Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Waldemar
Guest
Fri Mar 30, 2007 5:37 pm
J.F. schrieb:
Quote:
On Fri, 30 Mar 2007 17:30:52 +0200, watsug wrote:
Jeżeli już komuś chodzi o rozsądne oszczędzanie to prędzej bym się
zastanowił nad żarówkami LED-owymi - dziwi mnie bardzo dlaczego
producenci nie dodają dodatkowych świateł LED-owych właśnie na zasadzie
dziennych.
Jeszcze stosunkowo niedawno nie mialo to sensu - sprawnosc
porownywalna z zarowkami, duzych mocy brak.
Teraz sensu nabralo .. ale jest jeszcze ekonomiczny - na niewielki
rynek [skandynawia i kanada] wprowadzac kosztowny produkt, homologowac
go .. zeby kierowca zaoszczedzil 20W ?
od tego masz ksenony. Mają po 35W na sztukę.
Waldek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Mar 30, 2007 5:45 pm
Hello J,
Friday, March 30, 2007, 6:08:35 PM, you wrote:
Quote:
Jeżeli już komuś chodzi o rozsądne oszczędzanie to prędzej bym się
zastanowił nad żarówkami LED-owymi - dziwi mnie bardzo dlaczego
producenci nie dodają dodatkowych świateł LED-owych właśnie na zasadzie
dziennych.
Jeszcze stosunkowo niedawno nie mialo to sensu - sprawnosc
porownywalna z zarowkami, duzych mocy brak.
Teraz sensu nabralo .. ale jest jeszcze ekonomiczny - na niewielki
rynek [skandynawia i kanada] wprowadzac kosztowny produkt, homologowac
go .. zeby kierowca zaoszczedzil 20W ?
Hella już produkuje światła dzienne na LEDach...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Mar 30, 2007 5:47 pm
Hello Slawenty,
Friday, March 30, 2007, 6:17:45 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Wiec wynika z tego ze zbyt niskie napiecie zasilajace zarowek
halogenowych skraca zywotnosc zarowki.
Z tego wzgledu nie jest wskazane stosowanie zarowek halogenowych np. ze
sciemniaczami.
Urban legend. Zanim temperatura spadnie do poziomu zaniknięcia cyklu
halogenkowego, wolfram praktycznie przestanie sublimować. Te
niewielkie ilości, które jednak z włókna uciekną, wrócą na nie przy
najbliższym włączeniu z pełna mocą.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Fri Mar 30, 2007 5:54 pm
On Fri, 30 Mar 2007 18:37:09 +0200, Waldemar wrote:
Quote:
J.F. schrieb:
Teraz sensu nabralo .. ale jest jeszcze ekonomiczny - na niewielki
rynek [skandynawia i kanada] wprowadzac kosztowny produkt, homologowac
go .. zeby kierowca zaoszczedzil 20W ?
od tego masz ksenony. Mają po 35W na sztukę.
Ale dla oszczednych ? Oszczedni wola zapalic dzienne zarowki po 21W
niz ksenony po 35W
Dodatkowo dochodzi kwestia zuzycia palnika .. jak ktos spedza w
korkach 2h dziennie, a palnik ma 1500h trwalosci, to po dwoch latach
padnie i kolejny wydatek :-)
Ponoc w USA sie odchodzi od ksenonow. Powod jakze polski .. zlodzieje.
Zostawisz auto na chwile .. i 500$ w plecy :-)
A tak po prawdzie mowiac .. to te ksenony w samochodach chyba nie
mialy sensu. Droga instalacja i pare dodatkowych klopotow .. ktore
mozna bylo zastapic mocniejsza zarowka, ale coz - homologacji nie
mialy ..
J.
Slawenty
Guest
Fri Mar 30, 2007 7:08 pm
Quote:
Urban legend. Zanim temperatura spadnie do poziomu zaniknięcia cyklu
halogenkowego, wolfram praktycznie przestanie sublimować. Te
niewielkie ilości, które jednak z włókna uciekną, wrócą na nie przy
najbliższym włączeniu z pełna mocą.
Edison byl odmiennego zdania
Ja tez - nalot na bance jest widoczny po 2 godzinach swiecenia, wiec nie mow
dopuki nie sprawdzisz.
Ale musze sie zgodzic z tym ze powroca po wlaczeniu pelnej mocy. Oczywiscie
jezeli tylko zdaza
Reksio
watsug
Guest
Fri Mar 30, 2007 7:23 pm
vincent wrote:
Quote:
nie macza w nich palców mafia paliwowa.
Raczej rządowa. W skali kraju to spora kwota z akcyzy.
może wzrośnie Twoja szansa na przeżycie?
A poszukaj jak sie o tym wypowiadają w krajach gdzie mają światła 24h. Może
wcale nie jest tak różowo jak Ci sie zdaje. Bo jak widzę powtarzasz tu tylko
to co paplają, przepraszam; podaja w tv itp.
Akurat należę do osób, które od dość dawna jeżdżą cały rok na światłach
i to w Polsce. Powód - choć jestem dość młody i wzrok jak na razie mam
rewelacyjny, to osobiście znacznie lepiej widzę nadjeżdżające z
przeciwka auta gdy mają włączone światła mijania. W szczególności pod
słońce lub podczas szarówki. Dość mam już także 'idiotów' (nie ubliżając
chorym), którzy skoro świt wyłączają światła mijania a skoro zmierzch
zapominają ich włączyć. Jest spora grupa 'kierowców', którzy z radością
przyjęli by przepis mówiący o tym, że światła mijania są nieobowiązkowe
także w nocy. Jak ktoś nie używa auta tylko w niedzielę to
prawdopodobnie będzie miał podobne odczucia.
I żeby nie było, że jestem anty-ekologiczny i anty-ekonomiczny, to wg.
mnie najlepszym rozwiązaniem było by:
- LEDy powiedzmy ok 5W (bo punktowo dają już ostro i z daleka je widać)
jako światła włączające się samoczynnie po rozruchu silnika
- standardowe mijania, które kierowca włącza kiedy chce i one
automatycznie wyłączają dzienne LEDowe.
Skutek byłby taki, że jak ktoś uważałby, że nie potrzebne mu są mijania
to i tak byłby widoczny z przeciwka ponieważ miałby LEDowe dzienne.
Co do kseonów - osobiście uważam, że choć dają dobrą widoczność dla
kierowcy, to jednak oślepiają bardziej tych jadących z przeciwka. Ot
takie praktyczne obserwacje...
Gustaw
Pozdr.,
Papkin
Guest
Fri Mar 30, 2007 7:39 pm
wolfi wrote:
Quote:
Witam,
czy jest możliwe zmniejszenie poboru pradu przez żarówkę (prad stały)
i tym samym zmniejszenie jej mocy? Wiem, ze można wstawić w szereg
rezystor to zmniejszy moc żarwki ale pobór pradu będzie chyba taki
sam?
ja w dzien bede jezdzil na pozycyjnych - widocznej roznicy i tak nie bedzie w
sloneczny dzien... a pałki zobacza ze sie cos pali i tyle

Najwyzej
przekrece pstryczek jak zatrzymaja do kontroli.
Przepis taki sobie, wg mnie zły... w dzien bedzie slabiej widac swiatla stopu -
zmiane natezenia swiatla ale zwykle mamy juz wszyscy 3-cie swiatlo stop wiec...
J.F.
Guest
Fri Mar 30, 2007 8:30 pm
On Fri, 30 Mar 2007 20:39:33 +0200, Papkin wrote:
Quote:
ja w dzien bede jezdzil na pozycyjnych - widocznej roznicy i tak nie bedzie w
sloneczny dzien... a pałki zobacza ze sie cos pali i tyle
Obawiam sie ze bedzie roznica - palki nie zobacza i mandat :-)
J.
T.M.F.
Guest
Fri Mar 30, 2007 8:51 pm
watsug napisał(a):
Quote:
vincent wrote:
nie macza w nich palców mafia paliwowa.
Raczej rządowa. W skali kraju to spora kwota z akcyzy.
może wzrośnie Twoja szansa na przeżycie?
A poszukaj jak sie o tym wypowiadają w krajach gdzie mają światła 24h.
Może wcale nie jest tak różowo jak Ci sie zdaje. Bo jak widzę
powtarzasz tu tylko to co paplają, przepraszam; podaja w tv itp.
Akurat należę do osób, które od dość dawna jeżdżą cały rok na światłach
i to w Polsce. Powód - choć jestem dość młody i wzrok jak na razie mam
rewelacyjny, to osobiście znacznie lepiej widzę nadjeżdżające z
przeciwka auta gdy mają włączone światła mijania. W szczególności pod
słońce lub podczas szarówki. Dość mam już także 'idiotów' (nie ubliżając
chorym), którzy skoro świt wyłączają światła mijania a skoro zmierzch
zapominają ich włączyć. Jest spora grupa 'kierowców', którzy z radością
przyjęli by przepis mówiący o tym, że światła mijania są nieobowiązkowe
także w nocy. Jak ktoś nie używa auta tylko w niedzielę to
prawdopodobnie będzie miał podobne odczucia.
Ja chcialbym tylko, zeby mi ktos pokazal badania wykazujace, ze ta
lepsza widocznosc przeklada sie na mniejsza ilosc wypadkow. Bo padaja
rozne ciekawe liczby w TV, ale wszystko jest wyssane z palca.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Remek
Guest
Fri Mar 30, 2007 9:01 pm
Użytkownik "watsug" napisał:
Quote:
Ech... po coś chyba jednak wprowadzają te przepisy i raczej nie macza w
nich palców mafia paliwowa. Nie lepiej jednak założyć, że przy normalnie
świecącej żarówce będziesz lepiej widoczny i być może wzrośnie Twoja
szansa na przeżycie? A w kwestii paliwa to radzę ruszanie ze "świateł"
bez pisków - to działa znacznie lepiej niż wyłączanie świateł mijania!
Lepsze byłoby poprawienie jakości dróg, czy budowa chodników dla pieszych. A
może wrócić do starego angielskiego przepisu, który nakazywał, by przed
samochodem biegł człowiek z chorągiewką?
Quote:
Jeżeli już komuś chodzi o rozsądne oszczędzanie to prędzej bym się
zastanowił nad żarówkami LED-owymi - dziwi mnie bardzo dlaczego
producenci nie dodają dodatkowych świateł LED-owych właśnie na zasadzie
dziennych.
Żarówkami LED-owymi? To jakiś nowy wynalazek? Do tej pory wydawało mi się,
że LED działa na zasadzie elektroluminescencji, a w żarówce żarzy się
włókno. A jeśli chodzi o LED'y to póki co mają one mimo pozorów mniejszą
sprawność od żarówek.
--
Pozdrawiam Remek
K7S5A, Duron 1,1
Windows98 SE, IE6, OE6
Desoft
Guest
Fri Mar 30, 2007 9:22 pm
Użytkownik "vincent" <vincent_b++@.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:eujbhi$5ma$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Trochę się zmniejszy.
Co to za tajemnicza operacja zmniejszania prądu żarówki?
Pewnie chodzi o zmniejszenie mocy świateł mijania za dnia, za niedługo
obowiązkowych :/
Słuszna koncepcja
Koncepcja słuszna, ale nie warto zmniejszać prądu
Też rozmyślam nad tym i wychodzi mi że najprościej będzie uruchomić w
samochodzie wersję skandynawską, potrzebna będzie przeróbka, bo u nas
wymagane są światła z tyłu. W moim Roverze do zmniejszenia jasności
producent użył zwykłych rezystorów. Uważam że to jest najrozsądniejsze, bo
awaryjność jest lepsza od PWM, a oszczędność żadna. Jedyna oszczędność to
trwałość żarówki. Można się zastanowić nad szeregowym połączeniem żarówek,
tylko ta wada szeregowego łączenia.
Ważna sprawa, jako światła dzienne należy włączać światła drogowe, nie
mijania.
Dawanie diód do zmniejszenia napięcia mija się z celem.
P.S Dyskusje na temat bezpieczeństwa i oszczędności paliwa/ekologi uważam za
zbędne. Dosyć już nabili piany na grupie pl.misc.samochody. Proponuję
elektronikom zostawić co elektroniczne.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
Ryszard K
Guest
Fri Mar 30, 2007 10:11 pm
Zrobiłem regulator P.W.M. z fototranzystorem, w nocy
pwm działa na 99% tj. na zarówkach jest napięcie 12.4V
a w słoneczny dzień fototranzystor ustawia napiecie na 9.6 V .
Zrobiłem też taki automat który zapala światła mijania
po starcie silnika kiedy napięcie z alternatora osiągnie
13.2 V, około 10 sec.
Po wyłączeniu silnika mogę zapalić światła normalnym przełącznikiem świateł.
PWM jest zrobiony na NE555, wzm operacyjny LM393,
Mosfet 70A/ 50V, przekaźnik 12V / 40A.
W samochodzie mam żarówki H 7 , jeżdzę na światłach
mijania już cztery lata na tych samych żarówkach.
" Oszczędam paliwo nie licząc się z kosztami " :>))
R.K.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Mar 30, 2007 10:23 pm
Hello Remek,
Friday, March 30, 2007, 10:01:46 PM, you wrote:
[...]
Quote:
A jeśli chodzi o LED'y to póki co mają one mimo pozorów mniejszą
sprawność od żarówek.
Bardzo się mylisz. Ostatnią wadą jest już tylko cena.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Krzysiek Z.
Guest
Fri Mar 30, 2007 10:27 pm
Użytkownik "Ryszard K" <albar@pf.pl> napisał w wiadomości
news:eujufi$okd$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Zrobiłem regulator P.W.M. z fototranzystorem, w nocy
pwm działa na 99% tj. na zarówkach jest napięcie 12.4V
a w słoneczny dzień fototranzystor ustawia napiecie na 9.6 V .
Zrobiłem też taki automat który zapala światła mijania
po starcie silnika kiedy napięcie z alternatora osiągnie
13.2 V, około 10 sec.
Po wyłączeniu silnika mogę zapalić światła normalnym przełącznikiem
świateł.
PWM jest zrobiony na NE555, wzm operacyjny LM393,
Mosfet 70A/ 50V, przekaźnik 12V / 40A.
W samochodzie mam żarówki H 7 , jeżdzę na światłach
mijania już cztery lata na tych samych żarówkach.
" Oszczędam paliwo nie licząc się z kosztami " :>))
się naoszczędzasz
Ryszard K
Guest
Fri Mar 30, 2007 11:02 pm
Quote:
" Oszczędam paliwo nie licząc się z kosztami " :>))
się naoszczędzasz
No pewnie.
W tym samochodzie komplet orginalnych żarówek H 7
4 szt 100zł, te działają juz cztery lata ( jeszcze ich nie wymieniałem)
W starym samochodzie ( żarówki H4 2 szt, Polam ) ~10zł szt wymieniałem dwa
,trzy razy w roku.
No to jest jakaś oszczędność, nie ?
Pozdrawiam
R.K.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next