Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Mario
Guest
Tue Nov 09, 2010 4:29 pm
W dniu 2010-11-09 16:11, Tornad pisze:
Quote:
Nie slyszalem aby komus w Hameryce te 120 V wychodzilo nawet inna czescia
ciala. Co jak co, ale elektryke maja tu dopracowana. I ja to potrafie
docenic.
Po pierwsze moc czyli po Twojemu sila w kazdym domu jest tak srednio ze dwa
razy wieksza niz w Polsce. Standardem jest prad 100 A, a np. ja mam 200 A.
Najwazniejsza zaleta tego 120 V jest nieiskrzenie lub jesli przy wylaczaniu
wystepuje to bardzo niewielkie. Te 120 V jest zatem ze wzgledow pozarowych
o
wiele, powiedzmy ze 4 razy bezpieczniejsze.
Wy¿sze pr±dy s± z kolei mniej bezpieczne ze wzglêdów po¿arowych.
--
Pozdrawiam
MD
Tak piszesz bez namyslu beleby cos napisac.
Otoz w kazdej instalacji domowej jest tak srednio liczac okolo 20 do 30
bezpiecznikow. I one sobie z pradem, scislej z przekroczeniem natezenia pradu
doskonale radza.
Natomiast w przypadku znaczaco wyzszego napiecia w czasie wylaczania
odbiornikow indukcyjnych powstaje cos w rodzaju gasnacego luku. Tam indukuja
sie przebiegi o czesto wielokrotnie wiekszym od zasilajacego napieciu. W
pewnych przypadkach tzw. stanach nieustalonych np. w przypadku kiepskiego
polaczenia przewodow, taki luk moze powstac i trwac znacznie dluzej od tych
kilku milisekund, na tyle dlugo, ze potrafi nagrzac i spalic izolacje. I
zapalic latwopalne materialy. A bezpiecznik na to nie zareaguje.
Zazwyczaj łuk powstaje na stykach wyłączników, styczników
itp. Może w Hameryce robi się je z łatwopalnych materiałów. W Starym
Świecie raczej takich się nie stosuje w wyłącznikach. No chyba że jest
złu styk na złączkach i ciągnie łuk. Ele w takim razie z powodu wyższej
rezystancji wydziela się też na takiej złączce więcej ciepłą. Zwłaszcza
gdy jest większy prąd.
Quote:
W przypadku nizszego napiecia proces ten maleje z prawdopodobienstwem
zblizonym do kwadratu napiecia jako ze moc pradu liczymy U^2/R.
Co ty pieprzysz? Co tu jest mocą prądu. Moc podłączonego urządzenia?
Przecież jego moc zależy od potrzeb użytkownika a nie od kwadratu z
napięcia przy jakieś uniwersalnej stałej R.
Moc miksera w USA jest pewnie zbliżona do mocy tego miksera w EU. I
wynosi np 400V tylko Wy macie dwa razy mniejsze napięcie a za to
odpowiednio większy prąd
Quote:
Np bardzo
trudno jest nawet celowo wywolac luk przy napieciu rzedu dziesiatek woltow.
Ponial?
Nie wykazałeś że największym zagrożeniem jest łuk a nie przegrzewanie
się słabych styków przy dużych prądach.
Quote:
Druga sprawa to same zlaczki. Tu w Hameryce nie stosuje sie w puszkach
zadnych srubek, kostek i tym podobnych wynalazkow. Wszystko laczy sie na
skretki. Sa produkowane specjalne nakretki, ktore nakreca sie na skrecone
kombinerkami dwa, gora trzy przewody i na to nakreca nakretke. Ta nakretka ma
wewnatrz, zamiast gwintu, stozkowa spirale wykonana z fosforobrazu dzieki
czemu ona niejako srezyscie obejmuje skretke i zmniejsza rezystancje
polaczenia do absolutnego zera.
Dzięki za info. Jak budowałem dom 10 lat temu to też takie złączki
gdzieniegdzie w domu montowałem :)
--
Pozdrawiam
MD
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Nov 09, 2010 5:42 pm
Tornad napisał:
Quote:
Otoz w kazdej instalacji domowej jest tak srednio liczac okolo 20 do 30
bezpiecznikow. I one sobie z pradem, scislej z przekroczeniem natezenia
pradu doskonale radza.
Ale trzeba do tego wszystkiego dwa razy grubszego druta, bo elektronów
musi się dwa razy więcej zmieścić. Praw fizyki pan nie zmienisz.
Quote:
Np bardzo trudno jest nawet celowo wywolac luk przy napieciu rzedu
dziesiatek woltow. Ponial?
Macie tam w Hameryce jaką spawarkę, ale taką na prąd, a nie gazową, żeby
sobie na łuk popatrzeć? (Najlepiej przez okulary, takie bardzo ciemne.)
Quote:
Druga sprawa to same zlaczki. Tu w Hameryce nie stosuje sie w puszkach
zadnych srubek, kostek i tym podobnych wynalazkow. Wszystko laczy sie na
skretki. Sa produkowane specjalne nakretki, ktore nakreca sie na skrecone
kombinerkami dwa, gora trzy przewody i na to nakreca nakretke. Ta nakretka
ma wewnatrz, zamiast gwintu, stozkowa spirale wykonana z fosforobrazu
dzieki czemu ona niejako srezyscie obejmuje skretke
No proszę, całkiem jak u nas.
Quote:
i zmniejsza rezystancje polaczenia do absolutnego zera.
Ale nadprzewodniki, to my robimy całkiem inaczej.
Jarek
--
Tere fere kuku, strzela baba z łuku.
J.F.
Guest
Tue Nov 09, 2010 6:53 pm
Użytkownik "Szumek" <kszumek@interia.pl> napisał
Quote:
czy istnieje kraj w którym jest napięcie międzyfazowe 3x 230V ?
czytam instrukcję do sterownika prod amerykańskiej ale nie
wiadomo na jaki rynek i jest napisane
L1,L2,L3 230VAC kondensator po mostku też na to wskazuje bo jest
na 400V
jak to zasilić moc około 1kW
Moze wlasnie amerykanski - mozna z trzech faz 115, mozna z dwoch
faz 115 - po ichniemu przeciwsobne czyli 230.
Zaraz - jakie oni w zasadzie maja napiecie - 110, 120 czy 115 ?
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Nov 09, 2010 8:01 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Moze wlasnie amerykanski - mozna z trzech faz 115, mozna z dwoch
faz 115 - po ichniemu przeciwsobne czyli 230.
Zaraz - jakie oni w zasadzie maja napiecie - 110, 120 czy 115 ?
Może zależy od ogłoszonego aktualnego stopnia zasilania?
Jarek
--
Przez chwilę myślałem
Może coś się stało
Ale to by nasze polskie radio
Dawno już podało
Irek N.
Guest
Tue Nov 09, 2010 10:35 pm
A ja mam inne wytłumaczenie.
Zanabyłem swego czasu falownik schneider-a (ATV11 o ile pamiętam).
Podłączyłem, odpaliłem, zaświecił, zgasł, zadymił... lekko zresztą.
Zrobiłem oczy, wymontowałem i ze zdziwieniem zobaczyłem 3x120AC czy
jakoś tak na plakietce. Hurtownia rozłożyła ręce - w końcu tylko
handlują (sam wybrałem z półki, więc nie mogę mieć pretensji).
Ciekawie za to podszedł Schneider-PL. Wymienili mi na nowy, odpowiedni
dla naszych instalacji, nieodpłatnie oczywiście. Przeprosili - nie mają
pojęcia jakim cudem na półce w hurtowni znalazło się wykonanie okrętowe!
Pzd,
Irek.N.
Tornad
Guest
Wed Nov 10, 2010 6:45 am
Quote:
Tornad napisa³:
Otoz w kazdej instalacji domowej jest tak srednio liczac okolo 20 do 30
bezpiecznikow. I one sobie z pradem, scislej z przekroczeniem natezenia
pradu doskonale radza.
Ale trzeba do tego wszystkiego dwa razy grubszego druta, bo elektronów
musi siê dwa razy wiêcej zmie¶ciæ. Praw fizyki pan nie zmienisz.
No ciesze sie, ze cos zaczynasz kumac. Napisalem, ze druty doprowadzajace
prad do mojego domu maja srednice okolo 1 cm czyli 10 mm. Przewody do suszarki
o mocy 4 kW maja srednice po okolo 5 mm. Sadzisz, ze to jeszcze za malo? A
moze za duzo i martwisz sie, ze nie grzeje Hameryki?
Quote:
Np bardzo trudno jest nawet celowo wywolac luk przy napieciu rzedu
dziesiatek woltow. Ponial?
Macie tam w Hameryce jak± spawarkê, ale tak± na pr±d, a nie gazow±, ¿eby
sobie na ³uk popatrzeæ? (Najlepiej przez okulary, takie bardzo ciemne.)
No popacz pan, przez okulary, jakiego robisz z siebie nieuka. Mnie uczyli, ze
spawa sie specjalnymi elektrodami. A Ty sugerujesz, ze bede spawal miedzia.
Albo srebrem ze stycznikow? Idz do terminu, naucz sie fachu a potem krytykuj
specjalistow.
Quote:
Druga sprawa to same zlaczki. Tu w Hameryce nie stosuje sie w puszkach
zadnych srubek, kostek i tym podobnych wynalazkow. Wszystko laczy sie na
skretki. Sa produkowane specjalne nakretki, ktore nakreca sie na skrecone
kombinerkami dwa, gora trzy przewody i na to nakreca nakretke. Ta nakretka
ma wewnatrz, zamiast gwintu, stozkowa spirale wykonana z fosforobrazu
dzieki czemu ona niejako sprezyscie obejmuje skretke
No proszê, ca³kiem jak u nas.
To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za orkiestra
ganiales.
Quote:
i zmniejsza rezystancje polaczenia do absolutnego zera.
Ale nadprzewodniki, to my robimy ca³kiem inaczej.
Jarek
Chyba w balona. Najpierw zrob kurs i zdaj na przewodnika a potem jak
spowazniejesz i przestaniesz probowac wprowadzac powaznych ludzi w blad -
pogadamy.
Innymi slowy skoro jestes taki przemadrzaly to dlaczego ani slowem nie
odpowiedziales Pytajnikowi? Cala swa pare puszczasz gwizdkiem i krytykujesz.
My to, my tamto. Ale konkretnie to nic nie wiesz. Jak sam gdzies zaslyszales,
praw fizyki nie zmienisz, one sa wszedzie jednakowe z tym, ze trzeba je
najpierw doglebnie poznac.
Quote:
--
Tere fere kuku, strzela baba z ³uku.
Gra polslowek. Pedzi glizda o kiju i chucha.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Nov 10, 2010 8:28 am
Tornad napisał:
Quote:
Tornad napisa³:
Otoz w kazdej instalacji domowej jest tak srednio liczac okolo 20 do 30
bezpiecznikow. I one sobie z pradem, scislej z przekroczeniem natezenia
pradu doskonale radza.
Ale trzeba do tego wszystkiego dwa razy grubszego druta, bo elektronów
musi siê dwa razy wiêcej zmie¶ciæ. Praw fizyki pan nie zmienisz.
No ciesze sie, ze cos zaczynasz kumac. Napisalem, ze druty doprowadzajace
prad do mojego domu maja srednice okolo 1 cm czyli 10 mm. Przewody do suszarki
o mocy 4 kW maja srednice po okolo 5 mm. Sadzisz, ze to jeszcze za malo?
Nie za mało, raczej za dużo.
Quote:
A moze za duzo i martwisz sie, ze nie grzeje Hameryki?
Nie martwię się. Stwierdzam, że dwa razy więcej i tyle.
Quote:
Np bardzo trudno jest nawet celowo wywolac luk przy napieciu rzedu
dziesiatek woltow. Ponial?
Macie tam w Hameryce jak± spawarkê, ale tak± na pr±d, a nie gazow±, ¿eby
sobie na ³uk popatrzeæ? (Najlepiej przez okulary, takie bardzo ciemne.)
No popacz pan, przez okulary, jakiego robisz z siebie nieuka. Mnie uczyli, ze
spawa sie specjalnymi elektrodami. A Ty sugerujesz, ze bede spawal miedzia.
Albo srebrem ze stycznikow? Idz do terminu, naucz sie fachu a potem krytykuj
specjalistow.
Specjalistów od czego? Od "wywoływania łuku"? Oni wszyscy wywołują
(celowo) przy napięciu "rzędu dziesiątek woltów", nie więcej.
Quote:
Druga sprawa to same zlaczki. Tu w Hameryce nie stosuje sie w puszkach
zadnych srubek, kostek i tym podobnych wynalazkow. Wszystko laczy sie na
skretki. Sa produkowane specjalne nakretki, ktore nakreca sie na skrecone
kombinerkami dwa, gora trzy przewody i na to nakreca nakretke. Ta nakretka
ma wewnatrz, zamiast gwintu, stozkowa spirale wykonana z fosforobrazu
dzieki czemu ona niejako sprezyscie obejmuje skretke
No proszê, ca³kiem jak u nas.
To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za orkiestra
ganiales.
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
Quote:
i zmniejsza rezystancje polaczenia do absolutnego zera.
Ale nadprzewodniki, to my robimy ca³kiem inaczej.
Jarek
Chyba w balona. Najpierw zrob kurs i zdaj na przewodnika a potem jak
spowazniejesz i przestaniesz probowac wprowadzac powaznych ludzi w blad -
pogadamy.
Innymi slowy skoro jestes taki przemadrzaly to dlaczego ani slowem nie
odpowiedziales Pytajnikowi?
Ktoś mnie o coś pytał? Gdzie? Kiedy?
Quote:
Cala swa pare puszczasz gwizdkiem i krytykujesz.
My to, my tamto. Ale konkretnie to nic nie wiesz. Jak sam gdzies zaslyszales,
praw fizyki nie zmienisz, one sa wszedzie jednakowe z tym, ze trzeba je
najpierw doglebnie poznac.
--
Tere fere kuku, strzela baba z ³uku.
Gra polslowek. Pedzi glizda o kiju i chucha.
Tornad
Jarek
--
On tymczasem mówi -- Stany Zjednoczone
To największe państwo z wszystkich świata państw
W bankach złota ma zasoby niezliczone
Chcesz z nim zacząć to już nie masz żadnych szans
Waldemar Krzok
Guest
Wed Nov 10, 2010 10:30 am
Am 10.11.2010 07:28, schrieb Jarosław Sokołowski:
Quote:
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali. WWW też nie wymyślił
Al Gore tylko Szwajcarzy ;-)
Waldek
Mario
Guest
Wed Nov 10, 2010 11:02 am
W dniu 2010-11-10 07:28, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
No proszê, ca³kiem jak u nas.
To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za orkiestra
ganiales.
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili.
Tak jak Ruscy wynaleźli rower. Żarówkę wynalazł Niemiec Godel.
Udoskonalił i opatentował ją Anglik Swan. Edison opatentował ją rok
później w USA i nie wiedzieć czemu jest uważany za twórcę żarówki w
której jego jedynym oryginalnym odkryciem była gwintowana stopka zwana E27.
--
Pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Wed Nov 10, 2010 11:07 am
W dniu 2010-11-10 06:45, Tornad pisze:
Quote:
Tornad napisa³:
Otoz w kazdej instalacji domowej jest tak srednio liczac okolo 20 do 30
bezpiecznikow. I one sobie z pradem, scislej z przekroczeniem natezenia
pradu doskonale radza.
Ale trzeba do tego wszystkiego dwa razy grubszego druta, bo elektronów
musi siê dwa razy wiêcej zmie¶ciæ. Praw fizyki pan nie zmienisz.
No ciesze sie, ze cos zaczynasz kumac. Napisalem, ze druty doprowadzajace
prad do mojego domu maja srednice okolo 1 cm czyli 10 mm. Przewody do suszarki
o mocy 4 kW maja srednice po okolo 5 mm. Sadzisz, ze to jeszcze za malo? A
moze za duzo i martwisz sie, ze nie grzeje Hameryki?
No i pakują dużo więcej kilogramów miedzi żeby im się kable nie grzały.
A o bezpieczeństwioe i tak nie decyduje rezystancja kabla, który
zazwyczaj ma zachowaną ciągłość na swoim torze w ścianach i grubość
dobraną do obciążenia, ale np złączki w wyłącznikach i gniazdkach skoro
twierdzisz że te w puszkach są takie bezawaryjne.
--
Pozdrawiam
MD
Waldemar Krzok
Guest
Wed Nov 10, 2010 11:12 am
Am 10.11.2010 11:02, schrieb Mario:
Quote:
W dniu 2010-11-10 07:28, Jarosław Sokołowski pisze:
No proszê, ca³kiem jak u nas.
To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za orkiestra
ganiales.
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili.
Tak jak Ruscy wynaleźli rower. Żarówkę wynalazł Niemiec Godel.
Udoskonalił i opatentował ją Anglik Swan. Edison opatentował ją rok
później w USA i nie wiedzieć czemu jest uważany za twórcę żarówki w
której jego jedynym oryginalnym odkryciem była gwintowana stopka zwana E27.
Amerykanie mają E26, a właściwie 1 cal.
Waldek
Mario
Guest
Wed Nov 10, 2010 11:19 am
W dniu 2010-11-10 11:12, Waldemar Krzok pisze:
Quote:
Am 10.11.2010 11:02, schrieb Mario:
W dniu 2010-11-10 07:28, Jarosław Sokołowski pisze:
No proszê, ca³kiem jak u nas.
To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za
orkiestra
ganiales.
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili.
Tak jak Ruscy wynaleźli rower. Żarówkę wynalazł Niemiec Godel.
Udoskonalił i opatentował ją Anglik Swan. Edison opatentował ją rok
później w USA i nie wiedzieć czemu jest uważany za twórcę żarówki w
której jego jedynym oryginalnym odkryciem była gwintowana stopka zwana
E27.
Amerykanie mają E26, a właściwie 1 cal.
W każdym razie E w E27 czy E14 oznacza cokół Edisona podczas gdy Swan
opatentował żarówkę z cokołem bagnetowym takim jak w samochodowych. Tak
czy inaczej jakoś się dogadali i podzielili się rynkiem i zakresem
działania patentów. Czemu daliśmy sobie powszechnie wmówić, że to Edison
wymyślił żarówkę to nie rozumiem.
Pozdrawiam
MD
Mirek
Guest
Wed Nov 10, 2010 7:10 pm
On pon, 08 lis 2010 23:53:30 in article news:<ib9v1a$4rp$1@inews.gazeta.pl>
Wmak wrote:
Quote:
Jeśli mostek jest 6-diodowy, włączony pomiędzy fazy to międzyfazowe max 230.
Jeśli mostek 4-diodowy to może jest włączony pomiędzy jedną z faz (z 3x400) a
zero - na tabliczce podane napięcie dla układu gwiazdy - takie, jak u nas.
Z tym pojęciem takie jak u nas to bym polemizował ;)
Ostatnio przeglądam się z podziwem fantazji konstruktorów, gdy na jednym
przemysłowym obiekcie oprócz 230/400V są dodatkowo rozprowadzone sieci
trójfazowe 100V i 500V oraz "siła" 6kV.
J.F.
Guest
Wed Nov 10, 2010 10:52 pm
On Wed, 10 Nov 2010 11:02:25 +0100, Mario wrote:
Quote:
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili.
Tak jak Ruscy wynaleźli rower. Żarówkę wynalazł Niemiec Godel.
Ruscy wynalezli tez zarowke, a konkretnie Lodygin :-)
Quote:
Udoskonalił i opatentował ją Anglik Swan. Edison opatentował ją rok
później w USA i nie wiedzieć czemu jest uważany za twórcę żarówki w
której jego jedynym oryginalnym odkryciem była gwintowana stopka zwana E27.
http://en.wikipedia.org/wiki/Light_bulb
Gobel/Goebela nie cenia tu wysoko.
A Edison byc moze zrobil najlepsza zarowke swoich czasow.
A swoja droga - nikt nie nie mial tablic fizycznych i nie zauwazyl
tungstenu/wolframu ?
J.
J.F.
Guest
Wed Nov 10, 2010 11:00 pm
On Wed, 10 Nov 2010 10:30:37 +0100, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
Am 10.11.2010 07:28, schrieb Jarosław Sokołowski:
A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali. WWW też nie wymyślił
Al Gore tylko Szwajcarzy
Nie Szwajcarzy, tylko Anglik. Ewentualnie Anglik z Belgiem
http://en.wikipedia.org/wiki/World_Wide_Web
http://en.wikipedia.org/wiki/Hypertext_Markup_Language
Amerykanie za to wymyslili Gophera i SGML.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next