Goto page Previous 1, 2, 3 Next
J.F.
Guest
Tue Jun 27, 2017 9:22 pm
Dnia Tue, 27 Jun 2017 19:32:26 +0200, Kamil napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał:
Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.
Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
pojedyńcze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
grupach.
Coraz wiecej. Nie wiedza, ze samochodowe maja dziurki, przez ktore
przeladowanie sie ulatnia. A li-ion nie maja dziurek.
Jak sie czasem dziurka zatka, to sie czlowiek dowiaduje dlaczego tak
nie wolno.
Quote:
Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się rozładowują i
ładują.
Sa jednak dwa niuanse:
-pojemnosc (choc eneloopy robia Japonczyki perfekcyjnie)
-samorozladowanie.
Quote:
Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym pewnie brak
elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.
tak w jednej chwili sie skonczyly ?
J.
kilokitu
Guest
Tue Jun 27, 2017 10:54 pm
Quote:
... To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
pojedyncze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
grupach. Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się rozładowują i
ładują. Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym pewnie brak
elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.
Niestety ogniwa Li-Ion mają taką wredną własność, że nie lubią pracować połączone szeregowo. Akumulator o mniejszej pojemności naładuje się mniej i podczas pracy rozładuje się do niższego napięcia niż dopuszczalne co powoduje jego dalszą degradację. W każdym cyklu ładowanie/rozładowanie sytuacja będzie się tylko pogarszać. W skrajnym przypadku, przy większej ilości ogniw połączonych szeregowo najsłabsze ogniwo może być nawet przebiegunowane. Balaser "pilnuje" aby napięcie każdego ogniwa było po naładowaniu identyczne.
Oczywiście zgodzę się, że w omawianym przypadku uszkodzenie nastąpiło raczej z powodu przeładowania a nie z rozbalansowania.
PS. Nie wszystko co wygląda jak brednie jest brednią!
Zalecam przeczytanie poniższego artykułu:
http://ep.com.pl/artykuly/10299-Akumulatory_litowe.html
ToMasz
Guest
Wed Jun 28, 2017 9:32 am
W dniu 26.06.2017 o 18:50, kilokitu pisze:
Quote:
Żadnej elektroniki bo się popaliła
W takim przypadku trzeba kupić ogniwa "z zabezpieczeniem", które mają elektronikę w środku. Takie ogniwa trzeba ładować oddzielnie. Ładując je za pomocą prymitywnej ładowarki, w której mierzy się napięcie "na oko" gdy żaróweczka przygaśnie jest bardzo niebezpieczne bo z pewnością może doprowadzić do przeładowania ze wszystkimi tego skutkami - nawet wybuch! Jedno ogniwo podczas ładowania nie może mieć więcej niż 4,2V bo może być !!BUM!!
Poczytaj to:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_litowo-jonowy
albo wpisz w Google:
"akumulator 18650 Li-ion z zabezpieczeniem"
jeśli masz takie, to napisz proszę jak działa takie zabezpieczenien. ja
czasami zapominam o ustawieniu sprzęgła i dokręcam wkręcarką śruby na
maksa. jak dojdzie do końca to aż mi nadgarstek wykrzywia. oczywiście
puszczam wtedy cyngiel, ale przez pół sekundy płynie dość duży prąd.
jaki? nie wiem, ale duży. naszczęście mam tyle rozumu i refkelsu, aby w
ten sposób nie spalić silnika, albo co bardziej prawdopodobne, nie zabić
ogniw. pytanie co w takim przypadku zrobi przedmiotowe zabezpieczenie?
Rozewrze na chwile, czy zadziała jak jednorazowy bezpiecznik
ToMasz
sirapacz
Guest
Wed Jun 28, 2017 11:59 am
Quote:
Rozewrze na chwile, czy zadziała jak jednorazowy bezpiecznik
w moich wszystkich wkrętarkach na li-ion przeciążenie powodujące spadek
napięcia na ogniwach poniżej minimum powoduje zwyczajne odłączenie ogniw.
J.F.
Guest
Wed Jun 28, 2017 1:44 pm
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:595377a3$0$5163$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
jeśli masz takie, to napisz proszę jak działa takie zabezpieczenien.
ja czasami zapominam o ustawieniu sprzęgła i dokręcam wkręcarką śruby
na maksa. jak dojdzie do końca to aż mi nadgarstek wykrzywia.
oczywiście puszczam wtedy cyngiel, ale przez pół sekundy płynie dość
duży prąd. jaki? nie wiem, ale duży. naszczęście mam tyle rozumu i
refkelsu, aby w ten sposób nie spalić silnika, albo co bardziej
prawdopodobne, nie zabić ogniw. pytanie co w takim przypadku zrobi
przedmiotowe zabezpieczenie? Rozewrze na chwile, czy zadziała jak
jednorazowy bezpiecznik
widzialem kiedys takie, co mierzylo napiecie na stykach zewnetrznych
"baterii",
i odcinalo wewnetrznie ogniwa od zaciskow, gdy napiecie zewnetrzne
bylo zbyt male.
A jak odcielo, to bylo zerowe i wiec nadal byl powod do odcinania.
I tak az do podlaczenia ladowarki.
Potem byly bardziej wybaczajace i nie wiem - mierza napiecie na
ogniwach, czy dodali mala uplywnosc, ktora podnosi napiecie na stykach
przy braku obciazenia.
Zabezpiecza to nie tylko przed zwarciami i przeciazeniami, ale takze
przed nadmiernym wyladowaniem, wiec mamy trzy w jednym i w dodatku
niemal obowiazkowe. A skoro juz mierzy napiecie, to i przeladowanie
wykrywa i tez odcina - ale w druga strone.
J.
kilokitu
Guest
Wed Jun 28, 2017 4:13 pm
W dniu środa, 28 czerwca 2017 11:32:20 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
Quote:
albo wpisz w Google:
"akumulator 18650 Li-ion z zabezpieczeniem"
jeśli masz takie, to napisz proszę jak działa takie zabezpieczenien...
Pytanie jest tak nieprecyzyjne, że nie wiem co mam napisać. Ja tylko zachęciłem do wpisanie zapytania do Google. Mam napisać to co można znaleźć w Google?
A może mam napisać czy mam takie ogniwa? Tak, mam! Ładuje je prądem 1A... po kilku godzinach ogniwo przestaje pobierać prąd a napięcie na tak zabezpieczonym ogniwie wynosi 5V bo takie jest napięcie ładowarki. Po odłączeniu ładowarki napięcie na akumulatorze wynosi 4,2V. Przy zbyt dużym obciążeniu napięcie spada prawie do zera. Po zdjęciu obciążenia znowu wynosi prawie 4,2V. Po wyczerpaniu się ładunku w akumulatorze podczas jego pracy napięcie gwałtownie spada do zera. Takie mam zabezpieczenie w ogniwie z zabezpieczeniem.
Zachęcam ponownie do wpisania w Google: "akumulator 18650 Li-ion z zabezpieczeniem" i poczytanie sobie kilku opisów takich ogniw.
Kamil
Guest
Thu Jun 29, 2017 2:05 am
Użytkownik "Jawi" napisał:
Quote:
Chamów i nieuków jak widać też.
A coś merytorycznie kretynie?
Bzpzdr
Kamil
Guest
Thu Jun 29, 2017 2:26 am
Użytkownik "J.F." napisał:
Quote:
Obrazowo i niezbyt zgodnie z prawdą:
Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.
Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
Nie ma sensu odpowiadać na Twoje "mądrości". Odniosłem się do cytatu z
drugiego posta. Otóż, jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
nie wzrośnie powyżej nominalnego. W ten sposób można ładować nawet
pojedyńcze ogniwo. Łatwo to doświadczalnie sprawdzić, jeśli komuś brakuje
wiedzy teoretycznej na skutek dziurek w mózgu, a nie w akumulatorze. Na
poważnej grupie, na której ludzie szukaja wiedzy nie powinni wypisywać bzdur
różnej maści kretyni i niedouki.
Bzpzdr
J.F.
Guest
Thu Jun 29, 2017 1:37 pm
Użytkownik "Kamil" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oj1ogc$3cc$2@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." napisał:
Quote:
Obrazowo i niezbyt zgodnie z prawdą:
Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe
14V
poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać
6V.
Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
Nie ma sensu odpowiadać na Twoje "mądrości". Odniosłem się do cytatu
z
drugiego posta. Otóż, jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd
do
wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim
nigdy
nie wzrośnie powyżej nominalnego. W ten sposób można ładować nawet
pojedyńcze ogniwo. Łatwo to doświadczalnie sprawdzić, jeśli komuś
brakuje
wiedzy teoretycznej na skutek dziurek w mózgu, a nie w akumulatorze.
Sprawdz. Na akumulatorze li-ion.
A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
pilnujac napiecia.
Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej
baterii ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a
na innym juz za wysokie.
J.
Jawi
Guest
Thu Jun 29, 2017 3:36 pm
W dniu 2017-06-29 o 04:26, Kamil pisze:
Quote:
Na
poważnej grupie, na której ludzie szukaja wiedzy nie powinni wypisywać
bzdur
różnej maści kretyni i niedouki.
To co tu robisz?
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
kilokitu
Guest
Thu Jun 29, 2017 7:43 pm
W dniu czwartek, 29 czerwca 2017 04:26:21 UTC+2 użytkownik Kamil napisał:
Quote:
Użytkownik "J.F." napisał:
Nie ma sensu odpowiadać na Twoje "mądrości". Odniosłem się do cytatu z
drugiego posta. Otóż, jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
nie wzrośnie powyżej nominalnego. W ten sposób można ładować nawet
pojedyńcze ogniwo. Łatwo to doświadczalnie sprawdzić, jeśli komuś brakuje
wiedzy teoretycznej na skutek dziurek w mózgu, a nie w akumulatorze. Na
poważnej grupie, na której ludzie szukaja wiedzy nie powinni wypisywać bzdur
różnej maści kretyni i niedouki.
Niestety ładowanie akumulatora to NIE TYLKO nominalny prąd ale RÓWNIEŻ czas ładowania. Użyłeś sformułowania "napięcie na nim nigdy nie wzrośnie powyżej nominalnego".. Niestety prawda jest taka, że WZROŚNIE powyżej nominalnego 4,2V gdy iloczyn prądu i czasu ładowania wzrośnie powyżej ok. 0,6 pojemności akumulatora. Komuś tu jednak brakuje wiedzy bo ma dziurki w mózgu i nie wie o tym, że prąd ładowania akumulatora Li-Ion powinien być ograniczony do odpowiedniej wartości dla danego typu ogniwa Li-Ion, a gdy napięcie na ogniwie wzrośnie do 4,2V ładowarka aby nie dopuścić żeby to napięcie dalej wzrastało MUSI ograniczać prąd ładowania. Tego żadna ŻARÓWKA nie potrafi zrobić nawet gdyby była starannie dobrana. Celowo nic nie napisałem o temperaturze ogniwa podczas ładowania żeby nie pobudzać do jeszcze większych bluzgów.
Pcimol
Guest
Thu Jun 29, 2017 9:08 pm
On 2017-06-27 19:32, Kamil wrote:
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał:
Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.
Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
pojedyńcze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
grupach....
Istotnie.
Polecam nabycie wiedzy.
Pcimol
Guest
Thu Jun 29, 2017 9:10 pm
On 2017-06-29 04:26, Kamil wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." napisał:
Obrazowo i niezbyt zgodnie z prawdą:
Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.
Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
Nie ma sensu odpowiadać na Twoje "mądrości". Odniosłem się do cytatu z
drugiego posta. Otóż, jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
nie wzrośnie powyżej nominalnego. W ten sposób można ładować nawet
pojedyńcze ogniwo. Łatwo to doświadczalnie sprawdzić, jeśli komuś brakuje
wiedzy teoretycznej na skutek dziurek w mózgu, a nie w akumulatorze. Na
poważnej grupie, na której ludzie szukaja wiedzy nie powinni wypisywać
bzdur różnej maści kretyni i niedouki.
No właśnie.
Kamil
Guest
Fri Jun 30, 2017 2:28 am
Użytkownik "J.F." napisał:
Quote:
A za tym idzie dalszy wniosek - tak mozna ladowac pojedyncze ogniwo,
pilnujac napiecia.
Przy dwoch czy wiecej w szeregu jest ryzyko, ze napiecie na calej baterii
ciagle dobre, ale co z tego, skoro na jednym ogniwie niskie, a na innym
juz za wysokie.
Czy Ty rozumiesz słowo pisane?
"jeśli właściwie dobrana żarówka ogranicza prąd do
wartości nominalnej dla danego (sprawnego) ogniwa, to napięcie na nim nigdy
nie wzrośnie powyżej nominalnego".
Wbij to sobie do głowy, albo sprawdź praktycznie. Nieprawidłowe napięcie
może się odłozyc jedynie na elemencie niesprawnym.
Pzdr
Kamil
Guest
Fri Jun 30, 2017 2:33 am
Użytkownik "kilokitu" napisał:
Quote:
Niestety ładowanie akumulatora to NIE TYLKO nominalny prąd ale RÓWNIEŻ
czas ładowania.
Dlaczego niestety? To oczywiste, że należy zachować wszelkie warunki
prawidłowego ładowania akumulatorów. Napęcie, prąd, czas, jak również
temperatuę w ekstremalnych warunkach. Czytaj ze zrozumieniem to co napisałem
i do czego się odniosłem. Przeczytaj drugi post i moja odpowiedź, a
wyciągniesz właściwe wnioski.
Pzdr
Goto page Previous 1, 2, 3 Next