Lutowanie bezołowiowe: Czy to naprawdę zysk dla ekologii czy tylko absurd?

Tue Sep 26, 2006 2:40 pm   

Widziałem dziś jak wyglądają luty bezołowiowe. Żenada.

Pomijam już fakt że w przeciętnym akumulatorze jest więcej ołowiu niż w 100
komputerach

Tue Sep 26, 2006 2:40 pm   

"Wojciech Puchar" 1159275921.698997@chylonia


Pomiń jeszcze fakt kadmowo-akumulatorowy. ;)

Kiedyś w Polsce wprowadzono zakaz używania azbestu w budownictwie,
ale zapomniano o takimż zakazie w produkcji masek przeciwpyłowych. :)

E.

Tue Sep 26, 2006 2:40 pm   

Użytkownik Wojciech Puchar napisał:

Porównaj pod mikroskopem :)

Adam

Tue Sep 26, 2006 7:29 pm   

On Tue, 26 Sep 2006 13:05:24 +0000 (UTC), Wojciech Puchar wrote:

Ale na akumulatory jest prosty recykling.
Na sprzet elektroniczny niezbyt.

J.

Tue Sep 26, 2006 8:04 pm   

Użytkownik "Wojciech Puchar" <wojtek@chylonia.3miasto.net> napisał w
wiadomości news:1159275921.698997@chylonia...

no nie przesadzaj, poprawny montaz bezołowiowy różni się tylo tym że jest
matowy

Tue Sep 26, 2006 8:05 pm   

Użytkownik "blur" <blur0@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:efc19a$m7f$1@nemesis.news.tpi.pl...

chodziło mi oczywiście o kolor lutowanego punktu

Tue Sep 26, 2006 8:52 pm   

"blur" <blur0@poczta.onet.pl> wrote in message
news:efc17d$3mh$1@atlantis.news.tpi.pl...

Tak...? a trwalosc wyrobu nie ma nic do znaczenia?

Tue Sep 26, 2006 11:57 pm   

"Wojciech Puchar" 1159314430.80910@chylonia


Myślę, że więcej niż 100 razy. I raczej na NiMH czy inne polimery na razie się nie zanosi. :)


Ciekawe, czy do produkcji papierosów nie używa się metali ciężkich... ;)

E.

Wed Sep 27, 2006 12:28 am   

Hello Wojciech,

Wednesday, September 27, 2006, 1:47:09 AM, you wrote:


Największym paradoksem jest sprawa świetlówek. Dokładniej: ich
utylizacji. O ile sublimacji ołowiu, kadmu czy wolframu raczej obawiać
się nie musimy, to rtęć jednak paruje bez jakiejkolwiek pomocy i nie
sa to pary dla zdrowia obojętne.
Nie spotkałem się w Polsce z jakimkolwiek zorganizowanym sposobem
zbierania zużytych świetlówek. Nadal sa one _tłuczone_ i zazwyczaj
lądują w śmieciach komunalnych.

Wracając do paradoksu: zakazano używania nawet śladowych ilości rtęci
w jakichkolwiek urządzeniach powszechnego użytku za wyjątkiem...
świetlówek. Tak się zastanawiam, czy aby termometry rtęciowe nie stały
się towarem zakazanym...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Wed Sep 27, 2006 1:09 am   

On Tue, 26 Sep 2006 23:47:42 +0000 (UTC), Wojciech Puchar wrote:

Nie bardzo sobie wyobrazam.
Akumulator to jest piekny surowiec wtorny - kwas zlac i do destylacji,
reszta do huty - sie ucieszy ze ma rude i paliwo w jednym, byleby
obudowa nie byla w z PCW.

A z takimi plytkami elektronicznymi co zrobic ? Na przemial i
potraktowac jako rude miedzi ? A olow trafi do szlamu anodowego
czy na halde poflotacyjna ? :-)

A tak w ogole to ile tych roznych recyklingow w kraju i na swiecie
naprawde dziala a ile to sa dzialania pozorowane i smieci trafiaja
na wysypisko ?

J.

Wed Sep 27, 2006 1:40 am   

blur <blur0@poczta.onet.pl> wrote:

Wed Sep 27, 2006 1:40 am   

to o to trzeba by było zadbać a nie o wymuszanie kretyńskich rozwiązań

Wed Sep 27, 2006 1:40 am   

Wed Sep 27, 2006 1:40 am   

przeciętny nawet ołowiowy akumulator ma 100 razy więcej ołowiu niż duży
kawał sprzętu elektronicznego. a kadm to już w ogóle.

Poza tym proponuje zakazać produkcji czerwonych LEDów bo mają arsenek galu -
oba pierwiastki bez porównania bardziej toksyczne od ołowiu.

i zastąpić je żarówkami - bezwolframowymi oczywiście bo wolfram też jest
toksyczny

Wed Sep 27, 2006 7:33 am   

"J.F." aajjh2loc4b62doq52f3atgf8dnqg5l7a5@4ax.com


Ale budowania komputera czy samochodu też zapewne sobie nie wyobrażasz,
a to nie powód, aby tych urządzeń nie było. Niech się mądrzy ludzie
głowią nad tym, jak utylizować stare komputery, telefony komórkowe itd...

Problem świetlówki rtęciowej jest ciekawy. :)

E.