RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak półprzewodniki wpływają na obliczenia elektryczne w kontekście historii?

Półprzewodniki

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak półprzewodniki wpływają na obliczenia elektryczne w kontekście historii?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

tarnus
Guest

Sun Oct 24, 2010 3:53 pm   



Użytkownik "janusz_kk1" <janusz_kk@o2.pl> napisał w wiadomości
news:op.vk24ldkw1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 24-10-2010 o 00:22:34 Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl>
napisał(a):

Quote:
W innych miastach działał jeszcze w XXI wieku -- w Pradze na przykład.
A być może w Paryżu (w końcu XX wieku na pewno). Lokalny widziałem rok
czy dwa lata temu w Tesco (nie do kupienia, przy kasach mieli). Od tego
czasu minie tam nie było, może jeszcze mają.

Widywałem to w wielu biurowcach różnych firm w Austrii.
Koszt wykonania chyba się dość szybko zwraca skoro uznają że to lepsze niż
2-3 etatowych gońców.

Marek

Jacek Radzikowski
Guest

Sun Oct 24, 2010 6:00 pm   



On 10/24/2010 10:45 AM, janusz_kk1 wrote:
Quote:
Dnia 24-10-2010 o 00:22:34 Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl
napisał(a):
Pan Waldemar Krzok napisał:
I pneumail byl Smile
Nawet w całych miastach, na przykład w przedwojennym Berlinie.
W innych miastach działał jeszcze w XXI wieku -- w Pradze na przykład.
A być może w Paryżu (w końcu XX wieku na pewno). Lokalny widziałem rok
czy dwa lata temu w Tesco (nie do kupienia, przy kasach mieli). Od tego
czasu minie tam nie było, może jeszcze mają.
Nadal mają, podobnie w Makro.

Jakiś miesiąc temu czytałem o sprytnej szajce złodziei, którzy
podłączali się potężnym odkurzaczem do systemu poczty pneumatycznej
transportującego utarg z kas w supermarketach do skarbca i "czyścili" go
ze składowanych tam pieniędzy.
Sprytne.

j.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Oct 24, 2010 6:20 pm   



Pan Marek napisał:

Quote:
W innych miastach działał jeszcze w XXI wieku -- w Pradze na przykład.
A być może w Paryżu (w końcu XX wieku na pewno). Lokalny widziałem rok
czy dwa lata temu w Tesco (nie do kupienia, przy kasach mieli). Od tego
czasu minie tam nie było, może jeszcze mają.

Widywałem to w wielu biurowcach różnych firm w Austrii.
Koszt wykonania chyba się dość szybko zwraca skoro uznają że to lepsze
niż 2-3 etatowych gońców.

Koszty etatów gońców to pryszcz. Ważniejsze, że nikt nie może się
tłumaczyć, że poszedł po załączniki do innego działu (i tyle go widzieli).

--
Jarek

Jerry1111
Guest

Sun Oct 24, 2010 8:42 pm   



On 24/10/2010 12:45, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
Już ci trochę napisali. U nas w pracy mamy taki system.

W UK w szpitalu cos takiego widzialem do wysylania probek do szpitalnego
labu. Babka laduje wszystko do plastikowego cylindra, na klawiaturze
wybiera kod, wsadza 'ladunek' do rury i wciska Send.
Apteka do tego tez podlaczona - widzialem jak jakies lekarstwa wyjmowali.

Musialo to byc zainstalowane podczas budowy szpitala, bo nigdzie zadnych
rur nie widac - wszystko ladnie w scianach pochowane.


--
Jerry1111

J.F.
Guest

Sun Oct 24, 2010 9:48 pm   



On Sun, 24 Oct 2010 20:51:30 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Jerry1111 napisał:
W UK w szpitalu cos takiego widzialem do wysylania probek do szpitalnego
labu. Babka laduje wszystko do plastikowego cylindra, na klawiaturze
wybiera kod, wsadza 'ladunek' do rury i wciska Send.

No właśnie, dzisiaj to nawet poczta pneumatyczna bez prądu nie działa.

Dawniej tez wymagala sprezarek :-)

Oczywiscie mozna probowac para z kotla :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Oct 24, 2010 10:51 pm   



Jerry1111 napisał:

Quote:
Już ci trochę napisali. U nas w pracy mamy taki system.

W UK w szpitalu cos takiego widzialem do wysylania probek do szpitalnego
labu. Babka laduje wszystko do plastikowego cylindra, na klawiaturze
wybiera kod, wsadza 'ladunek' do rury i wciska Send.

No właśnie, dzisiaj to nawet poczta pneumatyczna bez prądu nie działa.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 25, 2010 12:04 am   



Pan J.F napisał:

Quote:
W UK w szpitalu cos takiego widzialem do wysylania probek do szpitalnego
labu. Babka laduje wszystko do plastikowego cylindra, na klawiaturze
wybiera kod, wsadza 'ladunek' do rury i wciska Send.

No właśnie, dzisiaj to nawet poczta pneumatyczna bez prądu nie działa.

Dawniej tez wymagala sprezarek :-)

Oczywiscie mozna probowac para z kotla Smile

Można próbować nawet kuniem w kieracie -- i taki napęd stosowano do
poruszania dmuchaw podobnych do tych pocztowych. Nie wiem czym dmuchali
poczciarze w XIX wieku, ale widać, że z czasem pojawiło się sterowanie
elektryczne, a dalej elektroniczne. Na samej pneumatyce by to aż tak
dobrze nie działało.

--
Jarek

Remek
Guest

Mon Oct 25, 2010 6:44 am   



Użytkownik "Jerry1111" napisał:

Quote:
Musialo to byc zainstalowane podczas budowy szpitala, bo nigdzie zadnych
rur nie widac - wszystko ladnie w scianach pochowane.

Takie budowanie jest w systemach normalnych oczywiste. Tylko u nas kładzie
się asfalt na nowej drodze, a za miesiąc pruje się go, układa kanalizację i
naprawia drogę, na której po kolejnym miesiącu tworzy się w tym miejscu
zapadlina, bo nikomu nie chciało sie porządnie wykonać pracy. Takiego
dziadostwa nie ma nigdzie indziej. Chyba, że w Rosji, ale ten obszar nie
należy do cywilizacji.

Remek

Remek
Guest

Mon Oct 25, 2010 6:47 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:

Quote:
Na samej pneumatyce by to aż tak dobrze nie działało.

Działało i to świetnie. Pneumatyczne sterowanie i automatyka były swego
czasu rozwinięte lepiej od innych i działały doskonale.

Remek

Remek
Guest

Mon Oct 25, 2010 6:49 am   



Użytkownik "Jacek Radzikowski" napisał:

Quote:
Jakiś miesiąc temu czytałem o sprytnej szajce złodziei, którzy
podłączali się potężnym odkurzaczem do systemu poczty pneumatycznej
transportującego utarg z kas w supermarketach do skarbca i "czyścili" go
ze składowanych tam pieniędzy.

Lepiej nie czytaj bzdur i wtedy nie będziesz ich pisał na publicznej grupie.

Remek

PeJot
Guest

Mon Oct 25, 2010 7:10 am   



W dniu 2010-10-24 00:22, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Waldemar Krzok napisał:

I pneumail byl :-)

Nawet w całych miastach, na przykład w przedwojennym Berlinie.

W innych miastach działał jeszcze w XXI wieku -- w Pradze na przykład.
A być może w Paryżu (w końcu XX wieku na pewno). Lokalny widziałem rok
czy dwa lata temu w Tesco (nie do kupienia, przy kasach mieli). Od tego
czasu minie tam nie było, może jeszcze mają.

Utarg leci pocztą pneumatyczną w większości współczesnych hipermarketów.

Poza tym Angole swego czasu eksperymentowali z koleją o napędzie
pneumatycznym.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot
Guest

Mon Oct 25, 2010 7:13 am   



W dniu 2010-10-25 09:10, PeJot pisze:

Quote:
Poza tym Angole swego czasu eksperymentowali z koleją o napędzie
pneumatycznym.

A konkretniej:

http://www.mlodytechnik.pl/?id=12&ar=wsp&art=3169


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Waldemar Krzok
Guest

Mon Oct 25, 2010 9:23 am   



Am 24.10.2010 22:42, schrieb Jerry1111:
Quote:
On 24/10/2010 12:45, Waldemar Krzok wrote:
Już ci trochę napisali. U nas w pracy mamy taki system.

W UK w szpitalu cos takiego widzialem do wysylania probek do szpitalnego
labu. Babka laduje wszystko do plastikowego cylindra, na klawiaturze
wybiera kod, wsadza 'ladunek' do rury i wciska Send.
Apteka do tego tez podlaczona - widzialem jak jakies lekarstwa wyjmowali.

Musialo to byc zainstalowane podczas budowy szpitala, bo nigdzie zadnych
rur nie widac - wszystko ladnie w scianach pochowane.

U nas jest pod płytami sufitowymi, łatwiej się dobrać, jak trzeba coś
naprawić czy wymienić.

Waldek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Oct 25, 2010 9:27 am   



Pan Remek napisał:

Quote:
Na samej pneumatyce by to aż tak dobrze nie działało.

Działało i to świetnie. Pneumatyczne sterowanie i automatyka były
swego czasu rozwinięte lepiej od innych i działały doskonale.

Automatyka tak, gorzej z telekomunikacją. Przekazywanie informacji
szybciej niż samych kapsuł nie jest może niezbędne, ale usprawnia
działanie systemu.

--
Jarek

Marek Lewandowski
Guest

Mon Oct 25, 2010 12:30 pm   



On Mon, 25 Oct 2010 12:00:47 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
U nas jest pod płytami sufitowymi, łatwiej się dobrać, jak trzeba coś
naprawić czy wymienić.

A zdarza się, że taki pojemnik gdzieś wetnie po drodze, czy tego typu
problemy zostały wyeliminowane przez długie lata praktyki?

"Przechwyty" eliminuje się raz a skutecznie posyłając w co którejś
przesyłce przytrzaśnięty granat bez zawleczki Razz
Adresata uprzedza się wcześniej przez telefon, po czym czeka na bum Smile
sorry, mspanc.

Marek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak półprzewodniki wpływają na obliczenia elektryczne w kontekście historii?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map