Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
ACMM-033
Guest
Sat Oct 19, 2013 12:15 pm
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l3sife$994$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
No ale po co zmieniać cenę na półce?
To klient głupi żeby kupować towar za cenę która mu nie odpowiada?
Przymus jakiś? Wziąłeś zoczek myśląc że kosztuje 2.99 a kasa wybija
3.29? Nie podoba Ci się? To mówisz pani że soczku nie chcesz i już...
Tyle, że jak robisz przeciętne zakupy, to jest tam np. 20 czy 30 pozycji.
I zazwyczaj się nie kontroluje tego, o ile kwota nie robi się rażąco
wysoka. A potem, nawet się ktoś w domu zorientuje, to pewnie 90% da sobie
i tak spokój. Typowe zagranie socjotechniczne.
Najgorsze, że często obrywa się kasjerce, która tu akurat gówno może. Ona ma
skasować tyle, ile kasa nabiła.
Mnie jako kasjerowi, było może nie tyle wstyd, bo się za siebie wstydzić nie
mogę, ale wkurzało mnie to, że byłem, przeważnie nie ze swojej winy, nie w
porządku wobec klienta, było mi wobec tego klienta przykro i przepraszałem
go. Może mnie ta praca nie pociągała, ale czułem się w obowiązku, wykonać ją
najlepiej, jak to możliwe.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
sundayman
Guest
Sat Oct 19, 2013 2:15 pm
Quote:
Najgorsze, że często obrywa się kasjerce, która tu akurat gówno może.
Ona ma skasować tyle, ile kasa nabiła.
i to jest dodatkowy powód, dla którego wiele osób oleje tą różnicę, bo
też nie chcą kasjerce ( o której wiedzą, że to przecież nie jej wina)
robić tego problemu.
Wbrew pozorom, wiele osób ma silny wewnętrzny hamulec przed dochodzeniem
takich drobiazgów.
Quote:
Mnie jako kasjerowi, było może nie tyle wstyd, bo się za siebie wstydzić
nie mogę, ale wkurzało mnie to, że byłem, przeważnie nie ze swojej winy,
nie w porządku wobec klienta, było mi wobec tego klienta przykro i
przepraszałem go. Może mnie ta praca nie pociągała, ale czułem się w
obowiązku, wykonać ją najlepiej, jak to możliwe.
No i to się koledze chwali.
Artur Miller
Guest
Sat Oct 19, 2013 3:23 pm
On Sat, 2013-10-19 at 16:15 +0200, sundayman wrote:
Quote:
Najgorsze, że często obrywa się kasjerce, która tu akurat gówno może.
Ona ma skasować tyle, ile kasa nabiła.
i to jest dodatkowy powód, dla którego wiele osób oleje tą różnicę, bo
też nie chcą kasjerce ( o której wiedzą, że to przecież nie jej wina)
robić tego problemu.
Wbrew pozorom, wiele osób ma silny wewnętrzny hamulec przed dochodzeniem
takich drobiazgów.
w marketach mają wypracowany system w takich przypadkach. jeśli na półce
jest niższa cena niż w systemie, nie mają problemów ze zwrotem. równeż w
przypadkach, gdy na półce albo w gazetce jest np "kup jedną, druga
sztuka gratis". tylko nie trzeba się wyżywać na kasjerce, tylko z
paragonem pojść do informacji. przetestowane kilka razy, zawsze sprawnie
załatwione.
am
Marek Borowski
Guest
Sat Oct 19, 2013 6:29 pm
On 10/19/2013 2:06 AM, sundayman wrote:
Quote:
No ale po co zmieniać cenę na półce?
To klient głupi żeby kupować towar za cenę która mu nie odpowiada?
Przymus jakiś? Wziąłeś zoczek myśląc że kosztuje 2.99 a kasa wybija
3.29? Nie podoba Ci się? To mówisz pani że soczku nie chcesz i już...
Tyle, że jak robisz przeciętne zakupy, to jest tam np. 20 czy 30 pozycji.
I zazwyczaj się nie kontroluje tego, o ile kwota nie robi się rażąco
wysoka. A potem, nawet się ktoś w domu zorientuje, to pewnie 90% da
sobie i tak spokój. Typowe zagranie socjotechniczne.
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Pozdrawiam
Marek
ACMM-033
Guest
Sat Oct 19, 2013 9:23 pm
Użytkownik "Artur Miller" <nomail@mail.com> napisał w wiadomości
news:1382196191.4633.22.camel@misiak...
w marketach mają wypracowany system w takich przypadkach. jeśli na półce
jest niższa cena niż w systemie, nie mają problemów ze zwrotem. równeż w
przypadkach, gdy na półce albo w gazetce jest np "kup jedną, druga
sztuka gratis". tylko nie trzeba się wyżywać na kasjerce, tylko z
paragonem pojść do informacji. przetestowane kilka razy, zawsze sprawnie
załatwione.
===========
W dużych marketach może tak, ale weź spróbuj w sklepie osiedlowym, "przecież
nie będę z własnej kieszeni..." Pani kasjerka jasne, że nie, ale to kto,
zwłaszcza, że zawołany kierownik powtarza to samo i zwrotu "nadpłaconych" 20
groszy odmawia...? Informacja...? Mam do siedziby firmy lecieć? Nie mam
jeszcze darmowych biletów na autobus, jedynie 50% i to, co od nich wyrwę,
zeżre mi przejazd, nie opłaca się. Bo sklep nie zwróci, w nim czegoś
takiego, jak Biuro Obsługi Klienta nie ma...
Hmm...
No to niech powieszą przy towarze te wyższe ceny i będzie spokój
A ja nie chcę się użerać, stan zdrowia mi nie pozwala.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
ACMM-033
Guest
Sat Oct 19, 2013 9:26 pm
Użytkownik "Marek Borowski" <marek@xborowski.com> napisał w wiadomości
news:l3uj33$dlf$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Ty dobrze zarabiasz, to cię stać. Ale, fortuna się kołem toczy, miej to na
uwadze.
W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć diametralne
znaczenie dla kupującego.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
Marek Borowski
Guest
Sat Oct 19, 2013 10:25 pm
On 10/19/2013 11:26 PM, ACMM-033 wrote:
Quote:
Użytkownik "Marek Borowski" <marek@xborowski.com> napisał w wiadomości
news:l3uj33$dlf$1@news.task.gda.pl...
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Ty dobrze zarabiasz, to cię stać. Ale, fortuna się kołem toczy, miej to
na uwadze.
W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć
diametralne znaczenie dla kupującego.
Demagogizujesz. IMO w wiekszosci przypadkow to po prostu
szukanie oczednosci w niewlascimym miejscu.
Pozdrawiam
Marek
butek
Guest
Sat Oct 19, 2013 10:44 pm
W dniu 19.10.2013 20:29, Marek Borowski pisze:
Quote:
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Jasne. Po prostu w elektronice przy montażu też pracują ludzie i
popełniają błędy. Wstawiają hurtem jak leci, a jednak ich obchodzi czy
ten cap ma być 68p czy 82p. Może ci ze sklepu powinni zmienić pracę? A
poważnie to, biorąc pod uwagę miesięczne zakupy w olewającym cenówki
sklepie, pewnie wychodzi ze dwie stówki+ mniej w portfelu, może dla
Ciebie to nic, ale zapewniam że dla wielu to dużo, nawet jeżeli dla
czystej zasady.
--
butek
Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one
bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate
corners of the room. This will prevent the premature build-up of a
critical mass.
Guest
Sun Oct 20, 2013 12:20 am
W dniu sobota, 19 października 2013 23:26:13 UTC+2 użytkownik ACMM-033 napisał:
Quote:
Użytkownik "Marek Borowski" <marek@xborowski.com> napisał w wiadomości
news:l3uj33$dlf$1@news.task.gda.pl...
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Ty dobrze zarabiasz, to cię stać. Ale, fortuna się kołem toczy, miej to na
uwadze.
W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć diametralne
znaczenie dla kupującego.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
Znam sporo osób z sobą włącznie że na każdego przychodzą po latach tłustych lata chude. Nie dotyczy ludzi przyspawanych do władzy.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Oct 20, 2013 12:33 am
kogutek444@gmail.com napisał:
Quote:
Znam sporo osób z sobą włącznie że na każdego przychodzą po latach
tłustych lata chude. Nie dotyczy ludzi przyspawanych do władzy.
O krowach czytałem w jednej Książce, ale kogutki?!
--
Jarek
Pszemol
Guest
Sun Oct 20, 2013 3:14 pm
"sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> wrote in message
news:l3sife$994$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
No ale po co zmieniać cenę na półce?
To klient głupi żeby kupować towar za cenę która mu nie odpowiada?
Przymus jakiś? Wziąłeś zoczek myśląc że kosztuje 2.99 a kasa wybija
3.29? Nie podoba Ci się? To mówisz pani że soczku nie chcesz i już...
Tyle, że jak robisz przeciętne zakupy, to jest tam np. 20 czy 30 pozycji.
I zazwyczaj się nie kontroluje tego, o ile kwota nie robi się rażąco
wysoka. A potem, nawet się ktoś w domu zorientuje, to pewnie 90% da sobie
i tak spokój. Typowe zagranie socjotechniczne.
Na jedno wychodzi - w obu przypadkach nie ma sensu zmiana ceny
na półce już po transakcji...
Pszemol
Guest
Sun Oct 20, 2013 3:19 pm
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:l3tss7$vpa$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:l3se2f$mon$1@dont-email.me...
"ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:l3pe3h$2ca$1@node1.news.atman.pl...
Z tą promocją to bywa dęte, nieraz widzę mleko, że 2 litry 3.2, kosztuje
np. 2.99 w promocji. Obok inne mleko 3.2 nie w promocji po 2.79, ceny za
litr... Przykład z życia.
A dlaczego sądzisz że *INNE* mleko miałoby kosztować tyle samo?
Bo nierzadko tak jest.
Ale nie musi tak być i nie ma żadnego powodu aby tak było.
Quote:
Mam nadzieję, że zmiana taka jest logowana, aby nie było sytuacji, że
klientowi przy kasie więcej wybije i jak zacznie pyszcyć, to na chwilę
zmieniamy cenę przy produkcie... Może to brzmi paranoicznie, nie
przeczę, ale widywałem już takie cuda, że byłbym stale czujny, by za
dużo nie stracić.
No ale po co zmieniać cenę na półce?
To klient głupi żeby kupować towar za cenę która mu nie odpowiada?
Przymus jakiś? Wziąłeś zoczek myśląc że kosztuje 2.99 a kasa wybija
3.29? Nie podoba Ci się? To mówisz pani że soczku nie chcesz i już...
Ale ja chcę ten soczek, za cenę, jaka przy nim widniała! Ja ceny nie chcę
(chyba, że tej na cenówce, lub niższej, ale ta cenówkowa może być), soczek
chcę!
Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz
do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką
krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
kasie.
sundayman
Guest
Sun Oct 20, 2013 5:16 pm
W dniu 2013-10-19 23:26, ACMM-033 pisze:
Quote:
Użytkownik "Marek Borowski" <marek@xborowski.com> napisał w wiadomości
news:l3uj33$dlf$1@news.task.gda.pl...
Jasne. Po prostu w sklepie pracuja ludzie i popelniaja bledy.
Wystawiaja jak leci, ich malo obchodzi czy ten sok kosztuje 3.50
czy 4.20. Zreszta mnie tez. Bardziej mnie wq* jak ludzie
robia lament ze zakupy im wyszly w sumie 20 PLN drozej.
Ty dobrze zarabiasz, to cię stać. Ale, fortuna się kołem toczy, miej to
na uwadze.
W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć
Bez urazy - ale wypowiedz kolegi Marka jest durna.
Tu nie chodzi o to, czy mnie stać czy nie. Tu chodzi o zasady (jeszcze
niektórzy się nimi próbują w życiu kierować).
Mnie akurat stać, i nie patrzę w każdy paragon, o ile nie widzę rażącej
różnicy.
Ale - po pierwsze - nie każdego stać. I to są przeważnie właśnie ci,
którzy mają największe opory, żeby się "wykłócić" o swoje,
a po drugie - nie lubię, jak ktoś próbuje mnie wydymać - i kwota ma tu
najmniej do rzeczy.
Oczywiście - nie chodzi o sytuacje pomyłkowe, a o celowe działanie
w celu wydymania grzecznego i słabego klienta - bo ten "silny" i tak się
nie da wydymać.
Mirek
Guest
Sun Oct 20, 2013 9:39 pm
On 20.10.2013 17:19, Pszemol wrote:
Quote:
Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz
do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką
krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
kasie.
Masz prawo (a nawet obowiązek wobec tych, którzy zostaną później
oszukani) kupić za tą cenę, która była na półce.
--
Mirek.
J.F.
Guest
Sun Oct 20, 2013 9:48 pm
Dnia Sun, 20 Oct 2013 23:39:45 +0200, Mirek napisał(a):
Quote:
On 20.10.2013 17:19, Pszemol wrote:
Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz
do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką
krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
kasie.
Masz prawo (a nawet obowiązek wobec tych, którzy zostaną później
oszukani) kupić za tą cenę, która była na półce.
Miales, bo teraz zanim podejdziecie do polki, to cena moze sie zmienic
:-)
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next