzebałem, bo myślałem, że gdzieś nie łączy, że jakaś kostka poluzowana

)))
A tu patrzę a tu sobie wolfram drży w żarówce - dostaje takich napadów w
cyklach co kilka minut, atak trwa kilkanaście sekund i potem kilka minut
spokoju i tak w kółko.
Teraz trochę już wolfram obwisł od używania i coś jej przechodzi powoli atak
drgawek.
Wkręcona w to miejsce.................rosyjska........ 15W (taka z lodówki)
nie wykazuje takiego efektu. Rosja kontra Niemcy - no dziwne.
Co do Polux-ów podoba mi się ich barwa.
Jako jedyni w markecie mają wystawione mega moce tych świetlówek.
Była jakaś 40W - wielka jak krowa
Tylko ta trwałość - ponoć lipna? Nurtuje mnie ten ich szybki start. Ktoś to
obadał?
Zimny zapłon? Czy jednak technologia tak poszła do przodu, że ułamek sekundy
na podgrzanie skrętek wystarczy? Skąd więc u Osram-a trwa to prawie 2
sekundy zanim przetwornica poda wysokie napięcie do zapłonu?
Obawiam się, że przez ten efekt Polux może zbyt szybko osmolić końcówki
rury - efekt jak w typowych świetlówkach rurowych T12 T8 przy częstym
odpalaniu.
Czarne końce i po pewnym czasie niemożność odpalenia rury?
Szybkie starty kosztem trwałości?
Ktoś to dłużej testował i coś więcej oprócz padania elektrolitów w zasilaczu
świetlówek kompaktowych Polux-a zaobserwował?
Osramy wygrywają przy częstych odpaleniach? Później niż Polux smolą końcówki
rury dzięki lepszemu podgrzewaniu skrętek przed startem? Bez różnic?
Tak jak wcześniej pisałem niektóre modele Osram w zestawieniu z Polux (w tej
samej kategorii mocowej) wypadają bardzo kulawo.
Inne Osramy są całkiem przyjemne.
Fakt jeden Polux zdechł mi po dwóch tygodniach, inne świecą od kilku
miesięcy.
Może ta jedna paść to tylko wypadek przy pracy?
Jacek \"Plumpi\"
Guest
Sun Dec 10, 2006 11:20 pm
Ja ostatnio stanąłem przed podobnym dylematem. Potrzebowałem kilkunastu
lamp.
Po przejżeniu ofert Philips, Osram i Polux, doszedłem do wniosku, że jednak
Polux, ze względu na to, że:
- ma najbardziej białe (zbliżone do naturalnego) światło
- świeci najmocniej tzn. porównując tej samej mocy lampy
- szybki zapłon
- brak efektu rozjaśniania (rozgrzewania)
- przystępna cena 9zł/szt.
- 2 lata gwarancji
Dla porównania inne lampy z 5 letnią i dłuższą gwarancją świeciły na żółto i
do tego o wiele ciemniej od Poluxów (tej samej mocy), a przy tym kosztowały
3-4 krotnie drożej. Ogólnie rzecz biorąc im dłuższa gwarancja tym dłuższe
rozgrzewanie lamp i mniej światła z tej samej mocy. Jak więc policzyć cena
za rok użytkowania wychodzi prawie na to samo z tym, że Poluxy dają bardziej
przyjazne oku światło, no i nie trzeba od razu robić dużych inwestycji :)
Jacek "Plumpi"
Psychik
Guest
Sun Dec 10, 2006 11:31 pm
Andrzej Litewka napisał(a):
Quote:
Czy ktoś zna sekret czemu w Castoramie Osramy mają wg informacji
sprzedających 1 rok gwarancji a ten sam model w Leroy Merlin 3 lata.
Zaskoczyło mnie to.
w informacji Leroy Merlin powiedzieli Ci, ze przez 3 lata bedziesz
mogl wymienic, jak Ci sie zepsuje, czy widziales na opakowaniu napis "3
years life warranty"?
Quote:
Co do Polux-ów podoba mi się ich barwa.
jedno to "podobac sie", a inne to wlasciwe "oddawanie barw"
--
Psychik
Legato
Guest
Mon Dec 11, 2006 7:21 am
Jacek "Plumpi" napisał(a):
Quote:
Ja ostatnio stanąłem przed podobnym dylematem. Potrzebowałem kilkunastu
lamp.
Po przejżeniu ofert Philips, Osram i Polux, doszedłem do wniosku, że
jednak Polux, ze względu na to, że:
- ma najbardziej białe (zbliżone do naturalnego) światło
- świeci najmocniej tzn. porównując tej samej mocy lampy
- szybki zapłon
- brak efektu rozjaśniania (rozgrzewania)
- przystępna cena 9zł/szt.
- 2 lata gwarancji
Dla porównania inne lampy z 5 letnią i dłuższą gwarancją świeciły na
żółto i do tego o wiele ciemniej od Poluxów (tej samej mocy), a przy tym
kosztowały 3-4 krotnie drożej. Ogólnie rzecz biorąc im dłuższa gwarancja
tym dłuższe rozgrzewanie lamp i mniej światła z tej samej mocy. Jak więc
policzyć cena za rok użytkowania wychodzi prawie na to samo z tym, że
Poluxy dają bardziej przyjazne oku światło, no i nie trzeba od razu
robić dużych inwestycji :)
Potwierdzam to co mówi kolega.
U mnie też od roku świecą się Poluxy i jestem z nich zadowolony.
L.
Piotr Pitucha
Guest
Mon Dec 11, 2006 8:25 am
Użytkownik "Andrzej Litewka" <andx3wytnij@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:eli24o.184.1@and.krakow...
Quote:
Czy ktoś zna sekret czemu w Castoramie Osramy mają wg informacji
sprzedających 1 rok gwarancji a ten sam model w Leroy Merlin 3 lata.
Zaskoczyło mnie to.
Co ciekawe w Leroy Merlin znalazłem wersje z gwarancją 5 letnią (cena
oczywiście x2) Oględziny wizualne - zewnętrzne nic nie wnoszą.
A Ty jesteś pewien tej gwarancji? Kiedyś kupiłem Philipsy w 5 letnią
gwarancją, teraz jak padły to sprzedawca wmawia mi że te 5 lat to średni
czas świecenia a nie okres gwarancji, pooglądaj bardzo dokładnie papiery bo
możesz sie srogo zawieść.
Piotr
J.F.
Guest
Mon Dec 11, 2006 11:02 am
On Sun, 10 Dec 2006 23:20:25 +0100, Jacek "Plumpi" wrote:
Quote:
Po przejżeniu ofert Philips, Osram i Polux, doszedłem do wniosku, że jednak
Polux, ze względu na to, że:
- szybki zapłon
Ciekawe czy to wada czy zaleta. Czyzby lepsze mialy celowe opoznienie
celem rozgrzania skretek ?
Quote:
- brak efektu rozjaśniania (rozgrzewania)
Hm, tez ciekawe. Nie spodziewam sie tam wiecej niz zwyklego ukladu na
tranzystorach, a w takim lampa sie przeciez rozgrzewa.
Quote:
Ogólnie rzecz biorąc im dłuższa gwarancja tym dłuższe
rozgrzewanie lamp i mniej światła z tej samej mocy. Jak więc policzyć cena
za rok użytkowania wychodzi prawie na to samo z tym, że Poluxy dają bardziej
przyjazne oku światło, no i nie trzeba od razu robić dużych inwestycji
Paragon przechowaj. Przy odrobinie szczescia padna jeszcze na
gwarancji :-)
J.
Jacek \"Plumpi\"
Guest
Mon Dec 11, 2006 3:13 pm
Quote:
Ciekawe czy to wada czy zaleta. Czyzby lepsze mialy celowe opoznienie
celem rozgrzania skretek ?
Hmmm.....?
Samego mnie to ciekawi.
Co do tych Poluxów to one zapalają się na 2 razy. Najpierw zapalają się
jakgdyby połową światła, a po ułamku sekundy pełną mocą. Po zapaleniu pełną
mocą już nie widać efektu stopniowego rozjasniania.
Quote:
Paragon przechowaj.
Paragon ? Który zniknie po miesiącu ? O nie ! Kazałem sobie wydrukować
fakturę :)
Quote:
Przy odrobinie szczescia padna jeszcze na gwarancji
Na to też liczę
Ale jeżeli nawet wytrzymają mi przez cały okres gwarancyjny to i tak jestem
"do przodu", bo zwykłe żarówki, które używałem do tej pory paliły się w
takim tempie, że nie nadążyłem kupować nowych. Od kupna całego nowego
kompletu najpóźniej do tygodnia czasu musiała się któraś spalić, a dwóch
miesięcy jeszcze nie wytrzymała żadna
Oczywiście napięcie w sieci jest OK.
Jacek "Plumpi"
Jacek \"Plumpi\"
Guest
Mon Dec 11, 2006 3:17 pm
Quote:
Paragon ? Który zniknie po miesiącu ? O nie ! Kazałem sobie wydrukować
fakturę
Aha! Jeszcze warunkiem aby móc później reklamować jest oryginalne opakowanie
z tych lamp.
A na opakowaniu jest napisane, że udziela się gwarancji na okres 24 mies.
ale tak drobnym druczkiem, ze prawie nie widać tego napisu

))
Jacek "Plumpi"
Tomasz Wójtowicz
Guest
Mon Dec 11, 2006 6:08 pm
Piotr Pitucha napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Andrzej Litewka" <andx3wytnij@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:eli24o.184.1@and.krakow...
Czy ktoś zna sekret czemu w Castoramie Osramy mają wg informacji
sprzedających 1 rok gwarancji a ten sam model w Leroy Merlin 3 lata.
Zaskoczyło mnie to.
Co ciekawe w Leroy Merlin znalazłem wersje z gwarancją 5 letnią (cena
oczywiście x2) Oględziny wizualne - zewnętrzne nic nie wnoszą.
A Ty jesteś pewien tej gwarancji? Kiedyś kupiłem Philipsy w 5 letnią
gwarancją, teraz jak padły to sprzedawca wmawia mi że te 5 lat to średni
czas świecenia a nie okres gwarancji, pooglądaj bardzo dokładnie papiery bo
możesz sie srogo zawieść.
Kupiłem w Makro 3 Philipsy i wszystkie padły w ciągu 1 roku, tzn. nie
przestały świecić, ale zaczęły bzyczeć, pewnie poleciała dioda w
prostowniku. Ale nie rozbierałem, tylko zwróciłem do Makro, przyjęli bez
zbędnych pytań. Teraz mam świetlówki Aro, niby no-name, ale się
sprawdzają, już kilka lat bez awarii, kolor światła jak najbardziej
prawidłowy.
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Mon Dec 11, 2006 8:57 pm
Użytkownik "Andrzej Litewka" <andx3wytnij@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:eli24o.184.1@and.krakow...
[ciach]
Quote:
Co do Polux-ów podoba mi się ich barwa.
Jako jedyni w markecie mają wystawione mega moce tych świetlówek.
Była jakaś 40W - wielka jak krowa
Kupiłem też 55W, też Poluxa.
Taką 40W i 55W wysłałem miesiąc temu
koledze na sam środek Syberii (Krasnojarsk).
Tam mają od +35 do -47(!). Zobaczymy
jak się sprawdzą te Poluxy.
Pozdrowienia. Krzysztof.
Grzechu
Guest
Mon Dec 11, 2006 11:13 pm
Quote:
Kupiłem w Makro 3 Philipsy i wszystkie padły w ciągu 1 roku, tzn. nie
przestały świecić, ale zaczęły bzyczeć, pewnie poleciała dioda w
prostowniku. Ale nie rozbierałem, tylko zwróciłem do Makro, przyjęli bez
zbędnych pytań. Teraz mam świetlówki Aro, niby no-name, ale się
sprawdzają, już kilka lat bez awarii, kolor światła jak najbardziej
prawidłowy.
Starsi kupili daaaawno temu OSRAMY DULUX EL 15W/41-827 i święcą do tej pory
w całym mieszkaniu M4 (dwie żarówy miały uszkodzenia mechaniczne i
wylądowały w koszu - reszta działa bez zarzutu). Świecą już tak przynajmniej
5 LAT, ale barwa troszeczkę się juz zmieniła. Sprawdzałem kiedyś ich pobór
prądu i w przeliczeniu faktycznie wyszło że ciągną te 15W. Jakieś tanie
noname z eklerka kiedyś miałem to rzekomo 15W żarówa brała rzeczywistości z
sieci 30W!!!
Krzysztof Rudnik
Guest
Tue Dec 12, 2006 10:04 pm
J.F. wrote:
Quote:
Paragon przechowaj. Przy odrobinie szczescia padna jeszcze na
gwarancji
Jakies 10 lat temu, zdenerwowany lecacymi ciagle zarowkami w zyrandolu,
postanowilem ze rzuce sie (wtedy to kosztowalo spora kase)
od tej chwili bede wymienial padniete zarowki na swietlowki. Po wymianie
dwoch pierwszych (te najczesciej uzywane) tempo wymiany znacznie spadlo.
Ostatnie zarowki wymienialem duzo pozniej - a ostatnio kupiona swietlowka
padla po kilku miesiacach. Co ciekawe byla to jedyna
swietlowka jaka mi padla.
Te kupione 10 lat temu ciagle dzialaja, a sa uzywane dosc intensywnie.
Ale to chyba byly jeszcze oryginalne, produkowane w Europie Zachodniej
a nie u nas ani w Chinach.
--
Krzysiek Rudnik
Adam Dybkowski
Guest
Thu Dec 14, 2006 12:10 am
Krzysztof Rudnik napisał(a):
Quote:
Te kupione 10 lat temu ciagle dzialaja, a sa uzywane dosc intensywnie.
Ale to chyba byly jeszcze oryginalne, produkowane w Europie Zachodniej
a nie u nas ani w Chinach.
U nas już nic się nie produkuje. Ostatnio w markecie na pudełku "POLAM
Piła" widziałem małymi literkami "Made in P.R.C."
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
J.F.
Guest
Thu Dec 14, 2006 1:35 am
On Thu, 14 Dec 2006 00:10:17 +0100, Adam Dybkowski wrote:
Quote:
U nas już nic się nie produkuje. Ostatnio w markecie na pudełku "POLAM
Piła" widziałem małymi literkami "Made in P.R.C."
U nas sie produkuje zarowki zwykle. Widac swietlowki kompaktowe
przekraczaja nasze mozliwosci :-(
A te powyzsze to ciekawe - z fabryki Philipsa w Chinach, czy ktos sie
podszywa ? Bo sa od dawna, ten napis troche niewyrazny - roznie to
mozna interpretowac.
J.
Peper
Guest
Thu Dec 14, 2006 4:00 pm
Quote:
U nas już nic się nie produkuje. Ostatnio w markecie na pudełku "POLAM
Piła" widziałem małymi literkami "Made in P.R.C."
Nadeszły takie czasy, że nawet jak człowiek postawi klocka to mozna na
nim dostrzec malutki napis "Made In China"
Goto page 1, 2, 3 Next