Goto page 1, 2, 3 Next
Pitlab
Guest
Mon Feb 25, 2013 4:36 pm
Cześć
Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani stacją
na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii i koszcie
jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na kilkaset
egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
Tutaj jest strona pieca:
http://puhuit.com/main/page_products_t962_ir_ovenic_heater.html
Ma to dwie podłużne lampy kwarcowe i dwie termopary zawieszone od góry
pomiędzy lampami nad lutowanym obszarem.
Polutowaliśmy tym już kilkadziesiąt płytek, ale już drugi raz zdarzyło sie
że przysmażyło nam laminat. Dzisiaj dodatkowo wystrzelił kondensator
elektrolityczny na lutowanej płytce, zdmuchując wszystko w najbliższej
okolicy
Nawet jeżeli nie przypala płytki to niektóe elektrolity puchną.
Piec ma wyświetlacz na którym rysuje zadany profil temperaturowy i bieżącą
temepraturę. Z punktu widzenia jego automatyki wszystko było OK, jednak
kondensator odstrzelił a płytka jest lekko przybrązowiała. Ewidentnie widać
że była smażona większą temparaturą niż powinna.
Wcześniej mierzyliśmy temepraturę wstawiajac swoją termoparę podłaczoną do
miernika. Wychodziło nam że piec zaniża o ok. 40°C. taki Profil
temperaturowy pieca został dobrany eksperymentalnie i w wiekszości
przypadków lutuje się poprawnie, jednak już drugi raz mamy efekt w postaci
nadpalonych płytek.
Moja hipoteza jest taka że działanie automatyki zależy od tego co znajdzie
się pod termoparami pieca i w szczeglnych przypadkach termopara nie nagrzewa
się wystarczajaco mocno i przez to automatyka wymusza wyższą temepraturę.
Oba nadpalenia zdarzyły się w sytuacji gdy tacka była niepełna. W każdym
razie na 100% pod termoparami była lutowana płytka, co najwyżej część tacki
z perforowanej blachy stalowej była pusta.
Czy macie jakieś doświadczenia z podobnymi urządzeniami?
Na razie wyglada na to że elektrolity bedziemy lutować ręcznie po zlutowaniu
drobnicy SMD w piecu.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
Bezznaczenia
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:18 pm
W dniu 2013-02-25 16:36, Pitlab pisze:
Quote:
Cześć
Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani
stacją na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii
i koszcie jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na
kilkaset egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
Tutaj jest strona pieca:
http://puhuit.com/main/page_products_t962_ir_ovenic_heater.html
Ma to dwie podłużne lampy kwarcowe i dwie termopary zawieszone od góry
pomiędzy lampami nad lutowanym obszarem.
Polutowaliśmy tym już kilkadziesiąt płytek, ale już drugi raz zdarzyło
sie że przysmażyło nam laminat. Dzisiaj dodatkowo wystrzelił kondensator
elektrolityczny na lutowanej płytce, zdmuchując wszystko w najbliższej
okolicy
Nawet jeżeli nie przypala płytki to niektóe elektrolity puchną.
Piec ma wyświetlacz na którym rysuje zadany profil temperaturowy i
bieżącą temepraturę. Z punktu widzenia jego automatyki wszystko było OK,
jednak kondensator odstrzelił a płytka jest lekko przybrązowiała.
Ewidentnie widać że była smażona większą temparaturą niż powinna.
Wcześniej mierzyliśmy temepraturę wstawiajac swoją termoparę podłaczoną
do miernika. Wychodziło nam że piec zaniża o ok. 40°C. taki Profil
temperaturowy pieca został dobrany eksperymentalnie i w wiekszości
przypadków lutuje się poprawnie, jednak już drugi raz mamy efekt w
postaci nadpalonych płytek.
Moja hipoteza jest taka że działanie automatyki zależy od tego co
znajdzie się pod termoparami pieca i w szczeglnych przypadkach termopara
nie nagrzewa się wystarczajaco mocno i przez to automatyka wymusza
wyższą temepraturę. Oba nadpalenia zdarzyły się w sytuacji gdy tacka
była niepełna. W każdym razie na 100% pod termoparami była lutowana
płytka, co najwyżej część tacki z perforowanej blachy stalowej była pusta.
Czy macie jakieś doświadczenia z podobnymi urządzeniami?
Na razie wyglada na to że elektrolity bedziemy lutować ręcznie po
zlutowaniu drobnicy SMD w piecu.
A z ciekawosci, ile daliscie za te zabawke ?
I to jest sluszna linia lutowac elementy delikatne pozniej bo chyba z
tego co pamietam przemyslowe piece grzeja goracym powietrzem.
Bezznaczenia
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:19 pm
Zapomnial bym ta zabawka potrzebuje tuningu i kalibracji przez
specjaliste z jajami.
sundayman
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:34 pm
Quote:
Ma to dwie podłużne lampy kwarcowe i dwie termopary zawieszone od góry
pomiędzy lampami nad lutowanym obszarem.
chyba lampy IR, bo kwarcowe to UV raczej ?
Kurka wodna, sam się przymierzałem do tego pieca, a tu takie
hocky-klocky z nim ? Chyba jednak trzeba samemu zrobić...
A pod PCB nie ma grzałek - tak z ciekawości ? Tylko z góry grzeje ?
Mario
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:41 pm
W dniu 2013-02-25 17:19, Bezznaczenia pisze:
Quote:
Zapomnial bym ta zabawka potrzebuje tuningu i kalibracji przez
specjaliste z jajami.
Mógłbyś coś dodać, co on będzie z tymi jajami robił? Piekł je w piecyku?
Ja bym sądził, że do tuningu potrzeba kogoś z głową ale z tego co pisze
Pitlab, to oni ten piec badali i doregulowali do swoich potrzeb.
--
pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:45 pm
W dniu 2013-02-25 16:36, Pitlab pisze:
Quote:
Cześć
Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani
stacją na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii
i koszcie jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na
kilkaset egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
Tutaj jest strona pieca:
http://puhuit.com/main/page_products_t962_ir_ovenic_heater.html
Ma to dwie podłużne lampy kwarcowe i dwie termopary zawieszone od góry
pomiędzy lampami nad lutowanym obszarem.
Polutowaliśmy tym już kilkadziesiąt płytek, ale już drugi raz zdarzyło
sie że przysmażyło nam laminat. Dzisiaj dodatkowo wystrzelił kondensator
elektrolityczny na lutowanej płytce, zdmuchując wszystko w najbliższej
okolicy
Nawet jeżeli nie przypala płytki to niektóe elektrolity puchną.
Piec ma wyświetlacz na którym rysuje zadany profil temperaturowy i
bieżącą temepraturę. Z punktu widzenia jego automatyki wszystko było OK,
jednak kondensator odstrzelił a płytka jest lekko przybrązowiała.
Ewidentnie widać że była smażona większą temparaturą niż powinna.
Wcześniej mierzyliśmy temepraturę wstawiajac swoją termoparę podłaczoną
do miernika. Wychodziło nam że piec zaniża o ok. 40°C. taki Profil
temperaturowy pieca został dobrany eksperymentalnie i w wiekszości
przypadków lutuje się poprawnie, jednak już drugi raz mamy efekt w
postaci nadpalonych płytek.
Moja hipoteza jest taka że działanie automatyki zależy od tego co
znajdzie się pod termoparami pieca i w szczeglnych przypadkach termopara
nie nagrzewa się wystarczajaco mocno i przez to automatyka wymusza
wyższą temepraturę. Oba nadpalenia zdarzyły się w sytuacji gdy tacka
była niepełna. W każdym razie na 100% pod termoparami była lutowana
płytka, co najwyżej część tacki z perforowanej blachy stalowej była pusta.
Czy macie jakieś doświadczenia z podobnymi urządzeniami?
Na razie wyglada na to że elektrolity bedziemy lutować ręcznie po
zlutowaniu drobnicy SMD w piecu.
Są do dostania markery temperatury. Kleisz na partię płytek i potem
widzisz w jakiej maksymalnej temperaturze przebywały. Jeśli stosujesz
termoparę to warto by była przyklejona do płytki a nie swobodna. No i
możesz pomierzyć przy pełnym wypełnieniu tacki i przy częściowym.
ATSD to ten piec używany, że taka różnica temperatur? No i jeśli możesz
to rzuć cenę.
--
pozdrawiam
MD
Bezznaczenia
Guest
Mon Feb 25, 2013 5:58 pm
Myslalem ze ten piecyk to powietrze a tu taki babol, przeciez to jest
logiczne ze jak grzeje lampa to pol plytki bedzie mialo 50C a drugie
150C. Chyba jednak wyjdzie taniej kupic opiekacz niz to gowno bo
jedyna zaleta to fajowy wyswietlacz. Jak widac potrzeba faceta z jajami
bo z glowa sie nie nadaje do niczego.
Mario
Guest
Mon Feb 25, 2013 10:01 pm
W dniu 2013-02-25 17:58, Bezznaczenia pisze:
Quote:
Myslalem ze ten piecyk to powietrze a tu taki babol, przeciez to jest
logiczne ze jak grzeje lampa to pol plytki bedzie mialo 50C a drugie
150C.
Wcale nie jest oczywiste. Ale powinny być promienniki z dołu i z góry.
ATSD to ile widziałeś piecyków rozpływowych na powietrze? (rozumiem, ze
masz na myśli termoobieg)
--
pozdrawiam
MD
Pitlab
Guest
Mon Feb 25, 2013 11:55 pm
Quote:
chyba lampy IR, bo kwarcowe to UV raczej ?
Tak, lampy IR chociaż w obudowie najprawdopodobniej z kwarcowej rury.
Quote:
Kurka wodna, sam się przymierzałem do tego pieca, a tu takie hocky-klocky
z nim ? Chyba jednak trzeba samemu zrobić...
Być może problem jest po stronie użytkownika. nigdy wcześniej nie miałem do
czynienia z piecami lutowniczymi. Dokumentacja jest raczej lakoniczna i
napisana takim "chingliszem" że dawnno już nie widziałem tylu nieznanych
słów w takich niecodziennych kombinacjach :-)
Quote:
A pod PCB nie ma grzałek - tak z ciekawości ? Tylko z góry grzeje ?
Nie ma. Od spodu jest szuflada z perforowanej stalowej blachy i na niej
kładzie się płytki. Nie ma żadnych grzałem. Pod nią jest tylko stół.
Co do kalibracji to podręcznik użytkownika nie daje żadnej szansy. Można
tylko zdefiniować własny profil temperaturowy I chyba tak zrobię. Dzięki za
sugestię. Tylko nie będe polegał na temepraturze mierzonej przez urządzenie
a temperaturę zdejmą własną termoparą.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
Mario
Guest
Tue Feb 26, 2013 12:04 am
W dniu 2013-02-25 23:55, Pitlab pisze:
Quote:
chyba lampy IR, bo kwarcowe to UV raczej ?
Tak, lampy IR chociaż w obudowie najprawdopodobniej z kwarcowej rury.
Kurka wodna, sam się przymierzałem do tego pieca, a tu takie
hocky-klocky z nim ? Chyba jednak trzeba samemu zrobić...
Być może problem jest po stronie użytkownika. nigdy wcześniej nie miałem
do czynienia z piecami lutowniczymi. Dokumentacja jest raczej lakoniczna
i napisana takim "chingliszem" że dawnno już nie widziałem tylu
nieznanych słów w takich niecodziennych kombinacjach :-)
A pod PCB nie ma grzałek - tak z ciekawości ? Tylko z góry grzeje ?
Nie ma. Od spodu jest szuflada z perforowanej stalowej blachy i na niej
kładzie się płytki. Nie ma żadnych grzałem. Pod nią jest tylko stół.
Co do kalibracji to podręcznik użytkownika nie daje żadnej szansy. Można
tylko zdefiniować własny profil temperaturowy I chyba tak zrobię. Dzięki
za sugestię. Tylko nie będe polegał na temepraturze mierzonej przez
urządzenie a temperaturę zdejmą własną termoparą.
A te elektrolity to chyba nie jakieś duże, przewlekane?
--
pozdrawiam
MD
Bezznaczenia
Guest
Tue Feb 26, 2013 12:07 am
Co do kalibracji to podręcznik użytkownika nie daje żadnej szansy. Można
Quote:
tylko zdefiniować własny profil temperaturowy I chyba tak zrobię. Dzięki
za sugestię. Tylko nie będe polegał na temepraturze mierzonej przez
urządzenie a temperaturę zdejmą własną termoparą.
Nie wiem czy macie tam speca od lutowania ale jesli jakies QNF albo BGA
to bez podgrzania od dołu musicie sie przygotowac na szybkie zwroty
gwarancyjne produktow. Ten piecyk jest Ok ale z tego co widze raczej
do lutowania rezystorow na plytce prototypowej, ewentualnie pokusil bym
sie o zmontowanie do niego jakiegos obiegu i 2-3 termopar.
sundayman
Guest
Tue Feb 26, 2013 12:10 am
Quote:
Wcale nie jest oczywiste. Ale powinny być promienniki z dołu i z góry.
ATSD to ile widziałeś piecyków rozpływowych na powietrze? (rozumiem, ze
masz na myśli termoobieg)
Właśnie dlatego pytałem - grzanie tylko z góry wydaje mi się dziwne...
Jak reflowuję w moim piecyku by Tesco, to grzeję góra/dół, i wątpię, czy
bym uzyskał dobry efekty tylko z góry.
No i te termopary "wiszące" - toż to ma chyba mało wspólnego z realną
temperaturą PCB. Ja przyklejam taśmą aluminiową do PCB, i też nie do
końca jestem pewien...
Przy większych elementach, typu cewki, to nawet musiałem zadbać o
mocniejsze grzanie z dołu, bo inaczej się lutowanie przeciąga i robi się
problem.
No nic, dobrze że Pitlab ostrzegł, widzę że jak sam nie zrobisz (albo
nie kupisz drogo) to dobrze nie będzie.
Pitlab
Guest
Tue Feb 26, 2013 12:26 am
Quote:
A te elektrolity to chyba nie jakieś duże, przewlekane?
Kondensatory są SMD, o wysokości od 6 do 9mm.
Wziąłem suwmiarkę i wsuwając głębokościomierz zmierzyłem że od dna szuflady
do grzałki jest 38mm. Nie wyglada to jakoś tragicznie.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
Bezznaczenia
Guest
Tue Feb 26, 2013 2:30 am
http://www.youtube.com/watch?v=QAbe4VYpZnU
Zbych
Guest
Tue Feb 26, 2013 8:10 am
W dniu 2013-02-25 16:36, Pitlab pisze:
Quote:
Cześć
Kupiliśmy do firmy piec lutowniczy, bo doszliśmy do etapu że lutowani
stacją na gorące powietrze zajmuje za dużo czasu a przy wielkości serii
i koszcie jednostkowym urządzenia nie damy rady skompletować części na
kilkaset egzempalrzy wymagane przez montażystę kontraktowego.
Trochę OT. Czemu w takim razie nie zlecisz montażu firmie, która robi
krótkie serie?
Goto page 1, 2, 3 Next