Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next
J.F.
Guest
Mon Apr 20, 2020 10:29 am
Użytkownik "Trefniś" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.0jda7dbdmtaby1@tncap.home...
W dniu .04.2020 o 10:21 Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> pisze:
[...]
Quote:
Ale, ponieważ odpowiadasz na mój post - nie ja proponowałem
rozwiązanie satelitarne, a jedynie próbowałem je wyśmiać!
Wysmianie niezbyt zasadne.
Bo jesli dostepne metody nie dzialaja, to zostaje telefon satelitarny
:-)
Tylko ktory ? Thuraya ?
Iridium to jeszcze dziala ?
No i tanio to nie bedzie.
Ale alternatywe widziales - telefon na kiju :-)
J.
Michal Jankowski
Guest
Mon Apr 20, 2020 10:53 am
W dniu 20.04.2020 o 12:29, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Trefniś" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.0jda7dbdmtaby1@tncap.home...
W dniu .04.2020 o 10:21 Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> pisze:
[...]
Ale, ponieważ odpowiadasz na mój post - nie ja proponowałem
rozwiązanie satelitarne, a jedynie próbowałem je wyśmiać!
Wysmianie niezbyt zasadne.
Bo jesli dostepne metody nie dzialaja, to zostaje telefon satelitarny :-)
Tylko ktory ? Thuraya ?
Iridium to jeszcze dziala ?
W jakim sensie "jeszcze"? Iridium ma najnowsze satelity i najlepszy zasięg.
MJ
J.F.
Guest
Mon Apr 20, 2020 11:29 am
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e9d7f33$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 20.04.2020 o 12:29, J.F. pisze:
Quote:
[...]
Iridium to jeszcze dziala ?
W jakim sensie "jeszcze"? Iridium ma najnowsze satelity i najlepszy
zasięg.
Pamietam jak bankrutowal
Potem go rzad USA uratowal i uzywal ... ale czy nie mial planow
zawlaszczyc dla siebie ...
P.S. Wiki podaje, ze jeden z satelitow sie zderzyl ze starym
radzieckim ... i powstalo mnostwo szczatkow.
Nie zagrazaja one innym satelitom ? wysokosc orbit chyba podobna.
J.
Guest
Mon Apr 20, 2020 11:30 am
W dniu .04.2020 o 12:29 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Quote:
Użytkownik "Trefniś" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.0jda7dbdmtaby1@tncap.home...
W dniu .04.2020 o 10:21 Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> pisze:
[...]
Ale, ponieważ odpowiadasz na mój post - nie ja proponowałem
rozwiązanie satelitarne, a jedynie próbowałem je wyśmiać!
Wysmianie niezbyt zasadne.
Bo jesli dostepne metody nie dzialaja, to zostaje telefon satelitarny :-)
Tylko ktory ? Thuraya ?
Iridium to jeszcze dziala ?
No i tanio to nie bedzie.
Ale alternatywe widziales - telefon na kiju
Bardziej podobał mi się telefon przymocowany do nośnika anteny Yagi-Uda w
miejsce wibratora.
Ktoś podlinkował taką grafikę :)
--
Trefniś
Queequeg
Guest
Mon Apr 20, 2020 2:06 pm
Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
Quote:
On jest mały tylko w porównaniu ze starymi ręczniakami CB w rodzaju
Alana 38.

W porównaniu do współczesnych PMR-ek czy Baofengów to
ciągle kawał sporego radia.
Patrząc po zdjęciach wydaje mi się porównywalny :)
Z ręczniaków CB miałem tylko wspomnianego Alana 38 i (nadal mam) ręczniaka
GE, dokładnie tego na zdjęciu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/CB-radio
I Onwę, też tę na zdjęciu... ale to nie ręczniak :)
Quote:
Czy nadawałby się na substytut PMR, do
rozmów w terenie? Chyba tak, ale tylko w ostateczności, gdybym nie miał
żadnej innej alternatywy.
Może zależy od terenu... PMR jednak mniejsze, do tego kwestia zasilania --
nie wiem jak Alan 42, ale wszystkie CB, które miałem, łącznie z tymi dwoma
ręczniakami, potrzebowały dużej ilości paluszków, bo pracowały na 12V.
Quote:
Poza tym pewnie czas pracy na zestawie baterii będzie krótszy, ładowanie
nieco bardziej uciążliwe, no i denerwować może brak kodów CTCSS.
Właśnie. Gdyby CB miało CTCSS, to by było idealne.
Quote:
Jednak jako "zapasowe" CB jest to całkiem fajne radyjko. Można używać w
samochodzie z przejściówką antenową i do zasilania.
W samochodzie jak chyba nigdzie indziej cenię sobie to, że mi się kable
nie plączą :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Mon Apr 20, 2020 2:10 pm
Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:
Quote:
Nie, chodzi po prostu o to, że oni nadają z legalnych radyjek (500mW,
nieodkręcana antena), ale siedzą bardzo wysoko.
....a w sumie to niekoniecznie.
https://www.youtube.com/watch?v=UAJEDSgR0fA
Jakie ładne, nieprzepisowe radyjka, i wspomniane (od 7:05), że czasem
słychać jakieś dziecko (czyli zakładam, że pracują tym na PMR).
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Atlantis
Guest
Mon Apr 20, 2020 2:30 pm
On 20.04.2020 14:10, Queequeg wrote:
Quote:
Jakie ładne, nieprzepisowe radyjka, i wspomniane (od 7:05), że czasem
słychać jakieś dziecko (czyli zakładam, że pracują tym na PMR).
Wystarczy przejrzeć sobie na Allegro aukcje Baofengów w rodzaju BF-888S.
Radyjko z odpinaną anteną i mocą około 2-3W (zależnie od wersji). Dla
krótkofalowca raczej niezbyt atrakcyjne z uwagi na brak wyświetlacza i
możliwości ustawienia dowolnej częstotliwości - można jedynie
zaprogramować 16 kanałów. Jedyne sensowne i legalne zastosowanie takiego
radyjka to wykupienie w jakiejś firmie prawa do pracy na jej częstotliwości.
Co jednak robi spora część sprzedających? Oferuje te radyjka jako
urządzenia PMR, wprost mówiąc o fabrycznie zaprogramowanych kanałach. Co
więcej, niektórzy nawet robią z podwyższonej mocy argument marketingowy.
No bo popularne Motorolki mają tylko 0,5W a nasze radia aż 3W!
Dla UKE częstotliwości PMR nie są pewnie priorytetem. Tym bardziej na
sucho coś takiego ujdzie zapewne miłośnikom ASG, którzy biegają z tym po
jakimś lesie. Jednak w dużym mieście to już jest pewne ryzyko.
Piotr Wyderski
Guest
Mon Apr 20, 2020 6:47 pm
Atlantis wrote:
Quote:
Z łącznością satelitarną jest kilka problemów:
Których rozwiązanie polega na tym, by zapłacić operatorowi 30 zł.
miesięcznie i cieszyć się internetem satelitarnym.
Quote:
Krótkofalowcy radzili sobie obchodzeniem tych problemów w ten sposób, że
od zawsze (szczególnie w złotej epoce tego hobby) wśród tej
przedstawicieli znajdowała się niemała grupa "technicznej elity":
astronautów, inżynierów NASA, naukowców. Byli więc oni w stanie
skutecznie lobbować.
Może w USA. Polska żadnych rakiet kosmicznych nigdy nie budowała i
problem ich balastu nie spędzał tu nikomu snu z powiek.
Quote:
Do tego dochodziły też kwestie bezpieczeństwa. To
jedno dopuścić do nieograniczonej łączności globalnej kogoś, kto ma
obowiązek identyfikować się znakiem. Inna sprawa, gdy użytkownik jest z
założenia właściwie całkiem anonimowy i posługuje się wymyśloną przez
samego siebie ksywką.
To właśnie taka pseudoelitarność doprowadziła to całkiem fajne hobby do
stanu śmierci klinicznej -- przyglądałem się temu na polskim podwórku,
więc nie mam z tego powodu specjalnego żalu. Co do spraw rzekomego
bezpieczeństwa, to wszystko opierało się na małej dostępności sprzętu
i poczuciu potrzeby przestrzegania pewnych zasad u tych, którzy ten
dostęp mieli. Ale nic w praktyce nie stoi na przeszkodzie posługiwania
się dowolnym znakiem, jeśli tylko podszywający się zachowuje minimum
BHP. Nawet licencji nie trzeba mieć.
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Apr 20, 2020 7:06 pm
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Może w USA. Polska żadnych rakiet kosmicznych nigdy nie budowała
i problem ich balastu nie spędzał tu nikomu snu z powiek.
Budowała. Fakt może mało znany, ale w okolicach Kopalina nad Bałtykiem
była wyrzutnia rakiet i instytucik, który te rakiety doskonalił. Taki
tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały rozrzucać paseczki
folii aluminioweej w stratosferze do badań radarowych, ale wiadomo jak
to z tymi oficjalnymi tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale,
że pod koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu kilometrów,
co zwykle uznawane jest już za przestrzeń kosmiczną. Wtedy przyjechali
przerażeni towarzysze radzieccy i kazali pozamykać te niebezpieczne
zabawki.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Apr 21, 2020 8:29 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnr9rsku.bri.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Może w USA. Polska żadnych rakiet kosmicznych nigdy nie budowała
i problem ich balastu nie spędzał tu nikomu snu z powiek.
Budowała. Fakt może mało znany, ale w okolicach Kopalina nad
Bałtykiem
była wyrzutnia rakiet i instytucik, który te rakiety doskonalił. Taki
tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały rozrzucać
paseczki
folii aluminioweej w stratosferze do badań radarowych, ale wiadomo
jak
to z tymi oficjalnymi tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale,
że pod koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu
kilometrów,
co zwykle uznawane jest już za przestrzeń kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
Ale moze nie musielibysmy dzis prosic o Patrioty.
Quote:
Wtedy przyjechali przerażeni towarzysze radzieccy
i kazali pozamykać te niebezpieczne zabawki.
Ale co - bali sie, ze im Moskwe zbombardujemy?
Czy po prostu popatrzyli ... szkoda, zebyscie na nowo proch wymyslali,
my to wszysko dawno umiemy, zajmijcie sie czyms pozytecznym :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Apr 21, 2020 10:16 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Taki tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały
rozrzucać paseczki folii aluminioweej w stratosferze do
badań radarowych, ale wiadomo jak to z tymi oficjalnymi
tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale, że pod
koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu
kilometrów, co zwykle uznawane jest już za przestrzeń
kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
A jednak stówę przekroczyły. Na górę jechały z własnym tlenem.
Quote:
Ale moze nie musielibysmy dzis prosic o Patrioty.
Które już sobie nieco podrasowaliśmy (z cyklu: fakty mało znane).
Quote:
Wtedy przyjechali przerażeni towarzysze radzieccy i kazali
pozamykać te niebezpieczne zabawki.
Ale co - bali sie, ze im Moskwe zbombardujemy?
Lęk Moskwy przed uzyskaniem samodzielności w jakiejś dziedzinie
był duży. I uzasadniony.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Apr 21, 2020 10:31 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnr9ti09.emm.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Taki tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały
rozrzucać paseczki folii aluminioweej w stratosferze do
badań radarowych, ale wiadomo jak to z tymi oficjalnymi
tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale, że pod
koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu
kilometrów, co zwykle uznawane jest już za przestrzeń
kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
A jednak stówę przekroczyły. Na górę jechały z własnym tlenem.
Stowa to malo. Jeszcze sie trzeba rozpedzic do 8km/s.
A to 32 razy wiecej energii.
Quote:
Ale moze nie musielibysmy dzis prosic o Patrioty.
Które już sobie nieco podrasowaliśmy (z cyklu: fakty mało znane).
Wow. A mialy byc dostarczone w 2022
https://www.polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2277869,MON-zapewnia-polskie-wyrzutnie-Patriot-zostana-dostarczone-w-terminie
Quote:
Wtedy przyjechali przerażeni towarzysze radzieccy i kazali
pozamykać te niebezpieczne zabawki.
Ale co - bali sie, ze im Moskwe zbombardujemy?
Lęk Moskwy przed uzyskaniem samodzielności w jakiejś dziedzinie
był duży. I uzasadniony.
Moze i tak, ale jednak pozwolili nam robic Fiaty, i telewizory.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Apr 21, 2020 10:35 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Taki tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały
rozrzucać paseczki folii aluminioweej w stratosferze do
badań radarowych, ale wiadomo jak to z tymi oficjalnymi
tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale, że pod
koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu
kilometrów, co zwykle uznawane jest już za przestrzeń
kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
A jednak stówę przekroczyły. Na górę jechały z własnym tlenem.
Stowa to malo. Jeszcze sie trzeba rozpedzic do 8km/s.
A to 32 razy wiecej energii.
O czym innym mowa. Nie o wejściu na orbitę, lecz o wdarciu się
w przestrzeń kosmiczną.
Quote:
Wtedy przyjechali przerażeni towarzysze radzieccy i kazali
pozamykać te niebezpieczne zabawki.
Ale co - bali sie, ze im Moskwe zbombardujemy?
Lęk Moskwy przed uzyskaniem samodzielności w jakiejś dziedzinie
był duży. I uzasadniony.
Moze i tak, ale jednak pozwolili nam robic Fiaty, i telewizory.
Czasem wręcz kazali. Na przykład lampy elektronowe.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Apr 21, 2020 10:44 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnr9tj46.glm.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Taki tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne, miały
A propos - V2 byl na paliwo ciekle.
Quote:
rozrzucać paseczki folii aluminioweej w stratosferze do
badań radarowych, ale wiadomo jak to z tymi oficjalnymi
tłumaczeniami. Doskonalenie szło tak doskonale, że pod
koniec lat siedemdziesiątych przekroczono pułap stu
kilometrów, co zwykle uznawane jest już za przestrzeń
kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
A jednak stówę przekroczyły. Na górę jechały z własnym tlenem.
Stowa to malo. Jeszcze sie trzeba rozpedzic do 8km/s.
A to 32 razy wiecej energii.
O czym innym mowa. Nie o wejściu na orbitę, lecz o wdarciu się
w przestrzeń kosmiczną.
Malo uzyteczne jakby. Do niszczenia satelitow obserwacyjnych?
Quote:
Wtedy przyjechali przerażeni towarzysze radzieccy i kazali
pozamykać te niebezpieczne zabawki.
Ale co - bali sie, ze im Moskwe zbombardujemy?
Lęk Moskwy przed uzyskaniem samodzielności w jakiejś dziedzinie
był duży. I uzasadniony.
Moze i tak, ale jednak pozwolili nam robic Fiaty, i telewizory.
Czasem wręcz kazali. Na przykład lampy elektronowe.
A tranzystory tez ?
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Apr 21, 2020 10:56 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Taki tam odprysk po V2. Oficjalnie meteorologiczne,
A propos - V2 byl na paliwo ciekle.
A dlaczego ja o tym napisałem?
Quote:
Doskonalenie szło tak doskonale, że pod koniec lat
siedemdziesiątych przekroczono pułap stu kilometrów,
co zwykle uznawane jest już za przestrzeń kosmiczną.
Naprawde w kosmos by to chyba nie polecialo, bo jak pokazuje
doswiadczenie - wymaga raczej silnika na paliwo ciekle.
A jednak stówę przekroczyły. Na górę jechały z własnym tlenem.
Stowa to malo. Jeszcze sie trzeba rozpedzic do 8km/s.
A to 32 razy wiecej energii.
O czym innym mowa. Nie o wejściu na orbitę, lecz o wdarciu się
w przestrzeń kosmiczną.
Malo uzyteczne jakby. Do niszczenia satelitow obserwacyjnych?
Jakby nie patrzeć, wszystkie rakiet przenoszące głowice sa rakietami
balistycznymi.
Quote:
Lęk Moskwy przed uzyskaniem samodzielności w jakiejś dziedzinie
był duży. I uzasadniony.
Moze i tak, ale jednak pozwolili nam robic Fiaty, i telewizory.
Czasem wręcz kazali. Na przykład lampy elektronowe.
A tranzystory tez ?
Nie miały takiego znaczenia strategicznego.
Jarek
--
-- Cały czas mowa o o bombkach choinkowych.
-- Też. A, a wie pan, jaki mamy asortyment? Od A do N...
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Next