Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Kris
Guest
Fri Feb 28, 2020 10:12 am
W dniu piątek, 28 lutego 2020 08:53:59 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Dostali osobne cele? Bo do wiosny cela koedukacyjna mogłaby się przepełnić.
Podzielił wg płci;)
Kris
Guest
Fri Feb 28, 2020 10:19 am
W dniu piątek, 28 lutego 2020 04:54:59 UTC+1 użytkownik sundayman napisał:
Quote:
?Ubiegłej jesieni/wczesnej zimy miałem podobnie
Nieopatrznie zostawiłem w garażu na podłodze worek pokarmu dla psów
W ciągu tygodnia takich gości jak na Twoim zdjęciu z 20 wyłapałem żywych
Wiadro, do wiadra przystawiona deseczka i na dnie wiadra pokarm.
Właziły dobrowolnie(rekord to 5 jednocześnie) wyjść nie potrafiły wiec im pomagałem.
Quote:
Wszyscy zostali wyłapani, przetrzymani do wiosny w obozie przejściowym i
zwolnieni do lasu w marcu
100 metrów dalej mam z pół ha niezagospodarowanej działki porośniętej zielskiem to ich tam przeprowadzałem.
A tam na nich polowania moja kotka Marycha sobie urządzała
Straszna sadystka bo zanim zje mysz czy innego stwora to przegryza mu kręgosłup i kilkanaście minut go męczy.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 10:32 am
sundayman napisał:
Quote:
No zabić drania to mało. Właściwie, to wystarczyłoby przestać pilnować,
żeby nie spierdzielił z domu - bo on ma duże ciśnienie ucieczkowe.
Jak tylko się otworzy drzwi na taras to pcha tą swoją śliczną mordę.
Ze 3 razy musiałem go ganiać po działce.
Koty to twarde bestie, nie dają się zabić. Jeśli pan oberlejtnant
każe go zgładzić, to trzeba będzie wsadzić mu łeb między drzwi
i mocno szarpnąć za ogon, bo inaczej to nie pójdzie.
--
Jarek
Irek.N.
Guest
Fri Feb 28, 2020 10:48 am
Quote:
Nieźle. Bardzo obrazowe.
Też mam rex-a, ale skubaniec jedyne co potrafi to żebrać o żarcie, więc
gruby...znaczy gruba jest.
Też bojaźliwa na maxa, widocznie tak mają. Podobno to połączenie kota,
małpy i psa i chyba coś w tym jest bo:
- macha ogonem jak jest zła, ale też jak jest zadowolona, w zasadzie nie
wiadomo o co jej chodzi z tym ogonem,
- Jak czuje się niepewnie (a nie ma dobrego zmysłu równowagi), to
obłapia np. rękę na której leży, tak jak by obawiała się że spadnie -
łapie jak małpa owijając łapy wokół ręki i przytulając się mocniej, a
nie jak kot - zaczepiając pazury,
- łasi się jak kot, suche żre jak kot (znaczy po jednym ziarenku i
rozgryza z namaszczeniem, pies w tym czasie robi 2x chap i po jedzeniu),
- jest bardzo ciepła, normalna temperatura to 38C.
Ale...sra do kuwety i pod tym względem jest bardzo cacy.
Acha, nie myje się jak większość kotów. Znaczy myje się, ale skuteczność
ma jak gdyby mniejszą i w efekcie co jakiś czas trzeba np. uszy umyć.
Zadziwiające jest w tym to, że jest płochliwa, ale tak jak by rozumiała
i akurat poddaje się wtedy. Śpiochy też nie ogarnia jak każdy normalny
kot, podobno ta rasa tak ma.
Miłego.
Irek.N.
Robert WaĹkowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 11:01 am
W dniu 2020-02-28 o 04:54, sundayman pisze:
Quote:
A to ciekawostka - jeden z 20 gości, którzy w zeszłym roku przybyli
niespodzianie i zamieszkali w garażu na zimę.
https://zapodaj.net/3db7a8b69a587.jpg.html
Wszyscy zostali wyłapani, przetrzymani do wiosny w obozie przejściowym i
zwolnieni do lasu w marcu
A przez czas internowania nie namnożyły się?

Robert
Robert WaĹkowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 11:21 am
W dniu 2020-02-28 o 10:59, Queequeg pisze:
Quote:
Najlepiej wyłapać wysterylizować i mogą wrócić. Będziesz miał spokój.
Gminy maja kasę na to. Nawet użyczają klatek-pułapek.
Robert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 11:42 am
Queequeg napisał:
Quote:
On normalnie żyje w pudełku i tam też srywa. Ale srywa tyle,
ile je, czyli niewiele.
No nie wiem, nie wiem. Czytałem jedną książkę, był w niej rysunek
kolorową kredką przedstawiający węża boa, który połknął słonia.
--
Jarek
Queequeg
Guest
Fri Feb 28, 2020 11:55 am
sundayman <sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
W życiu nie widziałem go zestresowanego czy wystraszonego.
Można po nim jeździć odkurzaczem na przykład - nie ma problemu.
Może dusi w sobie i potem tak reaguje :)
Quote:
A drugi kot spieprza w podskokach na dźwięk wyciągania odkurzacza.
Dlaczego ? Nie wiadomo. Nikt mu nigdy nic nie zrobił. A chodzi
zestresowany ciągle i oko mu lata. Znaczy jej
Ale taka już była jak ją braliśmy. Inne kotki były towarzyskie i kontaktowe.
Koty jak ludzie, mają różną naturę, plus doświadczenia (niekoniecznie u
was)...
Quote:
No i tak się stało. Przez nią przestaliśmy na dłużej wyjeżdżać, bo jak
pierwszy raz ją zostawiliśmy na 2 tygodnie ( oczywiście rodzice
przychodzili, karmili itp ) - to jak wróciliśmy był psychiczny wrak
kota. W życiu nie miałem kota, który był tak związany z nami.
Co nie zmienia faktu, że jest psychopatką wybitną.
Trzeba było brać ze sobą :)
Quote:
Co do kotów - nie ma szansy, żeby posiedzieć bez nich.
Tak... to jest powód, dla którego zostaję przy bezdomnych. Bardzo cenię
sobie swoją przestrzeń, męczyłbym się, jakby mi ją kot zaburzał wtedy,
kiedy ja bym tego nie chciał.
Quote:
Nie mogę sypialni zamknąć rano z kotami na zewnątrz, bo jest taki
dobijanie się do drzwi, jakby kurwa od tego ich życie zależało.
I oczywiście jak otworzysz to wcale nie wchodzą? :)
Quote:
Ale może masz inne zalety :)
Żona studiowała resocjalizację. Ogólnie ma zainteresowanie jednostkami z
problemami psychiatrycznymi i skrzywionymi i różnymi dziwolągami.
Mam wrażenie, że to tłumaczy w dużej mierze dlaczego jest ze mną...
Grunt, to się dobrać ;)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Fri Feb 28, 2020 11:59 am
sundayman <sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Gruby ten Ramzes... albo tak się do zdjęcia ułożył.
Quote:
Układ jest taki : on kochą ją ( bo kocha wszystkich ).
Ona go nienawidzi ( czasem tylko toleruje niechętnie ) i często leje po
mordzie.
Widać w sumie, że taki wredny pysk ;)
Quote:
Niby kot, a jednak supeł :)
Quote:
Żarcie dla kotów przyszło :D
Ja ostatnio kupiłem sobie działkę (ROD), a na działce taki dodatek...
https://youtu.be/QQWNFwGqKN4
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Fri Feb 28, 2020 12:03 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ale nauczy sie sr** do kuwety ?
On normalnie żyje w pudełku i tam też srywa. Ale srywa tyle, ile je, czyli
niewiele.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Guest
Fri Feb 28, 2020 12:43 pm
On 2020-02-28 11:42, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Queequeg napisał:
On normalnie żyje w pudełku i tam też srywa. Ale srywa tyle,
ile je, czyli niewiele.
No nie wiem, nie wiem. Czytałem jedną książkę, był w niej rysunek
kolorową kredką przedstawiający węża boa, który połknął słonia.
"dorośli mówili, że to kapelusz"
W.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 1:27 pm
Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:
Quote:
On normalnie żyje w pudełku i tam też srywa. Ale srywa tyle,
ile je, czyli niewiele.
No nie wiem, nie wiem. Czytałem jedną książkę, był w niej rysunek
kolorową kredką przedstawiający węża boa, który połknął słonia.
"dorośli mówili, że to kapelusz"
Im zawsze trzeba wszystko tłumaczyć.
--
Jarek
Robert WaĹkowski
Guest
Fri Feb 28, 2020 1:40 pm
W dniu 2020-02-28 o 12:59, Queequeg pisze:
Quote:
Robert Wańkowski <robwan@wp.pl> wrote:
Ja ostatnio kupiłem sobie działkę (ROD), a na działce taki dodatek...
https://youtu.be/QQWNFwGqKN4
Najlepiej wyłapać wysterylizować i mogą wrócić. Będziesz miał spokój.
Gminy maja kasę na to. Nawet użyczają klatek-pułapek.
Te koty podobno są pod opieką gminy (są ludzie na działkach obok, którzy
się nimi opiekują, i podobno dostają karmę albo kasę na karmę z gminy).
Muszę się dowiedzieć, czy nie były już wysterylizowane, tylko ciężko kogoś
teraz na tych działkach spotkać (w końcu zima).
Jak gmina daje kasę na żarcie, to raczej powinny być wysterylizowane i
zaczipowane.
Może złożysz na szybko jakiś czytnik i sprawdzisz? :-)
Robert
Queequeg
Guest
Fri Feb 28, 2020 1:59 pm
Robert Wańkowski <robwan@wp.pl> wrote:
Quote:
Ja ostatnio kupiłem sobie działkę (ROD), a na działce taki dodatek...
https://youtu.be/QQWNFwGqKN4
Najlepiej wyłapać wysterylizować i mogą wrócić. Będziesz miał spokój.
Gminy maja kasę na to. Nawet użyczają klatek-pułapek.
Te koty podobno są pod opieką gminy (są ludzie na działkach obok, którzy
się nimi opiekują, i podobno dostają karmę albo kasę na karmę z gminy).
Muszę się dowiedzieć, czy nie były już wysterylizowane, tylko ciężko kogoś
teraz na tych działkach spotkać (w końcu zima).
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Fri Feb 28, 2020 2:01 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
No nie wiem, nie wiem. Czytałem jedną książkę, był w niej rysunek
kolorową kredką przedstawiający węża boa, który połknął słonia.
Też czytałem, ale dawno, chyba od tego czasu już strawił.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next