Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Waldemar
Guest
Thu Feb 23, 2017 2:44 pm
Am 22.02.2017 um 19:25 schrieb J.F.:
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski"
Pan J.F. napisał:
Ciekawe czy juz sie pojawily np czerwone LED w postaci niebieskiej/UV
z czerwonym luminoforem.
Mam wrazenie, ze to te niebieskie(biale) bija rekordy wydajnosci.
Czy ja dobrze pamiętam, ze początki niebieskich LED były takie, że
wprawdzie świeciły, ale z wydajnościa było tak, jak w przeciętnym
kołchozie?
Poczatki na pewno byly takie, szczegolnie tych na SiC.
Potem sie zrobily "normalne", choc jakos tak niebieski "bije po oczach".
A potem sie zaczal wyscig wydajnosci, ktory doprowadzil do zastosowan
LED w oswietleniu, i zauwaz - to byly diody biale/niebieskie, a nie np
czerwone czy zolte ...
Raczej chcesz oświetlać światłem białym. By wygenerować światło białe z
luminoforu musisz oświetlać luminofor światłem o mniejszej długości
fali, inaczej się energetyka nie zgodzi

.
Indykatory pasywne IR muszą być np "ładowane" UV (z normalnej świetlówki
wystarczy", inaczej nie działają.
Waldek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Feb 23, 2017 3:05 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
W LED chyba szkodzic zaczyna ~100 w zlaczu, a radiator ma sporo
ponad 40, powiedzmy 60
I tu juz zysk z 20 zamiast 15 nie jest taki duzy, zakladajac w
dodatku, ze sie temperatura radiatora pod LED nie podniesie, a
przeciez zageszczenie wieksze.
Jak by nie liczyć, temperatura złącza (to obiekt dwuwymiarowy) spada.
Efekty 3D mają tu drugoplanowe znaczenie.
Quote:
Potrzeba istnienia dookólnych źródeł światła jest mocno przeceniana.
Te, które mają kąt 180+, w większości przypadków lepiej się sprawdają
zastępując żarówki 360 stopni.
niespecjalnie sie zgodze. Jest po domach masa opraw, zyrandoli itp,
gdzie zarowki zamocowane cokolem w dol.
Ktoś, kto taki żyrandol projektował, albo jest bezdennie głupi, albo
przeciwnie, wiedział co robi. Czasem chce się oświetlać światłem
pośrednim, odbitym od sufitu.
Quote:
I juz taka "nowoczesna" kiepsko dziala.
Działa dużo lepiej, nie marnuje światła świecąc na boki. Nienowoczesna
działa kijowo -- najciemniej i tak jest pod latarnią, bo tam martwy
kąt związany z oprawką, a światło w bok mało potrzebne.
Quote:
Z kolei dobre oswietlenie, to takie w miare rownomierne, sufit tez
dobrze jest oswielic.
I tym nowym w miarę dobrze to wychodzi. Do góry rozpraszają tyle,
ile potrzeba. Zupełnie inaczej niż kierunkowe reflektory (które też
potrzebne, ale w innych miejscach).
Quote:
Trzeba by zaczac od wymiany opraw, wtedy trzeba sobie zadac pytanie
czy nadal chcemy takie na "zarowki" E27 czy inne, bo niby po co ...
Dla tych co nie zaczęli w opisany sposób, te żarówy są OK.
Quote:
... i ile tu jest diod - 1 ? czy 3-4, wtedy temperatura LED jest
chyba jeszcze wyzsza ... ale koszty znacznie mniejsze ?
Rozmontowałem podobną konstrukcję, tylko większą. Na spodzie była
płaska aluminiowa płytka, a na niej 16 diod. Świecą w tę plastikową
bańkę, która dobrze rozprasza światło wokół. Po latach padł zasilacz,
a nie diody.
Z tym, ze diody swieca ponoc coraz slabiej. Tzn te nowoczesne diody,
o duzej mocy i duzej temperaturze.
Ale chyba też mniej prądu wtedy biorą?
Quote:
No właśnie. Ja nawet dawno temu przyłączyłem się do spisku,
postnowiłem zamachnąć się na samego siebie i podwyższałem
napięcie zasilające żarówki autotransformatorem. Za komuny
nasz przemysł występował jawnie
Ale to musisz straty w autotransformatorze doliczyc, no
i amortyzacje
Opłacało się. Autotransformator łatwo zrobić z małego transformatorka
("dzwonkowy" or compatible) -- łaczy się synfazowo wtórne uzwojenie
w obwód odbiornika, i już mamy podwyższone napięcie. Można też w fazie
przeciwnej, dla obniżenia.
Quote:
przeciwko imperialistycznym spiskom i produkował żarówki
o napięciu znamionowym 240V.
Ale tak bardzo jawnie ? Czy pisal 220, a na 240 lepiej swiecily ?
Bo na eksport do GB to chyba nie - tam zdaje sie inne cokoly ?
Nie mam pojęcia w jaki sposób kumitet cyntralny ustalał to napięcie,
ale takie ono było.
Quote:
A spisek mogl miec inne przyczyny - pradu mamy duzo, a zarowek wicie
rozumicie - malo.
Ale nie - to pradu mielismy malo, a zarowki chyba dostepne ... no to
moze producent zarnikow byl z wagi rozliczany
Niezależnie od tego wszystkiego udało mi się ich knowania zniweczyć.
Najważniejszym dla mnie efektem była zmiana barwy światła -- tak
oświetlona rzeczywistość zdawała się byc mniej ponurą.
--
Jarek
Piotr GaĹka
Guest
Thu Feb 23, 2017 3:46 pm
W dniu 2017-02-23 o 14:41, Waldemar pisze:
Quote:
Ale ostatnio użyłem jakichś zielonych, że przy 1mA już dają po oczach :)
Max czułości oka to zielony, trochę w kierunku żółtego.
Inną cechą tej zielonej było, że dawniej czerwona to około 1,8V, zielona
około 2V, a ta miała chyba dość grubo ponad 3V.
P.G.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Thu Feb 23, 2017 7:31 pm
W dniu 2017-02-23 o 14:31, J.F. pisze:
[...]
Quote:
Tak nawiasem, tego typu oprawy mają diody jedynie po bokach, pod
aluminiowymi listwami. W środku jest tylko dyfuzor.
Quote:
... ale co powie zona
Jeśli użyjesz tego do podświetlenia własnoręcznie wykonanego witraża to
wpadnie w zachwyt ;-)
P.P.
kasik
Guest
Thu Feb 23, 2017 9:13 pm
Quote:
A może lepiej pooglądać TV a nie głupotami się zajmować?
Dla mnie to właśnie TV jest głupotą.
kasik
Piotr GaĹka
Guest
Fri Feb 24, 2017 10:31 am
W dniu 2017-02-23 o 21:13, kasik pisze:
Quote:
A może lepiej pooglądać TV a nie głupotami się zajmować?
Dla mnie to właśnie TV jest głupotą.
Tam jest cudzysłów w domyśle.
P.G.
J.F.
Guest
Fri Feb 24, 2017 5:39 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o8msj6$r13$2@news.chmurka.net...
W dniu 2017-02-23 o 14:41, Waldemar pisze:
Quote:
Ale ostatnio użyłem jakichś zielonych, że przy 1mA już dają po
oczach
Max czułości oka to zielony, trochę w kierunku żółtego.
Inną cechą tej zielonej było, że dawniej czerwona to około 1,8V,
zielona około 2V, a ta miała chyba dość grubo ponad 3V.
Czyzby wlasnie na luminoforze ?
Bo alternatywa - zakresy/oporniki Ci sie pomylily, i to wcale nie byl
1mA, tylko np 1A,
co tlumaczy i 3V i "dawanie po oczach" :-)
J.
J.F.
Guest
Fri Feb 24, 2017 5:52 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoatr19.pt7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Potrzeba istnienia dookólnych źródeł światła jest mocno
przeceniana.
Te, które mają kąt 180+, w większości przypadków lepiej się
sprawdają
zastępując żarówki 360 stopni.
niespecjalnie sie zgodze. Jest po domach masa opraw, zyrandoli itp,
gdzie zarowki zamocowane cokolem w dol.
Ktoś, kto taki żyrandol projektował, albo jest bezdennie głupi, albo
przeciwnie, wiedział co robi. Czasem chce się oświetlać światłem
pośrednim, odbitym od sufitu.
Projektowal na zarowki.
I owszem - wiedzial co robi - polowa swiatla w gore, polowa w dol,
jest dobrze.
Quote:
I juz taka "nowoczesna" kiepsko dziala.
Działa dużo lepiej, nie marnuje światła świecąc na boki.
A to zalezy ktora - czesc na boki swieci ... i oswietla rogi sufitu
:-)
Quote:
Nienowoczesna
działa kijowo -- najciemniej i tak jest pod latarnią, bo tam martwy
kąt związany z oprawką, a światło w bok mało potrzebne.
Dlatego sa np 3 i sie ciemne obszary znosza.
Nowoczesna w tym dziala dopiero kijowo :-)
Quote:
Z kolei dobre oswietlenie, to takie w miare rownomierne, sufit tez
dobrze jest oswielic.
I tym nowym w miarę dobrze to wychodzi. Do góry rozpraszają tyle,
ile potrzeba.
A owszem ... tylko trzeba ramiona jakos obrocic, bo zazwyczaj sa
oprawkami u dolu :-)
Quote:
Zupełnie inaczej niż kierunkowe reflektory (które też
potrzebne, ale w innych miejscach).
No i summa summaru stwierdziles, ze dobre zrodla swieca dookolnie, a
pisales, ze to niepotrzebne :-)
Quote:
... i ile tu jest diod - 1 ? czy 3-4, wtedy temperatura LED jest
chyba jeszcze wyzsza ... ale koszty znacznie mniejsze ?
Rozmontowałem podobną konstrukcję, tylko większą. Na spodzie była
płaska aluminiowa płytka, a na niej 16 diod. Świecą w tę
plastikową
bańkę, która dobrze rozprasza światło wokół. Po latach padł
zasilacz,
a nie diody.
Z tym, ze diody swieca ponoc coraz slabiej. Tzn te nowoczesne
diody,
o duzej mocy i duzej temperaturze.
Ale chyba też mniej prądu wtedy biorą?
Raczej nie, bo by o tym nie pisali.
Cos sie degraduja i sprawnosc spada.
Quote:
No właśnie. Ja nawet dawno temu przyłączyłem się do spisku,
postnowiłem zamachnąć się na samego siebie i podwyższałem
napięcie zasilające żarówki autotransformatorem. Za komuny
nasz przemysł występował jawnie
Ale to musisz straty w autotransformatorze doliczyc, no
i amortyzacje :-)
Opłacało się. Autotransformator łatwo zrobić z małego transformatorka
("dzwonkowy" or compatible) -- łaczy się synfazowo wtórne uzwojenie
w obwód odbiornika, i już mamy podwyższone napięcie. Można też w
fazie
przeciwnej, dla obniżenia.
Dzwonkowy o ile pamietam to raczej kiepski byl :-)
Quote:
przeciwko imperialistycznym spiskom i produkował żarówki
o napięciu znamionowym 240V.
Ale tak bardzo jawnie ? Czy pisal 220, a na 240 lepiej swiecily ?
Bo na eksport do GB to chyba nie - tam zdaje sie inne cokoly ?
Nie mam pojęcia w jaki sposób kumitet cyntralny ustalał to napięcie,
ale takie ono było.
240V napisane na zarowce ?
Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
J.
J.F.
Guest
Fri Feb 24, 2017 5:56 pm
Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości
Am 22.02.2017 um 19:25 schrieb J.F.:
Quote:
Czy ja dobrze pamiętam, ze początki niebieskich LED były takie, że
wprawdzie świeciły, ale z wydajnościa było tak, jak w przeciętnym
kołchozie?
Poczatki na pewno byly takie, szczegolnie tych na SiC.
Potem sie zrobily "normalne", choc jakos tak niebieski "bije po
oczach".
A potem sie zaczal wyscig wydajnosci, ktory doprowadzil do
zastosowan
LED w oswietleniu, i zauwaz - to byly diody biale/niebieskie, a nie
np
czerwone czy zolte ...
Raczej chcesz oświetlać światłem białym. By wygenerować światło białe
z luminoforu musisz oświetlać luminofor światłem o mniejszej długości
fali, inaczej się energetyka nie zgodzi

.
Moglbym uzyc 3 diod RGB.
No i przy okazji postepu powinny sie i czerwone LED polepszyc, a tu
tak srednio
Quote:
Indykatory pasywne IR muszą być np "ładowane" UV (z normalnej
świetlówki wystarczy", inaczej nie działają.
A to nie wiem, wydawalo mi sie, ze byly w sprzedazy i takie
"nieladowane".
Luminofory dwufotonowe sa chyba znane, i a podwajacze czestoliwosci
.... ale to raczej do laserow.
J.
J.F.
Guest
Fri Feb 24, 2017 5:59 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan Piotr Gałka napisał:
Quote:
Jakby jeszcze to zlutować ołowiowo to "dzieci po dzieciach".
Czy coś się ostatnio zmieniło w technikach połączeniowych?
Zaproponowano mi niedawno usługę o nazwie "welding", czyli
jak rozumiem "spawanie", a nie soldering (lutowanie).
Zgrzewanie/ultradzwiekowe jest od sporego czasu popularne, ale raczej
nie do montazu elementow na PCB.
Co jednak szkodzi sprobowac :-)
No i ... przeciez tak sie laczy drucik bondingu do krzemu i do nogi
ukladu scalonego, wiec czemu nie rozszerzyc :-)
J.
Piotr GaĹka
Guest
Fri Feb 24, 2017 7:04 pm
W dniu 2017-02-24 o 17:39, J.F. pisze:
Quote:
Inną cechą tej zielonej było, że dawniej czerwona to około 1,8V,
zielona około 2V, a ta miała chyba dość grubo ponad 3V.
Czyzby wlasnie na luminoforze ?
Bo alternatywa - zakresy/oporniki Ci sie pomylily, i to wcale nie byl
1mA, tylko np 1A,
co tlumaczy i 3V i "dawanie po oczach" :-)
To ta dioda:
http://www.kingbright.com/attachments/file/psearch/000/00/00/KA-2810AZGS(Ver.7B).pdf
P.G.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Feb 24, 2017 7:42 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
przeciwko imperialistycznym spiskom i produkował żarówki
o napięciu znamionowym 240V.
Ale tak bardzo jawnie ? Czy pisal 220, a na 240 lepiej swiecily ?
Bo na eksport do GB to chyba nie - tam zdaje sie inne cokoly ?
Nie mam pojęcia w jaki sposób kumitet cyntralny ustalał to napięcie,
ale takie ono było.
240V napisane na zarowce ?
Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
Pamięć ułomną jest. Ja pamiętałem 240, ale jednak napis był 230-240V
https://www.olx.pl/oferta/zarowka-prl-40w-230v-240v-polamp-data-iii-87r-e27-mozliwa-zamiana-CID767-ID2Bd5D.html
Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V. W teorii,
bo w praktyce bardzo często znacznie mniej.
--
Jarek
J.F.
Guest
Sat Feb 25, 2017 11:21 am
Dnia Fri, 24 Feb 2017 19:42:30 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Czy tam jest 230 czy 200 V dolnego napiecia ?
Quote:
Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V.
Z czasow PRL zostaly mi dwie zarowki 150W
-Polam/p 220-230V
-235-245V ... made in USSR, w kartoniku Polamp, ale kartonik rzecz
przechodnia.
W ZSRR takie napiecie ? Oni miewali chyba 127V, to gdies powinno byc
2*127, mieli chyba tez 227.
A moze po prostu odrzut z eksportu do GB, bo jednak USSR a nie CCCP.
Tylko oni chyba inne cokoly maja.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Feb 25, 2017 3:07 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
230.
Quote:
Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V.
Z czasow PRL zostaly mi dwie zarowki 150W -Polam/p 220-230V
No właśnie takich nie pamiętam. Utkwiło mi w głowie to 240V.
Quote:
-235-245V ... made in USSR, w kartoniku Polamp, ale kartonik rzecz
przechodnia.
https://olxpl-ring02.akamaized.net/images_tablicapl/166697689_1_1000x700_zarowka-razno-cccp-moc200w-napiecie230-240v-trzonek-e-27-lublin.jpg
Tu jest Made in USSR i również 230-240V.
Quote:
W ZSRR takie napiecie ? Oni miewali chyba 127V, to gdies powinno byc
2*127, mieli chyba tez 227.
A moze po prostu odrzut z eksportu do GB, bo jednak USSR a nie CCCP.
A może w planach RWPG na którąś z kolejnych pięciolatek zapisano
dojście z napięciem do 240V? Dążyliśmy do tego jak do komunizmu?
Quote:
Tylko oni chyba inne cokoly maja.
Cokoły mogą zostać te same, da się kogoś nowego na nich postawić.
Jarek
--
przecinając Nowotki
staną tramwaj dlaczegoś tam
więc musiał Mickiewicz wysiąść na Dzierżyńskiego
Grzegorz Brzeczyszczykiew
Guest
Tue Feb 28, 2017 6:05 pm
W dniu 21.02.2017 o 21:23, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:
Quote:
Bry,
Potrzebuję prostej przetwornicy do zasilania 3 szeregów po 8 białych
diod ok 15 mA na szereg. Niestety nie mam rozeznania w zasilaniu LED-ów
w zastosowaniach oświetleniowych.
Uwej=~12 v
Uwy - zapewne ok 24 V
Iwyj= ~45mA
Jakiego scalaka wybrać do przetwornicy ?
G.B
No dobra - odpowiem szczerze !
Dostałem "latarkę LED" w dość ergonomicznej obudowie, gdzie 24 diody
połączone są równolegle, a w szereg z równolegle połączonymi diodami
jest opornik o mocy - jak na moje oko - 1-2 W. Chciałbym przerobić ją
na awaryjne oświetlenie do samochodu na wypadek wymiany koła czy czegoś
podobnego. Zasilane oryginalnie jest toto z 3 baterii AA - więc napięcie
przy takim obciążeniu pewnie spadnie do takiej wartości, że prąd płynący
przez ów opornik spadnie do takiej wartości, że moc która wydzieli się
na nim będzie (przynajmniej w założeniu) dla niego bezpieczna.
Jednakże podłączenie zasilacza stabilizowanego ustawionego na 4,5V
spowodowało, że opornik po prostu zaczął się palić, więc zamiast
kombinować z jakimś stabilizatorem , stwierdziłem, że spróbuję połączyć
diody w 3 szeregi z małymi oporniczkami wyrównawczymi i zrobię do tego
przetwornice działającą jako źródło prdowe. W rachubę wchodzi również
połączenie wszystkich 24 diod w szereg ale w związku z tym przetwornica
będzie, szacunkowo, musiała dostarczać prąd o napięciu ok 75 V.
Stąd pytanie na grupę.
Gdybym chciał kupić gotową przetwornicę - zrobiłbym to ! Jednak nie o to
mi chodzi.
Pozdrawiam
G.B.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next