RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak skutecznie akustycznie 'wytresować' sąsiada w bloku z uwagi na hałas dzieci?

Jak wytresować sąsiada akustycznie?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie akustycznie 'wytresować' sąsiada w bloku z uwagi na hałas dzieci?

Goto page 1, 2, 3  Next

taurus
Guest

Mon Apr 04, 2016 9:46 pm   



Witam,

Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.

Rozmowa osobista niczego nie wnosi "dzieciaczki muszą
biegać", a "w paputkach nie lubią chodzić" - klasyczne
wychowanie bezstresowe.

W związku z tym, że mieszkanie jest po generalnym remoncie
i wyciszanie wiąże się z ogromnymi kosztami planuję sąsiada
wychować osobiście innym sposobem.

Pomysł jest taki, żeby zapętlić odgłosy dobiegające z góry
(mikrofon -> wzmacniacz -> bass) tak aby podczas tych
biegów jego podłoga podskakiwała (taki "dzień świra" tylko
w odwróconej formie).

Pytanie jest zatem - w jaki sposób to sensownie wykonać
aby nie sprzęgało, czy to w ogóle wykonalne? Ewentualnie
bez zapętlenia puszczać jakiś łomot w głośnik. Czy wystarczy
umieścić głośnik pod sufitem (tylko są podwieszane), czy
trzeba by przykleić do oryginalnego sufitu?



Pozdrawiam,
--
taurus

slawek
Guest

Mon Apr 04, 2016 10:31 pm   



On Mon, 4 Apr 2016 23:46:48 +0200, taurus <_nick_74@op.pl> wrote:
Quote:
umieścić głośnik pod sufitem (tylko są podwieszane), czy

A nie lepiej słuchawki na własnych uszach?

Jak sufit wpadnie w rezonans to, delikatnie to ujmując, dzieci
sąsiada spadną ci na twoją głowę. Razem ze stropem.

Tomasz WĂłjtowicz
Guest

Mon Apr 04, 2016 11:09 pm   



W dniu 2016-04-04 o 23:46, taurus pisze:
Quote:

Witam,

Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.

Rozmowa osobista niczego nie wnosi "dzieciaczki muszą
biegać", a "w paputkach nie lubią chodzić" - klasyczne wychowanie
bezstresowe.

W związku z tym, że mieszkanie jest po generalnym remoncie
i wyciszanie wiąże się z ogromnymi kosztami planuję sąsiada
wychować osobiście innym sposobem.

Pomysł jest taki, żeby zapętlić odgłosy dobiegające z góry
(mikrofon -> wzmacniacz -> bass) tak aby podczas tych
biegów jego podłoga podskakiwała (taki "dzień świra" tylko
w odwróconej formie).

Pytanie jest zatem - w jaki sposób to sensownie wykonać
aby nie sprzęgało, czy to w ogóle wykonalne? Ewentualnie
bez zapętlenia puszczać jakiś łomot w głośnik. Czy wystarczy
umieścić głośnik pod sufitem (tylko są podwieszane), czy
trzeba by przykleić do oryginalnego sufitu?

Żeby się nie sprzęgało, to musisz sygnał odebrany przez mikrofon obniżyć
heterodyną choćby o kilkanaście Hz. Akurat w tym przypadku, im niżej tym
lepiej, niższe tony mogą dać lepsze "łup", tylko nie wiem, czy to nie
będzie strzelanie gola do własnej bramki.

Może lepiej byłoby wynająć firmę zajmującą się profesjonalnie pomiarami
akustycznymi i ich wpływem na człowieka. Oni by pomierzyli i wystawili
opinię z którą spokojnie można iść do sądu i uzyskać jakieś
zadośćuczynienie, które dodatkowo powinno wpłynąć na świadomość sąsiada
w zakresie robienia hałasu.

Jeśli np. szum tła wynosi 30 dB, a jedno uderzenie dziecięcej nogi to
np. 50 dB, to w sensie absolutnym taka wartość jest dopuszczalna,
natomiast w sensie relatywnym może być tak, że rytmiczne zmiany o 20 dB
są już niedopuszczalne. Oczywiście ja się nie znam i piszę z głowy,
istotne jest to, żeby znaleźć łebskiego akustyka, który zna się na tych
kwestiach bardzo dokładnie. Nie wiem, w jakiej części kraju mieszkasz,
ale pamiętam, że firma "Standard" z Pruszcza Gdańskiego, o ile jeszcze
istnieje, zatrudnia kiedyś doktora fizyki o specjalności akustyka do
tych spraw, tak przynajmniej pamiętam z pieczątek na ekspertyzach.

ACMM-033
Guest

Tue Apr 05, 2016 12:31 am   



Użytkownik "taurus" <_nick_74@op.pl> napisał w wiadomości
news:ndune9$kst$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.

Może inaczej? Dzieci mają wysoko granicę słyszenia - nie wiem, czy są jakieś
psy, i/lub koty w najbliższej okolicy...
Jak hałasują, np. coś w rodzaju bramki dźwiękowej otwiera generator tak
21-22 kHz (na pewno dzieciaki tyle usłyszą), który zamilknie, gdy tupot
ustanie. Głośnik jakoś przystawić do sufitu, uszczelnić gąbką, by zmniejszyć
przenikanie do otoczenia i przywalić tak ze 100 dB. Dorośli ludzie raczej
już tego nie usłyszą, a dzieciaki się zaniepokoją.
Pytałem o zwierzęta, gdyż one słyszą wyżej i może im to stwarzać dyskomfort.
Jednakże gdy to sąsiad ma zwierzęta i w momencie gdy dzieci zaczną
nadmiernie hałasować, to zwierzaki się zaczną też niepokoić i sam sąsiad
zacznie kombinować, jak dzieciaki uciszyć.
Miej wszakże na uwadze, że to pierwszy gorący okres w życiu dziecka, które
rodzi się z naturalną potrzebą ruchu, co widać choćby w kołysce, gdy bez
powodu rusza rączkami i nóżkami. Było by rzeczą bardzo złą, zabić to w
dziecku. Jesli masz jakiekolwiek, najmniejsze wątpliwości, czy choćby
przypadkiem kogoś tym nie skrzywdzisz, to zrezygnuj z tego pomysłu, lub go
jakoś zmodyfikuj. Może sąsiadka ma kota i w ramach pomocy sąsiedzkiej
pomógłbyś jej sprzątać kuwetę, a to, co kot wykasztani, zamiast do klopa, to
na wycieraczce piętro wyżej...? Może bramka dźwiękowa uruchamiała by ten
generator np. tylko na sekundę? Zwierzaki już powinny zareagować, dzieciaki
być może też, a ultradźwięk nie szedł by cały czas i krzywdy by wtedy raczej
nikomu nie zrobił?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

A.L.
Guest

Tue Apr 05, 2016 3:16 am   



On Mon, 4 Apr 2016 23:46:48 +0200, taurus <_nick_74@op.pl> wrote:

Quote:

Witam,

Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.

Rozmowa osobista niczego nie wnosi "dzieciaczki muszą
biegać", a "w paputkach nie lubią chodzić" - klasyczne
wychowanie bezstresowe.

W związku z tym, że mieszkanie jest po generalnym remoncie
i wyciszanie wiąże się z ogromnymi kosztami planuję sąsiada
wychować osobiście innym sposobem.

Pomysł jest taki, żeby zapętlić odgłosy dobiegające z góry
(mikrofon -> wzmacniacz -> bass) tak aby podczas tych
biegów jego podłoga podskakiwała (taki "dzień świra" tylko
w odwróconej formie).

Pytanie jest zatem - w jaki sposób to sensownie wykonać
aby nie sprzęgało, czy to w ogóle wykonalne? Ewentualnie
bez zapętlenia puszczać jakiś łomot w głośnik. Czy wystarczy
umieścić głośnik pod sufitem (tylko są podwieszane), czy
trzeba by przykleić do oryginalnego sufitu?


Uwazaj, bo za tuptanie dzieci sasiaada nie wsadza, a ciebie za
instalowanie jakichs zagluszaczy zatruwajacych sasiadom zycie, wsadzic
moga.

I beda mieli racje

A.L.

Marvin
Guest

Tue Apr 05, 2016 6:43 am   



W dniu 2016-04-05 o 05:16, A.L. pisze:
Quote:
On Mon, 4 Apr 2016 23:46:48 +0200, taurus <_nick_74@op.pl> wrote:


Witam,

Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.


Automat perkusyjny podłączyć do wzmacniacza i zostawić na 2 tygodnie
włączony :)

M

cezar
Guest

Tue Apr 05, 2016 3:46 pm   



On 04/04/2016 22:46, taurus wrote:
Quote:

Witam,

Mam taki klasyczny przypadek - blok 4p. z wielkiej płyty
i upierdliwe dzieci sąsiada (1.5l i 3l), które wykonują
codziennie tańce godowe. Czas-okres nierzadko zamyka się
w godzinach 5.30 - 22.00 gdzie z przerwami odbywają się
maratony biegowe nad moją głową.

Przeprowadź się do domu jednorodzinnego. Najlepiej na wsi - jakieś 300m
od innego domu.

c.

Sebastian Biały
Guest

Tue Apr 05, 2016 3:52 pm   



On 2016-04-04 23:46, taurus wrote:
Quote:
Pomysł jest taki

... żeby się wyprowadzić do domku. Serio. Jak nie jeden sąsiad będzie
miał dzieci, to drugi. Ponadto twoje wychowywanie ludzi trąci tym samym
gatunkiem chamstwa.

ToMasz
Guest

Tue Apr 05, 2016 3:52 pm   



Lekki oftop:
mieszkałem na 1 pietrze. podemną pustostan/burdel/melina, nademną
rodzina z małymi dziećmi. w mieszkaniu poniżej odbywały się niezłe
imprezy. policja bywała conajmniej raz w miesiącu, ale jak była ostra
jazda to nawet dwa razy na dobę. szklanki w szafkach nie mogły się
stykać, bo dzwoniły. stopery nie pomagały, po podłogi i meble drżały.
skończyło się na powibijanych oknach, wyprowadzaniu imprezowiczów w
kajdankach. nastała cisza (pytanie na jak długo). nie zupełna, bo
okazało się ze dzieci nad nami też słychać. ale to było raczej na
zasadzie.. strachu. Hałas.. i pytanie? Znowu impreza?! nie... to tylko
klocki albo jeździk... Można spać.
PRzy pierwszej okazji wyprowadziłęm się. sprzedałem mieszkanie facetowi
który wynajmuje je jak pokój hotelowy. pierwsza para ludzi pomieszkała
miesiąc i podziękowała bo..... dzieci nad głową tupią i hałasują
klockami. HAHAAHA. dobrze że nie słyszeli/ widzieli jak szklanki tańczą
w rytm muzyki z dołu.
Ja rozważałem wiele możliwości zrobienia "psikusa" uciążliwym lokatorom.
na szczęście nie posunąłem się do żadnych działań niezgodnych z prawem i
(cufolem) udało mi się. Nie chcę Ci podpowiadać co masz robić, bo sam do
tego dojdziesz, w jaki sposób możesz się stać uciążliwy dla nich. Ale
uwierz mi, nie masz aż tak źle. dzieci się szybko męczą, a sprzęt stereo
nie. No i chyba najważniejsza, ale nie korzystna sprawa. dzieci nie
zakłócają porządku publicznego. znaczy jak się bawią, biegają, tupią,
rodzice nie zostaną ukarani.
tak więc może olać rezonans, kombinacje z częstotliwościami, może
bezpieczniejszy będzie tupot małych bosych stópek?

ToMasz

sundayman
Guest

Tue Apr 05, 2016 4:12 pm   



Swego czasu miałem problem z sąsiadami mieszkającymi ze 2 piętra niżej
niż moi rodzice. Mieli przyjemny zwyczaj puszczania głośnej "muzyki" z
kolumn przy otwartych oknach. Dzięki czemu najbliższe otoczenie musiało
słuchać z nimi.

Po wezwaniu przeze mnie policji sprawa trafiła do jakiegoś sądu (potem
przyszło pismo z jakąś informacją), dostali chyba jakąś grzywnę.
Od tej pory jest duuużo ciszej.

Tak że radzę generalnie postępować zgodnie z prawem - chyba są tu jakieś
możliwości. Spółdzielnie mają zazwyczaj regulamin - tam są określone
godziny "ciszy". Można zacząć od zgłoszenia na piśmie do nich.

Jeżeli by to zawiodło, to może wtedy jakiś pomysł...
Ale to ciężka sprawa raczej. Skuteczny i bezpieczny prawnie sposób jakoś
mi nie przychodzi....

ACMM-033
Guest

Tue Apr 05, 2016 4:33 pm   



Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne0o53$l1f$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Jeżeli by to zawiodło, to może wtedy jakiś pomysł...
Ale to ciężka sprawa raczej. Skuteczny i bezpieczny prawnie sposób jakoś
mi nie przychodzi....

A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień, dwa?
Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta bardzo
religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no chyba, że nie
wolno Razz ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do rezonansu ścian...?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

sundayman
Guest

Tue Apr 05, 2016 4:48 pm   



Quote:
A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień,
dwa? Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta
bardzo religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no
chyba, że nie wolno Razz ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do
rezonansu ścian...?

Ale to spowoduje, że będzie więcej przeciwko niemu, niż z nim...
To już bym chyba polecił jakieś voodoo... Tylko to mało "naukowe" jest Smile

Jawi
Guest

Tue Apr 05, 2016 6:36 pm   



W dniu 2016-04-05 o 02:31, ACMM-033 pisze:
Quote:
Jak hałasują, np. coś w rodzaju bramki dźwiękowej otwiera generator tak
21-22 kHz (na pewno dzieciaki tyle usłyszą), który zamilknie, gdy tupot
ustanie. Głośnik jakoś przystawić do sufitu, uszczelnić gąbką, by
zmniejszyć przenikanie do otoczenia i przywalić tak ze 100 dB.
Wysokie częstotliwości przez ścianę? Smile

Basy jeszcze rozumiem.
A co do wątkotwórcy, zostawić dzieci w spokoju, jesteś przewrażliwiony.
mieszkanie w bloku z wielkiej płyty niestety wiąże się z niewygodami
pewnymi.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

ACMM-033
Guest

Tue Apr 05, 2016 9:14 pm   



Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne0q9g$n44$1@node1.news.atman.pl...
Quote:

A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień,
dwa? Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta
bardzo religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no
chyba, że nie wolno Razz ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do
rezonansu ścian...?

Ale to spowoduje, że będzie więcej przeciwko niemu, niż z nim...
To już bym chyba polecił jakieś voodoo... Tylko to mało "naukowe" jest Smile

Inni borują, a ja nie mogę? Co najwyżej, poczekać z tydzień, by nie było
bezpośredniego powiązania...
iiiiiiyyyyyrrririrrryyyyyyyaaaaak.... yyyyytrtrrrrrrrrrrrrrrrrrr... jak
wymieniali u mnie doprowadzenie wody... poborowali trochę...
No, Babcia, czy ktokolwiek... przyjechała i BARDZO GŁOŚNO kicha, czy
kaszle... (a to może z głośnika być...)

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

ACMM-033
Guest

Tue Apr 05, 2016 9:29 pm   



Użytkownik "Jawi" <galaxband@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:570405a3$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
zmniejszyć przenikanie do otoczenia i przywalić tak ze 100 dB.
Wysokie częstotliwości przez ścianę? Smile

Dlatego pomyślałem o wysokiej głośności, żeby trochę decybeli jednak
przeszło... Żeby chociaż kawałek jakiegoś zdecydowanie nietypowego dźwięku
przeszedł...

Quote:
Basy jeszcze rozumiem.

Ale wtedy będzie zarzut o głośne słuchanie muzyki.

Quote:
A co do wątkotwórcy, zostawić dzieci w spokoju, jesteś przewrażliwiony.
mieszkanie w bloku z wielkiej płyty niestety wiąże się z niewygodami
pewnymi.

Cóż, dzieci nie są winne sprawie, dlatego bym chciał, aby spowodować raczej
delikatną sugestię, w taki sposób, by "niewytłumaczalnie" powiązać zaczęcie
hałasowania z pewną niedogodnością. Skoro dorośli nie usłyszą, a tylko
dzieci i zwierzęta, to jak szybko wpadną na to, że to pisk 22 kHz powoduje
temat, a nie rozpoczęcie hałasowania?

Oczywiście, moje zastrzeżenie o wątpliwościach, czy się kogoś tym
"dźwięczeniem" nie skrzywdzi, żeby wtedy bezwzględnie zaniechać takiej
akcji, jest zdecydowanie aktualne. Może ta kocia kupa na wycieraczce więcej
powie? (upewnij się, że żona gościa nie jest w kolejnej ciąży!)
Bo rzecz w tym, jak ten problem rozwiązać tak, ani nikogo nie skrzywdzić, a
osiągnąć pożądany efekt.
Oczywiście, że jak się mieszka zbiorowo na osiedlu, to dzieci za dnia
hałasują, "wesoła młodzież" nocami deklinuje i koniuguje słowa "kurwa" i
"pierdolić", zegar u sąsiada co godzinę wybija czas, koty halaśliwie
marcują, u mnie często nocami wydzierają się kawki (nie mam pojęcia, co może
je budzić). Psy szczekają, gołębie g.ruchają, ćwierkają wróble, sąsiedzi się
kłócą, itd. Pewne hałasy jednak niekiedy stają się nadmiernie uciążliwe,
nawet w dzień. Jeśli ktoś raz posłucha muzyki głośniej, niż zwykle, to nic
się wielkiego nie stanie. Jeśli jednak otwiera okna, a swój chlip-chłop z
hawudepe ustawia na pełen regulator, to już nie jest zwykłe mieszkanie z
ludźmi wokół. Powstaje pytanie - gdzie jest granica?
Tak, żeby wilk był syty i owca cała.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

Goto page 1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie akustycznie 'wytresować' sąsiada w bloku z uwagi na hałas dzieci?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map