NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Magnetyzer elektroniczny do wody - czy to naprawdę działa, czy tylko cwany chwyt marketingowy?
Yakhub
Guest
Guest
Mon Jun 28, 2010 6:30 am
W dniu 2010-06-26 18:21, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
Użytkownik "bratPit"
myślisz że Vaillant jako firma wierzy w vodoo i w związku z tym
montuje magnetyzery na swoich kotłach?
wątpię,
A pamiętasz te różdżki do wykrywania materiałów wybuchowych, narkotyków,
ludzi itd.
Było o tym tutaj pisane.
Wojsko to kupiło.
Można prosić o jakiś link? Zaintrygowałeś mnie.
--
Yakhub
Robert WaĹkowski
Guest
Guest
Mon Jun 28, 2010 8:29 am
Użytkownik "Yakhub"
Quote:
Można prosić o jakiś link? Zaintrygowałeś mnie.
Bombowa różdżka z 24.01.2010
lub
http://news.elektroda.pl/bombowa-rozdzka-t459259.html
Robert
Pszemol
Guest
Guest
Mon Jun 28, 2010 4:08 pm
"PeJot" <PeJot@o2.pl> wrote in message news:i030sk$5be$1@news.onet.pl...
Quote:
Pszemol pisze:
Swego czasu czytałem gdzieś że stosuje się je przy silnikach okrętowych.
No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie wyglądającego
magnesu _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo. Oszczędności na paliwie
były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.
Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?
Wiesz, przy spalaniu liczonym w _tonach_ oleju napędowego na godzinę to da
się zmierzyć dokładnie. No i chyba najważniejsze - taki silnik pracuje
godzinami z tym samym obciążeniem.
Swego czasu czytałem gdzieś że stosuje się je przy silnikach okrętowych.
No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie wyglądającego
magnesu _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo. Oszczędności na paliwie
były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.
Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?
Wiesz, przy spalaniu liczonym w _tonach_ oleju napędowego na godzinę to da
się zmierzyć dokładnie. No i chyba najważniejsze - taki silnik pracuje
godzinami z tym samym obciążeniem.
Wiesz czy nie wiesz jaki był błąd pomiaru?
Pszemol
Guest
Guest
Mon Jun 28, 2010 4:10 pm
"JanuszR" <rniski@o2.pl> wrote in message news:i04osn$tsv$1@news.onet.pl...
Quote:
Swego czasu czytałem gdzieś że stosuje się je przy silnikach
okrętowych. No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie
wyglądającego magnesu _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo.
Oszczędności na paliwie były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.
Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?
Wiesz, przy spalaniu liczonym w _tonach_ oleju napędowego na godzinę
to da się zmierzyć dokładnie. No i chyba najważniejsze - taki silnik
pracuje godzinami z tym samym obciążeniem.
I jesteś w stanie wykazać, że różnica na poziomie tysięcznej części jest
efektem magnetyzera?
Zadziwiające.
okrętowych. No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie
wyglądającego magnesu _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo.
Oszczędności na paliwie były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.
Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?
Wiesz, przy spalaniu liczonym w _tonach_ oleju napędowego na godzinę
to da się zmierzyć dokładnie. No i chyba najważniejsze - taki silnik
pracuje godzinami z tym samym obciążeniem.
I jesteś w stanie wykazać, że różnica na poziomie tysięcznej części jest
efektem magnetyzera?
Zadziwiające.
Najwyraźniej inne parametry pracy silnika takie jak obroty/minutę,
temperatura powietrza dolotowego, precyzyjny skład mieszanki paliwa
były kontrolowane z dokładnością co najmniej jeden rząd wielkości lepszą.
:-)
Pszemol
Guest
Guest
Mon Jun 28, 2010 4:13 pm
"Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> wrote in message
news:i035g4$2clm$1@news.mm.pl...
Quote:
W dniu 2010-06-25 22:43, DJ napisał/a:
od klientów.
Podobnie jak mikrogranulki, inteligentne molekuły, i inne dzinksy
marketingowe. Obecnie marketing stoi na stanowisku, że należy klientowi
dać w naszym produkcie coś czego nie mają produkty konkurencji. Nie
ważne że to placebo. Ważne żeby klient uwierzył.
Zapomniałeś jeszcze o "technologii sonicznej" (Braun) a to CHYBA (nie mam
pojęcia o co chodzi) bliższe tematyce grupy niż mikrogranulki
od klientów.
Podobnie jak mikrogranulki, inteligentne molekuły, i inne dzinksy
marketingowe. Obecnie marketing stoi na stanowisku, że należy klientowi
dać w naszym produkcie coś czego nie mają produkty konkurencji. Nie
ważne że to placebo. Ważne żeby klient uwierzył.
Zapomniałeś jeszcze o "technologii sonicznej" (Braun) a to CHYBA (nie mam
pojęcia o co chodzi) bliższe tematyce grupy niż mikrogranulki
Piszesz o przechowywaniu/myciu ich maszynek do golenia?
Chyba dotyczy to zdaje się myjek ultradźwiękowych...
William Bonawentura
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 6:19 am
Użytkownik "Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> napisał w
wiadomości >
Quote:
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam - przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
WĹodzimierz Wojtiuk
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 9:27 am
In news:i0c3aa$1ld1$1@news2.ipartners.pl,
William Bonawentura <news@ipartners.pl> nabazgrał:
Quote:
Użytkownik "Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> napisał w
wiadomości
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam -
przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
wiadomości
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam -
przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
A ja osad :-(
--
Włodek
PeJot
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 9:30 am
William Bonawentura pisze:
Quote:
Użytkownik "Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> napisał w
wiadomości
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam - przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
Zaraz tam multiwibrator...Stabilizacja poziomu cieczy i tyle :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
William Bonawentura
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 11:25 am
Użytkownik "PeJot" <Pejot@o2.pl> napisał w wiadomości
news:i0cefl$mij$1@news.onet.pl...
Quote:
William Bonawentura pisze:
Użytkownik "Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> napisał w
wiadomości
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam - przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
Zaraz tam multiwibrator...Stabilizacja poziomu cieczy i tyle :)
Użytkownik "Artur M. Piwko" <milusi.pysiaczek@buziaczek.pl> napisał w
wiadomości
Mam cyfrową baterię - odkręcam kurek woda płynie; zakręcam - przestaje.
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
Zaraz tam multiwibrator...Stabilizacja poziomu cieczy i tyle :)
To chyba mówimy o innym komponencie spłuczki
. Stabilizator szeregowy
oczywiście również u mnie występuje.
Quote:
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
PeJot
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 12:01 pm
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
A tu mamy do czynienia z rozładowaniem pojemności zbiornika przez
klucz, który zamyka się dopiero po ustaniu przepływu (tyrystor).
klucz, który zamyka się dopiero po ustaniu przepływu (tyrystor).
Są bardziej zaawansowane rozwiązania pozwalające na odcięcie części
ładunku, czyli IGBT ;)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Tue Jun 29, 2010 1:51 pm
Pan William Bonawentura napisał:
Quote:
A ja mam w spłuczce multiwibrator monostabilny.
Zaraz tam multiwibrator...Stabilizacja poziomu cieczy i tyle :)
To chyba mówimy o innym komponencie spłuczki. Stabilizator
szeregowy oczywiście również u mnie występuje.
Zaraz tam multiwibrator...Stabilizacja poziomu cieczy i tyle :)
To chyba mówimy o innym komponencie spłuczki
. Stabilizator
szeregowy oczywiście również u mnie występuje.
Multiwibrator monostabilny, to jest w innym rodzaju spłuczki. Takim
z przyciskiem, bez żadnego zbiornika. W pisuarach też tak bywa.
A tu mamy do czynienia z rozładowaniem pojemności zbiornika przez
klucz, który zamyka się dopiero po ustaniu przepływu (tyrystor).
O tieczieniu wody w wodoprawodnych trubach i o tym, że można je srawnit'
do elekriczieskowo toka, to ja miałem na lektoracie z rosyjskiego. Nie
dam sobie teraz wciskać ciemnoty, bo wiem jak to wygląda. Trójkę za to
dostałem, więc się znam.
Jarek
--
Ne lejem, ne lejem, ne lejem, ne lejem,
Zabrali nam pisuar.
Zatkali nam wszystkie dziurki,
Zakręcili wszystkie kurki, zabrali nam pisuar.
marko1a
Guest
Guest
Wed Jun 30, 2010 7:09 am
Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiuq@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c29bc69$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
A ja osad 
A ja sprzężenie zwrotne.
Marek
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Magnetyzer elektroniczny do wody - czy to naprawdę działa, czy tylko cwany chwyt marketingowy?