RTV forum PL | NewsGroups PL

może było? ;-)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - może było? ;-)

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

tom
Guest

Tue Feb 21, 2006 11:37 pm   



http://audiovoodoo.glt.pl/

Krzysiek.
Guest

Tue Feb 21, 2006 11:54 pm   



tom <woytomas@poczta.onet.pl> napisal nam:

Quote:
http://audiovoodoo.glt.pl/

O W MORDE JEŻA :E

Masz tego więcej? Czy dla audiozbokow produkuja specjalne patyczki do uszow,
nie łamiace deliaktnych włosków wyscielajacych kanal sluchowy, co jak wiemy
prowadzi do efektu dopplera i ugiecia fali dzwiekowej.

Waldemar Krzok
Guest

Wed Feb 22, 2006 12:26 pm   



MAc schrieb:
Quote:
Waldemar Krzok napisał(a):

są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

Pamiętasz coś więcej? Bo to prawie jak opowieść o facecie, który napluł
do wanny w galwanizerni i dopiero wtedy wyszło błyszczące Wink

pewnie. Do wysokoczułych czujników promieniowania radioaktywnego. Stal
obecnie produkowana zawiera opady radioaktywne z prób eksplozji
atomowych (no i bomb w Hiroszimie i Nagasaki). Czyli potrzebna stal
wyprodukowana przed 1945 rokiem. A ta znajduje się na starych statkach.
Proste, nie?

Waldek

Ghost
Guest

Wed Feb 22, 2006 12:32 pm   



Użytkownik "tom" <woytomas@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dtg87t$tkf$1@news.onet.pl...
Quote:
http://audiovoodoo.glt.pl/


I tak rodza sie plotki. Byc moze jest masa "audiofili" kupujacych np. te
smieszne produkty. Ale czy aby nie jest to jakies uogolnienie? Ja bym
polimeryzowal np. z teza "Jednak czasem oscyloskop 60000kHz 0,000001V nie
widzi różnicy w sygnale elektrycznym z zakresu do 22kHz i amplitudzie 2V , a
ludzie go słyszą, czasem element nie ma żadnego wyjaśnialnego wpływu na
jakikolwiek parametr, a ludzie go słyszą." Interesuje mnie bardzo o
roznicach w jakim sygnale elektrycznym mowimy? Czy chodzi o prad staly? O
sinusoide?

Waldemar Krzok
Guest

Wed Feb 22, 2006 12:46 pm   



Quote:
Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać podobny
efekt.

są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

Waldek

MAc
Guest

Wed Feb 22, 2006 1:14 pm   



Waldemar Krzok napisał(a):

Quote:
pewnie. Do wysokoczułych czujników promieniowania radioaktywnego. Stal
obecnie produkowana zawiera opady radioaktywne z prób eksplozji
atomowych (no i bomb w Hiroszimie i Nagasaki). Czyli potrzebna stal
wyprodukowana przed 1945 rokiem. A ta znajduje się na starych statkach.
Proste, nie?

Waldek

Smile banalne, oczywiście jak z jajkiem pana K - ...dlaczego na to nie
wpadłem...

badworm
Guest

Wed Feb 22, 2006 1:18 pm   



tom napisał(a):
Quote:
http://audiovoodoo.glt.pl/

http://zx.neostrada.pl/audiovoodoo/bezp.htm - jednak do tego doszło!
Eski dla audiofili! ROTFL
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
http://www.firefox.pl/ - I Ty miej swojego liska!

nuclear
Guest

Wed Feb 22, 2006 1:26 pm   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w wiadomości
news:46313nF8qutrU1@uni-berlin.de...
Quote:

Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem
musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać podobny
efekt.

są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

dlatego bo ta stal byla wykonana jeszcze przed epoka testów jadrowych,

dzieki czemu jest jakby to powiedziec znacznie czystsza niz robiona
aktualnie.. ilosc pierwiastkow promieniotworczych w powietrzu dosc tak
wzrosla w tej epoce, a co za tym idzie w nowej stali tez jest ich dosc
duzo... oczywiscie w normalnym zastosowaniu ilosci te sa pomijalne, no ale
przy bardzo czulych czujnikach moze juz zafalszowac pomiar...

Ghost
Guest

Wed Feb 22, 2006 1:31 pm   



Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@pocztaSYF.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dthor8$v8r$1@news.onet.pl...
Quote:

Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w
wiadomości
news:46313nF8qutrU1@uni-berlin.de...

Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek
do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem
musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać
podobny
efekt.

są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

dlatego bo ta stal byla wykonana jeszcze przed epoka testów jadrowych,
dzieki czemu jest jakby to powiedziec znacznie czystsza niz robiona
aktualnie.. ilosc pierwiastkow promieniotworczych w powietrzu dosc tak
wzrosla w tej epoce, a co za tym idzie w nowej stali tez jest ich dosc
duzo... oczywiscie w normalnym zastosowaniu ilosci te sa pomijalne, no ale
przy bardzo czulych czujnikach moze juz zafalszowac pomiar...

Dalbys prznajmniej smile'a - ktos gotow potraktowac powaznie.

Andrzej Lawa
Guest

Wed Feb 22, 2006 1:45 pm   



badworm wrote:
Quote:
tom napisał(a):

http://audiovoodoo.glt.pl/


http://zx.neostrada.pl/audiovoodoo/bezp.htm - jednak do tego doszło!
Eski dla audiofili! ROTFL

Niniejszym biorę się za opracowanie audiofilskiego... licznika prądu.

Każdy nie mający dębowego ucha zauważy różnicę pomiędzy prawdziowym
dźwiękiem płynącym ze sprzętu zasilanego poprzez porządny, audiofilski
licznik, a tym paskudnym pseudo-dźwiękiem powodowanym przez te tandetne
liczniki montowane obecnie przez elektrownie.

Szacowana cena za sztukę - 50'000 PLN

BP,NMSP ;->

Waldemar Krzok
Guest

Wed Feb 22, 2006 2:43 pm   



Ghost schrieb:
Quote:
Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@pocztaSYF.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dthor8$v8r$1@news.onet.pl...
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w
wiadomości
news:46313nF8qutrU1@uni-berlin.de...
Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek
do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem
musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać
podobny
efekt.
są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

dlatego bo ta stal byla wykonana jeszcze przed epoka testów jadrowych,
dzieki czemu jest jakby to powiedziec znacznie czystsza niz robiona
aktualnie.. ilosc pierwiastkow promieniotworczych w powietrzu dosc tak
wzrosla w tej epoce, a co za tym idzie w nowej stali tez jest ich dosc
duzo... oczywiscie w normalnym zastosowaniu ilosci te sa pomijalne, no ale
przy bardzo czulych czujnikach moze juz zafalszowac pomiar...

Dalbys prznajmniej smile'a - ktos gotow potraktowac powaznie.

smila nie trzeba. To prawda.

Waldek

Ghost
Guest

Wed Feb 22, 2006 3:21 pm   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w wiadomości
news:463bgnF8svsdU1@uni-berlin.de...
Quote:
Ghost schrieb:
Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@pocztaSYF.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dthor8$v8r$1@news.onet.pl...
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w
wiadomości
news:46313nF8qutrU1@uni-berlin.de...
Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek
do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem
musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać
podobny
efekt.
są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

dlatego bo ta stal byla wykonana jeszcze przed epoka testów jadrowych,
dzieki czemu jest jakby to powiedziec znacznie czystsza niz robiona
aktualnie.. ilosc pierwiastkow promieniotworczych w powietrzu dosc tak
wzrosla w tej epoce, a co za tym idzie w nowej stali tez jest ich dosc
duzo... oczywiscie w normalnym zastosowaniu ilosci te sa pomijalne, no
ale
przy bardzo czulych czujnikach moze juz zafalszowac pomiar...

Dalbys prznajmniej smile'a - ktos gotow potraktowac powaznie.

smila nie trzeba. To prawda.

Ale co prawda? To, ze wyciagaja stal z dna oceanow bo promietworczisc
wzrosla? Jesli cos takiego wogole robia to najpredzej dlatego, ze tamta stal
jest juz troche "rozladowana" - c14 na pewno minimalnie slabiej w niej
swieci. Bo gdyby chodzilo, o wzrost promieniowania w atmosferze to na rude
zelaza zakopana w ziemi raczej niewiele wplynie.

Waldemar Krzok
Guest

Wed Feb 22, 2006 3:34 pm   



Ghost schrieb:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w wiadomości
news:463bgnF8svsdU1@uni-berlin.de...
Ghost schrieb:
Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@pocztaSYF.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dthor8$v8r$1@news.onet.pl...
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w
wiadomości
news:46313nF8qutrU1@uni-berlin.de...
Noooooo ładne przegięcia, ale czasami wbrew pozorom drut czyni cuda.
Nie znam się zbytnio na gitarach, ale sławny był przypadek przystawek
do
elektrycznych gitar, z których powieleniem był klopot bo dawały
nieporównywalne inną barwę dźwięku, okazało się że miedź do produkcji
oryginałów mialą jakieś wady strukturalne, o ile gdzieś doczytałem
musiano
wznowić proces produkcji miedzi na starych przepisach by uzyskać
podobny
efekt.
są różne dziwa w naturze. Na przykład do produkcji pewnych sensorów
używana jest stal z głęboko zatoniętych statków. Tylko i wyłącznie.

dlatego bo ta stal byla wykonana jeszcze przed epoka testów jadrowych,
dzieki czemu jest jakby to powiedziec znacznie czystsza niz robiona
aktualnie.. ilosc pierwiastkow promieniotworczych w powietrzu dosc tak
wzrosla w tej epoce, a co za tym idzie w nowej stali tez jest ich dosc
duzo... oczywiscie w normalnym zastosowaniu ilosci te sa pomijalne, no
ale
przy bardzo czulych czujnikach moze juz zafalszowac pomiar...
Dalbys prznajmniej smile'a - ktos gotow potraktowac powaznie.
smila nie trzeba. To prawda.

Ale co prawda? To, ze wyciagaja stal z dna oceanow bo promietworczisc
wzrosla? Jesli cos takiego wogole robia to najpredzej dlatego, ze tamta stal
jest juz troche "rozladowana" - c14 na pewno minimalnie slabiej w niej
swieci. Bo gdyby chodzilo, o wzrost promieniowania w atmosferze to na rude
zelaza zakopana w ziemi raczej niewiele wplynie.

na rudę żelaza nie, ale na proces produkcji stali. I nie chodzi o C14,
tylko o cez, stront, tryt i podobne smakowitości.

Waldek

Ghost
Guest

Wed Feb 22, 2006 4:08 pm   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar.krzok@charite.de> napisał w wiadomości
news:463efkF8qdh0U2@uni-berlin.de...
Quote:

Ale co prawda? To, ze wyciagaja stal z dna oceanow bo promietworczisc
wzrosla? Jesli cos takiego wogole robia to najpredzej dlatego, ze tamta
stal jest juz troche "rozladowana" - c14 na pewno minimalnie slabiej w
niej swieci. Bo gdyby chodzilo, o wzrost promieniowania w atmosferze to
na rude zelaza zakopana w ziemi raczej niewiele wplynie.

na rudę żelaza nie, ale na proces produkcji stali. I nie chodzi o C14,
tylko o cez, stront, tryt i podobne smakowitości.

Tyle, ze akurat tych smakowitosci przybywa chyba glownie wskutek produkcji
stali a nie wybuchow atomowych.

Greg
Guest

Wed Feb 22, 2006 4:22 pm   



Quote:
Niniejszym biorę się za opracowanie audiofilskiego... licznika prądu.

Każdy nie mający dębowego ucha zauważy różnicę pomiędzy prawdziowym
dźwiękiem płynącym ze sprzętu zasilanego poprzez porządny, audiofilski
licznik, a tym paskudnym pseudo-dźwiękiem powodowanym przez te tandetne
liczniki montowane obecnie przez elektrownie.

Szacowana cena za sztukę - 50'000 PLN

a ja biore sie za opracowanie audiofilskiej prznosnej elektrowni
dajacej sinus 50Hz z THD < 0.00005%

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - może było? ;-)

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map