Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
J.F.
Guest
Sat Oct 14, 2006 3:01 pm
On Sat, 14 Oct 2006 16:01:01 +0200, JeS wrote:
Quote:
Q..wa ludzie! Ja nie mam nic przeciw _ubezpieczeniom_! Mam przeciw _PRZYMUSOWYM_
ubezpieczeniom w każdej dziedzinie, gdyż to ogranicza moją wolność, w tym
wolność wyboru!!!
Jak chce jechać bez pasów i jebnąć dobrze w drzewo, to jest to MÓJ wybór i
nikomu nie powinno być nic do tego!
Aż mi się nie chce wierzyć, że t was aż tak zsowietyzowało ]
Ale nie ma przymusowego ubezpieczenia przed takim wypadkiem [no,
leczenie "darmowe" jest]:-)
Natomiast pytanie czy chcesz isc ulica i sie zastanawiac kto cie
przejedzie i czy bedzie go stac na oddzkodowanie dla ciebie.
I w ten sposob nieobowiazkowe OC zamienia sie w praktycznie
obowiazkowe ubezpieczenie ktore zawrzesz dla wlasnego dobra
A i OC zawrzesz .. tez dla wlasnego dobra.
Wiec pytanie kto odniesie na tym korzysc ?
J.
Leszek
Guest
Sat Oct 14, 2006 6:01 pm
Quote:
No właśnie - i nic sie nie zagrzało.
Faktycznie lepiej nie włączać tego na wierzchu, ale skuteczność bez pudła
jest raczej mizerna.
A ja widziałem na przedstawieniu w mojej szkole (30 lat temu)
Magik smażył sobie jajecznicę na patelni (nad stołem) w którym
był schowany magnetron - znacznie większy niż te co są teraz
używane - myślę że mógł mieć z 5kW. Wtedy nikt jeszcze nie
wiedział co to jest kuchenka mikrofalowa czy magnetron.
Dzieci siedziały 2 m od stolika (bo sala gimnastyczna niewielka była)
i nikomu nic się nie stało, a jajecznicę usmażył
Leszek
AlexY
Guest
Sat Oct 14, 2006 7:23 pm
Użytkownik J.F. napisał:
[..]
Quote:
I w ten sposob nieobowiazkowe OC zamienia sie w praktycznie
obowiazkowe ubezpieczenie ktore zawrzesz dla wlasnego dobra
A i OC zawrzesz .. tez dla wlasnego dobra.
Poniewaz jest to obowiazkowe stawka jest wysrubowana jak oplaty za 2-gi
filar, dlaczego za dobrowolne NW place 30zl a nie 300zl jak za OC ? Tak
czy inaczej jest to odbieranie prawa wyboru (wybor ubezpieczyciela to
jak wybor czy chce byc zjedzony przez wilka czy przez wilkolaka)
PS. osobiscie pasow nie zapinam - zwyczajnie przeszkadzaja mi .
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txt
http://ldhp715.immt.pwr.wroc.pl/~sapi/sieci/netykieta/
Wmak
Guest
Sat Oct 14, 2006 10:41 pm
Leszek <spam@spam.pl> napisał(a):
Quote:
A ja widziałem na przedstawieniu w mojej szkole (30 lat temu)
Magik smażył sobie jajecznicę na patelni (nad stołem) w którym
był schowany magnetron - znacznie większy niż te co są teraz
używane - myślę że mógł mieć z 5kW. Wtedy nikt jeszcze nie
wiedział co to jest kuchenka mikrofalowa czy magnetron.
Dzieci siedziały 2 m od stolika (bo sala gimnastyczna niewielka była)
i nikomu nic się nie stało, a jajecznicę usmażył
Możliwe, że to Ty nie znałeś wtedy mikrofalówki, bo w warszawskich barach
bywały w latach 60-tych a powstały jeszcze ćwierć wieku wcześniej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kuchenka_mikrofalowa
Może pamiętasz, w jakim naczyniu magik te jajka smażył??
Jajko trudno przyrządzić w mikrofalówce.
Włożone w skorupce wybucha, czasem niszcząc kuchenkę.
Próbowałęm kiedyś (bardzo ostrożnie) odgrzać jajko ugotowane na twardo,
obrane ze skorupki i przecięte na połówki - po kilkadziesięciu sekundach
zobaczyłem jak żółtko zaczyna się kruszyć a po chwili głośno łupnęło, białko
znikło a żółtko było rozmazane po ściankach kuchenki.
Z surowego, rozbełtanego jajka daje się zrobić coś w rodzaju puszystego
omletu.
Specjalny przyrząd do gotowania jajka w mikrofalówce ma postać metalowego
dziurkowanego (ekranującego) pojemnika na jajko, umieszczonego nad
plastikowym lub porcelanowym pojemnikiem na wodę - gotuje się na parze,
mikrofale do jajka nie docierają.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Wmak
Guest
Sat Oct 14, 2006 11:40 pm
Zimbabwer <radlop@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Siemka
Mam taka sprawe. Mam magnetron z kuchenki Samsunga mikrofalowej.
O możliwości ugotowania sobie oka już było pisane a tutaj
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_mikrofalowa
można poczytać o innych dolegliwościach.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Slawomir Sidor
Guest
Sun Oct 15, 2006 4:52 pm
Quote:
Specjalny przyrząd do gotowania jajka w mikrofalówce ma postać metalowego
dziurkowanego (ekranującego) pojemnika na jajko
To jakaś wersja USA.
Przyrząd do gotowania jajek to szklanka z wodą.
--
Slawomir Sidor N 51 58.1385 E020 09.1966
Wmak
Guest
Sun Oct 15, 2006 6:41 pm
Slawomir Sidor <slawek@graficomp.com.pl> napisał(a):
Quote:
To jakaś wersja USA.
Przyrząd do gotowania jajek to szklanka z wodą.
W mikrofalówce?
Obawiam się, że jajko w szklance z wodą w mikrofalówce też wybuchnie -
trochę później, niż bez wody.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Dariusz K. Ladziak
Guest
Sun Oct 15, 2006 8:09 pm
On Thu, 12 Oct 2006 21:00:45 +0200, J.F.
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On Thu, 12 Oct 2006 19:54:20 +0200, JeS wrote:
Tak jak ograniczeniem wolności jest _przymus_ ubezpieczenia się. To jest dopiero
kuriozum!! I to wszystko z troski o człowieka - który jest przecież debilem sam z
siebie]

nieprawdaż? -
Ale o ktorym konkretnie ubezpieczeniu piszesz ?
Naprawdę nie wiesz? o wszystkich przymusowych ( komunikacyjne, "ZUS-owe")
No coz, na tych komunikacyjnych duzo osob zyskalo.
Dla ustalenia uwagi - komunikacyjne ubezpieczenie od odpowiedzialnosci
cywilnej nie jest "ubezpieczeniem sie" a ubezpieczeniem tych ktorym
potencjalnie mozna szkod narobic...
Ubezpieczenie ustawowe, ubezpieczyciel poszkodowanemu nie moze odmowic
wyplaty odszkodowania - moze jednakzadac zwrotu wyplaconej sumy od
posiadacza polisy...
--
Darek
Mirek
Guest
Sun Oct 15, 2006 8:29 pm
Leszek napisał(a):
Quote:
Magik smażył sobie jajecznicę na patelni (nad stołem) w którym
był schowany magnetron
Hmmm... raczej nie magnetron - obstawiam coś w rodzaju pieca
indukcyjnego: cewka zasilana AC pod blatem stołu i patelnia z aluminium.
Mirek.
J.F.
Guest
Mon Oct 16, 2006 12:47 am
On Sun, 15 Oct 2006 20:09:01 GMT, Dariusz K. Ladziak wrote:
Quote:
On Thu, 12 Oct 2006 21:00:45 +0200, J.F.
Naprawdę nie wiesz? o wszystkich przymusowych ( komunikacyjne, "ZUS-owe")
No coz, na tych komunikacyjnych duzo osob zyskalo.
Dla ustalenia uwagi - komunikacyjne ubezpieczenie od odpowiedzialnosci
cywilnej nie jest "ubezpieczeniem sie" a ubezpieczeniem tych ktorym
potencjalnie mozna szkod narobic...
Sie tez jest - niepotencjalna ofiara nie przysle komornika i nie
zabierze nam wiecej niz mamy ..
Quote:
Ubezpieczenie ustawowe, ubezpieczyciel poszkodowanemu nie moze odmowic
wyplaty odszkodowania - moze jednakzadac zwrotu wyplaconej sumy od
posiadacza polisy...
W ustawowo opisanych wypadkach. Trzezwemu legalnemu kierowcy nie
grozi.
J.
Slawomir Sidor
Guest
Mon Oct 16, 2006 5:45 pm
Quote:
Obawiam się, że jajko w szklance z wodą w mikrofalówce też wybuchnie -
trochę później, niż bez wody.
A sprawdzałeś czy tylko ci się wydaje?
Bo metoda jest znana i stosowana.
--
Slawomir Sidor N 51 58.1385 E020 09.1966
Wmak
Guest
Mon Oct 16, 2006 10:40 pm
Slawomir Sidor <slawek@graficomp.com.pl> napisał(a):
Quote:
Obawiam się, że jajko w szklance z wodą w mikrofalówce też wybuchnie -
trochę później, niż bez wody.
A sprawdzałeś czy tylko ci się wydaje?
Bo metoda jest znana i stosowana.
Wypróbuj w swojej kuchence i opublikuj nagranie video.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Slawomir Sidor
Guest
Tue Oct 17, 2006 9:11 pm
Quote:
Wypróbuj w swojej kuchence i opublikuj nagranie video.
Próbowałem wiele razy.
Tylko niby jak mam to nagranie zrobić? Włożyć kamerę do środka?
Z zewnątrz to g... widać.
--
Slawomir Sidor N 51 58.1385 E020 09.1966
William
Guest
Tue Oct 24, 2006 9:09 am
Quote:
A ja widziałem na przedstawieniu w mojej szkole (30 lat temu)
Magik smażył sobie jajecznicę na patelni (nad stołem) w którym
był schowany magnetron - znacznie większy niż te co są teraz
używane - myślę że mógł mieć z 5kW. Wtedy nikt jeszcze nie
IMHO mogła to być kuchenka indukyjna. 5kW by pewnie nie podciągnął
przedłużaczem z gniazdka w szkole
Krzysiek S
Guest
Thu Nov 02, 2006 2:48 pm
Quote:
Jak chce jechać bez pasów i jebnąć dobrze w drzewo, to jest to MÓJ wybór i
nikomu nie powinno być nic do tego!
Aż mi się nie chce wierzyć, że t was aż tak zsowietyzowało ]:-(
Ale nie ma przymusowego ubezpieczenia przed takim wypadkiem [no,
leczenie "darmowe" jest]:-)
Natomiast pytanie czy chcesz isc ulica i sie zastanawiac kto cie
przejedzie i czy bedzie go stac na oddzkodowanie dla ciebie.
no i właśnie dlatego ubezpieczenia powinny być dobrowolne, zeby różne
głąby nie chodziły ULICĄ!!!
a teraz chodzą, bo wiedzą, że i tak odszkodowanie dostaną od ubezpieczyciela
jak ich ktoś przejedzie (od kierowcy niekoniecznie dąłoby się tka prosto
wyciągnąć kasę, podobno nawet niektórzy potrafią żyć z samych wypłat odszkodowań).
Po drugie, jak jakiś głąb kierowca się nie ubezpieczy i przejedzie kogoś i będzie musiał ze swojej kasy
płacić odszkodowanie albo i inną rente, to na drugi raz będzie bardziej uważał
jak pojedzie... uwierz, że znam przypadek, w których tylko to by pomogło (no co,
gość kupił auto z full pakietem ubezp, za szybko ( chciał efektownym
ślizgiem wejść w zakręt tylko się przeliczył ) w zakręt na osiedlu
wjechał i poturbował dośc mocno 4 auta na parkingu plus swoje (jak to nowoczesne auto
poszło do kasacji miał wszystko pogięte z przodu i boku, poduchy poszły wszystkie, silnik
szlag trafil, zawieszenie itp, jemu nic się nie stało).
I co? kasę za swoje dostał prawie w całości, goście od tych innych aut też dostali.
Z tego co wiem, koszt całości imprezy był ponad 100000 z punktu widzenia
ubezpieczyciela.
Tu akurat nikomu nic się nie stało (znaczy ofiar w ludziach nie było), tylko że za
wybryki gościa muszą płacić wszyscy ubezpieczający się przymusowo. Ja wolałbym nie
pokrywać kosztów zabawy w której nie uczestniczę.
Aha, gość dalej trenuje poślizgi na osiedlu

On już wie, że się nie opłaca uważać
pozdrawiam Krzysiek
ps. coprawda wątek był sprzed 2 tygodni, i pewnie niewiele osób to przeczyta, ale się
nie mogłem powstrzymać
ps2. uważam też, że nakaz jazdy w pasach to ograniczenie mojej wolności osobistej,
a jazda na światłach pół roku niezależnie od pogody to też głupota
ps3. dobrowolne oc bym zapewne kupił, ale tylko i wyłącznie dlatego, że mamy pełno
naciągaczy wokół siebie, przez co łatwo paść ofiarą wyłudzenia z rąk zawodowca który
się takimi sprawami trudni
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next