Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Mar 22, 2008 10:09 am
Dnia Fri, 21 Mar 2008 20:58:09 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
Nikt nie ma do Ciebie pretensji, że czegoś nie wiesz, ale
udzielanie rad w takiej sytuacji to już przesada.
Dawno nie spotkałem takiego zarozumialca. Może chciaż malutki argumencik
merytoryczny? Że tak nieśmiało poproszę...
--
Jacek
Grzegorz Kurczyk
Guest
Sat Mar 22, 2008 11:10 am
Użytkownik Pawel Pawlowicz napisał:
Quote:
Układ jest jak najbardziej poprawny. Układy sumujące buduje się w
oparciu o wzmacniacz operacyjny w konfiguracji odwracającej. Dlaczego?
Poczytaj trochę o wzmacniaczach operacyjnych.
???!!! No właśnie DLACZEGO ??!! Mógłby nas Kolega oświecić ?
Bo nie wiem czy nie można, nie wolno, czy może budowanie wzmacniaczy
sumujących w układzie nieodwracającym jest niezgodne z prawem
międzynarodowym ?
Tu posłużę się cytatem: "Poczytaj trochę o wzmacniaczach operacyjnych."
Pozdrawiam i życzę Wesołego Zająca co kica bez końca
Grzegorz
Grzegorz Kurczyk
Guest
Sat Mar 22, 2008 11:22 am
Użytkownik KG napisał:
Quote:
Witam
Mam problem z małym układem na wzmacniaczu operacyjnym TL072. Schemat jak
poniżej w linku.
http://www.voila.pl/060/mc4vw/index.php?get=1&f=1
Jest to mały mixer audio zasilany symetrycznie z dwóch baterii 9V, z wyjściem
(po prawej stronie schematu) gdzie podłączam go do słuchawki telefonicznej
(zamiast wbudowanego mikrofonu). Z racji tego, że do słuchawki stale podawane
jest 3V do zasilania mikrofonu elektretowego porzebny jest ten kondensator na
wyjściu.
Witam
Schemat wygląda prawie dobrze, tylko w pierwszej chwili pogubiłem się
gdzie jest wejście, a gdzie wyjście, bo na pierwszy rzut oka jest
wrażenie, że wzmacniacz jest nie w tę stronę
Domyślam się, że J1, j2 i J3 są wejściami, a gniazdo z prawej strony to
wyjście. W takim przypadku trochę dziwny jest sposób włączenia
potencjometrów R4,R5 i R6. W tradycyjnych układach z potencjometru robi
się dzielnik napięcia. Czyli sygnał podajemy na jeden koniec ścieżki
oporowej, drugi koniec do masy i sygnał odbieramy z suwaka.
Co do tego niedziałania co jakiś czas to sprawdź jakie masz napięcie
stałe względem masy na wyjściu operacyjniaka. Powinno być blisko zera.
Być może układ czasami się wzbudza. Aby zmniejszyć wrażliwość układu na
pole elektromagnetyczne Ojca Dyrektora

daj kondensator rzędu
kilkudziesięciu pF równolegle do rezystora R7.
Pozdrawiam
Grzegorz
Paweł Pawłowicz
Guest
Sat Mar 22, 2008 12:04 pm
On Sat, 22 Mar 2008 11:10:06 +0100, Grzegorz Kurczyk
<grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> wrote:
Quote:
???!!! No właśnie DLACZEGO ??!! Mógłby nas Kolega oświecić ?
Bo nie wiem czy nie można, nie wolno, czy może budowanie wzmacniaczy
sumujących w układzie nieodwracającym jest niezgodne z prawem
międzynarodowym ?
Proszę bardzo: mikrofon elektretowy jest niskoimpedancyjnym źródłem
sygnału, na wejściu - jest wirtualna masa, wzmacniacz operacyjny
pracuje w układzie przetwornika prąd-napięcie. Prądy poszczególnych
mikrofonów sumują się na wejściu - , nie ma tu mowy o żadnym mnożeniu.
Dzięki temu, że na wejściu - jest wirtualna masa, żaden mikrofon nie
zakłóca pracy innych. I dlatego sumatory buduje się w oparciu o
odwarcającą konfigurację opampa.
Oczywiście można i wolno budować sumatory w oparciu o układ
nieodwracający, ale opisany efekt jest nie do uzyskania. I jest to
całkowicie zgodne z prawem międzynarodowym, choć niezupełnie zgodne ze
sztuką elektroniki.
A poczytanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło :-)
Zyczę Kolegom wesołych Świąt,
Zarozumialec
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Mar 22, 2008 7:14 pm
Dnia Sat, 22 Mar 2008 12:04:51 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
Proszę bardzo: mikrofon elektretowy jest niskoimpedancyjnym źródłem
sygnału, na wejściu - jest wirtualna masa, wzmacniacz operacyjny
pracuje w układzie przetwornika prąd-napięcie. Prądy poszczególnych
mikrofonów sumują się na wejściu - , nie ma tu mowy o żadnym mnożeniu.
Weź to przemyśl jeszcze raz

Hint - tam są potencjometry. Co będzie jak
jakiś potencjometr będzie w górnym położeniu, przy założeniu że źródło
sygnału jest napięciowe?
--
Jacek
Paweł Pawłowicz
Guest
Sat Mar 22, 2008 8:33 pm
On Sat, 22 Mar 2008 19:14:01 +0100, Jacek Maciejewski
<jacmacwytnij@o2.pl> wrote:
Quote:
Dnia Sat, 22 Mar 2008 12:04:51 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Proszę bardzo: mikrofon elektretowy jest niskoimpedancyjnym źródłem
sygnału, na wejściu - jest wirtualna masa, wzmacniacz operacyjny
pracuje w układzie przetwornika prąd-napięcie. Prądy poszczególnych
mikrofonów sumują się na wejściu - , nie ma tu mowy o żadnym mnożeniu.
Weź to przemyśl jeszcze raz

Hint - tam są potencjometry. Co będzie jak
jakiś potencjometr będzie w górnym położeniu, przy założeniu że źródło
sygnału jest napięciowe?
Przez R1, R2 i R3 płyną prądy sumujące sie na wejsciu odwracającym.
Rezystancje potencjometrów nie mają znaczenia wobec praktycznie
zerowej rezystancji wejścia "minus" wzmacniacza operacyjnego. Na
wyjściu pojawia się napięcie zgodne ze wzrem u=i*R, gdzie R to ten
przyduży opornik 1M. Nic szczególnego, żadnego mnożenia sygnałów.
Pozdrawiam,
P.P.
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Mar 23, 2008 9:28 am
Dnia Sat, 22 Mar 2008 20:33:07 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
Przez R1, R2 i R3 płyną prądy sumujące sie na wejsciu odwracającym.
Rezystancje potencjometrów nie mają znaczenia wobec praktycznie
zerowej rezystancji wejścia "minus" wzmacniacza operacyjnego. Na
wyjściu pojawia się napięcie zgodne ze wzrem u=i*R, gdzie R to ten
przyduży opornik 1M. Nic szczególnego, żadnego mnożenia sygnałów.
Litości! A jaka będzie wartość oporności przez który będzie podłączone to
wejście sygnałowe w którym potencjometr będzie w górnym położeniu? I jaki
będzie wtedy prąd wejściowy w przypadku źródła napięciowego? A co za tym
idzie, jakie będzie napięcie wyjściowe?
(no chyba że gadamy o różnych schematach - ja o tym:
http://www.voila.pl/060/mc4vw/index.php?get=1&f=1)
Może przeczytanie jednej książki to nieco mało? Radziłbym przeczytać
jeszcze kilka
--
Jacek
Jakub Gocaliński
Guest
Sun Mar 23, 2008 11:22 am
Quote:
Co do tego niedziałania co jakiś czas to sprawdź jakie masz napięcie
stałe względem masy na wyjściu operacyjniaka. Powinno być blisko zera.
Być może układ czasami się wzbudza. Aby zmniejszyć wrażliwość układu na
pole elektromagnetyczne Ojca Dyrektora

daj kondensator rzędu
kilkudziesięciu pF równolegle do rezystora R7.
Sprawdzę to napięcie i spróbuje dołożyć ten kondensator.
Póki co nie mam sprzetu przed sobą więc nie sprawdzę teraz. Ale dziękuję
wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam, Kuba
Paweł Pawłowicz
Guest
Sun Mar 23, 2008 2:23 pm
On Sun, 23 Mar 2008 09:28:04 +0100, Jacek Maciejewski
<jacmacwytnij@o2.pl> wrote:
Quote:
Dnia Sat, 22 Mar 2008 20:33:07 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Przez R1, R2 i R3 płyną prądy sumujące sie na wejsciu odwracającym.
Rezystancje potencjometrów nie mają znaczenia wobec praktycznie
zerowej rezystancji wejścia "minus" wzmacniacza operacyjnego. Na
wyjściu pojawia się napięcie zgodne ze wzrem u=i*R, gdzie R to ten
przyduży opornik 1M. Nic szczególnego, żadnego mnożenia sygnałów.
Litości! A jaka będzie wartość oporności przez który będzie podłączone to
wejście sygnałowe w którym potencjometr będzie w górnym położeniu? I jaki
będzie wtedy prąd wejściowy w przypadku źródła napięciowego? A co za tym
idzie, jakie będzie napięcie wyjściowe?
Przecież przed momentem to napisałem. Prąd wejściowy to napięcie
wejściowe podzielone przez R1, czyli 1k. A napięcie wyjściowe jest
iloczynem tego prądu i oporności R7, w tym przypadku 1M, zdecydowanie
za dużo.
Dotychczasowa nasza dyskusja wygląda tak, że Ty bawisz się w
nieuprzejmości wobec mnie, a nie podajsz żadnych wyjaśnień. Czekam
więc na Twoją interpretację, jak według Ciebie działa ten układ. W
szczególności interesuje mnie, w jaki sposób przebiega mnożenie
sygnałów.
Pawe ł
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Mar 23, 2008 8:13 pm
Dnia Sun, 23 Mar 2008 14:23:06 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
interesuje mnie, w jaki sposób przebiega mnożenie
sygnałów.
Chłopie, czy ty naprawdę nie widzisz że wzmocnienie wejść w danym momencie
nieregulowanych zależy od położenia suwaka potencjometru w innym wejściu?
Czyli innymi słowy, jest mnożone przez jakiś czynnik zależny od tego
położenia? Weź sobie wyprowadź wzór na wzmocnienie wejścia A w funkcji
położenia suwaka potencjometru z dajmy na to, wejścia B i nie zawracaj już
mi głowy. Tu nie miejsce na wykłady z elementarza elektroniki, jestem za
leniwy
Taki podręcznikowy sumator w (-) znakomicie sumuje pod warunkiem
niezmienności oporności zastępczej źródła sygnału (czyli oporności między
(-) a masą. A tu jest ona zmienna.
--
Jacek
Artur Miller
Guest
Sun Mar 23, 2008 8:35 pm
"Jacek Maciejewski" <jacmacwytnij@o2.pl> wrote in message
news:6z8zfh5j8h9r.19ktaihfuqba5.dlg@40tude.net...
Quote:
Tu nie miejsce na wykłady z elementarza elektroniki,
nie ? a gdzie to napisane ?
Quote:
jestem za leniwy
ah tak. może zrób RFQ na pl.mist.elektronika.nie-dla-lameruf , może
przejdzie
:-P
@
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Mar 23, 2008 9:04 pm
Hello Jacek,
Sunday, March 23, 2008, 8:13:52 PM, you wrote:
Quote:
interesuje mnie, w jaki sposób przebiega mnożenie
sygnałów.
Chłopie, czy ty naprawdę nie widzisz że wzmocnienie wejść w danym momencie
nieregulowanych zależy od położenia suwaka potencjometru w innym wejściu?
Czyli innymi słowy, jest mnożone przez jakiś czynnik zależny od tego
położenia? Weź sobie wyprowadź wzór na wzmocnienie wejścia A w funkcji
położenia suwaka potencjometru z dajmy na to, wejścia B i nie zawracaj już
mi głowy. Tu nie miejsce na wykłady z elementarza elektroniki, jestem za
leniwy
Taki podręcznikowy sumator w (-) znakomicie sumuje pod warunkiem
niezmienności oporności zastępczej źródła sygnału (czyli oporności między
(-) a masą. A tu jest ona zmienna.
To, że w omawianym układzie potencjometry i rezystory wejściowe
podłączono od dupy strony a wzmocnienie układu jest absurdalnie
wysokie, nie zmienia w niczym faktu, że najzwyczajniej w świecie
bredzisz. Ten układ będzie działał i nie będzie w nim wzajemnego
wpływu potencjometrów na siebie. Zmienność oporności pomiędzy wejściem
odwracającym a masą nie ma w tym, konkretnym układzie najmniejszego
znaczenia - wzmocnienie samego wzmacniacza operacyjnego jest zbyt
duże.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Mar 23, 2008 10:24 pm
Dnia Sun, 23 Mar 2008 21:04:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
To, że w omawianym układzie potencjometry i rezystory wejściowe
podłączono od dupy strony a wzmocnienie układu jest absurdalnie
wysokie, nie zmienia w niczym faktu, że najzwyczajniej w świecie
bredzisz. Ten układ będzie działał i nie będzie w nim wzajemnego
wpływu potencjometrów na siebie. Zmienność oporności pomiędzy wejściem
odwracającym a masą nie ma w tym, konkretnym układzie najmniejszego
znaczenia - wzmocnienie samego wzmacniacza operacyjnego jest zbyt
duże.
Wprost nie mogę uwierzyć. Wychodzi na to że rozumiem lepiej niż ktokolwiek
na grupie działanie opampa

Ty, Roman, też widzę jesteś za leniwy by
sobie napisać prosty wzorek
--
Jacek
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Mar 23, 2008 10:37 pm
Dnia Sun, 23 Mar 2008 22:24:48 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
Quote:
nie zmienia w niczym faktu, że najzwyczajniej w świecie
bredzisz. Ten układ będzie działał i nie będzie w nim wzajemnego
wpływu potencjometrów na siebie
No tak. Będzie działał a mi się bredziło... Sorry, dopiero jak zacząłem sam
liczyć to mnie olśniło
--
Jacek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Mar 23, 2008 11:54 pm
Hello Jacek,
Sunday, March 23, 2008, 10:24:48 PM, you wrote:
Quote:
To, że w omawianym układzie potencjometry i rezystory wejściowe
podłączono od dupy strony a wzmocnienie układu jest absurdalnie
wysokie, nie zmienia w niczym faktu, że najzwyczajniej w świecie
bredzisz. Ten układ będzie działał i nie będzie w nim wzajemnego
wpływu potencjometrów na siebie. Zmienność oporności pomiędzy wejściem
odwracającym a masą nie ma w tym, konkretnym układzie najmniejszego
znaczenia - wzmocnienie samego wzmacniacza operacyjnego jest zbyt
duże.
Wprost nie mogę uwierzyć. Wychodzi na to że rozumiem lepiej niż ktokolwiek
na grupie działanie opampa

Ty, Roman, też widzę jesteś za leniwy by
sobie napisać prosty wzorek
Stare przysłowie mówi - jeśli kilka osób mówi Ci, że jesteś pijany, to
nie siadaj za kierownicą, choćbyś był pewien, że nic nie piłeś.
Każdy człowiek ma prawo błądzić, uparcie tkwi w błędzie tylko idiota.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Goto page Previous 1, 2, 3 Next