Jaką lampkę do nauki wybrać dla dziecka - świetlówki czy klasyczne żarówki?

Fri Dec 15, 2006 9:14 am   

Witam
Chciałbym poznać opinię osób trzecich w kwestii oświetlania miejsca pracy.
Potrzebuję zamontować dziecku lampkę nad biurkiem do nauki (10 lat)
Ze względu na umeblowanie, idealnie pasowała by prosta świetlówka w
obudowie ze sznurkiem do pociągania przykręcona pod wiszącą szafką.
Oczywiście zwykła świetlówka z dławikiem odpada (drgające światło)
Zastanawiam się czy nowe oprawy z przetwornicą elektroniczną o wyższej
częstotliwości rozwiązują ten problem.
Pozostaje jeszcze kwestia widma tego światła, zwłaszcza do nauki.
Czy nowe świetlówki (ciepłobiałe) nie męczą wzroku z racji widma
prążkowanego ?
Córka ma zacięcie rysunkowo malarskie, więc kwestia nieprzekłamywania
kolorów też była by do wzięcia pod uwagę.

Jak myślicie, kombinować z tymi świetlówkami czy lepiej dać spokój i
zamontować klasyczne żarówki (może halogen) ?
Romek

Fri Dec 15, 2006 10:00 am   

Użytkownik "Roman Rogóż"


Jak masz możliwości to wypróbuj różne kolory świetlówek. Ale sprawa jest
indywidualna. Ja się nie przekonałem do świetlówek czy też do kompaktowych
energo i halogenów. Te ostatnie jak dla mnie to zbyt białe i na biurku
oślepiają odbitym światłem od papieru.

Robert

Fri Dec 15, 2006 10:17 am   

Użytkownik "Roman Rogóż" <xx@krakow.pl> napisał w wiadomości
news:eltlaj$gt7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...


Halogen
Zdrowy i bialy

Desoft

Fri Dec 15, 2006 10:41 am   

Desoft <[wspak]tfosed@interia.pl> napisał(a):


Podtrzymuję Halogen,
świetlówki na dłuższą metę są nieprzyjemne i wyrażnie pogarszają wzrok,
w tym ostrość widzenia, co sprawdziłem na sobie po paru zimach
spędzonych przy ich świetle.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fri Dec 15, 2006 10:50 am   

Roman Rogóż napisał(a):

"neutralnym" a nie ciepla czy zimna. Bedzie swiatlo porownywalne z
dziennym, bo klasyczne zarowki daja bardziej zolty odcien, chyba ze to
500W halogen ale wtedy to jest piekarnik a nie miejsce pracy.
No i jak sam zauwazyles - koniecznie "dlawik elektroniczny" - bywaja
rowniez takie z wyprowadzona regulacja jasnosci wiec juz calkiem fajnie.
Z tym ze np z Philipsow sa 2 rodziny - "zimnostartowe" i
"cieplostartowe" - jedne tansze i przeznaczone do pare wlaczen/dziennie
(i dluzej sie swietlowka "rozpedza" na nich) oraz drozsze, w ktorych
swietlowka prawie zaraz ma pelna moc swiecenia i moze byc zapalana i
gaszona bardzo czesto.


zrobi sie cieplo - nie zmusisz dziecka do nauki Halogen robi za
bardzo dobry promiennik podczerwieni (zwykla zarowka lustrzanka
podobnie) wiec grzeje jak opentany, w dodatku metoda promieniowania -
nagrzewa to na co swieci.
Sam sie dlugo zastanawialem co jest nie tak z moim biurkiem - co siadlem
to albo zaraz zasnelem (zima) albo zaraz biegalem po cos zimnego do
picia (lato). W koncu polozylem termometr i sie okazalo ze na blacie
biurka jest o 5stC wiecej niz w otoczeniu nie oswietlanym halogenami,
choc byly to zaledwie 3szt x 35W ...
Aktualnie mam oprawe "lustrzana" ze swietlowkami 2x 36W, elektronika by
nie migaly, moge odpalic jedna lub obie. Jakos po 2-3 latach pracy przy
tym oswietleniu (nie raz >10h dziennie) nie stwierdzam pogorszenia
wzroku (ani moj okulista :> )

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Fri Dec 15, 2006 11:33 am   

Użytkownik "Roman Rogóż" <xx@krakow.pl> napisał w wiadomości
news:eltlaj$gt7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

Klasyczna żarówka ma lata doświadczeń
Ja osobiście halogenów nie cierpię
Oślepiają, mają skupione światło, są gorące, drogie, szybko szlag je trafia
Są zastosowania, gdzie są idealne, ale niekoniecznie na biurku
Sam musisz sobie to sprawdzić
Ja lubię świetlówki, szczególnie te drogie.

Fri Dec 15, 2006 11:40 am   

Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan@wp.pl> napisał w wiadomości
news:elto73$2tn$1@inews.gazeta.pl...

Rzeczywiście halogeny są wredne do dobrego ustawienia.
Jeżeli ustawimy z góry, lekko z boku (tak z za ucha) jest super.
Najlepiej dwie 35W z za "jednego i drugiego ucha".
Najgorzej gdy korzysta się z takich malutkich lampek po 25 zł
to katastrofa
Artur(m)

Fri Dec 15, 2006 11:56 am   

beny_hill napisał(a):

W końcu są przeznaczone do dłuższej pracy

Fri Dec 15, 2006 1:40 pm   

Roman Rogóż <xx@krakow.pl> napisał(a):


No cóż, jest to "małżeństwo z rozsądku" bo brak w zasadzie
alternatywnego, zimnego źródła światła (być może sprawdzą się
"białe" LED-y, choć jest nadzieja na inne skutecznijsze technologie
wyświetlania obrazu. Osobiście wolę używać dobry CRT (u mnie Sony G200)
ustawiony na minimum, jaskrawość=0, kontrast=55, wyrabiam przy nim
powyżej 16 godzin, a na LCD - też skręconym na maxa nie więcje niż 10godz.


Moje zastrzeżenia do świetlówek biorą się stąd iż przepracowałem parę lat
w bunkrze telekomunikacyjnym - zero światła dziennego,
i szczególnie w okresie zimowym nie byłem w stanie rozpoznać
numeru tramwaju z 30m. Efekt ten mijał po ok 1-2 miesiącach na przełonie
wiosny-lata.

Ci do użycia halogenu - każda przesada jest niezdrowa,
nie zalecam używania halogenu jako jedynego źródła
światła a jedynie przy jednoczesnym użyciu oświetlenia
żarowego rozproszonego, uważam za celowe użycie halogenu
do oświetlenia lokalnego 1-punktowego na poziome 20-25W.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fri Dec 15, 2006 2:16 pm   

Hello Roman,

Friday, December 15, 2006, 9:14:51 AM, you wrote:

[...]


Zdecydowanie halogen.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Fri Dec 15, 2006 2:51 pm   

Roman Rogóż wrote:

[ciach]

Jak kochasz swoje dziecko, to zapomnij o swietlowkach. Mnie swietlowka w
biurku (wtedy jeszcze elektronicznych nie bylo) najprawdopodobniej
dowalila pare dioptrii do tego, co mam. A mam wystarczajaco duzo.
Zarowka, i to najlepiej halogenowa, tylko nie w odblysniku, ale taka,
jak w lampkach i zwyklej oprawie. 50 W powinno wystarczyc.
POKREC.

Fri Dec 15, 2006 4:01 pm   

On Fri, 15 Dec 2006 14:51:27 +0100, POKREC wrote:

A ja swietlowek nie mialem a okularow sie dorobilem.

Tato "cale zycie przy swietlowkach na desce" i "wzrok mam dobry,
tylko rece za krotkie" :-)


Zeby bylo lagodne rozproszone swiatlo ? Patrz pan, swietlowka :-)

J.

Fri Dec 15, 2006 4:10 pm   

Roman Rogóż <xx@krakow.pl> wrote:


Może normalną żarówkę, ale wykonaną w formie rury a'la
świetlówka, wraz ze stosowną oprawą, całość jest idealna do
mocowania właśnie pod szafką i zapalania sznureczkiem. Ciężko
kupić, ale da się.

J.

Fri Dec 15, 2006 4:41 pm   

J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):


A szczególnie ten UV który wali na chama im dłuzej używana świetlówka
i wygląda że już wypalił scieżkę aż do Twojego mózgu :PPP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fri Dec 15, 2006 5:09 pm   

Roman Rogóż napisał(a):


*) rownomierne, wysoki wspolczynnik oddawania barw >0,85 i natezenie
500lx na powierzchni stolu. na okolo biurka ze 300lx.


tak, rozwiazuje.


do pokoju kup lepsze swietlowki kompaktowe (patrz zalozenia z punktu
z gwiazdka), a nad biurko tradycyjna zarowke 40-60W. i tak nic nie
zaoszczedzisz w normalnym uzytkowaniu, a o halogeny, to sie dzieciak na
pewno oparzy.

--
Psychik