Goto page Previous 1, 2, 3 Next
entroper
Guest
Thu Oct 21, 2004 5:51 pm
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:877473115.20041021155024@pik-net.pl...
(...)
Quote:
RoMan się ostatnio tak naciął na przetwornicy wielonapięciowej, że
chwilowo jest wyleczony z takich pomysłów. Ale na pewno do tego
tematu
wrócę - jak mi trochę nerwy przejdą
zgaduje, ze byl to flyback ? :)
pozdrawiam
entrop3r
entroper
Guest
Thu Oct 21, 2004 6:15 pm
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:1077085140.20041021204713@pik-net.pl...
Quote:
Niestety. I co gorsza nadal nie wiem, co spieprzyłem
forward ?
spieprzyc tak czy tak mozna tylko dwie rzeczy: trafo, albo tryb
pracy (DCM - nieciagly - sprawdzales czy przypadkiem nie wystepuje
?).
W forwardzie mozna sie jeszcze ratowac dajac wspolna indukcyjnosc,
tak jak np. w zasilaczu do PC-ta...
pozdrawiam
entrop3r
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Oct 21, 2004 6:58 pm
Hello entroper,
Thursday, October 21, 2004, 9:15:36 PM, you wrote:
Quote:
Niestety. I co gorsza nadal nie wiem, co spieprzyłem
forward ?
spieprzyc tak czy tak mozna tylko dwie rzeczy: trafo, albo tryb
pracy (DCM - nieciagly - sprawdzales czy przypadkiem nie wystepuje
?).
Oczywiście, że występuje - przy małych obciążeniach.
Quote:
W forwardzie mozna sie jeszcze ratowac dajac wspolna indukcyjnosc,
tak jak np. w zasilaczu do PC-ta...
Nie przekonuje mnie wspólna indukcyjność :-(
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Paweł Paroń
Guest
Thu Oct 21, 2004 9:12 pm
In article <3ab6.00000624.4177e1de@newsgate.onet.pl>,
namedynskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl wrote:
Quote:
nie, nie, chce zrobic baterie, musi spelniac okreslone parametry ale nie buduje
laptopa.
Musisz zrobić nie tylko baterię, ale i przetwornice. Płyta "pecetowa"
potrzebuje kilku różnych napięć i do tego raczej dość stabilnych.
Quote:
W skrócie rozwiązanie wygląda tak: kupujesz ogniwa w odpowiedniej ilości,
robisz z nich baterię (tu potrzebujesz jakiś scalak, który monitoruje i
zabezpiecza baterię przed nadmiernym rozładowaniem, przeładowaniem,
przegrzaniem, itd.),
ok, to jest punkt pierwszy. czy masz cos konkretnego na mysli piszac o tym scalaku?
Zależy od baterii, od ilości ogniw. Np. MAX1660:
http://www.maxim-ic.com/quick_view2.cfm/qv_pk/1793/ln/
Quote:
mamy punkt drugi, ladowarka.
z czego wynika maksymalny dopuszczalny czas ladowania?
Z cierpliwości i potrzeb użytkownika. Jeżeli masz baterię o dużej pojemności
i chcesz ją szybko ładować (powiedzmy w godzinę), to potrzebujesz dużego
prądu, budowa takiej ładowarki będzie bardziej kłopotliwa. Mniej więcej od
prądu rzędu 2A w górę zaczynają się problemy, których się pewnie nie
spodziewasz, wpływ rezystancji styków, kabli, problemy z chłodzeniem, układ
zrobiony według prostego schematu może z niewiadomych powodów źle działać.
Quote:
piszac 'przetwornica' masz na mysli zasilacz? tzn. cos co ze stalego napiecia
np. 12v zrobi odpowiednie napiecia potrzebne plycie i jej komponentom? nie
wydaje mi sie zeby akurat to bylo problemem, sa z tego co wiem sprawdzone i
dzialajace rozwiazania i schematy.
Tak, schematy są ogólnie dostępne, co nie znaczy, że polutujesz części i
zadziała tak, jak się spodziewasz. Nadal nie wiadomo jaki ma być pobór prądu
i napięcia, może da się kupić gotowe moduły, są przetwornice na
"standardowe" napięcia wyjściowe 5V, 12V, itp., ale musisz znać pobór prądu
i zdecydować jakim napięciem będziesz to wszystko zasilał, tzn. jaką zrobisz
baterię.
Quote:
pytanie na grupie zadalem m.in. z tego powodu ze ktos moze juz znac/ miec
sprawdzone rozwiazania (poszczegolnych elementow skladowych) i nie trzeba
wywazac drzwi. cala bateria da sie podzielic na kilka klockow, ktorych funkcje
nie sa juz tak egzotyczne.
Cały komputer da się podzielić na takie proste klocki :)
Quote:
Wiele rzeczy da się zrobić, np. z całą pewnością da się polecieć na Księżyc
i wrócić.
pewnie tak. nie widze jednak zwiazku, chyba ze dla Ciebie te dwie sprawy
przedstawiaja podobny stopien skomplikowania? ja sie pytam o rzeczy trudne ale
nie mam zadnej watpliwosci ze zupelnie mozliwe do zrobienia w warunkach nawet
hobbystycznych.
Często jest tak, że coś się człowiekowi wydaje łatwe i proste tylko dlatego,
że nie zdaje sobie sprawy ile różnych szczegółów składa się na "ogólną"
koncepcję. Ogólna zasada lotu na Księżyc jest chyba nawet prostsza niż to,
co chcesz zrobić :)
Paweł
--
Rowerem nie tylko na Północ:
http://acn.waw.pl/pawelp/
Kanada, Góry Skaliste, Alaska, Szkocja, Islandia, Norwegia
ziel
Guest
Thu Oct 21, 2004 9:34 pm
On Behalf Of namedynskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl
Quote:
a ja dysponujac inteligencja minimalnie wyzsza niz dajmy na to
krzeslo sam juz do tego doszedlem
Nie dysponujesz taką inteligencją.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
moki
Guest
Thu Oct 21, 2004 11:21 pm
Czesc
Do ukladu nadzoru ladowania/rozladowania akumulatorow uzywalem ukladu Xicor
X3100 + procesor PIC16F676 + tranzystory 2 x SI4435 + troche drobiazgu
Pozdrawiam
moki
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
entroper
Guest
Fri Oct 22, 2004 8:32 am
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:9010668254.20041021215825@pik-net.pl...
(...)
Quote:
(DCM - nieciagly - sprawdzales czy przypadkiem nie wystepuje
?).
Oczywiście, że występuje - przy małych obciążeniach.
a problemy dotycza cross-regulacji w tym zakresie, czy w ogole ?
(domniemalem sobie ze dotycza cross-regulacji, ale w sumie moga
czegos innego, zapomnialem spytac

)
Quote:
Nie przekonuje mnie wspólna indukcyjność
producenci tysiecy codegenow itp. nie moga sie mylic :)
pozdrawiam
entrop3r
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Oct 22, 2004 9:41 am
Hello entroper,
Friday, October 22, 2004, 11:32:07 AM, you wrote:
Quote:
(DCM - nieciagly - sprawdzales czy przypadkiem nie wystepuje
?).
Oczywiście, że występuje - przy małych obciążeniach.
a problemy dotycza cross-regulacji w tym zakresie, czy w ogole ?
(domniemalem sobie ze dotycza cross-regulacji, ale w sumie moga
czegos innego, zapomnialem spytac

)
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi kondensatory
na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
Quote:
Nie przekonuje mnie wspólna indukcyjność
producenci tysiecy codegenow itp. nie moga sie mylic
A niech się nie mylą - problemem jest doprowadzenie do stabilności
takiego zasilacza budowanego na biurku w domu.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
entroper
Guest
Fri Oct 22, 2004 2:57 pm
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:1031891542.20041022124112@pik-net.pl...
(...)
Quote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory
na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
jak wygladaja te szpilki ? w ktorym miejscu na przebiegu wystepuja ?
(rozumiem, ze wyprostowane szczytowo przetransformowane napiecie
wejsciowe jest mniejsze niz napiecie "puchniecia"

?)
Quote:
A niech się nie mylą - problemem jest doprowadzenie do stabilności
takiego zasilacza budowanego na biurku w domu.
doprowadzenie zasilacza do stabilnosci to jest w ogole szeroki temat
:)
pozdrawiam
entrop3r
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Oct 22, 2004 3:54 pm
Hello entroper,
Friday, October 22, 2004, 5:57:33 PM, you wrote:
Quote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
jak wygladaja te szpilki ?
Jak szpilki. Są bardzo krótkie - rzędu 400 ns i o zaskakująco
wysokim napięciu - na pierwotnym rzędu kilkudziesięciu V przy
zasilaniu ok. 12V.
Popełniłem w swoim życiu trochę przetwornic flyback i pierwszy raz
zdarza mi się taki objaw. Zazwyczaj miałem problemy z zapewnieniem
krótkiego czasu przełączania i likwidacją strat z tym związanych -
tutaj czas narastania jest bardzo krótki - mam za słaby oscyloskop,
żeby go zmierzyć.
Quote:
w ktorym miejscu na przebiegu wystepuja ?
Na zboczu narastającym. Krótki pik a potem już normalny przebieg
wynikający z przekładni trafa.
Quote:
(rozumiem, ze wyprostowane szczytowo przetransformowane napiecie
wejsciowe jest mniejsze niz napiecie "puchniecia"

?)
Zakładane napięcie: 5V - szpilki ładują kondensator do kilkunastu V,
drugie napięcie - zakładane 12 V - szpilki ładują do ponad 40V.
Jakiekolwiek próby gaszenia szpilek powodują wzrost strat. Trafo się
nie nasyca.
Quote:
A niech się nie mylą - problemem jest doprowadzenie do stabilności
takiego zasilacza budowanego na biurku w domu.
doprowadzenie zasilacza do stabilnosci to jest w ogole szeroki temat
Po tylu latach zabawy podstawowe pułapki mam dawno opanowane -
krótkie, grube ścieżki, pilnowanie przebiegu masy, blokowanie punktów
krytycznych itd. W tym przypadku poległem i w końcowym efekcie zamiast
pojedynczej przetwornicy z jednym trafem będą 3.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Fri Oct 22, 2004 8:41 pm
On Fri, 22 Oct 2004 18:54:39 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
Dac wieksze kondensatory i na wieksze napiecie ? :-)
Quote:
Jak szpilki. Są bardzo krótkie - rzędu 400 ns i o zaskakująco
i 400ns szkodzi kondensatorom ?
Quote:
wysokim napięciu - na pierwotnym rzędu kilkudziesięciu V przy
zasilaniu ok. 12V.
Na zboczu narastającym. Krótki pik a potem już normalny przebieg
wynikający z przekładni trafa.
W momencie wlaczenia tranzystora po pierwotnej stronie ?
I maja przeciwna polaryzacje niz pozniejszy normalny przebieg z tytulu
przekladni ?
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Oct 22, 2004 8:54 pm
Hello J,
Friday, October 22, 2004, 11:41:18 PM, you wrote:
Quote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
Dac wieksze kondensatory i na wieksze napiecie ?
I niby jak miałbym liczyć trafo?
Quote:
Jak szpilki. Są bardzo krótkie - rzędu 400 ns i o zaskakująco
i 400ns szkodzi kondensatorom ?
Na dłuższą metę - tak - puchną.
Quote:
wysokim napięciu - na pierwotnym rzędu kilkudziesięciu V przy
zasilaniu ok. 12V.
Na zboczu narastającym. Krótki pik a potem już normalny przebieg
wynikający z przekładni trafa.
W momencie wlaczenia tranzystora po pierwotnej stronie ?
W momencie wyłączenia.
Quote:
I maja przeciwna polaryzacje niz pozniejszy normalny przebieg z tytulu
przekladni ?
Nie żartuj w ten sposób ze mnie - az takim idiotą nie jestem.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Fri Oct 22, 2004 9:58 pm
On Fri, 22 Oct 2004 23:54:46 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
Friday, October 22, 2004, 11:41:18 PM, you wrote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
Dac wieksze kondensatory i na wieksze napiecie ? :-)
I niby jak miałbym liczyć trafo?
Trafo normalnie. Ale im wiekszy kondensator tym mniejsza szpila :-)
Quote:
wysokim napięciu - na pierwotnym rzędu kilkudziesięciu V przy
zasilaniu ok. 12V.
Na zboczu narastającym. Krótki pik a potem już normalny przebieg
wynikający z przekładni trafa.
W momencie wlaczenia tranzystora po pierwotnej stronie ?
W momencie wyłączenia.
Mierzone na trafie czy po diodzie?
Bo szpila jest do pewnego stopnia normalna .. poki prad nie zacznie
plynac.
Quote:
I maja przeciwna polaryzacje niz pozniejszy normalny przebieg z tytulu
przekladni ?
Nie żartuj w ten sposób ze mnie - az takim idiotą nie jestem.
Bo tak to jakos napisales .. co tu robi przekladnia trafa ?
Nie ma najmniejszego znaczenia ..
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Oct 22, 2004 11:14 pm
Hello J,
Saturday, October 23, 2004, 12:58:41 AM, you wrote:
Quote:
Problem dotyczy bardzo krótkich szpilek, które ładują mi
kondensatory na niobciążonych wyjściach do spuchnięcia.
Dac wieksze kondensatory i na wieksze napiecie ?
I niby jak miałbym liczyć trafo?
Trafo normalnie. Ale im wiekszy kondensator tym mniejsza szpila
Jarku, jakby to było takie proste...
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Guest
Sat Oct 23, 2004 8:22 pm
Quote:
On Behalf Of namedynskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl
a ja dysponujac inteligencja minimalnie wyzsza niz dajmy na to
krzeslo sam juz do tego doszedlem
Nie dysponujesz taką inteligencją.
pzdr
Artur
miales trudne dziecinstwo, nie? :)
Pozdr,
J
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Goto page Previous 1, 2, 3 Next