Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
Luke
Guest
Tue Jan 31, 2017 10:54 pm
W dniu 2017-01-31 o 04:53, Pszemol pisze:
Quote:
Sądzę, że to Ty się zdziwisz...
Dzisiejsze czasy to streaming z netu, ludzie nie magazynują już więcej
gigabajtów.
A gdzie trzymają filmy nakręcone najnowszym smartfonem w rozdzielczości
4K? Gdzie byle minuta zajmuje gigabajty?
Nawet z 720p jest problem. Oszczędne filmowanie najważniejszych wydarzeń
rodzinnych daje tuziny gigabajtów.
Jeden RAW z lustrzanki to 40 MB. Czyli 36 zdjęć - dawna rolka filmu - to
około gigabajt. Jeśli strzelasz zdjęcia bez opamiętania, możesz napykać
20 GB w jeden wieczór u cioci na imieninach.
Nawet jeśli ktoś ma w całkowitym poważaniu prywatność i trzyma to w
chmurze, to taki terabajt na Dropboxie Pro jest w stanie bardzo szybko
zapełnić, a jeszcze musi płacić te 10 euro na miesiąc. Odkładając te
pieniądze można kupić solidny dysk zewnętrzny raz na rok.
Obok jest odpowiedź, ile dysk 1 TB znaczy dla gracza :)
L.
Chris
Guest
Thu Feb 02, 2017 3:52 pm
W dniu 2017-01-30 o 16:03, Gregoriusx pisze:
Quote:
W dniu 2017-01-28 o 23:48, JaNus pisze:
(cross-post: pl.comp.pecet & pl.misc.elektronika )
- bo zdaje się, że niektórzy gracze już sobie odpuścili?
Walczą jeszcze:
HGST (Hitachi)
To już WD
--
www.automo.pl -
www.autobaza.pl -
www.vin-info.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.
badworm
Guest
Thu Feb 02, 2017 10:37 pm
Dnia Tue, 31 Jan 2017 22:54:46 +0100, Luke napisał(a):
Quote:
Nawet z 720p jest problem. Oszczędne filmowanie najważniejszych wydarzeń
rodzinnych daje tuziny gigabajtów.
MJPEG 720p to jakieś 2,7MB/s. MP4 w tej samej rozdzielczości niemal
dwukrotnie mniej. 10GB to zatem 2 godziny materiału. To jest naprawdę
sporo.
Quote:
Jeden RAW z lustrzanki to 40 MB. Czyli 36 zdjęć - dawna rolka filmu - to
około gigabajt. Jeśli strzelasz zdjęcia bez opamiętania, możesz napykać
20 GB w jeden wieczór u cioci na imieninach.
A na holender trzymać dziesiątki RAWów, gdy już zostaną wywołane?
Wyeksportować do JPG nawet i w pełnej rozdzielczości a RAWy skasować.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
JaNus
Guest
Thu Feb 02, 2017 10:41 pm
W dniu 2017-01-30 o 12:31, Piotr Rezmer pisze:
Quote:
Nie wykazałem się szukalnością, wystarczyło zajrzeć do Wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dysk_twardy#Producenci_dysk.C3.B3w
są zarówno gracze "nadal obecni", jak i te firmy, co już odpowiednie
działy produkcyjne sprzedały...
Roman Rogóş
Guest
Fri Feb 03, 2017 2:05 pm
W dniu 2017-02-02 o 22:41, JaNus pisze:
Quote:
Intel
Chris
Guest
Fri Feb 03, 2017 3:25 pm
W dniu 2017-02-03 o 14:05, Roman Rogóż pisze:
Quote:
Intel robi tylko SSD, to jakiś błąd.
--
www.automo.pl -
www.autobaza.pl -
www.vin-info.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.
Saiko Kila
Guest
Sat Feb 04, 2017 4:45 pm
Proces Pszemol <Pszemol@PolBox.com> zwrócił błąd:
Quote:
Sądzę, że to Ty się zdziwisz...
Dzisiejsze czasy to streaming z netu, ludzie nie magazynują już więcej
gigabajtów.
Dysk 256GB w zupełności wystarcza do użytkowania komputera z dużą
nawiązką wolnego miejsca. Takie się dziś oferuje nowe laptopy...
Dla gracza to tyle co nic. Mój katalog z Wiedźminem zajmuje 50 GiG, nowe
gry często wymagają 30 - 40 GiB (oficjalne wymagania). Tyle samo zajmuje
mi sam system operacyjny (z wieloma poprawkami, nie świeżak). Chcesz
mieć więcej niż kilka gier naraz, i nagle nie ma dysku... Ja mam kilka
terabajtów w systemie (największy dysk ma 3 TB), a i tak muszę często
przerzucać dane na zewnętrzny nośnik (też HDD).
A jeśli chcesz edytować video np. na jakiś głupi YT, to też trzeba mieć
sporo miejsca.
No i z tym magazynowaniem: ściągają jednak filmy i inne rzeczy. Kiedyś
ściągałem dane z WikiLeaks, i byłem pod wrażeniem ile gigabajtów to
zajmuje, a przecież żeby używać trzeba rozpakować i trzymać rozpakowane
(ponad 65 giga było tylko z przecieków najbardziej znanego kolesia).
Takich rzeczy nie chcesz trzymać w chmurze, tylko lokalnie.
Podsumowując: do wielu rzeczy wystarczy ludziom smartfon, po co kupować
peceta. Ale ja (i wielu innych) woli jednak peceta.
--
Saiko Kila
I want to be a paladin! I want to be a paladin!
MB
Guest
Sat Feb 04, 2017 8:37 pm
W dniu 31.01.2017 o 16:04, Adam pisze:
Quote:
Dysk 256GB w zupełności wystarcza do użytkowania komputera z dużą
nawiązką wolnego miejsca. Takie się dziś oferuje nowe laptopy...
256gb wystarczy do większoiści zastosowań i owszem. Kiedyś wystarczały
dyski 40GB. a jeszcze wcześniej 40MB.
To i tak trzeba go było kroić - 3.30 miał max. partycję 32MB.
Zgoda, ale zanim spowszedniały w domach dyski 40MB na rynku od dawna był
DOS 4.x, a ten obsługiwał partcje do 2GB (teoretycznie, bo jak zwykle w
komputerach wyszedł problem z CHS->LBA). W czasach DOSa 3.x
jeżeli w domu był HDD (a nie XT z 2x FDD), to ze względu na cenę raczej
max 20MB MFM.
Tak było nie tylko w PL gdzie zarabiało się średnio ~20$ miesięcznie i o
PC w domu raczej w czasach świetności MS-DOS 3.x nie było mowy.
Ktoś pamięta ile średnich tych polskich płac (20$) trzeba było dać za
20MB HDD w 1985/1986 r?
P.S.
Też nie rozumiem dlaczego nie montuje się w standardowych laptopach z
przedzialu ~2000+ zł SSD 120/240GB na system i podstawowe aplikacje, a
jeśli ktoś potrzebuje więcej (rzadko - laptop to nie składnica danych
IMHO) to 1TB HDD mechaniczne na USB 3.0 są do kupienia za ~150 zł.
Ewentualnie do włożenia w przejściówce w miejsce napędu optycznego
(jeszcze rzadziej potrzebny).
No może poza marketingiem: raz że 120/240GB kiepsko w tych wszystkich
śmieciogazetkach elektromarketów wygląda, dwa mam wrażenie że SSD są na
dziś nadal zastrzeżone głównie do segmentu premium/ultraportable i DIY.
--
/MB
MB
Guest
Sat Feb 04, 2017 8:44 pm
W dniu 31.01.2017 o 14:09, sirapacz pisze:
Quote:
W dniu 2017-01-31 o 13:41, m4rkiz pisze:
On 2017-01-29 22:31, sirapacz wrote:
SSD jest niemarketingowe (pojemność słabo
wygląda względem hdd), wstrząsoodporne ale za to bardzo padliwe.
delikatnie mowiac bzdura
skoro się wysiliłeś na komentarz to może go rozwiń?
Pewnie chodzilo o miejskie legendy o awaryjności SSD.
W laptopach wymieniałem uszkodzonych mechanicznie HDD od groma
(większość po zaliczeniu uderzenia i stukaniu głowicami
z zawieszeniem całego systemu w konkretnym miejscu HDD - typowe
pacnięcie o cos twardego w trakcie pracy/przenoszenia laptopa z HDD
mechanicznym) to SSD który padł trafil się mi raptem jeden (tu zgoda:
nadal w laptopach jest ich jednak mniej).
Co ciekawe raczej uważany za mało awaryjny Crucial M4 120GB, a nie
słynne padajace OCZy na Sandforce.
--
/MB
AlexY
Guest
Sat Feb 04, 2017 9:15 pm
MB pisze:
[..]
Quote:
Pewnie chodzilo o miejskie legendy o awaryjności SSD.
W laptopach wymieniałem uszkodzonych mechanicznie HDD od groma
(większość po zaliczeniu uderzenia i stukaniu głowicami
z zawieszeniem całego systemu w konkretnym miejscu HDD - typowe
pacnięcie o cos twardego w trakcie pracy/przenoszenia laptopa z HDD
mechanicznym) to SSD który padł trafil się mi raptem jeden (tu zgoda:
nadal w laptopach jest ich jednak mniej).
Co ciekawe raczej uważany za mało awaryjny Crucial M4 120GB, a nie
słynne padajace OCZy na Sandforce.
Lapki tak jak telefony mają obecnie cholernie krótki czas życia,
wymienia się je bo wyszedł nowszy model czy też padła płyta główna /
zbity ekran. Poczekaj aż trafi Ci się coś 5-6 letniego.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
RadoslawF
Guest
Sat Feb 04, 2017 10:06 pm
W dniu 2017-02-04 o 20:37, MB pisze:
Quote:
Dysk 256GB w zupełności wystarcza do użytkowania komputera z dużą
nawiązką wolnego miejsca. Takie się dziś oferuje nowe laptopy...
256gb wystarczy do większoiści zastosowań i owszem. Kiedyś wystarczały
dyski 40GB. a jeszcze wcześniej 40MB.
To i tak trzeba go było kroić - 3.30 miał max. partycję 32MB.
Zgoda, ale zanim spowszedniały w domach dyski 40MB na rynku od dawna był
DOS 4.x, a ten obsługiwał partcje do 2GB (teoretycznie, bo jak zwykle w
komputerach wyszedł problem z CHS->LBA). W czasach DOSa 3.x
jeżeli w domu był HDD (a nie XT z 2x FDD), to ze względu na cenę raczej
max 20MB MFM.
Tak było nie tylko w PL gdzie zarabiało się średnio ~20$ miesięcznie i o
PC w domu raczej w czasach świetności MS-DOS 3.x nie było mowy.
Ktoś pamięta ile średnich tych polskich płac (20$) trzeba było dać za
20MB HDD w 1985/1986 r?
P.S.
Też nie rozumiem dlaczego nie montuje się w standardowych laptopach z
przedzialu ~2000+ zł SSD 120/240GB na system i podstawowe aplikacje, a
jeśli ktoś potrzebuje więcej (rzadko - laptop to nie składnica danych
IMHO) to 1TB HDD mechaniczne na USB 3.0 są do kupienia za ~150 zł.
Ewentualnie do włożenia w przejściówce w miejsce napędu optycznego
(jeszcze rzadziej potrzebny).
Sprawdź aktualne ceny, jesteś o ponad sto złotych do tyłu.
Na popularnym portalu ceny są od 230zł do 300zł.
Quote:
No może poza marketingiem: raz że 120/240GB kiepsko w tych wszystkich
śmieciogazetkach elektromarketów wygląda, dwa mam wrażenie że SSD są na
dziś nadal zastrzeżone głównie do segmentu premium/ultraportable i DIY.
Dokładnie.
Pozdrawiam
J.F.
Guest
Sat Feb 04, 2017 10:42 pm
Dnia Sat, 4 Feb 2017 20:37:12 +0100, MB napisał(a):
Quote:
Tak było nie tylko w PL gdzie zarabiało się średnio ~20$ miesięcznie i o
PC w domu raczej w czasach świetności MS-DOS 3.x nie było mowy.
Ktoś pamięta ile średnich tych polskich płac (20$) trzeba było dać za
20MB HDD w 1985/1986 r?
Na swiecie srednia pensja byla wieksza, ale komputery byly jeszcze
relatywnie dosc drogie. Nie tak, zeby nie bylo ich stac, ale trzeba
sie bylo zastonowic nad zakupem drogiej zabawki.
Nie bez powodu komputeryzacja ruszyla, jak sir Sinclair zrobil
komputer za 100 funtow :-)
Quote:
Też nie rozumiem dlaczego nie montuje się w standardowych laptopach z
przedzialu ~2000+ zł SSD 120/240GB na system i podstawowe aplikacje,
Ja bym takiego nie kupil.
No coz moze jestem starej daty, ale ktore pornosy z kolekcju skasowac?
To juz lepiej wydac 100 zl wiekszy na wiekszy dysk
A pardon - 500 zl mniej :-)
Quote:
a jeśli ktoś potrzebuje więcej (rzadko - laptop to nie składnica danych
IMHO)
Laptop to teraz "zwykly komputer". gdzies e pliki trzeba trzymac.
Quote:
to 1TB HDD mechaniczne na USB 3.0 są do kupienia za ~150 zł.
Kablownia sie robi.
J.
m4rkiz
Guest
Mon Feb 06, 2017 7:36 am
On 2017-01-31 14:09, sirapacz wrote:
Quote:
SSD jest niemarketingowe (pojemność słabo
wygląda względem hdd), wstrząsoodporne ale za to bardzo padliwe.
delikatnie mowiac bzdura
skoro się wysiliłeś na komentarz to może go rozwiń?
rozwijalem juz nie raz z linkami do wiarygodnych statystyk,
ssd jest mniej padliwe niz hdd
http://www.hardware.fr/articles/954-7/ssd.html
http://www.hardware.fr/articles/954-6/disques-durs.html
wybierajac pierwszy z brzegu ssd mamy 3,14*oko taka sama szanse na pad
co z dowolnym hdd
jednak zawezajac wybor do najbardziej bezawaryjnych - samsunga i intela
i porownujac to z najmniej awaryjnymi seagate i toshiba szanse na pad
ssd sa 4 razy mniejsze
tak czy inaczej - bardzo padliwe byly tylko dyski od ocz ktore juz
upadlo i zostalo kupione przez toshibe, ich Petrol 64 GB padal w 40%
przypadkow a inne z tego okresu byly niewiele lepsze
to glowny i chyba jedyny powod dlaczego ssd mialo i ma kiepska opinie
jezeli chodzi o bezawaryjnosc
J.F.
Guest
Mon Feb 06, 2017 10:20 am
Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o795i0$lem$1@news.chmurka.net...
Quote:
tak czy inaczej - bardzo padliwe byly tylko dyski od ocz ktore juz
upadlo i zostalo kupione przez toshibe, ich Petrol 64 GB padal w 40%
przypadkow a inne z tego okresu byly niewiele lepsze
O tak, taki mi wlasnie padl.
Ale ... SSD to wlasciwie zadna technologia. Pamieci Flash byle kto nie
zrobi, ale "dysk" SSD poskladac moze z tego kazdy.
To producentow bedzie przybywalo, i trudno powiedziec jakie bledy
zrobia ...
J.
sirapacz
Guest
Mon Feb 06, 2017 11:38 am
Quote:
rozwijalem juz nie raz z linkami do wiarygodnych statystyk,
ssd jest mniej padliwe niz hdd
Pod kątem uszkodzeń powierzchni (komórek) to może i tak.
pod kątem katastrofalnych padów to nie.
Quote:
tak czy inaczej - bardzo padliwe byly tylko dyski od ocz ktore juz
upadlo i zostalo kupione przez toshibe, ich Petrol 64 GB padal w 40%
przypadkow a inne z tego okresu byly niewiele lepsze
to glowny i chyba jedyny powod dlaczego ssd mialo i ma kiepska opinie
jezeli chodzi o bezawaryjnosc
padliwe są różne. OCZ owszem, te pierwsze to była tragedia. Bazuję na
moim doświadczeniu gdzie miałem już padniętego na amen goodrama, kilka
goodramów zużytych, tyleżsamo kingstonów, padnięte bodaj 2 ocz i kilka
głupiejących (pojawiam się i znikam).
A z dysków konwencjonalnych po prostu robiły się uszkodzenia powierzchni
ale dane dało się bez większych problemów odzyskać.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next