Goto page Previous 1, 2, 3
Waldemar
Guest
Fri Mar 30, 2007 11:20 pm
J.F. schrieb:
Quote:
On Fri, 30 Mar 2007 18:37:09 +0200, Waldemar wrote:
J.F. schrieb:
Teraz sensu nabralo .. ale jest jeszcze ekonomiczny - na niewielki
rynek [skandynawia i kanada] wprowadzac kosztowny produkt, homologowac
go .. zeby kierowca zaoszczedzil 20W ?
od tego masz ksenony. Mają po 35W na sztukę.
Ale dla oszczednych ? Oszczedni wola zapalic dzienne zarowki po 21W
niz ksenony po 35W
da się je, zdaje mi się, trochę regulować.
Quote:
Dodatkowo dochodzi kwestia zuzycia palnika .. jak ktos spedza w
korkach 2h dziennie, a palnik ma 1500h trwalosci, to po dwoch latach
padnie i kolejny wydatek
a żarówki mają więcej?
Quote:
Ponoc w USA sie odchodzi od ksenonow. Powod jakze polski .. zlodzieje.
Zostawisz auto na chwile .. i 500$ w plecy
możliwe. Ale USA jako producent samochodów nie jest jednak dla mnie
wyrocznią.
Quote:
A tak po prawdzie mowiac .. to te ksenony w samochodach chyba nie
mialy sensu. Droga instalacja i pare dodatkowych klopotow .. ktore
mozna bylo zastapic mocniejsza zarowka, ale coz - homologacji nie
mialy ..
Ja tam kłopotów nie mam. Fajnie oświetlają drogę. Ale dodatkowe
oświetlenie pobocza jest zrobione na normalnym halogenie, ale z płynnym
startem i stopem.
Waldek
J.F.
Guest
Fri Mar 30, 2007 11:55 pm
On Sat, 31 Mar 2007 00:20:04 +0200, Waldemar wrote:
Quote:
J.F. schrieb:
od tego masz ksenony. Mają po 35W na sztukę.
Ale dla oszczednych ? Oszczedni wola zapalic dzienne zarowki po 21W
niz ksenony po 35W :-)
da się je, zdaje mi się, trochę regulować.
Wydaje mi sie ze slabo.
Quote:
Dodatkowo dochodzi kwestia zuzycia palnika .. jak ktos spedza w
korkach 2h dziennie, a palnik ma 1500h trwalosci, to po dwoch latach
padnie i kolejny wydatek :-)
a żarówki mają więcej?
Ale nie kosztuja .. 50 euro sztuka czy wiecej ?
Quote:
Ponoc w USA sie odchodzi od ksenonow. Powod jakze polski .. zlodzieje.
Zostawisz auto na chwile .. i 500$ w plecy :-)
możliwe. Ale USA jako producent samochodów nie jest jednak dla mnie
wyrocznią.
Pokazuje to jednak ze mozna zrezygnowac ze snobizmu i pomyslec
pragmatycznie :-)
Quote:
A tak po prawdzie mowiac .. to te ksenony w samochodach chyba nie
mialy sensu. Droga instalacja i pare dodatkowych klopotow .. ktore
mozna bylo zastapic mocniejsza zarowka, ale coz - homologacji nie
mialy ..
Ja tam kłopotów nie mam.
Dopoki przetwornica nie padnie
Samopoziomowanie, spryskiwacze, przelaczanie dlugie/mijania ..
Quote:
Fajnie oświetlają drogę.
100W zarowki tez fajnie oswietlaja :-)
J.
Pszemol
Guest
Sat Mar 31, 2007 5:28 am
"Ryszard K" <albar@pf.pl> wrote in message news:euk1fm$8df$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
No pewnie.
W tym samochodzie komplet orginalnych żarówek H 7
4 szt 100zł, te działają juz cztery lata ( jeszcze ich nie wymieniałem)
W starym samochodzie ( żarówki H4 2 szt, Polam ) ~10zł szt wymieniałem dwa
,trzy razy w roku.
No to jest jakaś oszczędność, nie ?
Ja już nie pamiętam kiedy wymieniałem halogeny w swojej
toyotcie camry... też będzie z 5 latek... jak nie więcej.
A z tą oszczędnością benzyny to chyba jakiś żart...
Przecież ile taka żarówka może wpłynąć na zużycie???
Ja bym raczej usunął trochę gratów z bagażnika
które często ludzie wożą ze sobą niepotrzebnie...
Waldemar
Guest
Sat Mar 31, 2007 10:05 am
J.F. schrieb:
Quote:
On Sat, 31 Mar 2007 00:20:04 +0200, Waldemar wrote:
J.F. schrieb:
od tego masz ksenony. Mają po 35W na sztukę.
Ale dla oszczednych ? Oszczedni wola zapalic dzienne zarowki po 21W
niz ksenony po 35W
da się je, zdaje mi się, trochę regulować.
Wydaje mi sie ze slabo.
Dodatkowo dochodzi kwestia zuzycia palnika .. jak ktos spedza w
korkach 2h dziennie, a palnik ma 1500h trwalosci, to po dwoch latach
padnie i kolejny wydatek
a żarówki mają więcej?
Ale nie kosztuja .. 50 euro sztuka czy wiecej ?
dokładnych cen nie znam, ale zaglądając ostatnio w sklepie cena palników
była mniej więcej taka sama, jak dobrych żarówek.
Quote:
Ponoc w USA sie odchodzi od ksenonow. Powod jakze polski .. zlodzieje.
Zostawisz auto na chwile .. i 500$ w plecy
możliwe. Ale USA jako producent samochodów nie jest jednak dla mnie
wyrocznią.
Pokazuje to jednak ze mozna zrezygnowac ze snobizmu i pomyslec
pragmatycznie
no nie wiem.
Quote:
A tak po prawdzie mowiac .. to te ksenony w samochodach chyba nie
mialy sensu. Droga instalacja i pare dodatkowych klopotow .. ktore
mozna bylo zastapic mocniejsza zarowka, ale coz - homologacji nie
mialy ..
Ja tam kłopotów nie mam.
Dopoki przetwornica nie padnie
Samopoziomowanie, spryskiwacze, przelaczanie dlugie/mijania ..
akurat długie są u mnie halogenowe, dołączane do ksenonów.
Quote:
Fajnie oświetlają drogę.
100W zarowki tez fajnie oswietlaja
ale oślepiają.
Waldek
Ryszard K
Guest
Sat Mar 31, 2007 10:36 am
Quote:
Ja już nie pamiętam kiedy wymieniałem halogeny w swojej
toyotcie camry... też będzie z 5 latek... jak nie więcej.
A z tą oszczędnością benzyny to chyba jakiś żart...
Przecież ile taka żarówka może wpłynąć na zużycie???
Ja bym raczej usunął trochę gratów z bagażnika
które często ludzie wożą ze sobą niepotrzebnie...
Jak by żart , ale wystarczy policzyć np.do zasilania świateł mijania
potrzeba 110 watów przy 12V , napiecie z pracującego alternatora to 13.4 ( w
moim aucie) co daje
około 140 watów.
Obniżenie napięcia zasilania żarówek do 9.6-10V
skutkuje zmniejszeniem potrzebnej mocy o około 1/4.
Nie jest to oczywiście znacząca oszczędność paliwa ale jednak w ogólnym
bilansie trochę mniej ( około 0.1 L / 100 km ).
A po za tym główną opcją było automatyczne zapalanie świateł mijania po
starcie silnika a regulator pwm zrobiłem tak przy okazji ( pewnie sie już
zwrócił )
A z wożeniem niepotrzebnych gratów to w bagażniku to
masz rację , mój kolega wozi jakieś 50kg gratów, mówi że są mu niezbędne
tzn. głównie sprzęt turystyczny w zimie ( namiot, materace itp ) jakieś
stare części komputerowe, części do motocykla :>))
J.F.
Guest
Sat Mar 31, 2007 7:08 pm
On Sat, 31 Mar 2007 11:05:12 +0200, Waldemar wrote:
Quote:
J.F. schrieb:
Dodatkowo dochodzi kwestia zuzycia palnika .. jak ktos spedza w
korkach 2h dziennie, a palnik ma 1500h trwalosci, to po dwoch latach
padnie i kolejny wydatek
a żarówki mają więcej?
Ale nie kosztuja .. 50 euro sztuka czy wiecej ?
dokładnych cen nie znam, ale zaglądając ostatnio w sklepie cena palników
była mniej więcej taka sama, jak dobrych żarówek.
No coz, markowe [nie mylic z super duper blue] zarowki mozna u nas
kupic za kilkanascie zl. Palniki na allegro mniej wiecej od 80.
Podejrzewam ze w sklepie chyba ze 150, w tanim sklepie :-)
Quote:
A tak po prawdzie mowiac .. to te ksenony w samochodach chyba nie
mialy sensu. Droga instalacja i pare dodatkowych klopotow ..
Ja tam kłopotów nie mam.
Dopoki przetwornica nie padnie
Samopoziomowanie, spryskiwacze, przelaczanie dlugie/mijania ..
akurat długie są u mnie halogenowe, dołączane do ksenonów.
Bo w ksenonach klopot :-)
Poczekamy, moze wkrotce beda jednak diodowe i problemy sie skoncza.
Quote:
Fajnie oświetlają drogę.
100W zarowki tez fajnie oswietlaja :-)
ale oślepiają.
A ksenony nie ?
Naprawde takie zarowki oslepiaja, czy tylko maja pecha ze w R37
wstawiono jedna moc ?
J.
J.F.
Guest
Sat Mar 31, 2007 7:12 pm
On Fri, 30 Mar 2007 23:28:44 -0500, Pszemol wrote:
Quote:
Ja już nie pamiętam kiedy wymieniałem halogeny w swojej
toyotcie camry... też będzie z 5 latek... jak nie więcej.
Jak kupisz jakies "lepsze" to sie okazuje ze czesciej trzeba
wymieniach.
Quote:
A z tą oszczędnością benzyny to chyba jakiś żart...
Przecież ile taka żarówka może wpłynąć na zużycie???
W trasie z 1%, w miejskim korku sporo wiecej..
Quote:
Ja bym raczej usunął trochę gratów z bagażnika
które często ludzie wożą ze sobą niepotrzebnie...
Zakazac wozenia ?
A moze by tak zakaz samochodow z silnikami ponad 1 litr :-)
J.
Ryszard K
Guest
Sat Mar 31, 2007 8:31 pm
Quote:
Zakazac wozenia ?
A moze by tak zakaz samochodow z silnikami ponad 1 litr :-)
Tak , szczególnie litr/km :>))
Pszemol
Guest
Sun Apr 01, 2007 4:38 pm
"Ryszard K" <albar@pf.pl> wrote in message news:eula5b$rem$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Jak by żart , ale wystarczy policzyć np.do zasilania świateł mijania
potrzeba 110 watów przy 12V , napiecie z pracującego alternatora to
13.4 ( w moim aucie) co daje
około 140 watów.
Obniżenie napięcia zasilania żarówek do 9.6-10V
skutkuje zmniejszeniem potrzebnej mocy o około 1/4.
Czyli oszczędzić mozesz maksymalnie 140/4 = 35W? Dobre sobie...
To już chyba łatwiej będzie radia nie używać

))))
Paranoja.
Quote:
Nie jest to oczywiście znacząca oszczędność paliwa ale jednak
w ogólnym bilansie trochę mniej ( około 0.1 L / 100 km ).
A możesz mi przedstawić obliczenia które doprowadziły Cię
do tak dużego zużycia paliwa na wyprodukowanie 35W mocy?
Quote:
A z wożeniem niepotrzebnych gratów to w bagażniku to
masz rację , mój kolega wozi jakieś 50kg gratów, mówi że
są mu niezbędne tzn. głównie sprzęt turystyczny w zimie
( namiot, materace itp ) jakieś
stare części komputerowe, części do motocykla :>))

)) Otóż to. Każdy niepotrzebny grat do rozpędzania,
hamowania i znowu rozpędzania na kazdych światłach to
niepotrzebne zużycie paliwa... I sądzę że wyjdzie z tych
50kg więcej niż te 0,1L/100km.
Pszemol
Guest
Sun Apr 01, 2007 4:40 pm
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:gv8t0353uhvckrff9kgucbel9maggrkaud@4ax.com...
Quote:
A z tą oszczędnością benzyny to chyba jakiś żart...
Przecież ile taka żarówka może wpłynąć na zużycie???
W trasie z 1%, w miejskim korku sporo wiecej..
Jak to obliczyłeś?
Quote:
Ja bym raczej usunął trochę gratów z bagażnika
które często ludzie wożą ze sobą niepotrzebnie...
Zakazac wozenia ?
A moze by tak zakaz samochodow z silnikami ponad 1 litr
Nie "zakazać" wożenia tylko jeśli ktoś chce oszczędzać
paliwo to w pierwszej kolejności powinien posprzątać
w bagażniku aby wozić ze sobą naprawdę tylko tyle ile
jest potrzebne...
Michał T
Guest
Tue Apr 03, 2007 10:24 am
Quote:
Największą sprawność silnik spalinowy ma przy prawie całkowitym otwarciu
przepustnicy więc ostre ruszenie (bez zerwania przyczepności) nie powoduje
zwiększenia zużycia paliwa.
Ale głupoty. JAk potrzebujesz większego momentu(żeby szybciej ruszyć) to
musisz spalić więcej paliwa.
J.F.
Guest
Tue Apr 03, 2007 12:11 pm
On Tue, 3 Apr 2007 11:24:12 +0200, "Michał T" <oduczyłem się podawać
Quote:
Największą sprawność silnik spalinowy ma przy prawie całkowitym otwarciu
przepustnicy więc ostre ruszenie (bez zerwania przyczepności) nie powoduje
zwiększenia zużycia paliwa.
Ale głupoty. JAk potrzebujesz większego momentu(żeby szybciej ruszyć) to
musisz spalić więcej paliwa.
Nie glupoty. Zeby auto rozpedzic potrzeba energii, a te najlepiej
wyprodukowac na duzej sprawnosci.
Jedyna wada - szybciej przyspieszasz i wieksza droge pokonujesz z
wieksza predkoscia ... i wiekszymi oporami.
Zobacz
http://www081.thinkquest.dk/physics1.htm
na oko to zamiast rowno 90 oszczedniej byloby jezdzic w cyklu: V bieg,
gaz na 90%, rozpedzic do 95, luz, wylaczyc silnik, poczekac az zwolni
do 85.
J.
William
Guest
Wed Apr 04, 2007 1:37 pm
Quote:
Tak jak kierowcy tirów na autostradzie
Goto page Previous 1, 2, 3