Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
J.F.
Guest
Mon Mar 26, 2007 7:41 pm
On Mon, 26 Mar 2007 19:50:35 +0200, nuclear wrote:
Quote:
A nawet wręcz przeciwnie, ubranie w miejscu gdzie kapnie B327 robi się
wyraźnie jaśniejsze
Niedawno sobie właśnie na spodniach w kolorze ~khaki porobiłem tak
pomarańczowe plamy. Teraz jestem mądrzejszy i używam fartucha.
oj i jak szybko w tych miejscach robią sie potem dziury...
Tak a propos - plam po chlorku nie da sie usunac jakims
slabym kwasem ? Cytrynowy, octowy, moze fosforowy ?
Przeciez FeCl3 to sie w wodzie powinien rozpuscic, a jak zostawi
tlenek, to wlasnie kwaskiem ..
J.
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Mon Mar 26, 2007 7:46 pm
Powitanko,
Quote:
BTW2 czy ktoś wie gdzie można kupić cienką miedzianą folię ?
Nietrudno zapamietac:
ProfMetKol
ul. Miedziana 1B
tel. 022 6542162
Ale szablony to chyba z czegos innego sie robi (?)
Maja tez drugi sklep:
ul. Wilenska 23
tel. 022 6198878
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
Jarek P.
Guest
Mon Mar 26, 2007 7:48 pm
BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> wrote:
Quote:
Przede wszystkim nie przetrawia na wylot toneru - umożliwia
robienie
płytek metodą termotransferową.
A chlorek ci przetrawia???
J.
Pan_Tarej
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:19 pm
Quote:
Tak a propos - plam po chlorku nie da sie usunac jakims
slabym kwasem ? Cytrynowy, octowy, moze fosforowy ?
Żona mi to usuwała kwaskiem cytrynowym. Było nawet skuteczne, choć
pracochłonne. Podobno kwas winowy tworzy rozpuszczalne w wodzie kompleksy
żelaza +2 i +3, ale nie mam go
--
Pan_Tarej
DJ
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:21 pm
On 26 Mar, 19:47, "Greg\(G.Kasprowicz\)"
<Grzegorz.Kasprowicz_usun...@CERN.CH> wrote:
Quote:
Na ile niezbedne jest usuwanie miedzi to juz niech chemicy sie
wypowiedza ..
zauwazylem ze jak odstawi sie na kilka tygodni to miedz opada na dno,
wystarczy zlac i trawic dalej..
Na dno opada tlenek/wodorotlenek zelaza III pochodzacy z hydrolizy.
Regenerowac mozna tak jak wspomnial J.F., lub najpierw HCl i potem
H2O2 (ostroznie wkraplac bo moze sie silnie pienic).
--
DJ
DJ
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:23 pm
On 26 Mar, 15:03, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Na ile niezbedne jest usuwanie miedzi to juz niech chemicy sie
wypowiedza ..
Tak wlasciwie niezbedne nie jest... Najwazniejsze zeby utrzymywac
utleniajace wlascwosci roztworu.
Wyobraz sobie ze ja najbardziej preferuje trawic w CuCl2, regenerujac
HCl i H2O2.
--
DJ
Pan_Tarej
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:25 pm
Quote:
FeCl3 mozna troche regenerowac przez dolanie HCl i napowietrzanie.
Próbowałem tego. HCl tylko stabilizuje roztwór, tzn. utrzymuje niskie pH, a
to oznacza, że nie wytrącają się osady uwodnionych tlenków żelaza Fe+2.
Miedź cały czas jest w roztworze nadając mu składową niebieską barwy - to
taki wtręt do postu powyżej o wytrącaniu się miedzi
Quote:
--
Pan_Tarej
Dykus
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:33 pm
Witam,
Dnia 26.03.07 (poniedziałek), 'DJ' napisał(a):
Quote:
Na dno opada tlenek/wodorotlenek zelaza III pochodzacy z hydrolizy.
A co zostaje na wierzchu? Miedź? U mnie po pewnym czasie tworzy się na
powierzchni taka skorupa, wtedy przed trawieniem wyławiam większe
kawałki...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Mar 26, 2007 9:40 pm
Hello Pan_Tarej,
Monday, March 26, 2007, 10:19:15 PM, you wrote:
Quote:
Tak a propos - plam po chlorku nie da sie usunac jakims
slabym kwasem ? Cytrynowy, octowy, moze fosforowy ?
Żona mi to usuwała kwaskiem cytrynowym. Było nawet skuteczne, choć
pracochłonne. Podobno kwas winowy tworzy rozpuszczalne w wodzie kompleksy
żelaza +2 i +3, ale nie mam go
FeCl3 jest powszechnie używanym w budownictwie żółtym barwnikiem (w
połączeniu z "białym cementem"). Używany powszechnie ze względu na
odporność...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Mon Mar 26, 2007 10:41 pm
On Mon, 26 Mar 2007 22:40:37 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello Pan_Tarej,
Tak a propos - plam po chlorku nie da sie usunac jakims
slabym kwasem ? Cytrynowy, octowy, moze fosforowy ?
Żona mi to usuwała kwaskiem cytrynowym. Było nawet skuteczne, choć
pracochłonne. Podobno kwas winowy tworzy rozpuszczalne w wodzie kompleksy
żelaza +2 i +3, ale nie mam go
FeCl3 jest powszechnie używanym w budownictwie żółtym barwnikiem (w
połączeniu z "białym cementem"). Używany powszechnie ze względu na
odporność...
A nie dlatego ze w polaczeniu z wapnem czy inna zasada wydziela rdze ?
Co prawda przy naszych kwasnych deszczach to nie bylbym pewien
trwalosci rdzy :-)
J.
J.F.
Guest
Mon Mar 26, 2007 10:41 pm
On 26 Mar 2007 13:23:41 -0700, DJ wrote:
Quote:
On 26 Mar, 15:03, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Na ile niezbedne jest usuwanie miedzi to juz niech chemicy sie
wypowiedza ..
Tak wlasciwie niezbedne nie jest... Najwazniejsze zeby utrzymywac
utleniajace wlascwosci roztworu.
Wyobraz sobie ze ja najbardziej preferuje trawic w CuCl2, regenerujac
HCl i H2O2.
Samo CuCl2 trawi ?
Bo ja z tymi chemikami nie potrafie dojsc do ladu i reakcja
CuCl2 + Cu <> 2CuCl
zachodzi w prawo czy w lewo ?
J.
Dariusz K. Ladziak
Guest
Tue Mar 27, 2007 12:02 am
On Mon, 26 Mar 2007 12:23:20 +0200, "nuclear"
<nuclear2001@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
e tam uważać fajnie się dymi
Dymi jak dymi ale jak zacznie wrzec i po oczach chlapac...
To jest ostra chemia, tu nie ma zartow - tu przezyja tylko ci ktorzy
wiedza co czynia... Mnie przezycia w takich stytuacjach uczono od
pietnastego roku zycia ale jak widze ci ktorych to ominelo nadal
probuja wymyslec mozliwie skomplikowany sposob pozbycia sie zywota a
przynajmniej zdrowia...
--
Darek
Dariusz K. Ladziak
Guest
Tue Mar 27, 2007 12:06 am
On Mon, 26 Mar 2007 19:47:08 +0200, "Greg\(G.Kasprowicz\)"
<Grzegorz.Kasprowicz_usunto_@CERN.CH> wrote:
Quote:
Na ile niezbedne jest usuwanie miedzi to juz niech chemicy sie
wypowiedza ..
zauwazylem ze jak odstawi sie na kilka tygodni to miedz opada na dno,
wystarczy zlac i trawic dalej..
Odparowac, zmrozic - chlorek miedzi w duzym stopniu sie wytraci. Dalej
- zakwasic HCl, przepuscic przy dostepie powietrza przez wiory stalowe
- reszta miedzi sie wytraci, zelazo przejdzie w chlorek zelaza 2 a pod
wplywem tleny z powietrza w chlorek zelaza 3 - tyle ze to przepis na
fabryke FeCl3...
--
Darek
Dariusz K. Ladziak
Guest
Tue Mar 27, 2007 12:06 am
On Mon, 26 Mar 2007 20:45:13 +0200, J.F.
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On Mon, 26 Mar 2007 19:50:35 +0200, nuclear wrote:
A nawet wręcz przeciwnie, ubranie w miejscu gdzie kapnie B327 robi się
wyraźnie jaśniejsze
Niedawno sobie właśnie na spodniach w kolorze ~khaki porobiłem tak
pomarańczowe plamy. Teraz jestem mądrzejszy i używam fartucha.
oj i jak szybko w tych miejscach robią sie potem dziury...
Tak a propos - plam po chlorku nie da sie usunac jakims
slabym kwasem ? Cytrynowy, octowy, moze fosforowy ?
Jesli juz to szczawiowy - swietnie kompleksuje zelazo, rozbija laki
zelazowo - garbnikowe...
--
Darek
DJ
Guest
Tue Mar 27, 2007 7:41 am
On 26 Mar, 22:33, Dykus <dykus.gr...@SpAmYwp.pl> wrote:
Quote:
Witam,
Dnia 26.03.07 (poniedziałek), 'DJ' napisał(a):
Na dno opada tlenek/wodorotlenek zelaza III pochodzacy z hydrolizy.
A co zostaje na wierzchu? Miedź?
No przestanciez z ta miedzia, please....
Quote:
U mnie po pewnym czasie tworzy się na
powierzchni taka skorupa, wtedy przed trawieniem wyławiam większe
kawałki...
powierzchniowo odparowuje HCl, wiec rownowaga hydrolizy przesuwa sie w
kierunku tworzenie wodorotlenkow... i tworza sie w postaci plywajacej
"skorki".
--
DJ
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next