Goto page 1, 2, 3 Next
Padre_peper
Guest
Tue May 01, 2007 8:10 pm
Tak sobie siedzę i myślę. że choć idzie lato, to znów przyjdzie zima i
znów zaczną się problemy z odpaleniem autka. Mam wiekowe autko gaźnikowe
przerobione na LPG więc odpalanie w porównaniu z wtryskiem to bolesny
proces. Jeśli nie przełączę w mróz na benzynę to najpierw musze sporo
pokręcić żeby pompa zaciągnęła paliwo, jeśli odpalam na LPG to potrzeba
dużego napięcia na aparacie zapłonowym bo gaz jest dużo lepszym
izolatorem niż pary benzyny. Dodatkowo jeżdżę głównie na krótkich
trasach. Summa summarum efekt jest taki, że akumulator często może
jeszcze obrócić wał ze 20 razy ale nie ma juz wystarczającego napięcia,
żeby mógł nastąpić zapłon i z każdym obrotem sprawa jest bardziej
przesądzona. Mam na to dwa pomysły, zastanawiam się który jest lepszy:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
a)zasilający na stałe wyłącznie aparat zapłonowy
b)możliwy do podłączenia do a.z. na czas rozruchu
2. Przetwornica podnosząca napięcie możliwa do podłączenia do a.z. na
czas rozruchu
Co szanowni koledzy myślą o takich rozwiązaniach. Oczywiście można
częściej wymieniać akumulator i systematycznie go doładowywać jak się ma
deficyt prądu w aucie ale jak praktyka wskazuje, przyjdzie zima i znów
któregoś dnia będę latał o 7 rano po sąsiadach i błagał o pożyczkę prądu
z ich auta
emil
Guest
Tue May 01, 2007 8:30 pm
Użytkownik Padre_peper napisał:
Quote:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
Tak z ciekawości gdzie można dostać akumulator żelowy 5-12 Ah który
wytrzyma te kilkadziesiąt amper od rozrusznika ?
Quote:
Co szanowni koledzy myślą o takich rozwiązaniach. Oczywiście można
częściej wymieniać akumulator i systematycznie go doładowywać jak się ma
deficyt prądu w aucie ale jak praktyka wskazuje, przyjdzie zima i znów
któregoś dnia będę latał o 7 rano po sąsiadach i błagał o pożyczkę prądu
z ich auta
BTW (i ntg) Jest taki wynalazek "samostart" w sprayu psikasz do
kolektora wlotowego i odpali (w składzie ma eter i nitro metan amylu i
wszystkie silniki odpala niezależnie czy iskra jest czy nie ma).
Marek Lewandowski
Guest
Tue May 01, 2007 8:38 pm
emil wrote:
Quote:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
Tak z ciekawości gdzie można dostać akumulator żelowy 5-12 Ah który
wytrzyma te kilkadziesiąt amper od rozrusznika ?
przecież pisał, że do automatu zapłonowego to chce mieć, rozrusznik z
głównego akku.
Rozrusznik przy 5V kręci, zapłon nie musi...
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue May 01, 2007 8:59 pm
Hello Adam,
Tuesday, May 1, 2007, 9:20:39 PM, you wrote:
Quote:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
a)zasilający na stałe wyłącznie aparat zapłonowy
b)możliwy do podłączenia do a.z. na czas rozruchu
2. Przetwornica podnosząca napięcie możliwa do podłączenia do a.z. na
czas rozruchu
3. Wprawdzie na motoryzacji znam się tyle co nic, ale może zagięcie świec
tak, żeby odległość między elektrodami była mniejsza?
Zmiana szczeliny nie zmieni energii iskry. A to właśnie od energii
zalezy najwięcej, niestety.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue May 01, 2007 9:02 pm
Hello emil,
Tuesday, May 1, 2007, 9:30:39 PM, you wrote:
Quote:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
Tak z ciekawości gdzie można dostać akumulator żelowy 5-12 Ah który
wytrzyma te kilkadziesiąt amper od rozrusznika ?
Szczytowy _dopuszczalny_ prąd rozładowania dla typowego akumulatora
żelowego 12V 7Ah jest rzędu 90A.
Ale w tym konkretnym przypadku chodzi raczej o izolowanie układu
zapłonowego od reszty podczas rozruchu i zasilanie go z dodatkowego
akumulatora.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Desoft
Guest
Tue May 01, 2007 9:06 pm
Użytkownik "Padre_peper" <Padre@no.net> napisał w wiadomości
news:f183c3$vpl$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Tak sobie siedzę i myślę.
[.. ciach..]
Najlepszym rozwiązaniem jest sprawny samochód.
Sprawny akumulator, odpalanie co rano na benzynie i nie ma żadnych
problemów.
Tak miałem do zeszłego roku z moją Favoritką.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
lwh
Guest
Tue May 01, 2007 9:44 pm
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f186sr$r7f$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Tak miałem do zeszłego roku z moją Favoritką.
Cóż to była za zima
Zima jest wtedy jak przychodzi miś polarny lizać nasze auto i mu się jęzor
lepi przymarzając do karoserii.
Padre_peper
Guest
Tue May 01, 2007 9:50 pm
Quote:
Najlepszym rozwiązaniem jest sprawny samochód.
Sprawny akumulator, odpalanie co rano na benzynie i nie ma żadnych
problemów.
Tak miałem do zeszłego roku z moją Favoritką.
Czy masz gaźnik i mechaniczna pompę paliwa, jeśli nie to nie znasz
problemu...
Wystarczy zapomnieć przełączyć po powrocie na benzynę i rano nie starczy
akumulatora na napełnienie gaźnika kręceniem silnikiem, jak paliwo jest
już podawane do kolektora to niestety nie ma już iskry a rozrusznik
jeszcze może pokręcić silnikiem.
W krajach gdzie zima jest długa i ciężka do aut używane w trudnych
warunkach i na ciągłym deficycie prądu stosuje się rozwiązania z dwoma
akumulatorami i specjalnym układem ładowania, u nas stosują je miłośnicy
sprzętu audio o dużej mocy tyle że w moim przypadku nie ma sensu
zakładanie drugiego mokrego akumulatora 40Ah. Jak już napisałem w
pierwszym poście nie sztuka co 2 lata wymieniać akumulator.
Myślę o układzie który uchroni mnie od przykrych niespodzianek.
Padre_peper
Guest
Tue May 01, 2007 9:53 pm
Quote:
BTW (i ntg) Jest taki wynalazek "samostart" w sprayu psikasz do
kolektora wlotowego i odpali (w składzie ma eter i nitro metan amylu i
wszystkie silniki odpala niezależnie czy iskra jest czy nie ma).
Bez iskry to raczej nie odpali a po drugie to wątpliwa przyjemność
rozbierania na mrozie filtra powietrza i latania jak kot z pęcherzem od
maski do stacyjki...
Desoft
Guest
Tue May 01, 2007 10:04 pm
Użytkownik "Padre_peper" <Padre@no.net> napisał w wiadomości
news:f18973$q41$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Wystarczy zapomnieć przełączyć po powrocie na benzynę i rano nie starczy
akumulatora na napełnienie gaźnika kręceniem silnikiem, jak paliwo jest
już podawane do kolektora to niestety nie ma już iskry a rozrusznik
jeszcze może pokręcić silnikiem.
Przecież napisałem zapalać rano na benzynie, co znaczy gasić na benzynie.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
J.F.
Guest
Tue May 01, 2007 10:19 pm
On Tue, 01 May 2007 22:53:15 +0200, Padre_peper wrote:
Quote:
BTW (i ntg) Jest taki wynalazek "samostart" w sprayu psikasz do
kolektora wlotowego i odpali (w składzie ma eter i nitro metan amylu i
wszystkie silniki odpala niezależnie czy iskra jest czy nie ma).
Bez iskry to raczej nie odpali
Eter ma szanse. Modelarskie samozaplonowe dzialaly na eterze.
Quote:
a po drugie to wątpliwa przyjemność
rozbierania na mrozie filtra powietrza i latania jak kot z pęcherzem od
maski do stacyjki...
Wywiercic dziure w filtrze i zatkac koreczkiem :-)
J.
Adam Wysocki
Guest
Tue May 01, 2007 10:20 pm
Spinacz biurowy, Padre_peper <Padre@no.net>!
Quote:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
a)zasilający na stałe wyłącznie aparat zapłonowy
b)możliwy do podłączenia do a.z. na czas rozruchu
2. Przetwornica podnosząca napięcie możliwa do podłączenia do a.z. na
czas rozruchu
3. Wprawdzie na motoryzacji znam się tyle co nic, ale może zagięcie świec
tak, żeby odległość między elektrodami była mniejsza?
--
Adam Wysocki * Warszawa *
http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
FidoNet: 2:480/138, SWL: SP5-250730, QTH: KO02MF, CB: 19 Śródmieście
Odpisałbym coś, ale nie mam na co, bo wszystko wyciąłem... (C) gophi
-> Zostało zaledwie 1331 dni do końca kadencji Lecha Kaczyńskiego <-
J.F.
Guest
Tue May 01, 2007 10:32 pm
On Tue, 01 May 2007 21:10:41 +0200, Padre_peper wrote:
Quote:
Tak sobie siedzę i myślę. że choć idzie lato, to znów przyjdzie zima i
znów zaczną się problemy z odpaleniem autka. Mam wiekowe autko gaźnikowe
przerobione na LPG więc odpalanie w porównaniu z wtryskiem to bolesny
proces. Jeśli nie przełączę w mróz na benzynę to najpierw musze sporo
Przypominacz przelaczenia sobie zamontowac - najlatwiej :-)
Quote:
pokręcić żeby pompa zaciągnęła paliwo,
A moze prosciej bedzie pomocnicza pompke elektryczna ?
Czy nawet reczna.
A gaznik [zalany benzyna] potrafi zapalac przepieknie, ale trzeba
odkryc algorytm. Zaden wtrysk tak szybko nie zapali ..
Quote:
Mam na to dwa pomysły, zastanawiam się który jest lepszy:
1. Zamontowany 5-12 Ah akumulator hydrożelowy z niezależnym układem
ładowania i tu 2 opcje:
Niewiele ci to da przy -15. Nie zapali, a jak zapali to zgasnie.
Quote:
2. Przetwornica podnosząca napięcie możliwa do podłączenia do a.z. na
czas rozruchu
Kiepska sprawa, bo na aku napiecia niewiele.
Quote:
Co szanowni koledzy myślą o takich rozwiązaniach. Oczywiście można
częściej wymieniać akumulator i systematycznie go doładowywać jak się ma
deficyt prądu w aucie ale jak praktyka wskazuje, przyjdzie zima i znów
któregoś dnia będę latał o 7 rano po sąsiadach i błagał o pożyczkę prądu
z ich auta
Drugi akumulator w domu [moze byc stary] i dobre kable, a nie te
chinskie wypierdki :-)
J.
Padre_peper
Guest
Tue May 01, 2007 10:41 pm
Quote:
Eter ma szanse. Modelarskie samozaplonowe dzialaly na eterze.
A jaką miały kompresję ?
BartekK
Guest
Tue May 01, 2007 10:58 pm
Padre_peper napisał(a):
Quote:
Co szanowni koledzy myślą o takich rozwiązaniach. Oczywiście można
częściej wymieniać akumulator i systematycznie go doładowywać jak się ma
deficyt prądu w aucie ale jak praktyka wskazuje, przyjdzie zima i znów
któregoś dnia będę latał o 7 rano po sąsiadach i błagał o pożyczkę prądu
z ich auta
Nie piszesz co to za auto. W ladach pompka paliwa (mechaniczna) miala od
dolu taka fajna raczke, ktora mozna bylo pomajstrowac emulujac ruchy
popychacza z silnika. Pare ruchow doslownie i miales gaznik pelny
paliwa. A pompki te byly identyczne jak fso/fsm

wiec sie przerabialo.
Jak dobrze poszukasz po wysypiskach/allegro to znajdziesz tez pompke
elektryczna do paliwa, ale nie taka "typowa" (czyli zatapiana w
zbiorniku, bo tak pewnie ci sie nie bedzie chcialo montowac), tylko
"przelotowa" na wezu. Podlaczysz "rownolegle" do swojej pompki
mechanicznej, rano wlaczysz elektrozawor paliwa i ta pompke na minute -
i odpalisz od pierwszego zakrecenia.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Goto page 1, 2, 3 Next