RTV forum PL | NewsGroups PL

Opinie o producentach płytek PCB PCBCART i Elpin: Czy warto inwestować?

Płytki PCB - jaka firma jest NAPRAWDĘ d obra?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Opinie o producentach płytek PCB PCBCART i Elpin: Czy warto inwestować?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

wirefree
Guest

Fri Mar 05, 2010 8:42 pm   



Freddie Chopin pisze:
Quote:
Dziś dotarły do mnie płytki z reklamacji, więc sprawa jest już
wyjaśniona, no ale po kolei...

Płytki które dostałem poprzednio podzieliłem na grupki jakościowe i
wyszło mi, że zaledwie 13% płytek jest w miarę OK (nie ma rozlanej
warstwy opisu, opis nie nachodzi na pady, nie ma żadnych cięć, ...),
reszta mnie nie satysfakcjonowała. Producentowi - firmie PCBCART -
przesyłałem tylko zdjęcia które prezentowałem na pierwszej stronie i
zgodzili się wykonać "złe" płytki jeszcze raz, za darmo (zarówno
wykonanie jak i przesyłka, jedyne co musiałem zapłacić to oczywiście
cło, ale to są już groszowe sprawy).

Jak już pisałem - przesyłka doleciała dziś i po wyjęciu zawartości
odczułem ulgę (; Płytki są po prostu BEZ PORÓWNANIA z tymi pierwszymi.
Wyglądają jakby były z zupełnie innej fabryki - soldermaska ma
ciemniejszy odcień, cynowanie jest bardziej płaskie, laminat ma inny
kolor (z boku), itp.. Ale najważniejsze - jakościowo płytki są idealne!
Przejrzałem je (pobieżnie) i nie mogę się przyczepić do niczego:
- warstwa opisu - ostra, super precyzyjnie wypozycjonowana
- soldermaska - bardzo ładna, precyzyjnie położona, nawet między gęsto
ułożonymi padami
- ścieżki - bez zastrzeżeń
- przycięcie płytek - idealne.

Napiszę jeszcze dziś do nich spytać czy płytki były testowane
elektrycznie (standardowo przy zamówieniach wszystkie są testowane), bo
są tak dobre, że aż mi się wierzyć nie chce...

Może więc wszystko było spowodowane przerwą świąteczną, którą
rozpoczynali kilka dni po sfinalizowaniu mojego pierwszego zamówienia?
Może tak, może nie - nie wiem i pewnie się nie dowiem [;

Na potwierdzenie tego co napisałem pare fotek można znaleźć w tym poście:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=7784588#7784588

4\/3!!


Pochwal sie ile zaplaciles razem z transportem za te 125 plytek.
Dopierow tedy bedziemy mieli obraz calej sytuacji.

wirefree
Guest

Fri Mar 05, 2010 8:46 pm   



A tutaj rok temu to gdzie zamawiales ?
http://obrazki.elektroda.net/91_1257940964.jpg

Jerry1111
Guest

Fri Mar 05, 2010 9:40 pm   



On 05/03/2010 15:45, Freddie Chopin wrote:
Quote:
Napiszę jeszcze dziś do nich spytać czy płytki były testowane
elektrycznie (standardowo przy zamówieniach wszystkie są testowane), bo
są tak dobre, że aż mi się wierzyć nie chce...

Na plytkach z Pcbcart widac slady testera iglowego na padach (niektorzy
musza przez lupe patrzec).

--
Jerry1111

Freddie Chopin
Guest

Sat Mar 06, 2010 9:44 am   



On 2010-03-05 21:40, Jerry1111 wrote:
Quote:
Na plytkach z Pcbcart widac slady testera iglowego na padach (niektorzy
musza przez lupe patrzec).

Odpisali mi, że płytki były testowane, a na padach faktycznie widać
ślady igieł [;

pozdr.

MKi
Guest

Sat Mar 06, 2010 10:03 am   



Zbych pisze:
Quote:
MKi przemówił ludzkim głosem:

I nie można zmienić firmy
serwisującej, to jest przymus że serwisuje ten, kto sprzedał kasę.

Coś ściemniasz. Można zmienić serwis.

No teoretycznie można:

Cytat z rozporządzenia:
"Zmiana prowadzącego serwis kas niewynikająca z naruszenia
warunków jego prowadzenia może być dokonana na wniosek
podatnika za zgodą producenta krajowego lub importera,
z tym że nie może on odmówić zgody na zmianę prowadzącego
serwis kas, jeżeli warunki cenowe _i_ miejsca jego świadczenia
są korzystniejsze dla podatnika. O dokonanej zmianie producent
krajowy lub importer zawiadamia naczelnika urzędu skarbowego
w terminie 7 dni od jej dokonania."

Jak dla mnie, spójnik "i" (podkreśliłem wyżej) praktycznie
eliminuje możliwość zmiany. Jeśli serwisant przyjeżdża sam
do kasy (a taka jest praktyka), trudno znaleźć lepsze warunki
miejsca świadczenia serwisu.

Pozdrowienia,
MKi

Piotr Gałka
Guest

Sat Mar 06, 2010 11:34 am   



Użytkownik "MKi" <emkai@to-nalezy-wywalic.op.pl> napisał w wiadomości
news:hmrj34$s9g$1@news.onet.pl...
Quote:

Nie?
A to jest w rozporządzeniu Ministra Finansów, te coroczne przeglądy.

Nic dziwnego.

Praktycznie wszystko, co wymusza dochody firm krewnych i znajomych królika
jest w różnych rozporządzeniach czy dyrektywach.
Przykład: RoHS - podnosi dochody producentów RTV i AGD kilkukrotnie, a
bazuje na wątpliwych przesłankach. Gdzieś czytałem, że autor badań przyznał
(jeszcze przed wprowadzeniem RoHS), że popełnił błędy skutkujące coś koło
100x za wysokimi wynikami co do przenikania ołowiu do wód gruntowych. Ale
przecież nie można tak korzystnej dyrektywy nie wprowadzić.
Głowy bym nie dał, czy te ostatnie wypadki Toyot (samoczynnie pedał do
dechy, bez szansy dla kierowcy) nie mają źródła w RoHS (wiem, że nie
obowiązuje dla samochodów, ale spróbujcie kupić elementy nie RoHS).
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Sat Mar 06, 2010 11:38 am   



Użytkownik "MKi" <emkai@to-nalezy-wywalic.op.pl> napisał w wiadomości
news:hmt5oc$d18$1@news.onet.pl...
Quote:

Cytat z rozporządzenia:
"Zmiana prowadzącego serwis kas niewynikająca z naruszenia
warunków jego prowadzenia może być dokonana na wniosek
podatnika za zgodą producenta krajowego lub importera,
z tym że nie może on odmówić zgody na zmianę prowadzącego
serwis kas, jeżeli warunki cenowe _i_ miejsca jego świadczenia
są korzystniejsze dla podatnika. O dokonanej zmianie producent
krajowy lub importer zawiadamia naczelnika urzędu skarbowego
w terminie 7 dni od jej dokonania."

Może najpierw było 'lub', ale źle się kojarzyło ("lub czasopisma") więc

zmieniono na 'i', przesyłając przy okazji trochę buziaczków.
P.G.

J.F.
Guest

Sat Mar 06, 2010 12:14 pm   



On Fri, 05 Mar 2010 19:38:51 +0100, MKi wrote:
Quote:
A już dla mnie szczytem bezczelności ze strony firmy serwisującej
było przejście na serwis roczny. Parą lat temu Minister Finansów
w swoim rozporządzeniu zmienił półroczny minimalny czas pracy
między przeglądami na roczny - bo podatnicy żalili się na duże
koszty przeglądów. I jak po tym zawitał do mnie serwisant, to
przyniósł fakturę na kwotę dwa razy większą.

Bo po roku dwa razy wiecej czyszczenia :-)

Quote:
Chcecie rzadziej
to macie. Ale płacić trzeba. I nie można zmienić firmy
serwisującej, to jest przymus że serwisuje ten, kto sprzedał kasę.

Ile to teraz moze pracowac - 5 lat czy juz wiecej ?

Zbyt pazerne firmy straca klientow ..

J.

J.F.
Guest

Sat Mar 06, 2010 12:43 pm   



On Sat, 6 Mar 2010 11:34:00 +0100, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Przykład: RoHS - podnosi dochody producentów RTV i AGD kilkukrotnie, a
bazuje na wątpliwych przesłankach. Gdzieś czytałem, że autor badań przyznał
(jeszcze przed wprowadzeniem RoHS), że popełnił błędy skutkujące coś koło
100x za wysokimi wynikami co do przenikania ołowiu do wód gruntowych. Ale
przecież nie można tak korzystnej dyrektywy nie wprowadzić.

Co by nie mowic to tej elektroniki przybywa, a mysle ze ten olow nie
wytrzyma tysiecy lat na smietniku.

Co prawda jak sie rownoczesnie wprowadza zbiorke i recyckilng WEEE.

Quote:
Głowy bym nie dał, czy te ostatnie wypadki Toyot (samoczynnie pedał do
dechy, bez szansy dla kierowcy) nie mają źródła w RoHS (wiem, że nie
obowiązuje dla samochodów, ale spróbujcie kupić elementy nie RoHS).

Toyota chyba nie ma problemow - zamowi w Chinach czy USA takie jakie
chce.

A ponoc nawet te RoHS mozna lutowac olowiowym lutem.

J.

Piotr Gałka
Guest

Sat Mar 06, 2010 12:57 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:pof4p5lo827ivtpc3ili5enps79educijr@4ax.com...
Quote:

Co by nie mowic to tej elektroniki przybywa, a mysle ze ten olow nie
wytrzyma tysiecy lat na smietniku.

Przybywa na sztuki, ale jakby policzyć ilość zużytego lutowia.....

Quote:
Co prawda jak sie rownoczesnie wprowadza zbiorke i recyckilng WEEE.

Ołowiowych trzeba by zebrać i przetworzyć ze 3 razy mniej - zyski

zajmujących się tym firm byłyby mniejsze. Wniosek - te firmy też lobowały za
RoHS.

Quote:
A ponoc nawet te RoHS mozna lutowac olowiowym lutem.

W jakiejś AppNocie AD były szacunki co do trwałości wszystkich 4 kombinacji.

Ołowiowy montaż elementów ołowiowych był bezkonkurencyjny.
P.G.

J.F.
Guest

Sat Mar 06, 2010 1:42 pm   



On Sat, 6 Mar 2010 12:57:38 +0100, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Co by nie mowic to tej elektroniki przybywa, a mysle ze ten olow nie
wytrzyma tysiecy lat na smietniku.

Przybywa na sztuki, ale jakby policzyć ilość zużytego lutowia.....

Celna uwaga, ale gdzie znalezc dane ?
sprzedaz Hutmenu chyba nie bedzie miarodajna

J.

mariusz
Guest

Sun Mar 07, 2010 8:33 am   



"Freddie Chopin" <WYTNIJfreddie_chopinTO@SP4M.op.pl> wrote in message
news:hmr8v0$la7$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Dziś dotarły do mnie płytki z reklamacji, więc sprawa jest już wyjaśniona,
no ale po kolei...

A w Urzędzie Celnym byłeś zapłacic zaległe cło i podatek VAT?
A do PIT wpisujesz przychody z niezarejestrowanej działalności gospodarczej
?

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sun Mar 07, 2010 11:16 am   



Hello Piotr,

Saturday, March 6, 2010, 11:34:00 AM, you wrote:


Quote:
Użytkownik "MKi" <emkai@to-nalezy-wywalic.op.pl> napisał w wiadomości
news:hmrj34$s9g$1@news.onet.pl...

Nie?
A to jest w rozporządzeniu Ministra Finansów, te coroczne przeglądy.

Nic dziwnego.
Praktycznie wszystko, co wymusza dochody firm krewnych i znajomych królika
jest w różnych rozporządzeniach czy dyrektywach.
Przykład: RoHS - podnosi dochody producentów RTV i AGD kilkukrotnie, a
bazuje na wątpliwych przesłankach. Gdzieś czytałem, że autor badań przyznał
(jeszcze przed wprowadzeniem RoHS), że popełnił błędy skutkujące coś koło
100x za wysokimi wynikami co do przenikania ołowiu do wód gruntowych. Ale
przecież nie można tak korzystnej dyrektywy nie wprowadzić.
Głowy bym nie dał, czy te ostatnie wypadki Toyot (samoczynnie pedał do
dechy, bez szansy dla kierowcy) nie mają źródła w RoHS (wiem, że nie
obowiązuje dla samochodów, ale spróbujcie kupić elementy nie RoHS).

Ciekawsze były wyniki innych badań - jakości spoin. Wyszło z nich, że
samo pokrycie nóżek elementów stopem SnPb znacząco poprawia trwałość
spoin nawet, gdy lutowanie następuje stopem bezołowiowym. Odwrotna
kompbinacja - bezołowiowe nóżki i lutowanie SnPb daje gorsze wyniki.
Można się domyśleć, że chodzi o lutowanie elementów SMD, bo jakoś na
fali czy przy lutowaniu ręcznym elementów przewlekanych nie wyobrażam
sobie braku dyfuzji ołowiu do nóżek.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Mario
Guest

Sun Mar 07, 2010 11:53 am   



W dniu 2010-03-07 08:33, mariusz pisze:
Quote:
"Freddie Chopin"<WYTNIJfreddie_chopinTO@SP4M.op.pl> wrote in message
news:hmr8v0$la7$1@mx1.internetia.pl...
Dziś dotarły do mnie płytki z reklamacji, więc sprawa jest już wyjaśniona,
no ale po kolei...

A w Urzędzie Celnym byłeś zapłacic zaległe cło i podatek VAT?
A do PIT wpisujesz przychody z niezarejestrowanej działalności gospodarczej
?

Czy ta twoja krucjata ma jakiś związek z tematyką grupy?


--
Pozdrawiam
MD

Pszemol
Guest

Sun Mar 07, 2010 8:07 pm   



"Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> wrote in message
news:4b922f97$1@news.home.net.pl...
Quote:
Głowy bym nie dał, czy te ostatnie wypadki Toyot (samoczynnie pedał do
dechy, bez szansy dla kierowcy) nie mają źródła w RoHS (wiem, że nie
obowiązuje dla samochodów, ale spróbujcie kupić elementy nie RoHS).

Przedstawiciele Toyoty wielokrotnie upierali się, że to nie elektronika.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Opinie o producentach płytek PCB PCBCART i Elpin: Czy warto inwestować?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map