Goto page Previous 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13 Next
Piotr Dmochowski
Guest
Tue Dec 13, 2011 11:23 pm
W dniu 2011-12-13 22:13, J.F. pisze:
Quote:
zachodnia europa gesciej zaludniona i smieci nie ma
gdzie wysypywac. Ale i u nas powoli sie robi klopot bo mieszkancy
protestuja - wysypisko tak, ale nie u nich w gminie.
I to nie jest glupie zeby stare wyroby elektryczne odzyskiwac, a smieci
organiczne spalac.
Głupie nie jest, ale jak to się kiedyś mówiło socjalizm zwalcza kłopoty
które sam sobie stworzył. Najpierw wprowadzają ROHS, a potem jest
problem że elektrośmieci przybywa. Była niedawno dyskusja na grupie o
trwałości AGD. Gdyby udało się przerwać produkcję tandety (która
dodatkowo nadmiernie wyczerpuje zasoby naturalne) i wypracować mechanizm
promujący trwałe produkty - to byłoby za co chwalić. A tak jest tylko
drobne usprawnienie złej sytuacji.
To samo jest zresztą w motoryzacji. Niemcy pod hasłami ekologii i walki
z kryzysem zezłomowali całkiem dobre samochody żeby na ich miejsce
wprowadzić nowe niewiele lepsze. Po dokładnych obliczeniach okazało się
że zanim to się zwróci to z nowego samochodu zostanie tylko trochę rdzy.
Firmy zarobiły, ale gdzie tu ekologia?
W dodatku od nowego roku przechodzą na używanie nowego czynnika w
klimatyzacji który przy pożarze zmienia się w śmiertelną truciznę. I
tego żaden urząd już nie zablokował. Pewnie z dbałości o ludzi dokupi
się na nasz koszt środki ochrony chemicznej dla strażaków oraz nowe
wypasione maszyny do utylizacji i pokaże wielką troskę.
Quote:
Mozna sie smiac ze marchewka to owoc, ale dzieki temu jak kupujesz w
sklepie "dzem", to to jest dzem, a nie nie wiadomo co.
Pewnie nie można było przepchnąć zmian do jakiegoś dużego traktatu,
to się dopisało co trzeba w dokumencie mniejszej rangi i wszyscy są
zadowoleni.
A zrobili to nie po to żeby poprawić jakość, ale dlatego że według
przepisów dżem można zrobić tylko z owoców. Czyli cały ten cyrk jest
tylko w celu zachowania nazwy.
Ciekawe czy doczekamy się jakiegoś europejskiego Barei, bo materiał na
kilka filmów już jest :/
Quote:
Moze jeszcze w Brukseli powinni ustalic w jakich godzinach ogladac
wolno telewizje i ze seks uprawia sie tylko po ciemku (dla
oszczednosci energii, oczywiscie)
I z zachowaniem parytetów oraz bez uprzedzeń i dyskryminacji

--
Pozdrawiam
Piotrek
J.F.
Guest
Tue Dec 13, 2011 11:37 pm
Dnia Tue, 13 Dec 2011 15:28:00 -0600, A.L. napisał(a):
Quote:
On Tue, 13 Dec 2011 22:13:22 +0100, "J.F."
Ale wiesz - czlowiek sobie czasem nie zdaje sprawy ze te idiotyczne
przepisy maja sens.W USA tego moze nie widac, Polska duzy kraj i na razie
tez nie widac ... ale zachodnia europa gesciej zaludniona i smieci nie ma
gdzie wysypywac. Ale i u nas powoli sie robi klopot bo mieszkancy
protestuja - wysypisko tak, ale nie u nich w gminie.
czego nie widac? Smieci?... Ja mam niebieski pojemnik na plastik i
szklo, zielony na papiery, a elektronike moge tylko wyrzucac do
specjalnego punkty gdzie to zbieraja. Od lat, a nie od wczoraj....
To w USA gorzej niz w Eurokolchozie ?
Nowy Jork, czy zle pamietam ?
Quote:
I to nie jest glupie zeby stare wyroby elektryczne odzyskiwac, a smieci
organiczne spalac.
Nie jest glupie. W wiekszosci sklepow sa pojemniki na swietlowki,
baterie, kable itelefony
Z tym ze mnie chodzilo o to zeby smieci przeznaczone do spalenia naprawde
nadawaly sie do tego spalenia.
Quote:
Mozna sie smiac ze marchewka to owoc, ale dzieki temu jak kupujesz w
sklepie "dzem", to to jest dzem, a nie nie wiadomo co.
Dzem z marchewki? Czy to Unia wymyslila?...
Nie Unia - Portugalczycy.
Unia natomiast wymyslila ze "dzem" ma byc z owocow. A nie z niewiadomo
czego. No i powstal maly problem ... az w koncu w jednym przepisie dopisano
"na potrzeby niniejszego przepisu marchew zalicza sie do owocow".
Nie wiem jak z sokami ... ale tam podobny problem.
Quote:
Ale to w Kaliforni prad jest na przydzialy i jak kto przekracza norme to
domiar placi
Zeby zbadac jak to jest, napisalem do znajomego z okolic Berkeley, w
Kaliforni. Cytuje:
"...nie, tu na roznych polskich grupach pisza ze w Kaliforni sa limity
zuzycia energii i placi sie kare jak sie pzrekroczy. Jak to jest"
Odpowiedz: "Widac czytuja biuletyny Wydzialu Propagandy PZPR.
Archiwalne"
Nie wykluczam ze Pan wie lepiej jak jest w Kaliforni.
Kiedys podawalem strone gdzie to bylo sugerowane ... ale siegnijmy do
zrodla:
http://www.pge.com/tariffs/ERS.SHTML#ERS
Taryfa np E-1:
Total Energy Rates ($ per kWh)
Baseline Usage $0.12233 ( )
101% - 130% of Baseline $0.13907 ( )
131% - 200% of Baseline $0.29276 (R)
201% - 300% of Baseline $0.33276 (R)
Over 300% of Baseline $0.33276 (R)
No i
"BASELINE RATES: PG&E may require the customer to complete and file with it
a Declaration of Eligibility for Baseline Quantities for Residential Rates"
Rzeczywiscie - jakby archiwum PZPR :-)
J.
Waldemar Krzok
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:10 am
J.F. wrote:
Quote:
Mozna sie smiac ze marchewka to owoc, ale dzieki temu jak kupujesz w
sklepie "dzem", to to jest dzem, a nie nie wiadomo co.
Dzem z marchewki? Czy to Unia wymyslila?...
Nie Unia - Portugalczycy.
Unia natomiast wymyslila ze "dzem" ma byc z owocow. A nie z niewiadomo
czego. No i powstal maly problem ... az w koncu w jednym przepisie
dopisano "na potrzeby niniejszego przepisu marchew zalicza sie do owocow".
Nie wiem jak z sokami ... ale tam podobny problem.
Duńczycy robią dżem z marchewki już od dawna, zanim weszli do Unii. A
właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można, bo to nie
jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok widziałem i nawet piłem.
Był lekkosrawny.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:16 am
Hello Waldemar,
Wednesday, December 14, 2011, 12:10:32 AM, you wrote:
[...]
Quote:
właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można, bo to nie
jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok widziałem i nawet piłem.
Był lekkosrawny.
Lekkosrawny, powiadasz? Znaczy sranie ze wspomaganiem gazowym?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Waldemar Krzok
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:19 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello Waldemar,
Wednesday, December 14, 2011, 12:10:32 AM, you wrote:
[...]
właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można, bo to
nie jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok widziałem i nawet
piłem. Był lekkosrawny.
Lekkosrawny, powiadasz? Znaczy sranie ze wspomaganiem gazowym?
Dokładnie tak. To nie był błąd.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:25 am
Pan A.L napisał:
Quote:
Dzem z marchewki? Czy to Unia wymyslila?...
Nie, Żydzi. A Portugalczycy podchwycili.
--
Jarek
Stanislaw Sidor
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:45 am
Uzytkownik "A.L." <lewando@aol.com> napisal w wiadomosci
news:qfefe7lfe0c0ss4632ni1s5cqi2ts9f1kb@4ax.com...
Quote:
On Tue, 13 Dec 2011 18:07:01 +0100, "Stanislaw Sidor"
sts_nospam@uranos.eu.org> wrote:
Newsuser A.L. (lewando@aol.com) wrote:
Dlatego wlasnei rezym brukselski uwazam za gorszy od rezymu
moskiewskiego. Nie dlatego ze wymysla co wymysla, ale dlatego ze
ludzie uwazaja ze to co wymysla jest normalne. A nawet traktuja to z
sympatia
A rezim imperialistyczno-naftowy w USA nakazuje napadac podlug ponoc woli
obywatela na coraz to kolejne panstwo i jest dobrze :
Coa Panu odbilo Panie Sidor. Pil Pan dzisiaj?
Pilem amerykanska Pepsi-Cole i prosze wskazac, co jest w powyzszym tekscie
nieprawda?
Quote:
W PL nikt o zdrowych zmyslach nie kupuje zarowek "oszczednych" z NAKAZU
EU, ale kombinuje, czy mniej zaplaci za prad czy nie i ile wyda na te
"oszczednosci" (najbardzej sie oplaci zamowiec na imieniny czy urodziny
prezenty w postaci oszczednych zarowek, bo wtedy od razu mozna po stronie
inwestycji wpisac zero

.
Jak sie nie oplaci, to zostaje przy zwyklych zarnikowych albo stosuje
cokolwiek innego, technicznie i ekonomicznie uzasadnionego.
A jak tam z tymi "oscypkami" jest? Serki takie. Goralskie.
Nie znam sie na oscypkach, ale nikt mi nia nakazuje wpieprzac na sniadanie
albo obiad tego wytworu goralskiego.
Za to pochwalam, ze nie mozna robic np. w Austrii czegos podobnego i
sprzedawac jako "oscypek", bo nazwa jest chroniona.
A co do zarowek, to w koncu jakie zdanie? Niby takie, ze w PL Unia NAKAZUJE
stosowanie swietlowek?
ROTFL

)))
--
(STS)
Prawda nigdy nie triumfuje - wymieraja tylko jej przeciwnicy. [Max Planck]
Stanislaw Sidor
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:49 am
Użytkownik "A.L." <lewando@aol.com> napisał w wiadomości
news:27gfe7dt5atkchl8noj0ih71q41tnscup4@4ax.com...
Quote:
czego nie widac? Smieci?... Ja mam niebieski pojemnik na plastik i
szklo, zielony na papiery, a elektronike moge tylko wyrzucac do
specjalnego punkty gdzie to zbieraja. Od lat, a nie od wczoraj....
A nie mozna tego wypieprzyc do przydrozengo rowu jak w Wolnej Europie?
Przeciez USA to wolny kraj

))
Kto mi kaze wrzucac do kolorowego worka, w dodatku jaja sobie robiac z
daltonistow, bedacych lojalnymi obywaltelami USA, ktorych sie tak
dyskryminuje :>
--
(STS)
Prawda nigdy nie triumfuje - wymieraja tylko jej przeciwnicy. [Max Planck]
Stanislaw Sidor
Guest
Wed Dec 14, 2011 12:51 am
Użytkownik "Sylwester Łazar" <info@alpro.pl> napisał w wiadomości
news:jc89sb$lv$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Unia Europejska to chłam i to było wiadomo już przed referendum
akcesyjnym. Ja głosowałem przeciw. A ilu z was podpisało się pod tym:
"za"?
A ile od tej Unii dostales? Nic? Doplaciles?
Nie rozumiem pytania i jaki ma związek z moim,
ale przynajmniej wiem już jak głosowałeś.
A pytales o cos?
Widze, ze jedynie chwalisz sie wynikiem wlasnego glosowania ... pewnie nie
rozumiejac, jak gospodarka dziala.
--
(STS)
Prawda nigdy nie triumfuje - wymieraja tylko jej przeciwnicy. [Max Planck]
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 14, 2011 1:24 am
Pan Waldemar Krzok napisał:
Quote:
Duńczycy robią dżem z marchewki już od dawna, zanim weszli do Unii.
A właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można,
bo to nie jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok widziałem
i nawet piłem. Był lekkosrawny.
On ma swoją fachową nazwę. Odciek, czy jakoś tak.
Jarek
--
Dwóch ich weszło do sklepu w zapusty --
jeden sok pił na kaca z kapusty.
A jak wypił to zniknął za progiem --
więc na drogę powiedzmy mu "z Bogiem"
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 14, 2011 1:28 am
Pan Waldemar Krzok napisał:
Quote:
właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można,
bo to nie jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok
widziałem i nawet piłem. Był lekkosrawny.
Lekkosrawny, powiadasz? Znaczy sranie ze wspomaganiem gazowym?
Dokładnie tak. To nie był błąd.
To nie była nawet litrówka (wystarczy szklanka).
--
Jarek
Sylwester Łazar
Guest
Wed Dec 14, 2011 8:12 am
Quote:
Unia Europejska to chłam i to było wiadomo już przed referendum
akcesyjnym. Ja głosowałem przeciw. A ilu z was podpisało się pod tym:
"za"?
A ile od tej Unii dostales? Nic? Doplaciles?
Nie rozumiem pytania i jaki ma związek z moim,
ale przynajmniej wiem już jak głosowałeś.
A pytales o cos?
Widze, ze jedynie chwalisz sie wynikiem wlasnego glosowania ... pewnie
nie rozumiejac, jak gospodarka dziala.
Nie, nie rozumiem. W tym właśnie problem.
Ostanio okazało się, że nie rozumie tego nawet nikt w Uni.
Aaaa... rozumieją, ale za to rozumienie, to mamy wybulić dodatkowo min. 3
mld Euro
plus oczywiście 15 000 000 000 Euro jak co roku składki do kołchozu.
Ale jak kolega to rozumie, to zazdroszczę.
To co VAT 100%?
Tak dla ratowania braterstwa oczywiście
EOTFM. Dobranoc.
S.
--
Używam klienta poczty Opera Mail:
http://www.opera.com/mail/
Andrzej Lawa
Guest
Wed Dec 14, 2011 9:19 am
W dniu 13.12.2011 23:23, Piotr Dmochowski pisze:
Quote:
To samo jest zresztą w motoryzacji. Niemcy pod hasłami ekologii i walki
z kryzysem zezłomowali całkiem dobre samochody żeby na ich miejsce
wprowadzić nowe niewiele lepsze. Po dokładnych obliczeniach okazało się
że zanim to się zwróci to z nowego samochodu zostanie tylko trochę rdzy.
Firmy zarobiły, ale gdzie tu ekologia?
Przecież od dawna wiadomo, że w tym numerze nie chodzi o środowisko, a o
stały dochód korporacji.
J.F
Guest
Wed Dec 14, 2011 10:39 am
Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
On Mon, 12 Dec 2011 22:27:14 +0100, Sylwester Łazar <info@alpro.pl>
Quote:
Ostatnio oglądałem w supermarkecie jakieś fajne Philipsy 3W z
gwarancją
czyba na 27(?) lat.
Tzreba jeszcze przez te 27 lat nie zgubic rachunku. No i nie moze
wyplowiec. Ostatnio rachunki jakos dizwnie plowieja po 6
miesiacach...
Wniosek racjonalizatorski sprzedawcow?
Raczej nie - po prostu papier termoczuly tak ma, zjawisko znane od
~30lat.
Drukarka na papier termoczuly ma swoje zalety, i sa powszechnie
uzywane mimo tej wady.
Wiec sklepy co najwyzej mogly tanszy papier swiadomie wybrac .. no i
tansze drukarki tez, ale to raczej wczesniej kupowaly.
Sporo zalezy tez od przechowywania.
J.
J.F
Guest
Wed Dec 14, 2011 11:08 am
Użytkownik "Piotr Dmochowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ee7d06d$0$1198$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2011-12-13 22:13, J.F. pisze:
Quote:
I to nie jest glupie zeby stare wyroby elektryczne odzyskiwac, a
smieci
organiczne spalac.
Głupie nie jest, ale jak to się kiedyś mówiło socjalizm zwalcza
kłopoty które sam sobie stworzył. Najpierw wprowadzają ROHS, a potem
jest problem że elektrośmieci przybywa. Była niedawno dyskusja na
grupie o trwałości AGD.
Akurat jednego z drugim (i z trzecim ?) bym nie laczyl.
Quote:
Gdyby udało się przerwać produkcję tandety (która dodatkowo
nadmiernie wyczerpuje zasoby naturalne) i wypracować mechanizm
promujący trwałe produkty - to byłoby za co chwalić. A tak jest tylko
drobne usprawnienie złej sytuacji.
uwazaj uwazaj - bo mechanizm juz wypracowano, teraz wystarczy tylko
podniesc oplaty :-)
Quote:
To samo jest zresztą w motoryzacji. Niemcy pod hasłami ekologii i
walki z kryzysem zezłomowali całkiem dobre samochody żeby na ich
miejsce wprowadzić nowe niewiele lepsze. Po dokładnych obliczeniach
okazało się że zanim to się zwróci to z nowego samochodu zostanie
tylko trochę rdzy.
Firmy zarobiły, ale gdzie tu ekologia?
Taki pewny bym nie byl. od 96 obowiazywalo Euro2, od 2008 Euro5
http://en.wikipedia.org/wiki/Euro3#Emission_standards_for_passenger_cars
Teraz dodac paliwo za 150 kkm i emisje z hut.
No ale wiadomo ze tu o miejsca pracy chodzilo, nie o ekologie.
Ale byc moze dzieki temu maja czyste podejscie a nie miliony ludzi na
zasilku smrodzacych swoim rozklekotanymi autami, i naprawiajacych inne
stare gruchoty sasiadom.
Quote:
W dodatku od nowego roku przechodzą na używanie nowego czynnika w
klimatyzacji który przy pożarze zmienia się w śmiertelną truciznę. I
tego żaden urząd już nie zablokował. Pewnie z dbałości o ludzi dokupi
się na nasz koszt środki ochrony chemicznej dla strażaków oraz nowe
wypasione maszyny do utylizacji i pokaże wielką troskę.
A ktory konkretnie, bo w starych tez chyba chlor byl, co zawsze grozi
fosgenem.
A inne fluorowce chyba analogiczne zwiazki tworza ... i analogicznie
toksyczne sa ?
Quote:
Mozna sie smiac ze marchewka to owoc, ale dzieki temu jak kupujesz
w
sklepie "dzem", to to jest dzem, a nie nie wiadomo co.
Pewnie nie można było przepchnąć zmian do jakiegoś dużego traktatu,
to się dopisało co trzeba w dokumencie mniejszej rangi i wszyscy są
zadowoleni.
A zrobili to nie po to żeby poprawić jakość, ale dlatego że według
przepisów dżem można zrobić tylko z owoców. Czyli cały ten cyrk jest
tylko w celu zachowania nazwy.
Ciekawe czy doczekamy się jakiegoś europejskiego Barei, bo materiał
na kilka filmów już jest :/
Tym niemniej ja sie ciesze ze maslo to jest maslo, wino to wino, a
moze nawet i dobrze ze wodka jest zbozowa, kartoflana lub buraczana, a
nie np papierowa :-)
j.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13 Next