Goto page Previous 1, 2, 3, 4
Pszemol
Guest
Fri Nov 13, 2015 3:58 pm
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnn4a470.3mn.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
--
Człowiek nie powinien spedzać życia w pracy, bo to grzech. Bóg dał nam
Paryż,
Wenecję, architekturę secesyjna, zegarki i zegary Art Deco. Dał nam
poziomki,
zamglone świty za oknem kawiarni, sklepy. Dal nam Tomasza Manna oraz
Prousta
a takze wrzosowiska Irlandii oraz wymyslił bilard i nastolatki i tysiąc
innych
rzeczy, jak wodospady, Boską Komedię, fajki, wiersze Rilkego, ulice
wysadzane
platanami na południu, amerykanskie samochody z lat czterdziestych, pióra
Mont
Blanc, przewodnik po Grenadzie oraz Koniaki, Giny, Whisky. I Bordeaux. Na
pewno
nie w tym celu żebym siedział osiem godzin dziennie w pracy jak jakiś
chuj.
Co to za jajcarz tak napisał?
J.F.
Guest
Fri Nov 13, 2015 4:31 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnn4bi9f.bd2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
leki w ogole podpadaja pod normalne prawo patentowe ?
Jak mogą podpadać pod normalne prawo patentowe, skoro
nie mamy normalnego prawa patentowego?! Mamy pojebane.
Mamy chyba normalne, nie odbiegajace od innych krajow.
Tylko o ile pamietam, to za PRL i troche pozniej odmawiano patentu na
leki, bo "zwiazku chemicznego opatentowac nie mozna, bo on po prostu
jest". Leczenia opatentowac nie mozna, bo to nie wynalazek techniczny.
Natomiast metode produkcji zwiazku opatentowac mozna ... ale inna
metoda moga go inni produkowac swobodnie.
Teraz jest ustawa o wlasnosci przemyslowej, troche rozszerzona, ale
czy leki obejmuje ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Nov 13, 2015 6:16 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
To podpada pod wzor uzytkowy. Artysta tez chce zarobic
Zaogrąglone narożniki to za mało na wzór użytkowy. Ten musi być
bardziej konkretny.
No to zaokragla jakos fikusnie, albo wczesniej nikt nie zaokraglal,
i wcale nie jest za malo.
Z tego punktu widzenia nieważny jest wzrost fikuśności w stosunku do
znanych wcześniej wzorów. Zastrzeżenie wzoru użytkowego dotyczy całości.
Quote:
Natomiast patentowanie rozwiązań z zakresu interfejsu użytkownika
jest ponadprzeciętnie szkodliwe. Ktoś sobie wymyśli nowy sposób
klikania w ikonkę -- i od razu patentuje. Inni muszą kombinować,
by to samo zrobic inaczej, bo ci pierwsi się przypieprzą. Potem
narzekania, że ludzie są "wykluczeni cyfrowo" -- jak wszędzie
wszystko inne, to trudno się połapać.
Ale przeciez tak nie trzeba - wystarczy zaplacic i mozna zrobic
tak jak w patencie
Nie wstarczy. Właściciel patentu przeważnie się na to nie godzi,
po to właśnie patentował. Weneckie prawo takich sytuacji nie
przewidywało -- każdy mógł korzystać, jeśli zapłacił, a wszystkim
zarządzały władze (zresztą za darmo).
wydaje mi sie, ze sie mylisz - jak najbardziej patenty sa do
zarabiania i wlasciciel sie godzi. Tylko ... wiece rozumiecie,
ten dwuklik to wiekopomny wynalazek ... 2 mln $ ...
Na jedno wychodzi -- nikt tego i tak nie kupi. W praktyce zdarzją
się tylko takie transakcje, jakie zrobił baca, który sprzedał
w Nowym Targu psa za dwa miliony. Zapłatę rozliczył przyjmując
dwa koty, każdy za milion.
Quote:
Poza tym nie tak latwo wymyslec nowy sposob klikania, wiec
czemu nie wynalazek ?
Może i wynalazek. Ale niektóre wynalazki są wyłączone spod
możliwości patentowania. ten też powinien.
Kiedys byly u nas leki wylaczone. Nie wiem - dalej sa, a te
czasy to z innej ustawy/rozdzialu, czy juz sie dopuszcza.
Byly wylaczone programy/algorytmy - tego juz nie rozumiem ..
Wyłączone były bodaj "metody leczenia", jakoś tak to sformułowano.
I chyba nadal są. Ale leków nie uznano za "metody", tylko za substancję
i jej produkcję. Algorytmy dalej są w Europie wyłączone. Rozumiem.
Quote:
Też. O ile nad patentowaniem algorytmów można się spierać (ja
uważam, że też powinny pozostać wyłączone),
I tu nie rozumiem - czym sie rozni algorytm od innego wynalazku.
Poza innymi rzeczami, również stroną praktyczną ochrony. Trudno
wykazać stosowanie algorytmu w programie. Prawo nie powinno
regulować rzeczy niemożliwych do regulacji.
Quote:
to nośniki danych są tym samym, co UI.
Ale my tu nie o nosniku danych, tylko o organizacji filesystem.
To w calosci moze byc wynalazek, jesli nowatorski.
Ja o tym samym. Jeśli algorytm lub "organizacja filesystemu" zamknie
się wewnątrz jakiegoś programu czy urządzenia, to nie ma problemu.
Środki komunikacji (UI, formaty danych, w tym na nośnikach) powinny
być wolne od ograniczeń w używaniu -- tak jest lepiej dla wszystkich.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Nov 13, 2015 6:16 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
leki w ogole podpadaja pod normalne prawo patentowe ?
Jak mogą podpadać pod normalne prawo patentowe, skoro
nie mamy normalnego prawa patentowego?! Mamy pojebane.
Mamy chyba normalne, nie odbiegajace od innych krajow.
Nie twierdziłem, że inne kraje mają normalne.
--
Jarek
PaweĹ Kasztelan
Guest
Fri Nov 13, 2015 6:55 pm
W dniu 2015-11-13 o 14:55, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan J.F. napisał:
To jest zwyczajnie głupie.
To podpada pod wzor uzytkowy. Artysta tez chce zarobic :-)
Zaogrąglone narożniki to za mało na wzór użytkowy. Ten musi być bardziej
konkretny.
Ale jednak są takie próby podejmowane.
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,113841,12843825,Apple_opatentowal_prostokat_z_zaokraglonymi_naroznikami.html
Pozdr. PK.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Nov 13, 2015 7:04 pm
Pan Paweł Kasztelan napisał:
Quote:
Ależ ja o tym wiem, chyba większość dyskutujących też wie!
I to jest właśnie patent, a nie wzór użytkowy. W dodatku tak
mało konkretny patent, że trudno o mniej konkretny. Najlepsza
to ilustracja tego, jak zepsute zostało prawo patentowe od
czasów weneckich.
--
Jarek
Przemek
Guest
Fri Nov 13, 2015 7:12 pm
Quote:
Zabrzmiało fanatyzmem... i do tego religijnym
Z fanatyzmem się mógłbym zgodzić, ale pis^W Boga do tego nie mieszaj
P.
Pszemol
Guest
Fri Nov 13, 2015 7:47 pm
"Przemek" <raz@onet.pl> wrote in message
news:n25988$jks$1@speranza.aioe.org...
Quote:
Zabrzmiało fanatyzmem... i do tego religijnym :-)
Z fanatyzmem się mógłbym zgodzić, ale pis^W Boga do tego nie mieszaj
Sam go wmieszałeś.
J.F.
Guest
Sun Nov 15, 2015 11:51 am
Dnia Fri, 13 Nov 2015 18:16:22 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
To podpada pod wzor uzytkowy. Artysta tez chce zarobic
Zaogrąglone narożniki to za mało na wzór użytkowy. Ten musi być
bardziej konkretny.
No to zaokragla jakos fikusnie, albo wczesniej nikt nie zaokraglal,
i wcale nie jest za malo.
Z tego punktu widzenia nieważny jest wzrost fikuśności w stosunku do
znanych wcześniej wzorów. Zastrzeżenie wzoru użytkowego dotyczy całości.
IMO jest, bo ja to inaczej opisze
Nie beda to juz zaokraglone rogi, ale np sciete, z lagodnymi
przejsciami.
Quote:
Natomiast patentowanie rozwiązań z zakresu interfejsu użytkownika
jest ponadprzeciętnie szkodliwe. Ktoś sobie wymyśli nowy sposób
klikania w ikonkę -- i od razu patentuje. Inni muszą kombinować,
by to samo zrobic inaczej, bo ci pierwsi się przypieprzą. Potem
narzekania, że ludzie są "wykluczeni cyfrowo" -- jak wszędzie
wszystko inne, to trudno się połapać.
Ale przeciez tak nie trzeba - wystarczy zaplacic i mozna zrobic
tak jak w patencie
Nie wstarczy. Właściciel patentu przeważnie się na to nie godzi,
po to właśnie patentował. Weneckie prawo takich sytuacji nie
przewidywało -- każdy mógł korzystać, jeśli zapłacił, a wszystkim
zarządzały władze (zresztą za darmo).
wydaje mi sie, ze sie mylisz - jak najbardziej patenty sa do
zarabiania i wlasciciel sie godzi. Tylko ... wiece rozumiecie,
ten dwuklik to wiekopomny wynalazek ... 2 mln $ ...
Na jedno wychodzi -- nikt tego i tak nie kupi. W praktyce zdarzją
się tylko takie transakcje, jakie zrobił baca, który sprzedał
w Nowym Targu psa za dwa miliony. Zapłatę rozliczył przyjmując
dwa koty, każdy za milion.
Czyli trzeba miec inny wlasny pomysl na wymiane.
Urzad skrabowy sie cieszy ? Chyba nie, od tego nie ma VAT ani CIT
Albo pozostaje zrobic to tak, jak inni do tej pory robili.
Quote:
Też. O ile nad patentowaniem algorytmów można się spierać (ja
uważam, że też powinny pozostać wyłączone),
I tu nie rozumiem - czym sie rozni algorytm od innego wynalazku.
Poza innymi rzeczami, również stroną praktyczną ochrony. Trudno
wykazać stosowanie algorytmu w programie. Prawo nie powinno
regulować rzeczy niemożliwych do regulacji.
Dlaczego trudno ? Latwo.
Quote:
to nośniki danych są tym samym, co UI.
Ale my tu nie o nosniku danych, tylko o organizacji filesystem.
To w calosci moze byc wynalazek, jesli nowatorski.
Ja o tym samym. Jeśli algorytm lub "organizacja filesystemu" zamknie
się wewnątrz jakiegoś programu czy urządzenia, to nie ma problemu.
Środki komunikacji (UI, formaty danych, w tym na nośnikach) powinny
być wolne od ograniczeń w używaniu -- tak jest lepiej dla wszystkich.
Z wyjatkiem wynalazcow tego formatu danych.
Ja tylko nie chcialbym, zeby pod pozorem wynalezienia nowego formatu
danych odswiezono jakis stary, i zastrzezono przy okazji jakis
drobiazg nie bedacy wcale wynalazkiem, a blokujacym droge innym.
Jakies np "a na poczatku FAT beda dwa wpisy FFFF1234"
J.
J.F.
Guest
Sun Nov 15, 2015 1:02 pm
Dnia Fri, 13 Nov 2015 19:04:06 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
To jest wlasnie wzor uzytkowy.
Wynalazek techniczny to nie jest, wiec patent za wynalazek sie nie
nalezy, ale jako wzor podlega ochronie. Tez "patentowej".
Quote:
W dodatku tak mało konkretny patent, że trudno o mniej konkretny.
Ale tak to dziala - nie musi byc konkretnie. Ogolny pomysl sie liczy.
Tylko ze w tym konkretnym przypadku ... zaookraglone rogi sa juz znane
od dawna, wiec albo patent nie powinien byc udzielony, albo proporcje
sie licza - o czym Apple nie napisalo, albo inne kraglosci tez - te z
tylu.
Tylko o ktory w koncu patent chodzi ?
Link otwiera D742872, w tresci pisza o 670286
nie chce mi sie przegladarki tiff instalowac, jednego google jeszze
nie zna.
http://www.google.com/patents/USD670286
http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect2=PTO1&Sect2=HITOFF&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsearch-bool.html&r=1&f=G&l=50&d=PALL&RefSrch=yes&Query=PN%2FD670286
http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect2=PTO1&Sect2=HITOFF&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsearch-bool.html&r=1&f=G&l=50&d=PALL&RefSrch=yes&Query=PN%2FD742872
Swoja droga spojrzcie - trzy aplikacje z 2010, jeden patent 2012,
drugi 2015 ... czyzby jakies wyjasnienia byly potrzebne ?
Ale w 2010 to mogla byc jakas nowosc.
ten 742872 to w oparciu o aplikacje 29365378 ?
Tam juz jest patent
http://www.google.com/patents/USD681630
Quote:
Najlepsza
to ilustracja tego, jak zepsute zostało prawo patentowe od
czasów weneckich.
A moze tylko pismackie podniecenie ? Ze Apple opatentowal zaokraglone
rogi a MS dwuklik.
To jest o tyle niegrozne, ze zawsze mozna zrobic inna obudowe, nie
naruszajaca patentow.
A jesli ta obudowa jest pod jakims wzgledem dobra ... to i patent sie
slusznie nalezy - o ile oczywiscie to jakis nowy pomysl :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Nov 15, 2015 2:02 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
To podpada pod wzor uzytkowy. Artysta tez chce zarobic
Zaogrąglone narożniki to za mało na wzór użytkowy. Ten musi być
bardziej konkretny.
No to zaokragla jakos fikusnie, albo wczesniej nikt nie zaokraglal,
i wcale nie jest za malo.
Z tego punktu widzenia nieważny jest wzrost fikuśności w stosunku do
znanych wcześniej wzorów. Zastrzeżenie wzoru użytkowego dotyczy całości.
IMO jest, bo ja to inaczej opisze
Nie beda to juz zaokraglone rogi, ale np sciete, z lagodnymi
przejsciami.
Jeśli taki opis kształtu dotyczy dajmy na to igły gramofonowej
albo łopaty, to owszem, może być zastrzeżony jako *wynalazek*,
o ile wcześniej nikt takich kształtów nie stosował, a wpływają
one 'korzystnie' na działanie urządzenia. We *wzorze użytkowym*
nie można zastrzec, że dotyczy on wszystkich młynków do kawy bez
ostrych krawędzi.
Quote:
wydaje mi sie, ze sie mylisz - jak najbardziej patenty sa do
zarabiania i wlasciciel sie godzi. Tylko ... wiece rozumiecie,
ten dwuklik to wiekopomny wynalazek ... 2 mln $ ...
Na jedno wychodzi -- nikt tego i tak nie kupi. W praktyce zdarzją
się tylko takie transakcje, jakie zrobił baca, który sprzedał
w Nowym Targu psa za dwa miliony. Zapłatę rozliczył przyjmując
dwa koty, każdy za milion.
Czyli trzeba miec inny wlasny pomysl na wymiane.
Urzad skrabowy sie cieszy ? Chyba nie, od tego nie ma VAT ani CIT
Teoria, że wszystko co się robi w gospodarce, robi się dla uciechy
urzędu skarbowego, jest błędna.
Quote:
Też. O ile nad patentowaniem algorytmów można się spierać (ja
uważam, że też powinny pozostać wyłączone),
I tu nie rozumiem - czym sie rozni algorytm od innego wynalazku.
Poza innymi rzeczami, również stroną praktyczną ochrony. Trudno
wykazać stosowanie algorytmu w programie. Prawo nie powinno
regulować rzeczy niemożliwych do regulacji.
Dlaczego trudno ? Latwo.
Łatwo się pisze takie regulacje, papier jest cierpliwy. Egzekucja
prawa jest w praktyce niewykonalna.
Quote:
Ja o tym samym. Jeśli algorytm lub "organizacja filesystemu" zamknie
się wewnątrz jakiegoś programu czy urządzenia, to nie ma problemu.
Środki komunikacji (UI, formaty danych, w tym na nośnikach) powinny
być wolne od ograniczeń w używaniu -- tak jest lepiej dla wszystkich.
Z wyjatkiem wynalazcow tego formatu danych.
Nie zawsze muszą to być literalnie wszyscy -- na tym polega współżycie
społeczne. A i tak w końcu się okazuje, że i dla nich lepiej.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Nov 15, 2015 2:05 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Wzór użytkowy to nie jest po prostu "gorszy wynalazek". Jeśli pomysł
nie nadaje się na patent, nie znaczy, że musi załapywać się na "wzór
użytkowy". Ten się nie nadaje do niczego.
Quote:
W dodatku tak mało konkretny patent, że trudno o mniej konkretny.
Ale tak to dziala - nie musi byc konkretnie. Ogolny pomysl sie liczy.
To w praktyce patentowej jest pewna pułapka. Ktoś opisze coś bardzo
ogólnie, to mu łatwiej wskazać znaną wcześniej realizację łapiącą
się na ten opis. I obalić patent.
Quote:
Tylko ze w tym konkretnym przypadku ... zaookraglone rogi sa juz znane
od dawna, wiec albo patent nie powinien byc udzielony, albo proporcje
sie licza - o czym Apple nie napisalo, albo inne kraglosci tez - te z
tylu.
Prawo USA zakłada, że jak ktoś chce zapłacić, to mu się patentu udziela.
A że inni go oleją, bo na przykład dotyczy rozwiązań znanych -- to już
jego zmartwienie.
Quote:
Tylko o ktory w koncu patent chodzi ?
Nieważne.
Quote:
Najlepsza to ilustracja tego, jak zepsute zostało prawo patentowe od
czasów weneckich.
A moze tylko pismackie podniecenie ? Ze Apple opatentowal zaokraglone
rogi a MS dwuklik.
Pismacką rzeczą jest podniecać się. Ja tylko spokojnie zauważam, że
prawo patentowe mamy gorsze niż kilka wieków temu.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4