RTV forum PL | NewsGroups PL

Trwałość firmware'u w pamięciach flash: co się dzieje, gdy urządzenia leżą bez użycia?

pamięć flash a trwałość urząd zeń elektronicznych

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Trwałość firmware'u w pamięciach flash: co się dzieje, gdy urządzenia leżą bez użycia?

Goto page 1, 2, 3  Next

Atlantis
Guest

Sun Nov 07, 2010 9:05 pm   



Jak wiadomo pamięci flash charakteryzują się specyficznymi własnościami
- zostawione same sobie po jakimś czasie stracą zawartość, zapisywane
zbyt intensywnie po jakimś czasie stracą zdolność trzymania danych.
Jak to się ma do trwałości współczesnych urządzeń elektronicznych?
Zresztą... Nie tylko współczesnych - przecież już od dosyć dawna byle
komórka, router, switch sieciowy, centralka telefoniczna, odtwarzacz
MP3, radioodtwarzacz samochodowy itd. posiada pamięć, w której jest
zapisany firmware. Utrata jej zawartości zwykle oznacza kłopoty. :)

Powiedzmy, że nie używamy jakiegoś urządzenia. Leży sobie w szafie
latami. Czy wówczas FW "wyparuje" z pamięci? Czy używanie, a
przynajmniej włączenie urządzenia raz na jakiś czas wystarczy do
odświeżenia zawartości pamięci? A może konieczne jest ponowne wgranie softu?

Andrzej Lawa
Guest

Sun Nov 07, 2010 9:51 pm   



W dniu 07.11.2010 21:05, Atlantis pisze:
Quote:
Jak wiadomo pamięci flash charakteryzują się specyficznymi własnościami
- zostawione same sobie po jakimś czasie stracą zawartość, zapisywane

Tylko że ten "jakiś czas" to tak w okolicach 50 i więcej lat Wink

Atlantis
Guest

Sun Nov 07, 2010 9:56 pm   



W dniu 2010-11-07 21:51, Andrzej Lawa pisze:

Quote:
Tylko że ten "jakiś czas" to tak w okolicach 50 i więcej lat Wink

Poważnie? Pytam, bo kiedyś spotkałem się z wersją mówiącą o trochę
więcej niż dekadzie.
Tak czy inaczej moje pytanie wciąż jest aktualne. Powiedzmy, że minęło
kilkadziesiąt lat. Wyjmujemy z szafy zabytkowe urządzenie. Część
elektroniczna w świetnym stanie. Co trzeba zrobić, żeby uchronić
software przed wyparowaniem z flasha? Konieczne jest ponowne flashowanie
urządzenia?

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Nov 07, 2010 10:54 pm   



Atlantis napisał:

Quote:
Powiedzmy, że nie używamy jakiegoś urządzenia. Leży sobie w szafie
latami. Czy wówczas FW "wyparuje" z pamięci?

Prędzej mu puszczą luty bezołowiowe.

Quote:
Czy używanie, a przynajmniej włączenie urządzenia raz na jakiś czas
wystarczy do odświeżenia zawartości pamięci?

Włączenie nic nie zmienia -- pamięć flash nie jest odświeżana w czasie
pracy (na ogół).

Quote:
A może konieczne jest ponowne wgranie softu?

Gdyby jednak coś nie działało, to tak. Miałem kiedyś płytę główną,
której BIOS zgłaszał błąd sumy kontrolnei i nie startował. BIOS był
w EPROM-ie. Jeden bit był niepewnie zapisany. Pomogło ponowne
zaprogramowanie w zewnętrznym programatorze. Ale to chyba rzadkie
przypadki.

Jarek

--
Prędzej ci serce pęknie.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Nov 07, 2010 11:05 pm   



Pan Atlantis napisał:

Quote:
Tylko że ten "jakiś czas" to tak w okolicach 50 i więcej lat ;)

Poważnie? Pytam, bo kiedyś spotkałem się z wersją mówiącą o trochę
więcej niż dekadzie.

Od trochę więcej niż dekady, to się takie pamięci w ogóle powszechnie
używa. Robiliśmy diwajs na jednym z pierwszych dostępnych procesorów,
który takie cudo miał w środku. Zapisywał, atoli nie szło mu to
najlepiej. Raz się dało odczytać, innym razem nie. No to program
pisał to samo kilka razy w różnych miejscach. Przy odczycie wynik
był ustalany metodą głosowania.

Jarek

--
No, świetnie, ale jaką metodą wybierzemy metodę głosowania?

Michoo
Guest

Mon Nov 08, 2010 12:39 am   



W dniu 07.11.2010 21:05, Atlantis pisze:
Quote:
Jak wiadomo pamięci flash charakteryzują się specyficznymi własnościami
- zostawione same sobie po jakimś czasie stracą zawartość, zapisywane
zbyt intensywnie po jakimś czasie stracą zdolność trzymania danych.
Jak to się ma do trwałości współczesnych urządzeń elektronicznych?
Zazwyczaj przewidywany czas życia jest mniejszy niż trwałość pamięci

(10/20/30 lat)

Quote:

Powiedzmy, że nie używamy jakiegoś urządzenia. Leży sobie w szafie
latami. Czy wówczas FW "wyparuje" z pamięci? Czy używanie, a
przynajmniej włączenie urządzenia raz na jakiś czas wystarczy do
odświeżenia zawartości pamięci? A może konieczne jest ponowne wgranie softu?
Pamięć flash to w uproszczeniu bramka z kondensatorem. Z tego

kondensatora ładunek powoli "cieknie". "Zregenerować" można go tylko
zapisując ponownie.

Mam odtwarzacz mp3 z "trefnej partii", który wymaga flashowania raz na
pół roku, poza tym działa.

--
Pozdrawiam
Michoo

shg
Guest

Mon Nov 08, 2010 1:28 am   



On Nov 7, 9:56 pm, Atlantis <nos...@nospam.pl> wrote:
Quote:
W dniu 2010-11-07 21:51, Andrzej Lawa pisze:

Tylko że ten "jakiś czas" to tak w okolicach 50 i więcej lat ;)

Poważnie? Pytam, bo kiedyś spotkałem się z wersją mówiącą o trochę
więcej niż dekadzie.
Tę trwałość rzędu 10 lat podaje się z reguły dla jakiejś wyższej

temperatury np. 85°C, ale chyba żaden producent nie jest w stanie
zagwarantować że się flash nie posypie po kilku latach pracy w
temperaturze pokojowej.
Trwałość określa się przez testy starzeniowe prowadzone w wysokich
temperaturach, dużo wyższych niż normalne temperatury pracy (nawet
300°C), a następnie uzyskana zależność ekstrapoluje się dla niższych
temperatur.

Quote:
Tak czy inaczej moje pytanie wciąż jest aktualne. Powiedzmy, że minęło
kilkadziesiąt lat. Wyjmujemy z szafy zabytkowe urządzenie. Część
elektroniczna w świetnym stanie. Co trzeba zrobić, żeby uchronić
software przed wyparowaniem z flasha? Konieczne jest ponowne flashowanie
urządzenia?
Jeżeli będzie leżało nieużywane, to jest większa szansa że przetrwa,

ogólnie psuje się od migracji ładunku z pływającej bramki przez
izolator. Sprzyja temu podwyższona temperatura (choć nieznacznie), na
przykład w czasie pracy urządzenia i częste programowanie, które
powoduje degradację izolatora. Częste odczytywanie też może
niekorzystnie wpływać na trwałość, ale to zależy mocno od sposobu
odczytu i konstrukcji i może mieć marginalne znaczenie.
Jeżeli "wyciek" ładunku występuje z przyczyn "naturalnych" (ten jest
zazwyczaj powolny), to jeszcze pół biedy, wystarczy zaprogramować na
nowo. Jeżeli jednak dojdzie do degradacji izolatora, to tę komórkę
pamięci można już spisać na straty, każde kolejne programowanie będzie
tylko pogarszało sytuację, uszkodzenie jest nieodwracalne.
Rozwiązanie: Suma kontrolna, min. 3 kopie softu w pamięci i nadzieja
że początkowe sektory maja większą trwałość (tam gdzie siedzi program
który będzie sprawdzał zawartość), a bywa tak, że faktycznie mają,
właśnie z tego powodu.

shg
Guest

Mon Nov 08, 2010 1:35 am   



On Nov 7, 10:05 pm, Jarosław Sokołowski <ja...@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Robiliśmy diwajs na jednym z pierwszych dostępnych procesorów,
który takie cudo miał w środku. Zapisywał, atoli nie szło mu to
najlepiej. Raz się dało odczytać, innym razem nie. No to program
pisał to samo kilka razy w różnych miejscach. Przy odczycie wynik
był ustalany metodą głosowania.

Stare EEPROM-y (w tym i flashe) miały problem z przenikaniem ładunku
do komórek znajdujących się w tym samym wierszu, co aktualnie
programowane. Jeżeli to był NAND-Flash, to przy odczycie też się mogły
dziać cuda. Szczątkowe ładunki (które dostały się tam jak wyżej) w
komórkach połączonych szeregowo mogą skutecznie zakłócać odczyt.
Obecnie ten problem już został chyba dość mocno ograniczony, ale ze
względu na postępującą miniaturyzację coraz większe znaczenie zaczyna
mieć jakość dielektryka.

EM
Guest

Mon Nov 08, 2010 8:40 am   



Quote:
Gdyby jednak coś nie działało, to tak. Miałem kiedyś płytę główną,
której BIOS zgłaszał błąd sumy kontrolnei i nie startował. BIOS był
w EPROM-ie. Jeden bit był niepewnie zapisany. Pomogło ponowne
zaprogramowanie w zewnętrznym programatorze. Ale to chyba rzadkie
przypadki.

Ja miałem kilka lat temu podobny przypadek - odtwarzacz DVD, może 2-3 lata od
zakupu. Firmware we flashu. Duży DIP.
Przestało działać. Ponieważ wsad nie był dostępny odczytałem z niego i
zaprogramowałem ponownie i zadziałało.
Co ciekawe drugi taki sam egzemplarz kolegi miał tą samą przypadłość w przeciągu
roku i tak samo został zreanimowany. Teraz już stoi parę lat gdzieś w szafie,
nie wiem czy działa.

To jest przykład, że flash niekoniecznie wytrzymuje długo. Może kwestia słabego
programowania przez producenta sprzętu, a raczej ich programatorów - nie wiem.
Ale pewnie szybciej fakt, że te scalaki po prostu nie utrzymywały zapisu
odpowiednio długo.
--
Pozdr
EM

sq6ade
Guest

Mon Nov 08, 2010 11:13 am   



Zapytajcie wk....onych właścicieli RO od Fiata Stilo (Visteon) którym
wysypał się soft w Procku ST Wink

Atlantis
Guest

Mon Nov 08, 2010 3:12 pm   



W dniu 2010-11-08 08:40, EM pisze:

Quote:
To jest przykład, że flash niekoniecznie wytrzymuje długo. Może kwestia
słabego programowania przez producenta sprzętu, a raczej ich
programatorów - nie wiem. Ale pewnie szybciej fakt, że te scalaki po
prostu nie utrzymywały zapisu odpowiednio długo.

BTW jak wygląda zazwyczaj kwestia montażu flasha z FW? Wkładają go w
podstawkę czy lutują bezpośrednio do płyty? Rozumiem, że nie zawsze się
da - projektanci telefonów komórkowych, PDA, odtwarzaczy MP3 i innych
urządzeń, w przypadku których miniaturyzacja odgrywa pierwszorzędną rolę
nie mogą sobie pozwolić na luksus stosowania podstawek. Ale takie
odtwarzacze DVD, osprzęt sieciowy, telefony stacjonarne (te bardziej
zaawansowane) i tak dalej?

J.F.
Guest

Mon Nov 08, 2010 5:43 pm   



Użytkownik "Atlantis" <nospam@nospam.pl> napisał w
Quote:
BTW jak wygląda zazwyczaj kwestia montażu flasha z FW? Wkładają
go w
podstawkę czy lutują bezpośrednio do płyty?

Wlutowany. Nie po to dajesz flasha, zeby go potem wyciagac z
podstawki :-)

Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.

J.

Atlantis
Guest

Mon Nov 08, 2010 7:05 pm   



W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:

Quote:
Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.

Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Mon Nov 08, 2010 7:11 pm   



Użytkownik "Atlantis" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:4cd83bea$0$20994$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:

Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.

Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.

Cześć Atlantis!

Czy mogę do Ciebie napisać na adres prywatny?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Michoo
Guest

Mon Nov 08, 2010 7:33 pm   



W dniu 08.11.2010 19:05, Atlantis pisze:
Quote:
W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:

Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.

Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.
Baterie do laptopów się tak ratuje jak zaczynają zakłamywać pojemność.


--
Pozdrawiam
Michoo

Goto page 1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Trwałość firmware'u w pamięciach flash: co się dzieje, gdy urządzenia leżą bez użycia?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map