Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Pawel O'Pajak
Guest
Tue May 18, 2010 9:45 pm
Powitanko,
Quote:
Nie jestem pewien jak w tym konkretnym modelu, ale poprzednio kiedy Agilent miał
40 GS/s to było równolegle 160 przetworników flash z zegarem 250 MHz
poprzesuwanym co 25 ps.
Dzieki, nie wpadlem na to, sprytne. Swoja droga nawet zwykla bramka
pracujaca z ta f to juz niebanalne rozwiazanie.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
Jacek Radzikowski
Guest
Tue May 18, 2010 10:34 pm
On 05/18/2010 05:45 PM, Pawel O'Pajak wrote:
Quote:
Powitanko,
Nie jestem pewien jak w tym konkretnym modelu, ale poprzednio kiedy
Agilent miał
40 GS/s to było równolegle 160 przetworników flash z zegarem 250 MHz
poprzesuwanym co 25 ps.
Dzieki, nie wpadlem na to, sprytne.
W tanich oscyloskopach jest podobnie. W rigolach siedzi 10 przetworników
100Msps wyzwalanych sekwencyjnie, dając w sumie 1Gsps strumień próbek.
Co ciekawe, częstotliwość taktująca ADC jest widoczna w sygnale: na
wykresie widma częstotliwości, jest dość silny pik na 100MHz. Nie wiem
czy to przypadłość konstrukcji, czy tylko mój egzemplarz tak ma, ale
warto o tym pamiętać jak się analizuje sygnał w tym zakresie.
j.
Jacek Radzikowski
Guest
Wed May 19, 2010 2:18 am
On 05/18/2010 09:14 PM, JD wrote:
Quote:
On May 19, 7:34 am, Jacek Radzikowski
W tanich oscyloskopach jest podobnie. W rigolach siedzi 10 przetworników
100Msps wyzwalanych sekwencyjnie, dając w sumie 1Gsps strumień próbek.
W sensie: 10 osobnych ukladow scalonych?
Tak. 10 kostek. Podłączonych do FPGA, które generuje zegary i zbiera
wyniki z przetworników.
j.
JD
Guest
Wed May 19, 2010 3:14 am
On May 19, 7:34 am, Jacek Radzikowski
Quote:
W tanich oscyloskopach jest podobnie. W rigolach siedzi 10 przetworników
100Msps wyzwalanych sekwencyjnie, dając w sumie 1Gsps strumień próbek.
W sensie: 10 osobnych ukladow scalonych?
Quote:
Co ciekawe, częstotliwość taktująca ADC jest widoczna w sygnale: na
wykresie widma częstotliwości, jest dość silny pik na 100MHz. Nie wiem
czy to przypadłość konstrukcji, czy tylko mój egzemplarz tak ma, ale
warto o tym pamiętać jak się analizuje sygnał w tym zakresie.
Tym powinna zajac sie kalibracja ale jesli uklad jest zrobiony jak
powyzej to niewiele ona pomoze. Owszem, moze wyrownac offsety i
napiecia odniesienia ale opoznien zegara juz raczej nie naprawi. Nawet
w jednoukladowych przetwornikach trudno jest to wszystko skalibrowac.
JD
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 6:55 am
Quote:
On May 19, 7:34 am, Jacek Radzikowski
Tym powinna zajac sie kalibracja ale jesli uklad jest zrobiony jak
powyzej to niewiele ona pomoze. Owszem, moze wyrownac offsety i
napiecia odniesienia ale opoznien zegara juz raczej nie naprawi. Nawet
w jednoukladowych przetwornikach trudno jest to wszystko skalibrowac.
Opóźnienia też się naprawia. Jest kilka rozwiązań regulowania opóźnienia
układu napieciem stałym. Automat to reguluje tak, że na wejście podaje
sinus i tak dostraja opóźnienia żeby na FFT nie było innych prążków poza
tym kalibracyjnym powyżej zadanego poziomu.
Generalnie w interleave to nie tylko offsety ale i wzmocnienia
poszczególnych ADC muszą zostać wyrównane. W starych TDS500 chyba z
wersji "C" program kalibracyjny wymagał podawania sinusa w rozmaitych
kombinacjach i na ekranie było widać różnicę w poszczególnych torach
razem. A było tam raptem 1GS rozbite na 4x250 MS/s. A teraz to automat
sam załatwia i nic nie widać.
Autokalibracja kompensuje offsety DC buforów wejściowych, ale też
offsety ADC przy przeplocie. I to nie tak, że jak offset to tylko chodzi
o ten pierwszy.
Dlatego czasem matryca CCD i jeden przetwornik nie jest takie głupie.
Andrzej Kamieniecki
Jacek Radzikowski
Guest
Wed May 19, 2010 7:45 am
On 05/18/2010 09:14 PM, JD wrote:
Quote:
Co ciekawe, częstotliwość taktująca ADC jest widoczna w sygnale: na
wykresie widma częstotliwości, jest dość silny pik na 100MHz. Nie wiem
czy to przypadłość konstrukcji, czy tylko mój egzemplarz tak ma, ale
warto o tym pamiętać jak się analizuje sygnał w tym zakresie.
Tym powinna zajac sie kalibracja ale jesli uklad jest zrobiony jak
powyzej to niewiele ona pomoze. Owszem, moze wyrownac offsety i
napiecia odniesienia ale opoznien zegara juz raczej nie naprawi. Nawet
w jednoukladowych przetwornikach trudno jest to wszystko skalibrowac.
Prążki widziałem z podłączoną anteną. Przed chwilą sprawdziłem jeszcze
raz, tym razem bez podłączania czegokolwiek do wejścia. Poza normalnym
szumem, fft jest w miarę płaskie.
Wniosek: akwizycja jest ok, tylko próbkowanie dość mocno sieje.
Widać chińczycy zaoszczędzili na ekranowaniu.
j.
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 7:54 am
JD napisał(a):
Quote:
Te, ktore znam maja timing spasowany na sztywno. Owszem, buforami o
regulowanym opoznieniu mozna by wyrownac ew. opoznienia ale odbyloby
sie to kosztem szumow.
jeśli dobrze rozumiem przez bufor o regulowanym opóźnieniu rozumiesz coś
cyfrowego, a to się robi analogowo, bardziej elementarnie, toć w końcu
oscyloskop :-)
Quote:
To chyba za duzy przeskok dla mnie. Chodzi Ci o analogie (w kwestii
rozrzutow i kalibracji) miedzy przetwornikami z przeplotem i bez a
matrycami CMOS i CCD?
o to, że przy matrycy CCD jest ten sam przetwornik ADC dla każdej próbki
i przynajmniej jeden strup z głowy. Mówię o przetworniku FISO,
powszechnie stosowanym w oscyloskopach. Nawet jak jest przeplot. Na
przykład pewien oscyloskop ma próbkowanie 10 GS/s zrobione na 4
przetwornikach 2,5 GS/s bazujących na CCD. Ostatecznie są 4 ADC a nie na
przykład 40 po 250 MHz. Wiem, wiem, coś za coś.
Andrzej Kamieniecki
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 7:56 am
Jacek Radzikowski napisał(a):
Quote:
Wniosek: akwizycja jest ok, tylko próbkowanie dość mocno sieje.
Widać chińczycy zaoszczędzili na ekranowaniu.
czasem też sieje i to konkretnie przetwornica i lampka podświetlająca
wyświetlacz. Zwłaszcza jak oszczędzają na ekranowaniu plastikowych obudów.
Andrzej Kamieniecki
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 9:08 am
JD napisał(a):
Quote:
Z ciekawosci, czy po podaniu na wejscie sinusa o f~100MHz dostajesz
jakies prazki intermodulacji? Podajac na wejscie 0 ogladasz sam
offset, a ten jest najlatwiejszy do skalibrowania.
ale żeby nie było tak słodko: offset zmienia się na poszczególnych
zakresach i w dodatku jeździ wraz ze zmianą pozycji (raz na sto lat nie
do końca liniowo i na każdym zakresie inaczej). W końcu tor sygnałowy w
oscyloskopie jest różnicowy i zero na jego wyjściu to nie jest to samo
zero ca na wejściu oscyloskopu połączone na sztywno z masą gniazda BNC.
Stąd różnica pomiędzy tą wirtulaną masą a pozycją zerową wskazywaną
przez wskaźnik odniesienia danego kanału. Ale masz rację, do
skalibrowania to względnie proste.
Andrzej Kamieniecki
JD
Guest
Wed May 19, 2010 9:20 am
On May 19, 11:18 am, Jacek Radzikowski
<ja...@spamer.die.die.die.piranet.org> wrote:
Quote:
Tak. 10 kostek. Podłączonych do FPGA, które generuje zegary i zbiera
wyniki z przetworników.
To wyglada jak 10 komercyjnych przetwornikow (prawdopodobnie pipeline,
jak w aparatach fotograficznych). Ciekawe czy chociaz wzieli je z
jednego wafla czy zupelnie losowo.
JD
JD
Guest
Wed May 19, 2010 9:30 am
On May 19, 3:55 pm, Andrzej Kamieniecki
<_andrzej.kamienie...@tespol.com.pl> wrote:
Quote:
> On May 19, 7:34 am, Jacek Radzikowski
> Tym powinna zajac sie kalibracja ale jesli uklad jest zrobiony jak
> powyzej to niewiele ona pomoze. Owszem, moze wyrownac offsety i
> napiecia odniesienia ale opoznien zegara juz raczej nie naprawi. Nawet
> w jednoukladowych przetwornikach trudno jest to wszystko skalibrowac..
Opóźnienia też się naprawia.
Te, ktore znam maja timing spasowany na sztywno. Owszem, buforami o
regulowanym opoznieniu mozna by wyrownac ew. opoznienia ale odbyloby
sie to kosztem szumow.
Co do reszty - wszystko sie zgadza. Dodam jeszcze, ze sporo mozna
naprawic po stronie cyfrowej, zwlaszcza jesli mozna zrobic troche
zalozen na temat widma sygnalu.
Quote:
Dlatego czasem matryca CCD i jeden przetwornik nie jest takie głupie.
To chyba za duzy przeskok dla mnie. Chodzi Ci o analogie (w kwestii
rozrzutow i kalibracji) miedzy przetwornikami z przeplotem i bez a
matrycami CMOS i CCD?
JD
JD
Guest
Wed May 19, 2010 9:37 am
On May 19, 4:20 pm, JD <jdan...@gmail.com> wrote:
Quote:
On May 19, 11:18 am, Jacek Radzikowski
ja...@spamer.die.die.die.piranet.org> wrote:
Tak. 10 kostek. Podłączonych do FPGA, które generuje zegary i zbiera
wyniki z przetworników.
To wyglada jak 10 komercyjnych przetwornikow (prawdopodobnie pipeline,
jak w aparatach fotograficznych). Ciekawe czy chociaz wzieli je z
jednego wafla czy zupelnie losowo.
Jeszcze jedno - w torach odbiorczych (I/Q) czesto uzywa sie par takich
przetwornikow znajdujacych sie fizycznie na jednym podlozu i
wspoldzielacych napiecia odniesienia i sygnaly zegarowe. Wlasnie po to
by lepiej dopasowac oba kanaly. Przydaje to sie nawet bez uzywania
przetwornikow z przeplotem.
JD
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 9:51 am
JD napisał(a):
[ciap]
Quote:
Ah, czyli matryca CCD jest tam uzywana jako bufor/pamiec analogowych
probek? Sorry, zle Cie zrozumialem. To faktycznie ciekawe rozwiazanie.
Jak widac sporo zalezy od konkretnej aplikacji.
ano tak. Oscyloskopy są jednak specyficzne i tu akurat CCD się nadaje.
Przy próbkowaniu rzędu GS/s sam przetwornik robi tylko za konwerter już
pobranych próbek do CCD i czasem ma jakieś tylko 20 MS/s. Czyli taka z
lekka lipa, ale jak na ekranie widzisz kilkadziesiąt przebiegów na
sekundę to i tak sprawia wrażenie że straszliwie szybko pracuje. A
przecież to zaledwie poniżej procenta całej "aktywności" sygnału.
Kalibracja w locie też była czasem stosowana, pomiędzy akwizycjami się
przełączał na sygnał kalibracyjny "prawie" niezauważalnie.
Andrzej Kamieniecki
Gotfryd Smolik news
Guest
Wed May 19, 2010 10:17 am
On Wed, 19 May 2010, Andrzej Kamieniecki wrote:
Quote:
JD napisał(a):
To chyba za duzy przeskok dla mnie. Chodzi Ci o analogie (w kwestii
rozrzutow i kalibracji) miedzy przetwornikami z przeplotem i bez a
matrycami CMOS i CCD?
o to, że przy matrycy CCD jest ten sam przetwornik ADC dla każdej próbki
i przynajmniej jeden strup z głowy.
Hm... a mi się widzi, że co najmniej przy kilku modelach aparatów
jednym z elementów poddawanych krytyce były "wzorki" wynikłe
właśnie z faktu równoległego przetwarzania w 2 lub 4 torach.
Celem "zwiększenia fps" oczywiście.
pzdr, Gotfryd
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed May 19, 2010 10:41 am
Gotfryd Smolik news napisał(a):
Quote:
Hm... a mi się widzi, że co najmniej przy kilku modelach aparatów
jednym z elementów poddawanych krytyce były "wzorki" wynikłe
właśnie z faktu równoległego przetwarzania w 2 lub 4 torach.
Celem "zwiększenia fps" oczywiście.
a co ma piernik do wiatraka?
Andrzej Kamieniecki
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next