Najpiękniejsze audiofilskie doświadczenia według High Fidelity co polecacie?

Fri Nov 09, 2012 8:58 am   

Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl> napisał w wiadomości
news:509c613e$1@news.home.net.pl...

Znaczy uwazasz, ze jesli komus robi roznice to czy slucha muzyki z tzw.
"grundinga" vs np. powazniejszy sprzet z glosnikami za 10kpln, to wynika to
z jego zaburzen seksualnych?

Fri Nov 09, 2012 10:19 am   

Hello Ukaniu,

Friday, November 9, 2012, 8:36:03 AM, you wrote:


Wolę mieć twardą średnicę. I długość.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Fri Nov 09, 2012 10:21 am   

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5acaa226-ade3-48a4-9e88-fe91abcb9aef@h16g2000vby.googlegroups.com
*Stachu Chebel* napisał(-a):


"Mój mąż? Mąż jest z zawodu DYREKTOREM"
http://www.youtube.com/watch?v=wMylPgEAVQE

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

Fri Nov 09, 2012 10:48 am   

Hello Stachu,

Friday, November 9, 2012, 10:27:38 AM, you wrote:


"Postawom audiofilskim przypisuje się również podłoże seksualne"

Chyba autoerotyczne ;)

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Fri Nov 09, 2012 11:18 am   

"Ghost" <ghost@everywhere.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:509cb7c6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...

Nie, on raczej uważa, że jest różnica, czy się słucha muzyki, czy sprzętu...

Fri Nov 09, 2012 11:20 am   

"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> schrieb im Newsbeitrag
news:5710494509.20121109104810@pik-net.pl.invalid...

Fri Nov 09, 2012 11:27 am   

On 7 Lis, 09:43, g...@somewhere.invalid (Adam Wysocki) wrote:

Pan Pacuła winien wnikliwie przeczytać to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Audiofil

Fri Nov 09, 2012 11:37 am   

On 09.11.2012 00:21, Budyń wrote:

Ja tu przy ostatniej dyskusji o audiovoodoo proponowałem zakład na 10k,
ale nie było chętnych.


--
Pozdrawiam
Michoo

Fri Nov 09, 2012 11:50 am   

Użytkownik "Andy Niwinski" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:k7ilbf$f8l$1@news01.versatel.de...

Znaczy jest muzyka, i jakosc jej reprodukcji nie ma znaczenia,
szczesliwiec.

Fri Nov 09, 2012 11:58 am   

On 09.11.2012 03:11, Anerys wrote:

Który zna się na temacie...

Żeby kłamać trzeba najpierw wiedzieć jaka jest prawda. Oni bredzą czy
tam powtarzają zasłyszane brednie.
http://en.wikipedia.org/wiki/On_Bullshit


--
Pozdrawiam
Michoo

Fri Nov 09, 2012 12:04 pm   

"Ghost" <ghost@everywhere.pl>


Jesteś kolegą Pacuły?
Bo tak brzmisz. Muzyki można słuchać na różnym sprzęcie. Jest jednak pewna
różnica pomiędzy słuchaniem sprzętu, a muzyki. I doskonale wiesz, o co mi
chodzi, ale zajmujesz stanowisko po stronie "audiofilów". Słuchanie muzyki
kończy się w momencie, kiedy do jej odsłuchu nie wystarczy dobry sprzęt, a
zaczyna się potrzeba stosowania audiofilskiego voodoo. Czy to są kable po
3000 za metr, czy kamienie, czy też odpowiednio toczone gałki potencjometra
głośności.

A może ty też jesteś zdania, że kabel sieciowy za 18 tysięcy złotych pozwoli
ci wreszcie na słuchanie muzyki w odpowiednich warunkach?

http://audiosystem.com.pl/produkty/?podtyp=39

Fri Nov 09, 2012 12:22 pm   

On 09.11.2012 03:04, Anerys wrote:

Żeby mieć srakę po aspartamie to trzeba całkiem sporo go spożyć...
Cukier też nie będzie w takiej sytuacji zdrowy.

albo

Afaik Aspartam smakuje lepiej niż cyklaminian sodu dopiero po zmieszaniu
z acesulfamem i jest wtedy bardzo zbliżony do cukru.

Imo z syntetyków to najsmaczniejszy jest xylitol, ale raz, ze drogi a
dwa, że też przeczyszcza w dużym stężeniu a dawka równoważna cukrowi
jest dużo większa.


Znana marka, kolor opakowania, kolor i rozmiar tabletki w przypadku
środków przeciwbólowych maja zdaje się spory wpływ na skuteczność nawet
przy identycznym składzie.


Ale "zaślepieni" ludzie naprawdę słyszą różnicę. Więc w sumie wydaje
taki 10k na kable, słyszy dzięki temu lepiej, więc lepiej się czuje i o
to chodziło. A że słyszenie lepszego dźwięku wynika ze świadomości
posiadania lepszych kabli a nie z faktycznych właściwości to inna kwestia.

Kolejną jest to, czy wyjaśnianie mu "lepszości" tych kabli za pomocą
voodoo jest etyczne.
I kolejną czy przypadkiem skuteczne "uświadomienie" takiego człowieka
nie wpędzi w depresję, czy inne problemy. (Jak mógł się dać tak
wykorzystywać... On teraz kiepsko słyszy... Muzyka nie brzmi jak kiedyś....)


--
Pozdrawiam
Michoo

Fri Nov 09, 2012 12:23 pm   

W dniu 2012-11-09 12:04, Andy Niwinski pisze:

Pomijając już kwestie magicznych właściwości kabla, ale ten kabel
podłącza się do gniazdka w ścianie, a tam już nie takie zaczarowane
miedziane druty idą. Może by trzeba było się podłączyć bezpośrednio do
reaktora atomowego z Fukushimy aby jakość dźwięku była wystarczająco
dobra?

Fri Nov 09, 2012 12:24 pm   

Anerys <spam.nie.jest@spoko.pl> wrote:


Dopóki przypadek nie chce się leczyć i realnie nie zagraża środowisku, to
nikt go do leczenia nie zmusi.

--
Gof
http://www.chmurka.net/

Fri Nov 09, 2012 12:27 pm   

Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:


Apropos:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2773691097

--
Gof
http://www.chmurka.net/