Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next
J.F.
Guest
Sat Sep 29, 2018 9:47 pm
Dnia Sat, 29 Sep 2018 21:19:46 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Quote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Niestesty, karta byla cudza, a oscyloskopu pod reka nie mialem ...
Może coś typu PWM. Tylko czy by to wtedy nie mrygało?
Biorac pod uwage ze tylko czesciowo zmieniamy jasnosc, to moze
znosnie.
Czytam z ciekawości datasheet do 6845 i jest tam takie zdanie: "Care
should be exercised when interfacing to CRT monitors, as many monitors
claiming to be TTL compatible have transistor input circuits which require
the CRTC or TTL devices buffering signals from the CRTC/video circuits to
exceed the maximum-rated drive currents."
Więc może jednak sterowanie analogowe
moze, ale robit taka karte i liczyc ze monitor bedzie kiepski ...
troche glupio.
Quote:
Ewentualnie jakos sprytnie to zrobic - np w jednym obrazie przyciemnic
tylko co druga linie, a pozostale w drugim.
I juz bedzie mniej zauwazalne.
Fakt, tym bardziej że niektóre monitory pracowały chyba z przeplotem? Czy
nie?
nie.
To jeszcze nie byly te rozdzielczosci, ktore by wymagaly przeplotu.
Dopiero w SVGA przeplot wrocil.
Quote:
Niestety - nie mam monitora hercules, to sie nie pobawie
Ja mam, ale nie mam czasu... :(
Chyba, zeby tak na wspolczesnym LCD zasymulowac ?
To akurat proste, choćby parę pikseli w paincie narysować w powiększeniu i
obejrzeć 1:1...
Ale jeszcze trzeba przelaczac co drugi obraz.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Sep 29, 2018 10:20 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Fakt, tym bardziej że niektóre monitory pracowały chyba z przeplotem?
Czy nie?
nie.
To jeszcze nie byly te rozdzielczosci, ktore by wymagaly przeplotu.
Dopiero w SVGA przeplot wrocil.
Przy dużo wyższych częstotliwościach odświeżania, co warto zauważyć.
A i tak było to praktycznie nie do użytku. Standard CGA (poniekąd
MDA też) powstał na bazie standardu telewizyjnego, by wykorzystać
dostępne kineskopy i układy odchylania. Niewielka zmiana powodująca
brak przplotu dała dwa razy wyższą częstotliwość obrazów przy dwa
razy niższej rozdzielczości pionowej). Wkrótce się okazało, że 50
czy 60 obrazów na sekundę to i tak za mało. Zmniejszenie jej o połowę
(nawet tylko dla części pikseli) to zła droga.
--
Jarek
Queequeg
Guest
Sat Sep 29, 2018 11:19 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Niestesty, karta byla cudza, a oscyloskopu pod reka nie mialem ...
Może coś typu PWM. Tylko czy by to wtedy nie mrygało?
Biorac pod uwage ze tylko czesciowo zmieniamy jasnosc, to moze
znosnie.
Czytam z ciekawości datasheet do 6845 i jest tam takie zdanie: "Care
should be exercised when interfacing to CRT monitors, as many monitors
claiming to be TTL compatible have transistor input circuits which require
the CRTC or TTL devices buffering signals from the CRTC/video circuits to
exceed the maximum-rated drive currents."
Więc może jednak sterowanie analogowe :)
Quote:
Ewentualnie jakos sprytnie to zrobic - np w jednym obrazie przyciemnic
tylko co druga linie, a pozostale w drugim.
I juz bedzie mniej zauwazalne.
Fakt, tym bardziej że niektóre monitory pracowały chyba z przeplotem? Czy
nie?
Quote:
Niestety - nie mam monitora hercules, to sie nie pobawie
Ja mam, ale nie mam czasu... :(
Quote:
Chyba, zeby tak na wspolczesnym LCD zasymulowac ?
To akurat proste, choćby parę pikseli w paincie narysować w powiększeniu i
obejrzeć 1:1...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Sat Sep 29, 2018 11:34 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ma sens... to widocznie mi się pomyliło, choć kojarzę że np. na starcie
nie było kursora (nie udało mi się wypisać tekstu na tym 8051).
Jesli nie bylo peceta, to i do trybu tekstowego musiales go
zaprogramowac odpowiednio.
Wychodzi na to, ze w pececie robil to BIOS, myslac, ze to MDA.
Przejrzałem datasheeta, faktycznie, choćby rejestr R2 (bez niego nie
będzie hsync). Ciekawe czy dzisiejsze BIOSy też to robią. Ciężko
sprawdzić, bo dzisiejsze płyty najczęściej jednak nie mają ISA... :)
Quote:
W tym okresie próbowałem też programować Herculesa na PC (w trybie
graficznym) i pamiętam, że layout pamięci był nietypowy (musiałem
poświęcić trochę czasu na odgadnięcie, które offsety i bity odpowiadają
którym pikselom, bo nie było to liniowe), więc może skojarzyłem z tym...
Uroki 6845.
To jest sterownik tekstowy, wiec po odczycie np 80 bajtow z pamieci,
odczytuje je jeszcze raz, zeby wyswietlic druga linie pikseli w
znakach, i trzeci raz ... i tak ustawialna ilosc razy - do 16.
Po czym przechodzi do drugiej linii tekstu.
te bity wybierajace nr linii w ROM znakow byly w trybach graficznych
kierowane jako wyzsze bity pamieci ram, wiec pierwsza linia byla pod
adresem 0-89, druga 8192-8291, trzecia 16384-...
piata dopiero 90-179..
Czyli ładnego hacka z tym trybem graficznym zrobili

Układ chce
adresować eproma, a oni mu tam wyższe adresy RAMu podpięli. Sprytnie.
Jak się tak to wytłumaczy to nielogiczny layout pamięci nabiera sensu.
Quote:
O ile pamietak, to niektore liczniki byly w 6845 zbyt krotkie, i nie
mozna bylo tego zrobic inaczej.
Programowałeś bezpośrednio 6845?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
J.F.
Guest
Sun Sep 30, 2018 6:36 am
Dnia Sun, 30 Sep 2018 00:20:05 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Fakt, tym bardziej że niektóre monitory pracowały chyba z przeplotem?
Czy nie?
nie.
To jeszcze nie byly te rozdzielczosci, ktore by wymagaly przeplotu.
Dopiero w SVGA przeplot wrocil.
Przy dużo wyższych częstotliwościach odświeżania, co warto zauważyć.
A i tak było to praktycznie nie do użytku. Standard CGA (poniekąd
MDA też) powstał na bazie standardu telewizyjnego, by wykorzystać
dostępne kineskopy i układy odchylania. Niewielka zmiana powodująca
brak przplotu dała dwa razy wyższą częstotliwość obrazów przy dwa
razy niższej rozdzielczości pionowej).
Imo - te amerykanskie 525 linii dawalo ~240 linii widocznych w
polobrazie i dobrze pasowalo do mozliwosci wczesnych komputerow - i
tak wiecej nie bylo, nie trzeba bylo sobie d* zawracac przeplotem.
Przy MDA zrobili znaki wysokosci 14 linii (chyba 12+odstep), no i juz
zabraklo. Pewnie zreszta mieli to opanowane z jakis terminali.
Gorzej z grafika - 320x240 ladnie pasuje, ale troche malo.
640x240 - glupio troche, a kwadratowy piksel to tez zaleta.
No i w VGA podwoili czestotliwosc, choc jak widac - zaczeli wczesniej.
W EGA juz bylo 21kHz - czyzby przy 50Hz paski im lataly.
Quote:
Wkrótce się okazało, że 50
czy 60 obrazów na sekundę to i tak za mało. Zmniejszenie jej o połowę
(nawet tylko dla części pikseli) to zła droga.
Ja na te 50Hz bylem odporny. Ale przy przeplocie linie niedokladnie
trafialy miedzy siebie i obraz mrzył/drgał.
Wolalem 45Hz bez przeplotu, niz 60Hz z przeplotem, albo rozmyty obraz,
bo czestotliwosc pikslowa za duza.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Sep 30, 2018 8:40 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
A i tak było to praktycznie nie do użytku. Standard CGA (poniekąd
MDA też) powstał na bazie standardu telewizyjnego, by wykorzystać
dostępne kineskopy i układy odchylania. Niewielka zmiana powodująca
brak przplotu dała dwa razy wyższą częstotliwość obrazów przy dwa
razy niższej rozdzielczości pionowej).
Imo - te amerykanskie 525 linii dawalo ~240 linii widocznych w
polobrazie i dobrze pasowalo do mozliwosci wczesnych komputerow - i
tak wiecej nie bylo, nie trzeba bylo sobie d* zawracac przeplotem.
Sam widziałem na początku lat 90 (w zaprzyjaźnionej firmie) koputer
za kartą o rozdzielczości 2048 i ogromnym kolorowym monitorem do tego.
Jedno i drugie wyprodukowane przez Matrox. W tym samym czasie dostępne
też były systemy firmy WYSE -- 1280x960, czarnobiałe, z mniejszym
monitorem, przez to tańsze. Obraz znakomity. Możliwości zatem były,
dało się, to tylko kwestia ceny. Ale sprzęt powszechny był "telewizyjny".
Quote:
Przy MDA zrobili znaki wysokosci 14 linii (chyba 12+odstep), no i juz
zabraklo. Pewnie zreszta mieli to opanowane z jakis terminali.
MDA miał podobną częstotliwość odchylania poziomego, a więcej linii
osiągnięto przez obniżenie częstotliwości pionowej -- z ~60Hz do ~50Hz.
Czyli jakby przejście z Ameryki do Europy.
Quote:
Wkrótce się okazało, że 50 czy 60 obrazów na sekundę to i tak za mało.
Zmniejszenie jej o połowę (nawet tylko dla części pikseli) to zła droga.
Ja na te 50Hz bylem odporny. Ale przy przeplocie linie niedokladnie
trafialy miedzy siebie i obraz mrzył/drgał.
Wolalem 45Hz bez przeplotu, niz 60Hz z przeplotem, albo rozmyty
obraz, bo czestotliwosc pikslowa za duza.
Przy ciemnym tle to nie problem. Zresztą zielone i żółte terminale
znakowe miały długą poświatę. Ale przy jasnym tle poniżej 70Hz nie
udawało mi się wysiedzieć dłużej przy monitorze.
--
Jarek
HF5BS
Guest
Sun Sep 30, 2018 10:38 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnpr12vk.t2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Przy ciemnym tle to nie problem. Zresztą zielone i żółte terminale
znakowe miały długą poświatę. Ale przy jasnym tle poniżej 70Hz nie
udawało mi się wysiedzieć dłużej przy monitorze.
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)? Mnie,
przy niżzszych wartościach, taką sobie piętnastkę (S)VGA, chyba 640x200, czy
400, nie pomnę, dociągnąłem do 200 Hz pionowego, nie protestowała. Tani
sprzęt nawet, gdyby nie rozdzielczość, oglądało by się to cudnie, obraz
lepszy, niż na drogim LCD. Chyba mi się kurzy gdzieś w kącie... Oczywiście,
działa, jak włączyć.
Heraklesa nie testowałem, acz kusi mnie sprawdzić, do ilu jego bym dociągnął
takiego bursztynka... choć czy nie było by go szkoda? W każdym razie,
zar.ówno TV, jak i na samej karcie, bierze równie dobrze, choć niekiedy,
jakby coś mu przycinało górę i znaczki ciutkę się rozmazują, nie próbowałem
tego prostować. Ale grać w coś prostego daje się. (logiczne, nie nachrzaniam
w nic wojennego, ani rurrealistycznego)
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Oct 01, 2018 9:49 am
HF5BS pisze:
Quote:
Przy ciemnym tle to nie problem. Zresztą zielone i żółte terminale
znakowe miały długą poświatę. Ale przy jasnym tle poniżej 70Hz nie
udawało mi się wysiedzieć dłużej przy monitorze.
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)?
W tej konkurencji nigdy nie startowałem. Za to nieraz pracowicie
strugałem "modeline" w celu zmiany rozdzielczości. Ale nie żeby
wyciągnąć jak najwięcej, tylko żeby uzyskać konkretną wartość.
Dodanie kilku czy kilkunastu linii sprawiało, że konkretne okno
konkretnego programu całe mieściło się na ekranie i dużo wygodniej
się z tym pracowało. Przy okazji podciągałem częstotliwości ile się
dało i ile monitor wydolił, ale to nie były jakieś wielkie różnice.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Oct 01, 2018 10:12 am
Queequeg pisze:
Quote:
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)? Mnie,
przy niżzszych wartościach, taką sobie piętnastkę (S)VGA, chyba 640x200,
czy 400, nie pomnę, dociągnąłem do 200 Hz pionowego, nie protestowała.
Tani sprzęt nawet, gdyby nie rozdzielczość, oglądało by się to cudnie,
obraz lepszy, niż na drogim LCD. Chyba mi się kurzy gdzieś w kącie...
Oczywiście, działa, jak włączyć.
Pytanie może (z pozoru) głupie, ale w jaki sposób zmiana częstotliwości
impulsów synchronizacji wpływa na częstotliwość odchylania? Czy obwody
w monitorze wykrywają częstotliwość vsync / hsync i dostosowują do nich
czas narastania przebiegu tak, żeby za każdym razem i tak wiązka omiotła
cały kineskop?
Aż tak dobrze, to nie. Zmniany w położeniu impulsów synchronizacji i liczbie
pikseli pomiędzy nimi trzeba skorygować "organami regulacji" monitora --
wysokością obrazu i przesunięciem w pionie. Natomiast monitor wykrywa tryb
pracy -- wie, czy jest to "coś w okolicy 1024x768", 800x600 czy coś jeszcze
innego. Dla każdego z wyróżnionych trybów jest osobna regulacja i pamięć
ustawień.
Quote:
Na logikę, to zwiększenie częstotliwości hsync / vsync powinno dać obraz,
który zaczyna się w lewym górnym rogu i ma pionowy pas po prawej (hsync)
i/lub poziomy na dole (vsync), bo generatory będą resetowane zanim plamka
dojdzie do danej krawędzi, a jednak nigdy czegoś takiego nie widziałem...
A ja bardzo często. Po zmianie w modeline, a przed korekcją w monietorze,
tak to zwykle wygląda.
--
Jarek
Queequeg
Guest
Mon Oct 01, 2018 11:40 am
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)? Mnie,
przy niżzszych wartościach, taką sobie piętnastkę (S)VGA, chyba 640x200, czy
400, nie pomnę, dociągnąłem do 200 Hz pionowego, nie protestowała. Tani
sprzęt nawet, gdyby nie rozdzielczość, oglądało by się to cudnie, obraz
lepszy, niż na drogim LCD. Chyba mi się kurzy gdzieś w kącie... Oczywiście,
działa, jak włączyć.
Pytanie może (z pozoru) głupie, ale w jaki sposób zmiana częstotliwości
impulsów synchronizacji wpływa na częstotliwość odchylania? Czy obwody
w monitorze wykrywają częstotliwość vsync / hsync i dostosowują do nich
czas narastania przebiegu tak, żeby za każdym razem i tak wiązka omiotła
cały kineskop?
Na logikę, to zwiększenie częstotliwości hsync / vsync powinno dać obraz,
który zaczyna się w lewym górnym rogu i ma pionowy pas po prawej (hsync)
i/lub poziomy na dole (vsync), bo generatory będą resetowane zanim plamka
dojdzie do danej krawędzi, a jednak nigdy czegoś takiego nie widziałem...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
HF5BS
Guest
Mon Oct 01, 2018 4:03 pm
Użytkownik "Queequeg" <queequeg@trust.no1> napisał w wiadomości
news:f908de66-00f4-4f1b-866a-8a0d859fd369@trust.no1...
Quote:
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)? Mnie,
przy niżzszych wartościach, taką sobie piętnastkę (S)VGA, chyba 640x200,
czy
400, nie pomnę, dociągnąłem do 200 Hz pionowego, nie protestowała. Tani
(...)
Na logikę, to zwiększenie częstotliwości hsync / vsync powinno dać obraz,
który zaczyna się w lewym górnym rogu i ma pionowy pas po prawej (hsync)
i/lub poziomy na dole (vsync), bo generatory będą resetowane zanim plamka
dojdzie do danej krawędzi, a jednak nigdy czegoś takiego nie widziałem...
Prosty kontroler na pokładzie, z pamięcią, dla każdego trybu wystarczy
zapamiętać te kilka ustawień... I jak następnym razem wskoczy, znów
wyregulować stosownie wartości amplitud.
Rozumiem kłopot, przy analogu. A jak tam siedzi coś z cyfry, cóż za problem,
IMHO powinno nawet 128 bajtów wystarczyć. Analogowa elektronika raczej nie
wypisze na ekranie "out of range"...
Nawet w menu jest opcja (chuj^H^Hałowo działa, ale jest) zapamietania
ustawień dla każżzdej z rozdziałek.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
HF5BS
Guest
Mon Oct 01, 2018 4:15 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnpr3rd0.uvk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)?
W tej konkurencji nigdy nie startowałem. Za to nieraz pracowicie
Rozsumiem... myślałem o takim czymś, aby oczy mniej piekły po paru godzinach
(np. oglądania gołych bab) pracy.
Quote:
strugałem "modeline" w celu zmiany rozdzielczości. Ale nie żeby
Kiedyś pamiętam, jak w Ubuntu musiałem ustawić rozdziałkę dla jakiegoś
trybu, co go sprzęt nie znał, ale był w stanie wydolić. RAZ się udało, a to
na dwa monitory z różną XxY było, jebania więcej, niż przy maratonie w
burdelu. Pewnego razu coś zgrzytnęło i ustawienia poszły... tam gdzie przed
chwilą napisałem, robić to, co napisałem. Już się nie udało. Bo automatyka
systemu nijak nie udała się przekonać "K... twoja mać, wiem, ze mogę zjarać
monitor, że to, że sio, że krasnoludki, więc ustaw mi tę j...ną
rozdzielczość i się o nic do ch..a nie pytaj", ni ch...
Quote:
wyciągnąć jak najwięcej, tylko żeby uzyskać konkretną wartość.
Dodanie kilku czy kilkunastu linii sprawiało, że konkretne okno
konkretnego programu całe mieściło się na ekranie i dużo wygodniej
No, także o to chodziło. Moim zamiarem było mieć 1920x1200 na małej
piętnastce, która, choć z przeplotem, całkiem żwawo sobie z tym radziła.
"Łindołs" jakoś nie miał problemów z wybraniem takiego trybu, jego
przekonywało zwyczajne odhaczenie ptaszorka "ukryj tryby, które...", chyba
wsztscy z Windą to znają.
Quote:
się z tym pracowało. Przy okazji podciągałem częstotliwości ile się
dało i ile monitor wydolił, ale to nie były jakieś wielkie różnice.
Gdyby nie to, że komp był także do innych rzeczy potrzebny, to bym siedział
tak długo, aż bym to ustawił, i/lub monitor poszedłby z dymem (wtedy
rozebrał bym na części i odciągnął to, co by jeszcze sie dało).
Może bym miał 1955x1448? Im więcej, tym lepiej, ważne dla mnie przy czytaniu
dużych tekstów, oczy przyzwyczają się (no, powiedzmy...) do nawet
rozmazanych literek, ale nie przyzwyczają się do tekstu nie mieszczącego się
na ekranie, bo jak się go przewinie, to zapomną, co na poiczątku było, zanim
się przewinie znowu.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Oct 01, 2018 6:05 pm
HF5BS pisze:
Quote:
Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)?
W tej konkurencji nigdy nie startowałem. Za to nieraz pracowicie
Rozsumiem... myślałem o takim czymś, aby oczy mniej piekły po paru
godzinach (np. oglądania gołych bab) pracy.
To działa jakoś tak zerojedynkowo. Przy 60 Hz migot wali po oczach
okrutnie, a przy 70 Hz w ogóle go nie widać. Dalsze podnoszenie
częstotliwości nie wpływa już na komfort pracy. Przypuszczam, że ta
granica może być cechą osobniczą -- są ludzie, którzy podobno mogą
patrzć na monitor 60 Hz, migotania LEDów zasilanych wprost z sieci
też nie dostrzegają.
Quote:
strugałem "modeline" w celu zmiany rozdzielczości. Ale nie żeby
Kiedyś pamiętam, jak w Ubuntu musiałem ustawić rozdziałkę dla
jakiegoś trybu, co go sprzęt nie znał, ale był w stanie wydolić.
RAZ się udało, a to na dwa monitory z różną XxY było, jebania
więcej, niż przy maratonie w burdelu.
W Ubuntu to ja nigdy, bo zanim ono nastało, wszystkie kineskopowe
monitory w okolicy wyzdychały. Zresztą teraz plik konfiguracyjny
z modeline nie jest już obowiązkowy, nowe iksy same odpytują monitor
i wyliczają sobie wszystkie timingi. A wcześniej nie maiłem z tym
żadnego problemu -- linijka opisująca synchronizację i wyświetlanie
obrazu zaprojektowana jest bardzo logicznie, łatwo przewidzieć, co
się stanie po zmianie każdej liczby.
Quote:
wyciągnąć jak najwięcej, tylko żeby uzyskać konkretną wartość.
Dodanie kilku czy kilkunastu linii sprawiało, że konkretne okno
konkretnego programu całe mieściło się na ekranie i dużo wygodniej
No, także o to chodziło. Moim zamiarem było mieć 1920x1200 na małej
piętnastce, która, choć z przeplotem, całkiem żwawo sobie z tym radziła.
"Łindołs" jakoś nie miał problemów z wybraniem takiego trybu, jego
przekonywało zwyczajne odhaczenie ptaszorka "ukryj tryby, które...",
chyba wsztscy z Windą to znają.
Sądzę, że da się wyguglać właściwą linijkę odpowiadającą każdemu trybowi
istniejącemu w Windows.
Quote:
się z tym pracowało. Przy okazji podciągałem częstotliwości ile się
dało i ile monitor wydolił, ale to nie były jakieś wielkie różnice.
Gdyby nie to, że komp był także do innych rzeczy potrzebny, to bym
siedział tak długo, aż bym to ustawił, i/lub monitor poszedłby z dymem
Takie trochę nowsze monitory same się wyłączały, gdy przekroczyło się
ich graniczne parametry.
--
Jarek
J.F.
Guest
Mon Oct 01, 2018 6:39 pm
Dnia Mon, 1 Oct 2018 09:40:29 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Quote:
Pytanie może (z pozoru) głupie, ale w jaki sposób zmiana częstotliwości
impulsów synchronizacji wpływa na częstotliwość odchylania? Czy obwody
w monitorze wykrywają częstotliwość vsync / hsync i dostosowują do nich
czas narastania przebiegu tak, żeby za każdym razem i tak wiązka omiotła
cały kineskop?
Odkad robimy multisync to oczywiscie tak.
Wczesniej byly potencjometry to regulacji, ale to oczywiscie dzialalo
dobrze na jedneg,gora dwoch czestotliwosciach.
Quote:
Na logikę, to zwiększenie częstotliwości hsync / vsync powinno dać obraz,
który zaczyna się w lewym górnym rogu i ma pionowy pas po prawej (hsync)
i/lub poziomy na dole (vsync), bo generatory będą resetowane zanim plamka
dojdzie do danej krawędzi, a jednak nigdy czegoś takiego nie widziałem...
Nawet w pierwszych TV to tak nie wygladalo.
Tzn owszem - generator byl wyzwalany przez impuls synchronizacji, ale
jakos nie startowalo w lewym gornym rogu.
Kondensatory w szereg z cewkami ?
potem weszla era PLL.
No i chyba wiekszym problemem bylo zapewnienie liniowosci w calym
zakresie ...
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Oct 01, 2018 7:20 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Nawet w pierwszych TV to tak nie wygladalo.
Tzn owszem - generator byl wyzwalany przez impuls synchronizacji,
ale jakos nie startowalo w lewym gornym rogu.
Kondensatory w szereg z cewkami ?
Narastanie poziomu w integratorze i odcięcie w komparatorze -- da
się w ten sposób regulować przesunięcie. Nawet w technice lampowej.
Quote:
potem weszla era PLL.
No i chyba wiekszym problemem bylo zapewnienie liniowosci w calym
zakresie ...
Liniowości jak liniowości. Zaplanowana nieliniowość -- to dopiero
sztuka! W technice kineskopowej zawsze fascynowało mnie to, że bania
coraz krótsza, obraz większy, w dodatku na płaskiej szybie, elektrony
robią szpagat -- a tu żadnych zniekształceń geometri, wszędzie ostro.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next